Za remont balustrady balkonowej płaci wspólnota mieszkaniowa

Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
edytowano stycznia 2014 w Zarządzanie Nieruchomościami
Jak zwykle głupota powielana 10 razy staje się mądrością: barierka "ma wpływ na wygląd budynku, nie stanowi też przestrzeni wewnętrznej balkonu" i dlatego nie odpowiada za nią właściciel? Okna też mają wpływ na wygląd budynku i też nie stanowią przestrzeni wewnętrznej. Mało to - drzwi wejściowe do lokalu też nie! To może niech wspólnoty zaczną i to wymieniać? Chodzi o zdrowy rozsądek, bo inaczej w myśl takich bzdur jeżeli ktoś ma szklane balustrady na balkonie to wspólnota powinna zapewnić mu ich czyszczenie...

Komentarze

  • Opcje
    stonkastonka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Proszę poczytać sobie ten wątek https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/5496/nowa-barierka-balkonowa/#Item_0 tam jest szeroko ten temat dyskutowany.
  • Opcje
    JakubJakub Użytkownik
    edytowano stycznia 2014
    Marek 18956: ...głupota powielana 10 razy staje się mądrością...
    Zupełnie niepotrzebnie tak emocjonalnie podchodzisz do treści tego artykułu.
    Nie ma w nim ani jednego zdania czy nawet wyrazu o których można by powiedzieć że są "głupotą".
    Wręcz przeciwnie - artykuł w sposób jasny i przystępny reasumuje zagadnienie remontu balkonów i związanych z tym wątpliwości: kto za co płaci, czy też kto za co odpowiada.
    Uważna lektura powinna w tej chwili rozwiać wątpliwości, chociaż ja osobiście ich nie miałem, o czym jest napisane w zalinkowanym przez stonke wątku.

    Jest natomiast tu znany użytkownik forum, który wbrew orzeczeniom sądów twierdzi coś odwrotnego - że barierka (balustrada) nie może być częścią wspólną i że tak również ustalił SN w uchwale - co jest absolutnym kłamstwem wprowadzającym innych użytkowników w błąd, bo nic takiego nie ma w uchwale SN.
    KubaP: balustrada nie jest częścią konstrukcyjna balkonu i jako taka nie może być częścią wspólną. Konserwacyjna i odtworzenie barierki ( zgodnie z dokumentacją techniczna ) należy do obowiązków właściciela balkonu (pomieszczenia pomocniczego ) - Uchwała Sądu Najwyższego z 7.03.2008 r., sygn. akt III CZP 10/2008,
    "...Sąd Najwyższy zważył, co następuje...
    „balkon"... wobec braku jurydycznych kryteriów pozwalających na dookreślenie tego pojęcia, przyjąć należy, że pod pojęciem „balkonu" jako części budynku stanowiącej zarazem część składową lokalu mieszkalnego rozumieć należy tę tylko jego część, która służy wyłącznie do użytku właściciela lokalu i osób z nim zamieszkałych. Jest nią przestrzeń wewnętrzna, z reguły wyodrębniona podłogą i balustradą, a niekiedy także ścianami bocznymi i sufitem, z wyłączeniem zawsze ściany przedniej, której brak pozwala na uznanie tej części budynku za balkon i umożliwia zarazem korzystanie z niego zgodnie z przeznaczeniem. Wobec powyższego, elementy architektonicznej konstrukcji balkonu trwale połączone z bryłą budynku, i na ogół usytuowane na zewnątrz w stosunku do przestrzeni wykorzystywanej do wyłącznego zaspokajania potrzeb mieszkaniowych przez osoby zamieszkałe w lokalu, uznać należy za takie części budynku, które nie służą wyłącznie do użytku właściciela lokalu, a w konsekwencji - z mocy art. 3 ust. 2 ustawy - powinny być kwalifikowane jako stanowiące nieruchomość wspólną. Konsekwencją powyższego jest przyjęcie, z mocy art. 14 pkt 1 ustawy, że wydatki na remonty i bieżącą konserwację nieruchomości wspólnej stanowią koszty zarządu tą nieruchomością, które obciążają wspólnotę mieszkaniową..."
    - Uchwała Sądu Najwyższego z 7.03.2008 r., sygn. akt III CZP 10/2008 - http://www.zarzadca.pl/content/view/552/

    "...W świetle powyższego uzasadnienia nie sposób zatem przyjąć, aby, np. za stan techniczny barierki balkonowej, która nie stanowi elementu konstrukcji trwale połączonego z budynkiem odpowiadał właściciel lokalu, w szczególności dlatego właśnie, że ma wpływ na wygląd budynku, nie stanowi też przestrzeni wewnętrznej balkonu.
    Pogląd ten znajduje również potwierdzenie w orzecznictwie, w wyroku z dnia 12 marca 2013r., sygn. akt: I ACa 1241/12, Sąd Apelacyjny w Łodzi wskazał, że choć w przypadku balkonów, nie jest możliwym precyzyjne ustalenie podziału, odnośnie tego, gdzie zaczyna się prawo własności właściciela samodzielnego lokalu, a gdzie nieruchomość wspólna, to jednak za elementy konstrukcyjne należy uznać ściany, balustrady i posadzki: „albowiem są częścią założeń architektonicznych, nie służą wyłącznie konkretnym osobom a stan ich wpływa na stan budynku.” W konsekwencji Sąd ten przyjął, że m.in. docieplenie oraz remont balustrad obciąża wspólnotę mieszkaniową..." - http://www.zarzadca.pl/komentarze/2160-za-remont-balustrady-balkonowej-placi-wspolnota-mieszkaniowa-

    Według jego opinii cytowane przeze mnie fragmenty orzeczeń to b_dury a sędziowie kilku sądów to ludkowie (w kontekście niższości od jego jako "ludzia").
    KubaP: Jak ktoś nie wie co to jest cześć konstytucyjną balkonu to niech nie zabiera głosu .
    Obrona pseudo "uciśnionych właścicielei balkonów" (to jest takie w populistyczne - można przecież żyć na cudzy koszt)
    wirtualnymi przemyśleniami na własne potrzeby niczego nie zmieni , co najwyżej pogrąży w niebycie autora takich interpretacji.
    - Ale Polska to wolny kraj i dla takich ludków miejsce się znajdzie ...
    Nie zawsze to co wydaje się być logiczne jest prawdziwe i poprawne.
    ...właściciel balkonu ma pokrywać koszty związane z konserwacja i naprawa barierek...
    - ???
    Tako rzecze naczelny i zasłużony p...c tego forum.
  • Opcje
    MarcoPoloMarcoPolo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Marek18956: Jak zwykle głupota powielana 10 razy staje się mądrością
    Byłbym ostrożny z takimi ostrymi stwierdzeniami, że to głupota. Jak chcesz to możemy podyskutować na argumenty, a nie na inwektywy czy sprowadzanie tematu do absurdu. Ja uważam to za słuszne rozstrzygnięcie: chociażby z tego powodu, że jest to dobry krok w kierunku, by przestrzeń wokół nas wyglądała lepiej, estetyczniej i by było bezpieczniej.
    Jak już pisałem w innym wątku, w naszej wspólnocie zrobiliśmy przy okazji termomodernizacji kompletny remont balkonów (nowe balustrady, przepierzenia, daszki, gres) - wszystko z funduszu remontowego wspólnoty. Jest teraz nowocześnie, elegancko, wszyscy są zachwyceni. A jeszcze pół roku temu 60-lokalowy budynek wyglądał jak koczowisko. Jak się żyje w ładnym otoczeniu, to i ludzie starają się być lepsi i bardziej dbają o wspólną własność :smile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.