Własności wspólne we wspólnocie

Michał123456Michał123456 Użytkownik
edytowano listopada 2013 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam
Mam następujący problem.
Posiadam mieszkanie w bloku w którym:
poziom -1 stanowi garaż wielostanowiskowy z osobną Księgą Wieczystą
a także garaże na poziomie 0 z osobnymi księgami wieczystymi na każdy lokal niemieszkalny.
Obecnie garaże na -1 i 0 nie posiadają oddzielnych liczników i koszty utrzymania wszystkich garaży podzielone są według udziałów na wszystkich mieszkańców.
Czy tak może być skoro to są oddzielne własności?
Czy nie powinno być tak, że mieszkania i części wspólne(klatki itp) powinny być rozliczne oddzielne, garaże na -1 oddzielnie i garaże na 0 także oddzielnie?
Czym się argumentować żeby przekonać zarządcę nieruchomości i innych mieszkańców?
Jak się ma sprawa z rampą do garażu -1 i bramą wjazdową gdy nie mając tam garażu nie jestem współwłaścicielem i nie mam pilota/kluczy do tego garażu?
Z góry dziękuję za odpowiedź

Komentarze

  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Michał123456:[/cite]Obecnie garaże na -1 i 0 nie posiadają oddzielnych liczników i koszty utrzymania wszystkich garaży podzielone są według udziałów na wszystkich mieszkańców.
    Czy tak może być skoro to są oddzielne własności?
    Czy nie powinno być tak, że mieszkania i części wspólne(klatki itp) powinny być rozliczne oddzielne, garaże na -1 oddzielnie i garaże na 0 także oddzielnie?
    Czym się argumentować żeby przekonać zarządcę nieruchomości i innych mieszkańców?
    niczym ... najpierw trzeba po rozłączać instalacje EE i opomiarować ( pod-liczniki EE) poszczególne lokale (garaże), a to trochę kosztuje , to jest koszt Wspólnoty.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada 2013
    [cite] Michał123456:[/cite] Posiadam mieszkanie w bloku w którym: poziom -1 stanowi garaż wielostanowiskowy z osobną Księgą Wieczystą
    a także garaże na poziomie 0 z osobnymi księgami wieczystymi na każdy lokal niemieszkalny.
    Obecnie garaże na -1 i 0 nie posiadają oddzielnych liczników i koszty utrzymania wszystkich garaży podzielone są według udziałów na wszystkich mieszkańców.
    Czy tak może być skoro to są oddzielne własności?
    Nie może tak być, za hale garażowe powinni płacić wyłącznie ich właściciele.
    Czy nie powinno być tak, że mieszkania i części wspólne(klatki itp) powinny być rozliczne oddzielne, garaże na -1 oddzielnie i garaże na 0 także oddzielnie?
    Nie wiem czy cię dobrze zrozumiałem, ale nie rozlicza się na zasadzie "mieszkania i części wspólne oddzielnie" a "garaże oddzielnie". Zarówno mieszkania jak i lokale "niemieszkalne", obojętnie czy jest to hala garażowa, sklep, czy coś innego, rozliczane są każdy oddzielnie w zakresie kosztów utrzymania danego lokalu, natomiast części wspólne rozliczane są łącznie na wszystkich właścicieli lokali, bez rozróżniania czy są to lokale mieszkalne czy "niemieszkalne".
    Czym się argumentować żeby przekonać zarządcę nieruchomości i innych mieszkańców?
    Art. 13. ust. 1
    "Właściciel ponosi wydatki związane z utrzymaniem jego lokalu, ........., uczestniczyć w kosztach zarządu związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej, ........."

