Przygotowanie do zebrania i głosowanie w Wspólnocie Mieszkaniowej
Fazi
Użytkownik
Mam pytanie - mieszkam w mieszkaniu które znajduje się w zasobach wspólnoty mieszkaniowej. Jeszcze go nie wykupiłem. Mieszkanie moje wyposażone jest w CO a kotłownia po inwentaryzacji znajduje się na części wspólnej. Na zebraniu Wspólnoty która nie ma jeszcze Zarządu w moim imieniu właściciel mieszkania czyli UM wystąpił z uchwalą aby moje pomieszczenie piwniczne zamienić na pomieszczenie z kotłownią nie naruszając udziałów abym był spokojny o ogrzewanie mieszkania. Podczas głosowania 70 procent właścicieli mieszkania było za. Dwie osoby były przeciwne. Sądziłem że wszystko jest OK. Jednak będący na zebraniu przedstawiciel UM powiedział, że uchwała nie przeszła gdyż za wnioskiem powinni glosować wszyscy właściciele lokali gdyż tak przekazał im notariusz. Dzisiaj gdy zadałem pytanie pracownikom UM dlaczego uchwała nie przeszła pomimo większości odpowiedzieli mi, że w rozmowie przekazał im notariusz, że o ile nie będzie jednogłosowości w głosowaniu on nie sporządzi aktu notarialnego dla mojego mieszkania. Nadmieniam, że wspólnota ma powyżej 7 lokali.
Zgodnie z prośbą, założyłem nowy wątek. Z góry dziękuje za okazaną mi pomoc;)
W odpowiedzi na pytania: koziorozka :
Uchwała dotyczyła wyrażenia zgody na zmianę przeznaczenia. Kotłownia jest czynna i zasila moje mieszkanie. Przy wykonywaniu inwentaryzacji dziwnym trafem kotłowni nie zaliczono do mojego mieszkania i trafiła do części wspólnej. Zaliczono mi tylko pomieszczenie piwnicy. Uchwała dotyczyła zamiany piwnicy na kotłownię bez zmiany wielkości udziałów części wspólnych. I tak piwnica miała przejść na część wspólną a kotłownia miała zostać mi sprzedana razem z mieszkaniem co było by normalne. Może to dziwne ale chciano mi sprzedać mieszkanie bez kotłowni chociaż w tracie wyceny zaliczono mi pełne CO.
Zgodnie z prośbą, założyłem nowy wątek. Z góry dziękuje za okazaną mi pomoc;)
W odpowiedzi na pytania: koziorozka :
Uchwała dotyczyła wyrażenia zgody na zmianę przeznaczenia. Kotłownia jest czynna i zasila moje mieszkanie. Przy wykonywaniu inwentaryzacji dziwnym trafem kotłowni nie zaliczono do mojego mieszkania i trafiła do części wspólnej. Zaliczono mi tylko pomieszczenie piwnicy. Uchwała dotyczyła zamiany piwnicy na kotłownię bez zmiany wielkości udziałów części wspólnych. I tak piwnica miała przejść na część wspólną a kotłownia miała zostać mi sprzedana razem z mieszkaniem co było by normalne. Może to dziwne ale chciano mi sprzedać mieszkanie bez kotłowni chociaż w tracie wyceny zaliczono mi pełne CO.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Wg. prawa za jej sporządzenie powinna zapłacić gmina, ale domyślam się, że nie chce tego zrobić (czyli zapłacić za sporządzenie nowej, prawidłowej) i próbuje obejść prawo. Ani notariusz, ani wspólnota nie powinni się na to godzić.
Fazi - co ci strzeliło do głowy, żeby dać temu wątkowi taki tytuł?
Głosowanie odbywa się co do zasady ilości udziałów lub jeden głos to jedno mieszkanie. Czy w opisanym przypadku notariusz mógł zażądać aby dla ważności uchwały
wymagana była pozytywna zgoda wszystkich właścicieli lokalu a nie zasada większościowa.
a co do tytułu...no cóź, ma się ten talent :bigsmile:
Gmina kugluje i zwala na wspólnotę to, co powinna sama zrobić. To niestety często się zdarza.
