Niepłacone zaliczki
prezes
Użytkownik
Zbliża się termin zebrania sprawozdawczego.Przedstawiłem członkom wspólnoty projekty uchwał na zebranie oraz sprawozdanie finansowe za 2008 rok.W sprawozdaniu tym musiałem wykazać brakujące środki na rachunku podstawowym i pomocniczym(fundusz remontowy).Braki wynikają z tego,że jeden z członków wspólnoty nie płaci zaliczek na koszty zarządzania.Fakt,że sam podjąłem decyzję,że ze środków przeznaczonych na fundusz remontowy pokrywałem opłaty za media.Sądziłem,że tak będzie najlepiej.Teraz jeden z członków stwierdził,że zdefraudowałem jego pieniądze przeznaczone na fundusz remontowy do czego nie byłem upoważniony.Jednak w dokumentach potrzebnych do założenia rachunku bankowego jest pełnomocnictwo wszystkich członków udzielone zarządowi do dysponowania środkami na koncie.Dodam jeszcze,że członkowie wpłacają zaliczki na rachunek podstawowy a dopiero później są one przekazywane na subkonto i po prostu od kilku miesięcy nie są one wpłacane.Na wysłane wezwanie do zapłaty członek wspólnoty nie reaguje.Wiem,że wpłaci te pieniądze,tylko nie wiem kiedy.Jak zgodnie z prawem rozwiązywać takie problemy w przyszłości?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
W rzeczywistości to część zaliczki na remonty, nie mniej jednak należy sprawę wyjaśnić wspólnocie i jak najszybciej zwindykować należności od niesolidnego właściciela.
Pomocne piśmiennictwo:
"Nieudzielenie absolutorium członkom zarządu, jeżeli nie skutkowało ich odwołaniem, stanowi jedynie wyraz dezaprobaty dla ich działalności w okresie objętym sprawozdaniem: ( Własność lokali. Komentarz. Roman Dziczek, Lexis Nexis Warszawa 2006, s. 299).
Złożenie rezygnacji skutkuje tym, ze nie jesteście już Państwo jego członkami. Wydaję się, że do czasu następnego zebrania poprzedni zarząd winien jeszcze działać w zakresie czynności nie cierpiących zwłoki.
Złożenie rezygnacji z członkostwa w zarządzie nie wymaga potwierdzenia w formie uchwały, zatem głosowanie nad uchwałą w.s. przyjęcia rezygnacji nie jest konieczne. Kolejne zebranie może co prawda zwołać każdy właściciel, jednak wydaje się, że to poprzedni zarząd winien podejmować czynności nie cierpiące zwłoki. W przeciwnym razie - w przypadku powstania szkody- jego członkowie mogą narazić się na odpowiedzialność odszkodowawczą. Jednakże proszę mieć na uwadze, że wypowiedzenie członkostwa w zarządzie winno zostać złożone każdemu członkowi wspólnoty mieszkaniowej. Nie wystarczy zatem tylko złożenie stosownych oświadczeń na zebraniu, skoro nie byli na nim obecni wszyscy właściciele. Sprawa ta nie została uregulowana w ustawie, należy więc stosować do niej przepisy kodeksu cywilnego dotyczące oświadczeń woli a art. 61 par. 1 k.c. stanowi, że oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Brak też regulacji dotyczącej możliwości wypowiedzenia stosunku prawnego, jaki jest członkostwo w zarządzie wspólnoty.
Wydaje się, że należy tu zastosować przepisy kodeksu cywilnego w zakresie dotyczącym wypowiedzenia zlecenia przez przyjmującego zlecenie – analogicznie jak w przypadku wypowiedzenia członkostwa przez członka zarządu spółki handlowej (art. 202, par. 5 kodeksu spółek handlowych).
Proponuję złożyć na piśmie oświadczenie o rezygnacji i doręczyć je każdemu właścicielowi, następnie zwołać zebranie i w porządku zebrania zawrzeć punkt o wyborze nowego zarządu. Jeżeli nowy zarząd nie zostanie wybrany z przyczyn, które leżą po stronie wspólnoty (a nie po stronie poprzedniego zarządu - np. niedokonanie wyboru zarządu wskutek wadliwego zwołania zebrania przez poprzedni zarząd) - to możecie Państwo wystąpić o zarząd sądowy. Taka sytuacja to jednak ostateczność.
Właściciele lokali zawsze mogą zmienić treść uchwały na zebraniu, tak naprawdę nie są związani projektami zarządu.
Może Pan jeszcze dodać, że wobec tej rezygnacji konieczne jest dokonanie wyboru nowego zarządu. Proszę zwołać zebranie, w zawiadomieniu należy w porządku obrad umieścić punkt o wyborze nowego zarządu - wszystkich właścicieli proszę zawiadomić.
Odnośnie poprzednich wypowiedzi, z treści Pana postów można było wywnioskować, że takie oświadczenie zostało już złożone,. Oczywiście z chwilą rezygnacji nie jest Pan już członkiem zarządu, ale to oświadczenie o rezygnacji musi dojść do adresata, aby była skuteczne. Pisemna forma nie budzi wątpliwości.
Odnośnie sprawy sądowej p-ko dłużnikowi - wspólnota winna na ten cel przewidzieć środki, są to koszty sądowe i prawdopodobnie adwokackie.
Dochodzenie zaległości od członka wspólnoty mieszkaniowej należy do obowiązków Zarządu. Nie jest ważne czy w Zarządzie jest X czy Y.
Jak jest w mojej wspólnocie.
Jest opracowany statut wspólnoty, gdzie szczegółowo jest omówiona windykacja należności. Gdy właściciel zalega z płaceniem przez okres dłuższy niż trzy miesiące, wysyłamy listem poleconym ostateczne wezwanie do zapłaty. Gdy osoba nie płaci, kierujemy sprawę do sądu zgodnie z art.15 pkt 2 UWL. Sąd rozpatruje sprawę w trybie bez procesowym i wydaje nakaz zapłaty. U mnie raz się to zdarzyło, od tej pory wszyscy starają się płacić.
Żeby można było powiedzieć o pokryciu z pieniędzy na media kosztów remontów to trzeba by mieć osobne konta bankowe.
Zresztą - jeśli w lipcu zapłaci Pan fakturę większą niż naliczenie fr to w takim razie też możnaby powiedzieć o defraudacji?
Sądzę że sam Pan się wkopał błędnie informując współwłaścicieli.
Jeśli nie przekroczył Pan wydatkami kwot naliczenia zaliczek to jest jak najbardziej ok.
Kwestia zaległości jest zupełnie inną kwestią i tutaj jest sprawa windykacji należności.
Nie regulując rachunków za prace remontowe mógłbym panu zarzucić działanie na szkodę WM poprzez narażanie jej na konieczność płacenia karnych odsetek..
Przecież to nie jest tak, że w styczniu wszyscy wpłacają zaliczki na fr za cały rok z góry?
Całe Pańskie i współwłaścicieli rozumowanie postawiliście totalnie na głowie i niezgodnie z jakąkolwiek logiką..
A co z zaliczkami na c.o.? przecież w styczniu koszty są większe niż wpływy... też defraudacja? bo wydał pan pieniądze których pan powinien nie mieć?
proszę się nad tym zastanowić.