    Art. 14.
    Na koszty zarządu nieruchomością wspólną składają się w szczególności:
    2) opłaty za dostawę energii elektrycznej i cieplnej, gazu i wody, w części dotyczącej nieruchomości wspólnej, oraz opłaty za antenę zbiorczą i windę,

    Zgodnie z ustawą i zdrowym rozsądkiem, właściciel ponosi koszty utrzymania jego lokalu a nie lokali należących do innych osób. Wszelkie opłaty za media (prąd, gaz, wodę, ciepło), nie wynikające ze zużycia w danym lokalu, mogą obciążać właściciela tylko w części dotyczącej nieruchomości wspólnej, a prywatna hala garażowa nie jest częścią wspólną.
    Jeżeli zarządca tego nie wie, to nie powinien nim być ani dnia dłużej. W tej chwili, ty i inni właściciele lokali nie mający miejsc w hali garażowej, po prostu płacicie za utrzymanie cudzych lokali.

    W pierwszej kolejność wyślij pismo do zarządcy (administratora ?), a lepiej zarządu jeżeli taki macie, wyjaśniające sprawę i żądające zwrotu części nieprawidłowo naliczonej zaliczki za 3 lata wstecz, wraz z odsetkami (to bardziej dla postrachu, bo musiałbyś wyliczyć konkretnie jakie to kwoty). W zasadzie należało zaskarżyć uchwałę o ustalenie wysokości zaliczek - ale nic straconego, bo naliczenie zaliczek w sposób niezgodny z uowl czyni taką uchwałę bezwzględnie nieważną.
    Jak się ma sprawa z rampą do garażu -1 i bramą wjazdową gdy nie mając tam garażu nie jestem współwłaścicielem i nie mam pilota/kluczy do tego garażu?
    Z góry dziękuję za odpowiedź
    Jak się ma, w jakim sensie?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Orzecznictwo Sądu Najwyższego nie pozostawia wątpliwości - garaż wielostanowiskowy to odrębny lokal ze wszystkimi tego konsekwencjami, począwszy od sposobu obliczania głosów oddanych przez współwłaścicieli tego garażu po dochodzenie roszczeń z tytułu rękojmi.
    Wspólnotę mieszkaniową garaż powinien interesować jak każdy inny lokal. Teraz właściciele mogą domagać się zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia od wspólnoty mieszkaniowej, z kolei wspólnota ma regres do współwłaścicieli garażu.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Zarządca:[/cite]Orzecznictwo Sądu Najwyższego nie pozostawia wątpliwości - garaż wielostanowiskowy to odrębny lokal ze wszystkimi tego konsekwencjami, począwszy od sposobu obliczania głosów oddanych przez współwłaścicieli tego garażu po dochodzenie roszczeń z tytułu rękojmi.
    Wspólnotę mieszkaniową garaż powinien interesować jak każdy inny lokal. Teraz właściciele mogą domagać się zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia od wspólnoty mieszkaniowej, z kolei wspólnota ma regres do współwłaścicieli garażu.
    to dlaczego tego poglądu nie uznają projektanci i deweloperzy realizując takie buble techniczne ( wspólna instalacja EE)
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy nie powinno być tak, że mieszkania i części wspólne(klatki itp) powinny być rozliczne oddzielne, garaże na -1 oddzielnie i garaże na 0 także oddzielnie?
    Każdy lokal (mieszkalny, garaż itp. pomieszczenia z odrębną kw) powinien być rozliczony oddzielnie.
    Utrzymanie części wspólnej nieruchomości - każdy właściciel płaci proporcjonalnie do swojego udziału (uwidocznionego w księdze wieczystej).
  • Opcje
    Michał123456Michał123456 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Chcemy założyć oddzielne liczniki EE na koszt właścicieli garaży i miejsc postojowych wyłączając tych którzy nie mają ani jednego ani drugiego.
    I tu jest pytanie czy nie można domagać się od dewelopera aby nam takowe założył skoro być powinny od początku?