Faktycznie w tym przypadku widać bałagan w inwentaryzacji. Ile lokali pozostało jeszcze w gestii UM w Twojej Wspólnocie?
Podejrzewam że sytuacja wygląda następująco. Fazi mieszka na parterze... Pod nim znajduje się piwnica z której korzysta. Myślę że jakiś czas temu postawił w tej piwnicy piec CO do ogrzewania swojego lokalu (uznajmy że miał na to zgodę). W trakcie sprzedaży poszczególnych lokali przez gminę okazało się w pewnym momencie że ta piwnica co faktycznie Fazi zajmował jakimś dziwnym trafem znalazła się w planach (lub czymkolwiek czym posługiwano się do sprzedaży lokali) jako NW. Takie dziwolągi mają miejscem i znam taką sytuację z własnego doświadczenia.
Jedyne najrozsądniejsze wyjście to wymóc na gminie aby zaktualizowała dokumentację budynku zgodnie ze stanem rzeczywistym, dokonała stosownych zmian w księgach wieczystych (chociaż tak do końca to można się kłócić kto tę czynność powinien wykonać) i sprzedać Fazi - jemu to co faktycznie zajmuje. Jeżeli Wspólnota przegapi ten moment i gmina sprzeda ostatni lokal w tej nieruchomości wszystko spocznie na barkach Wspólnoty na jej koszt
Do mieszkania przynależy piwnica a kotłownia jest w innym pomieszczeniu w NW i wspólnota nie zgodziła się na taką zamianę (miała do tego prawo), artykuły przytaczałem więc nie rozumiem twojej argumentacji o konieczności zgody wszystkich i stosowania art. 199 Kc skoro UoWL wyraźnie to precyzuje w art. 22 ust. 3 ppkt 4 i 5 a art 21 ust. 3 mówi o skutku takiej uchwały w stosunku do wszystkich właścicieli lokali.
Uzasadnij dlaczego właściciele zmieniając (nic nie sprzedają przecież) NW mają stosować Kc. a nie UoWL? No dobrze ale jaki wpływ na to wszystko ma najemca lokalu (Fazi)nie będący członkiem wspólnoty?
Notariusz broni interesów nie tylko kupującego ale i sprzedającego a zwłaszcza swojego ponieważ nawet gdyby taka uchwała przeszła większością to notariusz nie przyklepie tego co już jest częścią wspólną (bez zgody wszystkich) ponieważ ta część już należy do wspólnoty i nie można czegoś sprzedać co nie jest na sprzedanie bo jest własnością wszystkich właścicieli.
Po drugie to należało by wszystko pozmieniać na planach a tym samym rzuty piwnic ponieważ gdyby taka uchwała przeszła (zamiana) i tylko uchwała to z nich by wynikało że Fazi jest właścicielem - no właśnie... czego??. Aby to zaktualizować to są koszty. UM chce iść na skróty i załatwić to uchwałą ponieważ nie chce się pchać w koszta aby aktualizować dokumentację techniczną piwnic. Chce załatwić sprawę jednym papierkiem a wspólnota tego przyklepać nie powinna.
Ja to tak widzę i myślę żeby poczekać do przybycia Fazi aby wszelkie niejasności rozwiał. W chwili obecnej nie ma żadnego wpływu. Myślę że jego kupno tego lokalu od UM nieco sie wydłuży do momentu wyjaśnienia sprawy.
Poza tym budynek był czyjąś własnością wtedy - SP (gminy, UM...) a ty jako najemca lokalu nie mogłeś ot tak sobie kupić części tego budynku. Błąd tkwi w przeszłości (boję się że nie do odkręcenia). W momencie budowy tej swojej prywatnej kotłowni nie dopilnowałeś prawdopodobnie wszystkich formalności i teraz właściciel budynku - Gmina niewiele może zrobić i pewnie nie chce wiele robić w tym kierunku.
Jedyną możliwość jaka widzę to w momencie zakupu mieszkania należy dopilnować odpowiedniego wpisu w AN o możliwości wyłącznego (czy w jakiś inny sposób zabezpieczający twoje interesy) korzystania z tej "twojej" kotłowni.