Odpowiedzialność

SebastianSebastian Użytkownik
edytowano listopada 2013 w Zarządzanie Nieruchomościami
Deweloper przed rozpoczęciem budowy na nowo budowany blok zawarł umowę z inwestorem zastępczym na nadzór nad pracami budowlanymi. Po zakończeniu budowy i oddaniu bloku do użytku nowo powstała Wspólnota wykryła wiele nieprawidłowości w sztuce budowlanej - przecieki, pękające stropy w garażu podziemnym, fatalne wykończenie klatek schodowych - tak nierównych ścian to nawet komuna nie widziała, przeciekający dach - mogę wymieniać więcej ale szkoda się denerwować. Moje pytanie jest następujące, kto ponosi odpowiedzialność - deweloper czy inwestor zastępczy?? Bo my jako Wspólnota mamy ochotę podać kogoś do sądu za niedopilnowanie swoich obowiązków. Wspomnę jeszcze że inwestor zastępczy wziął grube pieniądze za nadzór które pewnie były wkalkulowane w cenne za metr mieszkania
Pozdrawiam

Komentarze

  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2013
    kto ponosi odpowiedzialność - deweloper czy inwestor zastępczy??
    Bo my jako Wspólnota mamy ochotę podać kogoś do sądu za niedopilnowanie swoich obowiązków.
    Odpowiedzialność ponosi ten kto sprzedaje towar ...a nie jego "Pracownicy"....
    Wspomnę jeszcze że inwestor zastępczy wziął grube pieniądze za nadzór które pewnie były wkalkulowane w cenne za metr mieszkania
    widzę, że ciebie bardzie obchodzi, "kto na czym siedzi" niż twoje własne sprawy ....
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    SebastianSebastian Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Oczywiście że obchodzi bo to są moje pieniądze - właściciela lokalu

    Nowy doklejony: 25.11.13 12:05
    Ale sprzedawca może nie znać się na sztuce budowlanej, więc zawiera umowę z firmą która się na tym zna i chyba odpowiedzialność bierze na siebie
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2013
    [cite] Sebastian:[/cite]Oczywiście że obchodzi bo to są moje pieniądze - właściciela lokalu
    Ale sprzedawca może nie znać się na sztuce budowlanej, więc zawiera umowę z firmą która się na tym zna
    i chyba odpowiedzialność bierze na siebie
    to ciebie nie powinno interesować ... takie działanie (koszty , wynagrodzenia) jest utopione w stawce 1 m2, którą oferuje deweloper ,
    a ty widząc towar , albo go kupujesz albo nie ....

    nie długo dojdzie do tego, że zapłata za prace budowlańca to też twoje pieniądze ...:bigsmile: i będziesz wnosił, że budowlaniec za mało zarobił ....
    [cite] Sebastian:[/cite]Ale sprzedawca może nie znać się na sztuce budowlanej,
    to po co zawierasz z takim podmiotem umowę kupna sprzedaży .... gdzie się podziała twoja roztropność ?
    [cite] Sebastian:[/cite]więc zawiera umowę z firmą która się na tym zna
    i gdzie jest, w tej umowie miejsce dla ciebie ? że się martwisz ,
    miej pretensje do dewelopera, to On przed tobą odpowiada, a nie jakiś tam podwykonawca ....
  • Opcje
    SebastianSebastian Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dzięki za odpowiedź mimo że nie odbyło się bez złośliwości z twojej strony
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2013
    [cite] Sebastian:[/cite]Dzięki za odpowiedź mimo że nie odbyło się bez złośliwości z twojej strony
    to nie jest złośliwość z mojej strony, a bezwzględna praktyka życiowa ...
    Ja chciałem ci uzmysłowić , co powinno być tematem twoich odciekań i od KOGO ? myślę / domniemam, że to dotarło do ciebie ....

    Ja wiem, teraz wszyscy wszystkim pomagają i w tej pomocy się gubią , kto jest pomagającym, a kto jest beneficjentem "FOPS-u forumowego",
    kto jest złośliwy, a kto tylko leniem i nieroztropnym , ale takie jest życie w realu, dżungli deweloperskiej ...

    miłego tygodnia
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Sebastian: Bo my - jako Wspólnota - mamy ochotę podać kogoś do sądu za niedopilnowanie swoich obowiązków
    Obawiam się, że każdy z właścicieli będzie musiał mieć ochotę, aby podać do sądu dewelopera (umowa kupna-sprzedaży), za konkretne wady budowlane. Bez fachowca możecie sobie nie dać rady. Pozdrawiam.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] elan124:[/cite]
    Sebastian: Bo my - jako Wspólnota - mamy ochotę podać kogoś do sądu za niedopilnowanie swoich obowiązków
    Obawiam się, że każdy z właścicieli będzie musiał mieć ochotę, aby podać do sądu dewelopera (umowa kupna-sprzedaży), za konkretne wady budowlane. Bez fachowca możecie sobie nie dać rady. Pozdrawiam.
    nie koniecznie można pełnomocnictwo do reprezentowania przed Sądem przelać na Zarząd WM - właściciel lokalu staje się Cedentem....
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.