    W akcie notarialnym mam dokładnie wyliczoną "ilość" części wspólnych dotyczących bloku i nie ma tam nawet wzmianki o hali garażowej i jej istnieniu a zarządca zrobił to w ten sposób, że od powierzchni hali odjął pow. miejsc postojowych i resztę czyli przejazd, rampa, drzwi garażowe wciągnął do części wspólnych całego bloku niezależnie czy ktoś tam miejsce ma czy nie i każe płacić za konserwację podjazdu, bramy i sprzątanie garaży. To mi się wydaje nieprawidłowe ponieważ nie mam tam teoretycznie dostępu i nigdzie w akcie hali nie widnieje moje nazwisko jako współwłaściciela albo użytkownika.
    Rozumiem, że za konserwację instalacji wodnej, kan. i ee znajdujących się w hali powinni płacić wszyscy bo to jest część wspólna.
    Kolejne pytanie to czy rampa do poziomu -1 i drzwi hali to też część wspólna?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2013
    [cite] Michał123456:[/cite]Chcemy założyć oddzielne liczniki EE na koszt właścicieli garaży i miejsc postojowych wyłączając tych którzy nie mają ani jednego ani drugiego.
    I tu jest pytanie czy nie można domagać się od dewelopera aby nam takowe założył skoro być powinny od początku?
    a sprawdziliście czy istniej techniczna możliwość; zwłaszcza w garażu wielostanowiskowym i ile to będzie kosztowało?
    W akcie notarialnym mam dokładnie wyliczoną "ilość" części wspólnych dotyczących bloku i nie ma tam nawet wzmianki o hali garażowej i jej istnieniu a zarządca zrobił to w ten sposób, że od powierzchni hali odjął pow. miejsc postojowych i resztę czyli przejazd, rampa, drzwi garażowe wciągnął do części wspólnych całego bloku niezależnie czy ktoś tam miejsce ma czy nie i każe płacić za konserwację podjazdu, bramy i sprzątanie garaży. To mi się wydaje nieprawidłowe ponieważ nie mam tam teoretycznie dostępu i nigdzie w akcie hali nie widnieje moje nazwisko jako współwłaściciela albo użytkownika.
    Rozumiem, że za konserwację instalacji wodnej, kan. i ee znajdujących się w hali powinni płacić wszyscy bo to jest część wspólna.
    Kolejne pytanie to czy rampa do poziomu -1 i drzwi hali to też część wspólna?
    żadnej służebności przechodu i przejazdu też nie ma?
  • Opcje
    Michał123456Michał123456 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W moim akcie w żadnym miejscu nic na ten temat nie ma, nie wiem jak jest w akcie na halę ponieważ nigdy go nie widziałem.
    Co do liczników trzeba przerobić delikatnie instalację ale da się to zrobić, koszt to około 6 tys. zł. czyli do 200 zł max na właściciela.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Michał123456:[/cite]Co do liczników trzeba przerobić delikatnie instalację ale da się to zrobić, koszt to około 6 tys. zł. czyli do 200 zł max na właściciela.
    to nic innego nie pozostaje, jak tylko do roboty ...
  • Opcje
    Michał123456Michał123456 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Załóżmy ze zostały przerobione (można założyć podliczniki bez umowy z PGE czy umowa jest konieczna?) co zrobić dalej ponieważ maile i rozmowy z zarządcą nie przynoszą efektu a tłumaczenia zawsze są takie, że ustawa zabrania im różnicowania składek wśród mieszkańców.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Michał123456:[/cite]Załóżmy ze zostały przerobione (można założyć podliczniki bez umowy z PGE czy umowa jest konieczna?)
    co zrobić dalej ponieważ maile i rozmowy z zarządcą nie przynoszą efektu a tłumaczenia zawsze są takie,
    że ustawa zabrania im różnicowania składek wśród mieszkańców.
    to nie w tym leży pies pogrzebany... ale w oprogramowaniu zarządcy .

    ustawa zabrania stosowania różnych STAWEK, a nie składek ... jeżeli wszystkie punkty poboru EE macie opomiarowane, to stawka EE musi być jedna dla wszystkich , najlepiej wynikająca z faktur za EE
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.