wszystko jedno?

helenkamhelenkam Użytkownik
edytowano grudnia 2013 w Zarządzanie Nieruchomościami
Umowa o zarządzanie nieruchomością podpisana ze spółką z o.o, Czyj podpis powinien figurować na dokumentach kierowanych do właścicieli: zarządcy nieruchomości z numerem licencji czy też może prezesa zarządu spółki zarządzającej?

Komentarze

  • Opcje
    JakubJakub Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Z innego twojego wpisu wynika:
    ...wystąpił z pismem do zarządu wspólnoty z prośbą...
    że jesteście dużą wspólnotą posiadającą na dodatek zarząd a więc wszelkie pisma kierowane do właścicieli winny być podpisywane przez zarząd a dokładniej przez przynajmniej dwóch członków zarządu. Firma zarządzająca w tym wypadku (mimo źle sformułowanej umowy) pełni rolę administratora nieruchomości wspólnej a nie reprezentanta wspólnoty (art. 21 ust. 1 i 2 UoWL).
  • Opcje
    helenkamhelenkam Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Do zarządu ale za pośrednictwem firmy zarządzającej, zarząd nie udziela informacji bez zgody zarządcy to jest "pan i władca" którego powinniśmy całować po rękach. Właściciel, który jest przeciwny aby zarządca był przewodniczącym zebrania, nie głosuje za przyjęciem sprawozdania ( którego nie ma ) jest wykluczany.
    Wspólnota 20 lokalowa, większość to starsze osoby, które po prostu się boją " ryku zarządcy".
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano grudnia 2013
    [cite] helenkam:[/cite]Umowa o zarządzanie nieruchomością podpisana ze spółką z o.o, Czyj podpis powinien figurować na dokumentach kierowanych do właścicieli: zarządcy nieruchomości z numerem licencji czy też może prezesa zarządu spółki zarządzającej?

    To zależy od tego jakiego rodzaju dokumenty, jeżeli informacje, które nie rodzą skutków prawnych, to może je podpisywać administrator. Obowiązek podpisu członków zarządu dotyczy oświadczeń woli składnych przez wspólnotę. Nie każde pismo jest oświadczeniem woli w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego. Oświadczenie woli ma na celu wywołanie skutków prawnych.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano grudnia 2013
    [cite] helenkam:[/cite]Do zarządu ale za pośrednictwem firmy zarządzającej, zarząd nie udziela informacji bez zgody zarządcy to jest "pan i władca" którego powinniśmy całować po rękach. Właściciel, który jest przeciwny aby zarządca był przewodniczącym zebrania, nie głosuje za przyjęciem sprawozdania ( którego nie ma ) jest wykluczany.
    Wspólnota 20 lokalowa, większość to starsze osoby, które po prostu się boją " ryku zarządcy".

