Deregulacja nie taka straszna

Gość Zarzadca.pl

to że nie będą wymagane licencje nie zmieni wysokich wymagań większosci firm - przykładowo firma zarzadzajaca nieruchomosciami które dba o swój wizerunek będzie bardzo ostrożna przy zatrudnianiu zarządców, podobnie w przypadku korporacji taksówkarskich

KubaP

No,tak ... papier cierpliwy jest i wszytko przyjmie ...

Pracę zarządcy zweryfikuje wolny rynek, co oczywiście budzi kontrowersje zarówno wśród zarządców, jak i właścicieli. 

Konkurencja będzie na pewno większa, ale z drugiej strony [b]trudno spodziewać się, aby właściciele zaczęli nagle powierzać swój majątek osobom bez doświadczenia i zaplecza.[/b] [b][color=#00f]Licencja nigdy też nie gwarantowała ani uczciwości, ani jakości świadczonych usług.[/color][/b] 

W Polsce uzyskało ją przeszło 20 tysięcy osób, nie można jednak zapominać o tym, że cała rzesza zarządców otrzymała ją wyłącznie z powodu stażu pracy polegającej na zarządzaniu i świadczonej w okresie przed wejściem w życie przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami. 

Chodzi w szczególności o pracowników byłych struktur, które funkcjonowały jeszcze w poprzednim ustroju. Nie wszyscy zarządcy zdobywali swoje uprawnienia w pocie czoła, nie wszyscy legitymują się wykształceniem kierunkowym i nie każdy z nich zdawał egzamin a odnośnie praktyk w niektórych miejscach , to może lepiej dla właściciela byłoby, gdyby się w ogóle nie odbyły. 
[u]Nie wydaje się zatem, aby wszyscy zarządcy mieli moralne prawo do bulwersowania się zniesieniem obowiązku posiadania licencji.[/u]

http://www.zarzadca.pl/komentarze/2156-deregulacja-nie-taka-straszna

elan124

KubaP: (...)" Nie wszyscy zarządcy zdobywali swoje uprawnienia w pocie czoła, nie wszyscy legitymują się wykształceniem kierunkowym i nie każdy z nich zdawał egzamin a odnośnie praktyk w niektórych miejscach , to może lepiej dla właściciela byłoby, gdyby się w ogóle nie odbyły."(...)

Z przyjemnością się to czyta...

czajnik5

Tak, tak... czysta poezja takie słowa... zwłaszcza w takich złotych ustach...

Hmm, no dobra. Powiem szczerze, że ja rozszerzyłbym tę opinię na wszystkie profesje, nie tylko zarządców. I chyba bardzo bym się nie pomylił.

Felix38

Deregulacja niewiele zmienia, bo istnieją firmy, które od lat działają na rynku nieruchomości i posiadają licencję. Mieszkam we Wspólnocie którą opiekuje się firma Status i u nich szefowie posiadają licencję i od razu widać po jakości ich usług że dostali ją nieprzypadkowo. Klienci znają takie firmy i ufają im. A kiedy pojawi się ktoś zupełnie nowy, bez licencji, to i tak potencjalni klienci nie będą ufać takim firmom i zarzucać im brak kompetencji.

markowaty

dla mnie akurat licencja nie jest żadnym wyznacznikiem czy ktoś jest uczciwym i dobrym zarządcą. O wiele bardziej liczy się doświadczenie i opinie innych na temat zarządców. W przeciwieństwie do @Felix38 nasza wspólnota wybrała firmę Status właśnie dzięki opiniom innych i doświadczeniu jakie mają w zarządzaniu. Dobrze, że szefowie mają licencję, ale nie to jest najważniejsze. Firma Status zarządza naszym osiedlem już około trzech lat i póki co współpraca przebiega bezproblemowo. Wszystko zawsze jest jedno przedstawione, budżet dobrze zaplanowany itp. i nie wydaje mi się, aby licencja była do tego niezbędna - trzeba mieć tzw. smykałkę do zarządzania

Gość Zarzadca.pl

Dokłanie.<br />Znam zarządcę który nie miał ubezpieczenia przed 2013r. mimo że miał obowiązek posiadania i OC zarządu płacił ze srodków Wspólnoty.

Gość Zarzadca.pl

I tak każdy będzie korzystał nie z najtańszych, a najlepszych. Wiem jak to jest mieszkać na osiedlu, na którym działa kiepski zarządca. Zmiana na Status trochę zmieniła załatwianie wszelkich formalności. Teraz faktycznie każdy problem rozwiązuje się normalnie, bez łaski.

elan124

Gość Zarzadca.pl (kakus):I tak każdy będzie korzystał nie z najtańszych, a najlepszych

Najczęściej najlepsi tkwią w Zarządach właścicielskich WM.

KubaP

[cite] Gość Zarzadca.pl: (kakus) [/cite]I tak każdy będzie korzystał nie z najtańszych, a najlepszych.

ciekawy pogląd , tylko nie w Polsce .... w Polsce ma być tanio ...
a później ma się żądania i wnosi pretensje do Administratora/ Zarządcy, bo zakres oczekiwań wspólnoty za to samo wynagrodzenie rozrasta się w szybkim tempie.

Gość Zarzadca.pl: (kakus) Zmiana na Status trochę zmieniła załatwianie wszelkich formalności.
Teraz faktycznie każdy problem rozwiązuje się normalnie, bez łaski.

a co to jest ten Status? i jaki on ma wpływ na normalność?