Co robić z tymi zawiadomieniami?

adamkoc

Witam serdecznie.
Mam taki oto problem.
W czerwcu tamtego roku kupiliśmy z narzeczoną mieszkanie.Miało nie być obciążone i ogólnie nie było żadnych problemów do tej pory.Aha,w między czasie zmienił się zarządca budynku,w lipcu lub sierpniu tamtego roku.
Wczoraj przyszedł jakiś polecony na nasz adres,ale nazwisko poprzedniego właściciela.,w zostawionym awizo było o postępowaniu administracyjnym.Odniosłem na pocztę,bo było napisane coś że w ciągu 14 dni nie odebrane pismo zostanie uznane za doręczone,czy jakos tak.Oczywiście nie mogłem nawet odebrać i dowiedzieć się o co chodzi,skoro nie zgadzają się dane.Dzwoniłem do aktualnego zarządcy i u nich nie ma żadnych długów.Nie pamiętam żeby wcześniej przychodziły jakieś powiadomienia,a nawet jeśli to pewnie wyrzucałem jako że z poprzednim właścicielem nie mam kontaktu po takim czasie.
Moje pytanie brzmi co robić?Szukać kontaktu z poprzednimi zarządcami i zadzwonić czy szukac numeru do poprzedniego właściciela żeby on to wyjaśniał?
Proszę o jakieś podpowiedzi

iga

Nic. To nie jest Twój problem.

adamkoc

Dziękuję.
Nie chciałbym żeby się okazało że odbyło się jakieś postępowanie i komornik wejdzie mi na mieszkanie żądając uiszczenia długu.

iga

[cite] adamkoc:[/cite]Dziękuję.
Nie chciałbym żeby się okazało że odbyło się jakieś postępowanie i komornik wejdzie mi na mieszkanie żądając uiszczenia długu.

Nie ma takiej możliwości.Dług idzie za osobą,a nie za rzeczą.
Mylisz postępowanie administracyjne z administracją WM.
Może tu chodzić nawet o zwykły niezapłacony mandat itp. Nawet nie masz obowiązku zwracać tych pism na pocztę,możesz śmiało wyrzucać je do kosza.

adamkoc

Dziękuje raz jeszcze.Jesli coś się wyjaśni albo wyjdą nowe rzeczy to napiszę.
Pozdrawiam

iga

[cite] adamkoc:[/cite]Dziękuje raz jeszcze.Jesli coś się wyjaśni albo wyjdą nowe rzeczy to napiszę.
Pozdrawiam

OK. Również pozdrawiam.

KubaP

[cite] adamkoc:[/cite]w zostawionym awizo było o postępowaniu administracyjnym.

skąd wiesz, że to jakieś długi poprzedniego właściciela lokalu ? postępowanie administracyjne to może być skarbówka ... sprzedał i się nie rozliczył ...

adamkoc

no w sumie o tym nie pomyślałem.Ale jeśli sprzedał to mieszkanie to powinno być gdzieś że nie jest już zameldowany pod tym adresem.
Skarbówka raczej by o tym wiedziała,choć nie znam się aż tak na Polskim prawie.

elan124

Adamloc: w zostawionym awizo było o postępowaniu administracyjnym

Przecież w awizo jest tylko opis charakteru przesyłki, czyli np. paczka, list polecony, itp. Co było u ciebie napisane oprócz tych danych ?

adamkoc

Przypominam sobie że parę dni temu,było zwykłe awizo.Nazwisko i adres były napisane nie wyraźnie,wtedy pomyślałem że to pomyłka.Można się teraz domyśleć że chodziło o poprzedniego wlaściciela.Na pewno nie moje ani żony więc odebrać nie mogłem i wyrzuciłem.
To pewnie było odnośnie tamtego awizo,drukowane na poczcie przypomnienie że jest list polecony.Tego też nie czytałem dokładnie,akurat szedłem w stronę poczty wiec zaniosłem.Spytałem jeszcze czy mogę odebrać jeśli nie moje nazwisko,oczywiście nie mogłem.

KubaP

[cite] adamkoc:[/cite]no w sumie o tym nie pomyślałem.
Ale jeśli sprzedał to mieszkanie to powinno być gdzieś że nie jest już zameldowany pod tym adresem.
Skarbówka raczej by o tym wiedziała,choć nie znam się aż tak na Polskim prawie.

w AN powinien być adres do korespondencji jeżeli jest inny niż adres lokalu ...
co się martwisz dopóki nie będzie zgodności adresu z właścicielem to nic ci nie zrobią...

co najwyżej możesz na poczcie powiedzieć, że adresat się wyprowadził ... to też jest informacja dla nadawcy ...

elan124

Adamkoc: Spytałem jeszcze czy mogę odebrać jeśli nie moje nazwisko, oczywiście nie mogłem.

Za dużo się pytasz. Co ci zależy powiedzieć na poczcie prawdę i spytać się od KOGO jest ten list polecony. Trzeba sobie nawzajem pomagać, dziwię się, że nie znasz adresu, telefonu, poprzedniego właściciela (!?). Pozdrawiam.

adamkoc

Na razie poczekamy co bedzie dalej.
Pewnie adres gdzieś jest (np.na umowie kupna),z telefonem może być problem,jeśli go nie ma w umowie.Przez 1,5 roku i paru zmianach telefonów mógł zaginąć.Nigdy nie był potrzebny po sfinalizowaniu transakcji,więc i nie interesowałem się czy mam go czy nie.