    To jest cała "polska" rzeczywistość.Edykacja, edukacja i jeszcze raz edukacja.
    Jedna z firm zarządzających tak sie reklamuje:
    NIE PŁACIMY CZŁONKOM ZARZĄDU.:bigsmile:
    Komentarz edytowany tajfun
  • Opcje
    MarcoPoloMarcoPolo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    helenkam:
    zarząd nie udziela informacji bez zgody zarządcy to jest "pan i władca" którego powinniśmy całować po rękach. Właściciel, który jest przeciwny aby zarządca był przewodniczącym zebrania, nie głosuje za przyjęciem sprawozdania ( którego nie ma ) jest wykluczany.
    Wspólnota 20 lokalowa, większość to starsze osoby, które po prostu się boją " ryku zarządcy"
    Krótki tekst, a niejasności wiele:
    1. Czy większość właścicieli tak krytycznie jak Ty ocenia pracę zarządu? Jeżeli tak, to dlaczego właściciele nie wybiorą nowego zarządu (albo przynajmniej nie wymagają od dotychczasowego właściwego zachowania)? Zarządca (czyli u was administrator) jest od wykonywania poleceń właścicieli, reprezentowanych przez zarząd
    2. Jaki jest związek logiczny między wyborem przewodniczącego zebrania a głosowaniem (lub nie) za przyjęciem sprawozdania?
    3. Nad czy się właściwie głosuje, jeżeli nie ma tego sprawozdania?
    4. Z czego jest wykluczany właściciel, który głosuje przeciwko przyjęciu sprawozdania?
    5. Czy administrator pozwala sobie na krzyczenie na właścicieli????
  • Opcje
    JakubJakub Użytkownik
    edytowano grudnia 2013
    helenkam; ...Do zarządu ale za pośrednictwem firmy zarządzającej, zarząd nie udziela informacji bez zgody zarządcy to jest "pan i władca" którego powinniśmy całować po rękach. Właściciel, który jest przeciwny aby zarządca był przewodniczącym zebrania...
    Typowa sytuacja w sporej liczbie wspólnot, w której właściciele nie dorośli do roli właściciela, czyli "ogon merda psem".
    Sytuacja w waszej wspólnocie Helenka jest chora. Im szybciej ją zmienicie tym będzie lepiej dla wszystkich.
    Jakim prawem przedstawiciel firmy zarządzającej (administrującej) prowadzi zebranie właścicieli lokali?
    Jakim prawem on w ogóle bierze udział w zebraniu właścicieli (chyba że właściciele wyrazili zgodę aby ktoś obcy się rządził i ich "opierd....ł")?!"Podwładny" - pracobiorca - pracodawcę!
    W sytuacji gdy większości właścicielom taka sytuacja odpowiada, lubią być robieni w balona to....daj sobie spokój bo nic nie zwojujesz, narobisz sobie tylko wrogów nawet wśród sąsiadów (niegramotnych).
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2013
    [cite] Jakub:[/cite]
    Jakim prawem przedstawiciel firmy zarządzającej (administrującej) prowadzi zebranie właścicieli lokali?
    a jakież to przestępstwo, że Administrator prowadzi zebranie ?
    Jak go obecni na zebraniu wybrali , to taka ich wola ...
    [cite] Jakub:[/cite]Jakim prawem on w ogóle bierze udział w zebraniu właścicieli (chyba że właściciele wyrazili zgodę
    aby ktoś obcy się rządził i ich "opierd....ł")?!"Podwładny" - pracobiorca - pracodawcę!
    "prawem kaduka" wg ciebie ....
    bycie "pracownikiem wspólnoty", a zarazem wykonujący obowiązki zapisane w umowie na administrowanie ( organizacja zebrań właścicieli lokali) .
    U ciebie Jakub to paszałyki - właściciele , tacy od Karramby , tworzą właściwy aktyw funkcyjnych na zebraniu>?
    zebrania wtedy są radosne , towarzyskie i trwają ho,ho,ho,ho i jeszcze dłużej ... i czasami nie wiele z nich wynika ....
    [cite] Jakub:[/cite]W sytuacji gdy większości właścicielom taka sytuacja odpowiada, lubią być robieni w balona to....
    daj sobie spokój bo nic nie zwojujesz, narobisz sobie tylko wrogów nawet wśród sąsiadów (niegramotnych).
    i to właściwy wniosek ... nie ma takiej sytuacji, aby wszyscy właściciele lokali byli zadowoleni... najważniejsza jest większość ... i tego należy się trzymać.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] Jakub:[/cite]
    Jakim prawem przedstawiciel firmy zarządzającej (administrującej) prowadzi zebranie właścicieli lokali?

    A czy jest prawo, które tego zabrania? Jeżeli właściciele się na to zgodzili, to żadne prawo nie zostało złamane.

    [cite] Jakub:[/cite]Jakim prawem on w ogóle bierze udział w zebraniu właścicieli (chyba że właściciele wyrazili zgodę aby ktoś obcy się rządził i ich "opierd....ł")?!"Podwładny" - pracobiorca - pracodawcę!


    Dlaczego wszyscy muszą się zgodzić, nie ma takiego prawa, które wymagałoby zgody wszystkich na obecność administratora na zebraniu, jest wręcz pożądana, ponieważ odpowiada za określony w umowie zakres czynności, które są m.in. przedmiotem zebrania.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2013
    [cite] helenkam:[/cite]Umowa o zarządzanie nieruchomością podpisana ze spółką z o.o,
    Czyj podpis powinien figurować na dokumentach kierowanych do właścicieli:
    zarządcy nieruchomości z numerem licencji, czy też może
    prezesa zarządu spółki zarządzającej?
    tego co wypełnia obowiązki administratora / Zarządcy.

