Uchwała podtrzymująca.
kielonek
Użytkownik
Czy spotkał się ktoś z Was z czymś takim, że podejmowana jest uchwała podtrzymująca jakąś uchwałę sprzed pół roku, roku czy 2-3 lat?
Po co to jest robione, w jakim celu? Tamta (stara) się przewraca czy co? To jest normalne czy to patologia?
Po co to jest robione, w jakim celu? Tamta (stara) się przewraca czy co? To jest normalne czy to patologia?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Należy podjąć nową uchwałę z tą samą treścią , a jeżeli ma obwiązywać bez / terminowo to należy to ujawnić w tekście uchwały.
Uchwały podtrzymujące podejmuje się do stosownych zasad w związku ze zmianami prawa . Jest uchwała, która mimo zmiany prawa podtrzymuje zasady stosowane z przed daty zmian.
Dla ułatwienia muszę podać, że takie uchwały podtrzymujące (jest ich kilka w znajomej mi wspólnocie) w rzeczywistości nie podejmują właściciele, ani nawet zarząd wspólnoty, ale zatrudniony administrator z licencją zarządcy (były budżetowiec), wykorzystując czasami tzw. listy obecności z zebrań (z podpisami właścicieli).
Kuriozalną sprawą jest to, że najczęściej taka przewracająca się uchwala mająca być rzekomo podtrzymana nową (świeżą) w ogóle nie istnieje.
A najdziwniejszą sprawą dla mnie osobiście jest to, że urzędnicy administracji publicznej honorują takie coś a już zupełnym porąbaniem jest gdy zobaczyłem w uzasadnieniu pewnego wyroku powoływanie się sędziego na taką uchwałę podtrzymującą, jako dowód działania wspólnoty zgodnego z prawem.
Mój znajomy z tej wspólnoty mi się pyta: poradź co mam zrobić z tym, jak z tym walczyć? Bo tenże administrator tworzy takie uchwały aby po fakcie kryć swoje przekręty. Bałem się mu powiedzieć żeby olewał takie "uchwały" skoro są uznawane przez organy Państwa. Pytanie pozostaje aktualne: co z tym fantem robić?
Wystarczy że ich postraszy jakimiś dodatkowymi opłatami (karami) i godzą się na wszystko.
Sorry, ale tacy się też zdarzają.
Wg tego wątku https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/5156/uchwala-wspolnotywymogi-formalne-podstawa-prawna/#Item_0 opinia forumowiczów jest taka, że pod uchwałą muszą znajdować się podpisy właścicieli aby uchwała miała skutek formalny i była obowiązująca. Z Twojej wypowiedzi wynika że te "Uchwały Podtrzymujące" są fabrykowane przez administratora i nie ma na nich podpisów właścicieli.
Może w ten sposób należy się przed tym bronic?? Brak podpisów uchwała nie ważna.
Problem jest jeszcze z tymi członkami Zarządu, którzy są święcie przekonani o profesjonalności swojego admina.
Dzisiejsze kolorowe kserokopiarki nie pokazują różnicy z oryginałem zwłaszcza właścicielom którzy po jakimś czasie wiedzą, że coś już nie raz podpisywali więc to jest pewnie ich podpis.
Ciekawi mnie cały czas czy ktokolwiek w jakieś wspólnocie spotkał się z tym bo przecież skądś ten nawyk u licencjonowanego się wziął, i musiał wiedzieć i wie, że takie numery przechodzą gładko w urzędach i sądach też - czyżby uczyli tak na kursach?