Dotychczasowy właściciel

stonkastonka Użytkownik
Państwowa jednostka organizacyjna nadzorowana przez MON sprzedała w nieruchomości, (która była w jej zasobach) lokale, pozostawiając do swojej dyspozycji 2 lokale o łącznym udziale około 11%. Niestety w trakcie sprzedaży lokali wkradło się wiele błędów a w szczególności sporządzono nierzetelny rzut piwnic wykonany niemalże odręcznie z pominięciem wymogów prawa budowlanego, bez naniesienia chociażby tak podstawowych i istotnych spraw jak ściany będące konstrukcją budynku, drzwi wejściowe do piwnic, okna i co najważniejsze jakiekolwiek wymiary.
Na podstawie błędnie sporządzonych rzutów piwnic dokonywano sprzedaży lokali co przyczyniło się do sprzedania jednemu właścicielowi piwnicy której nigdy nie zajmował a tym samym zawyżenia mu udziałów z jednoczesnym zaniżeniem udziałów wynikających z przypisaniem mniejszej powierzchni piwnicy w lokalu należącym do tej pory do tej jednostki (faktycznie najemca zajmuje piwnicę większą niż wynika to z "pseudo rzutu").
W trakcie trwających prawie rok przepychankach korespondencyjnych jak i wizjach lokalnych faktycznie ustalono że powierzchnie piwnic są błędnie obliczone ale na zakończenie korespondencji pomiędzy Wspólnotą a dyrektorem tejże jednostki skwitowano tak Art 2 ust 6 UoWL:

W żadnym z przepisów UoWL nie zostało przewidziane aby to dotychczasowy właściciel zobowiązany był do aktualizacji istniejącej dokumentacji we własnym zakresie. Powyższe wynika z tejże właśnie ustawy jak też z samego faktu, że prawa właściciela wchodzącego w skład Wspólnoty ograniczone są do wysokości posiadanego przez niego udziału

Celowo podkreślam słowo aktualizacji ponieważ zdaje się tu tkwi haczyk na który zdaje się chce się złapać Wspólnotę.
Bardzo proszę o Wasze opinie w tej sprawie a w szczególności o analizę kim na obecną chwilę jest ten tajemniczy "dotychczasowy właściciel"? Bo zdaje się nie ma chętnego, kto by się do tego przyznał :wink:

Komentarze

  • Opcje
    JakubJakub Użytkownik
    edytowano lutego 2014
    Hm - sprawa jest dość prosta i oczywista - niestety pan dyrektor WAM czy też ZZN WAM albo nie zna albo nie che znać prawa.
    "...UoWL
    Art. 29.
    1c. Zarząd lub zarządca, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, jest obowiązany do podjęcia czynności zmierzających do opracowania lub aktualizacji dokumentacji technicznej budynku i rozliczenia kosztów związanych z opracowaniem lub aktualizacją tej dokumentacji.
    1d. Jeżeli uchwała właścicieli lokali nie stanowi inaczej, koszty opracowania lub aktualizacji dokumentacji technicznej budynku obciążają:
    1) do czasu wyodrębnienia własności ostatniego lokalu - dotychczasowego właściciela nieruchomości,
    2) po wyodrębnieniu własności ostatniego lokalu - wszystkich właścicieli lokali w częściach odpowiadających ich udziałom w nieruchomości wspólnej..."

    Jeżeli jeszcze dwa lokale nie zostały wyodrębnione (sprzedane) zastosowanie ma ust. 1d ppkt 1
    Dotychczasowym właścicielem budynków tzw. wojskowych (będących w zasobach MON) była WAM, która w imieniu MON sprawowała tzw. trwały zarząd. Wystarczy sprawdzić AN - od kogo kupowali lokale nabywcy, czyli w czyim imieniu sprzedawał im pełnomocnik WAM.
  • Opcje
    stonkastonka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dyrektor WAM a właściwie jego radca prawny pewnie wie o co chodzi ale liczy na to że będzie wykonywał uniki aby jak najdłużej przeciągnąć sprawę w czasie aż do wykupu ostatniego lokalu. W przypadku Art 29 są obawy takiego typu że jeżeli już trzeba będzie dokonać takiej aktualizacji to WAM będzie starała się aby to Wspólnota wykonała te czynności tłumacząc sie brakiem funduszy na ten cel w danym roku, co może skutkować tym że trudno będzie odzyskać od nich należność.
  • Opcje
    JakubJakub Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No jeżeli macie zarząd powierzony ZZN WAM to d..a blada.
    Natomiast jeżeli zarządzacie się sami (macie wybrany zarząd) to "postraszenie" WAM art. 189 Kpc powinno wystarczyć na odpowiednią deklarację pisemną uregulowania płatności za aktualizację dokumentacji.
    Radcę też postraszyć żeby na drugi raz nie oszukiwał was, że nie ma przepisu.
    Jak nie pomoże (w co wątpię) to twardo do sądu bo to są niemałe pieniądze a prawo jest po waszej stronie.
  • Opcje
    stonkastonka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    to "postraszenie" WAM art. 189 Kpc powinno wystarczyć na odpowiednią deklarację pisemną uregulowania płatności za aktualizację dokumentacji.
    Niestety WAM w poprzedniej korespondencji zadeklarowała swój udział w tym przedsięwzięciu tylko i wyłącznie zgodnie ze swoimi udziałami tak wiec obawiam się że deklaracja z ich strony dotycząca uregulowania płatności wynikającej z aktualizacji tej dokumentacji będzie nieosiągalna co jest przez Wspólnotę nie do przyjęcia.
    Dziękuję Jakub za dyskusję.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Jeżeli lokale wszystkie lokale nie zostały jeszcze wyodrębnione - to podejmijcie uchwałę w przedmiocie aktualizacji i jej kosztów.
    Przepis zacytowany przez Jakuba powyżej przecież wyraźnie stanowi, że "Jeżeli uchwała właścicieli lokali nie stanowi inaczej, koszty opracowania lub aktualizacji dokumentacji technicznej budynku obciążają..."

    Nie podjęliście uchwały, tak? Jeżeli tak jest, to ten argument wykorzystuje radca prawny dotychczasowego właściciela - brak uchwały, zatem każdy płaci udziałem.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.