    W takich firmach to osoby wykonujące obowiązki administratora posiadają od swych szefów pełnomocnictwa do podpisywania bieżącej korespondencji z właścicielami np. zaliczek , rozliczeń, pism .
    Taka formuła pozwala odwołać się funkcyjnych nad administratorem / opiekunem nieruchomości , gdy odpowiedź / stanowisko wyrażone w piśmie, nie odpowiada właścicielowi .
  • Opcje
    JakubJakub Użytkownik
    edytowano grudnia 2013
    a jakież to przestępstwo, że Administrator prowadzi zebranie ?
    - a kto mówi o przestępstwie.
    Zebranie jest zebraniem właścicieli lokali i to tylko i wyłącznie oni decydują o swoich sprawach.
    Zebrania nauczycieli w szkole nie prowadzi przecież woźny, który może być poproszony do wyjaśnienia pewnych spraw ale nie do "rządzenia" nauczycielami i dyrektorem.
    To są pewne niuanse odpowiednich zachowań rzutujące na całokształt spraw mających zasadnicze znaczenie także w zakresie odpowiedzialności.
    obecni na zebraniu wybrali , to taka ich wola
    Profesjonalista winien w tym momencie zwrócić uwagę właścicielom na niestosowność "ich wyboru" i nie przyjąć tej funkcji.
    ...organizacja zebrań właścicieli lokali...
    - organizacja to nie prowadzenie zebrania ale przeprowadzenie wszystkich działań przygotowujących na tip-top zebranie.
    Ja wiem, że wam zarządcom/administratorom to nie pasuje ale to nie moja wina, że "nie znacie swojego miejsca w szyku" a właściciele pozwalają w niektórych wspólnotach na szarogęszenie się.
    ...bez zgody zarządcy to jest "pan i władca" którego powinniśmy całować po rękach...
    To jest właśnie chore! - chyba tego nie zakwestionujesz?
    Zarządca: Dlaczego wszyscy muszą się zgodzić, nie ma takiego prawa, które wymagałoby zgody wszystkich na obecność administratora na zebraniu,
    - nie wiem po co sam wymyślasz sobie problem o wszystkich.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2013
    [cite] Jakub:[/cite]
    [cite]KubaP[/cite]a jakież to przestępstwo, że Administrator prowadzi zebranie ?
    - a kto mówi o przestępstwie.
    Zebranie jest zebraniem właścicieli lokali i to tylko i wyłącznie oni decydują o swoich sprawach.
    a przecież przewodniczący zebrania o niczym praktycznie nie decyduje , nie głosuje w sprawa właścicieli lokali ,

    jest takim "sprawozdawcą" działań wewnątrz wspólnoty , narratorem , który czyta treści uchwał, które wydumał Zarząd WM , pilnuje kolejności wypowiadania i takie tam inne sprawy organizacyjne na zebraniu , poza tym przewodniczący zebrania jest wybierany, a nie mianowany jak ty sugerujesz.... nie widzę powodu, aby profesjonalista stwarzał zagrożenie dla interesów wspólnoty
    [cite] Jakub:[/cite]Zebrania nauczycieli w szkole nie prowadzi przecież woźny, który może być poproszony do wyjaśnienia pewnych spraw ale nie do "rządzenia" nauczycielami i dyrektorem.
    To są pewne niuanse odpowiednich zachowań rzutujące na całokształt spraw mających zasadnicze znaczenie także w zakresie odpowiedzialności.
    jak wspólnota będzie podmiotem budżetowym jak sa szkoły to wrócimy do wymiany poglądów na temat tego przykładu
    [cite] Jakub:[/cite]
    [cite]KubaP[/cite]obecni na zebraniu wybrali , to taka ich wola
    Profesjonalista winien w tym momencie zwrócić uwagę właścicielom na niestosowność "ich wyboru" i nie przyjąć tej funkcji.
    Profesjonalista może zwrócić uwagę w tedy, gdy właściciele będą robić przestępstwo lub łamać prawo ... na przykład: bronić / reagować przed takimi wypowiedziami jak twoja Jakub, które wydumane zasady chcą wcielać w życie
    [cite] Jakub:[/cite]
    [cite]KubaP[/cite]...organizacja zebrań właścicieli lokali...
    - organizacja to nie prowadzenie zebrania ale przeprowadzenie wszystkich działań przygotowujących na tip-top zebranie.
    pozwolę mieć odrębne zdanie , to wszystkie czynności, które spowodują, że zebranie będzie przeprowadzone profesjonalnie zgodnie ze sztuką , nie będzie łamane prawo, i zostanie osiągnięty efekt - pojęte uchwały które nie szkodzą ... oraz we Wspólnocie nie dojdzie do paraliżu właścicielskiego ....
    [cite] Jakub:[/cite]Ja wiem, że wam zarządcom/administratorom
    wypraszam sobie takie określenia , jestem członkiem Zarządu wspólnoty od wielu lat
    [cite] Jakub:[/cite]Ja wiem, że wam zarządcom/administratorom to nie pasuje ale to nie moja wina, że "nie znacie swojego miejsca w szyku" a właściciele pozwalają w niektórych wspólnotach na szarogęszenie się
    . Uważam, że jest akurat odwrotnie , bo po co wspólnota przyszła do profesjonalisty ?
    Dlatego, że właściciele lokali są laikami i nie znają się tych "papierach wspólnotowych"... powierzają więc te sprawy profesjonalistom.

    Wiem, że twoje oczekiwania są inne. Ty chcesz, aby rola wybranego profesjonalisty ograniczyła się do przysłowiowego "chłopca do bicia" , tak jak to na dworach bywało.( To ja właściciel lokalu jestem tu panem i władcą... jakie to trywialne ...
    [cite] Jakub:[/cite]
    ...bez zgody zarządcy to jest "pan i władca" którego powinniśmy całować po rękach...
    To jest właśnie chore! - chyba tego nie zakwestionujesz?
    Jako "Król Wspólnoty" raczej takich sytuacji nie tolerujesz na swoim "dworze" , takich zachowań ...
    Uważam, że właściciele lokali, Zarząd WM i Administratorzy winny się szanować i uzupełniać w celu, aby wspólnota nie traciła na wartości.
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano grudnia 2013
    KubaP: a przecież przewodniczący zebrania o niczym praktycznie nie decyduje
    Decyduje, decyduje. To bardzo ważna funkcja w trakcie zebrania. Może np. udzielać i odbierać prawo głosu w "odpowiedniej" kolejności
    Helenkam: większość to starsze osoby, które po prostu się boją " ryku zarządcy"
    To trzeba delegować (pełnomocnictwo rodzajowe) - na najbliższe zebranie - swoich wnuczków. Oni dadzą sobie radę... :wink:
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Jakub:[/cite]
    Sytuacja w waszej wspólnocie Helenka jest chora. I

    A może... to jednak wspólnota helenkam jest chora?
    Zarządca/administrator jedynie wykorzystuje tę sytuację, co oczywiście go w żaden sposób nie rozgrzesza. Chociaż, jak to jest naprawdę, to współwłaściciele i wybrany zarząd powinien wiedzieć najlepiej. Niekoniecznie zarządca/administrator jest tu wszystkiemu winien.
    Rybka psuje się od głowy.
  • Opcje
    JakubJakub Użytkownik
    edytowano grudnia 2013
    (...)
    Przypominam ci tylko że autorem "panów i władców" była:
    helenkam: zarząd nie udziela informacji bez zgody zarządcy to jest "pan i władca" którego powinniśmy całować po rękach. Właściciel, który jest przeciwny aby zarządca był przewodniczącym zebrania, nie głosuje za przyjęciem sprawozdania ( którego nie ma ) jest wykluczany.
    Więc nie odwracaj kota ogonem, że to właściciel chce być panem i władcą i żeby go zarządca/administrator całował po rękach, bo ja jeszcze nie słyszałem o takim kuriozum. Pomyliły ci się czasy jest XXI wiek.
    Jeżeli uważasz, że sytuacja we wspólnocie Helenki jest normalna to uzasadnij to, bo ja uważam, że jest głęboko chora i uzasadniłem dlaczego.
    Haneczka: Zarządca/administrator jedynie wykorzystuje tę sytuację, co oczywiście go w żaden sposób nie rozgrzesza.
    To jeszcze gorzej jeżeli zamiast uzdrowić sytuację wykorzystuje ją.
    Komentarz edytowany admin
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2013
    [cite] Jakub:[/cite]Więc nie odwracaj kota ogonem, że to właściciel chce być panem i władcą i żeby go zarządca/administrator całował po rękach, bo ja jeszcze nie słyszałem o takim kuriozum. Pomyliły ci się czasy jest XXI wiek.
    Jeżeli uważasz, że sytuacja we wspólnocie Helenki jest normalna to uzasadnij to, bo ja uważam, że jest głęboko chora i uzasadniłem dlaczego.
    (...)

    panem i władcą we wspólnocie jest zawsze właściciel lokalu , bo to On utrzymuje wspólnotę i tych co na rzecz tej wspólnoty pracują, i wcale nie musi się z tym, jak ty obnosić .
    Zarząd WM / Zarządca /Administrator / właściciel lokalu - musza ze sobą współpracować, a nie zwalczać się, bo to szkodzi większości właścicielom ( wspólnocie).
    Samo edukowanie właścicieli lokali to trochę za mało.

    Swoimi wpisami nie wykazałeś, że sytuacja u helenkam jest chora .
    Postawiłeś taka tezę, że administrator nie może być przewodniczącym zebrania właścicieli lokali ?
    ( i to ma być niby lekarstwo dla helenkam?)
    ja i wielu innych wykazało, że to błędna teza .

    Trzeba zawsze zacząć od siebie ... nie uważasz ? helenkam od siebie ...

    [cite]helenkam[/cite]Do zarządu, ale za pośrednictwem firmy zarządzającej, zarząd nie udziela informacji bez zgody zarządcy
    nie udziela informacji, bo się na tym nie zna , ma do pomocy profesjonalistę ( zarządce/ Admnistratora) więc odsyła do niego , po prostu Zarząd WM składa się z laików ...
    Komentarz edytowany admin
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano grudnia 2013
    [cite] helenkam:[/cite]Umowa o zarządzanie nieruchomością podpisana ze spółką z o.o, Czyj podpis powinien figurować na dokumentach kierowanych do właścicieli: zarządcy nieruchomości z numerem licencji czy też może prezesa zarządu spółki zarządzającej?

    Umowę wspólnota podpisała z firmą zarządzającą, więc podpis prezesa zarządu spółki zarządzającej jest jak najbardziej na miejscu. Podejrzewam też, że osoba, która faktycznie podpisała tę umowę może mieć pełnomocnictwo zarządu spółki i w jej imieniu podpisywać umowy ze wspólnotami.
    Natomiast konkretny zarządca nieruchomości, z numerem licencji, zajmujący się w Waszą wspólnotą powinien figurować w tej umowie jako osoba bezpośrednio odpowiedzialna i wyznaczona przez firmę do obsługi Waszej wspólnoty.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2013
    (...)
    [cite] Haneczka:[/cite]
    [cite] helenkam:[/cite]Umowa o zarządzanie nieruchomością podpisana ze spółką z o.o,
    Czyj podpis powinien figurować na dokumentach kierowanych do właścicieli:
    zarządcy nieruchomości z numerem licencji czy też może prezesa zarządu spółki zarządzającej?

    Umowę wspólnota podpisała z firmą zarządzającą, więc podpis prezesa zarządu spółki zarządzającej jest jak najbardziej na miejscu. Podejrzewam też, że osoba, która faktycznie podpisała tę umowę może mieć pełnomocnictwo zarządu spółki i w jej imieniu podpisywać umowy ze wspólnotami.
    Natomiast konkretny zarządca nieruchomości, z numerem licencji, zajmujący się w Waszą wspólnotą powinien figurować w tej umowie
    jako osoba bezpośrednio odpowiedzialna i wyznaczona przez firmę do obsługi Waszej wspólnoty.
    Haneczka tu chodzi o bieżącą obsługę właściciela, podpisywanie bieżących pism do niego, dokumentów, a nie o umowę na administrowanie
    W takich firmach to osoby wykonujące obowiązki administratora posiadają od swych szefów pełnomocnictwa do podpisywania bieżącej korespondencji z właścicielami np. zaliczek , rozliczeń, pism . 
    Taka formuła, pozwala odwołać się do osób funkcyjnych nad administratorem / opiekunem nieruchomości , gdy odpowiedź / stanowisko wyrażone w piśmie, nie odpowiada właścicielowi .
    
    Komentarz edytowany admin
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.