niepłacący czynszu sąsiad

gakumgakum Użytkownik
Witam. Od pewnego czasu jedna z moich sąsiadek we wspólnocie mieszkaniowej nie płaci w ogóle czynszu ( CO, woda itd). Ktoś z zarządu zdecydował, ze te opłaty pokrywa za nią wspólnota z funduszu remontowego. Nie wszyscy członkowie wspólnoty o tym wiedzą, nie mówiąc już o wyrażaniu na to jakiejkolwiek zgody. Czy jest to możliwe i zgodne z prawem? Może ktoś z Państwa jest w stanie udzielić jakichś informacji? Dziękuję Barbara
:cool:
«1

Komentarze

  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano lutego 2014
    [cite] gakum:[/cite] Ktoś z zarządu zdecydował, ze te opłaty pokrywa za nią wspólnota z funduszu remontowego.
    Barabaro i nie usiłowałaś dojść... dlaczego i kto? :cool:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Gakum: Ktoś z zarządu zdecydował
    Sytuacja może się powtórzyć. Niedługo odbędzie się zebranie roczne właścicieli lokali, zapytaj o to na tym zebraniu.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mogą zapłacić.
    Kto powiedział, że nie wolno im tego zrobić
    Biorą kasę z FR i nie pytają nikogo o zdanie.
    Zlecają prawnikowi "ściganie" dłużnika, a to już nie tylko odsetki od niezapłaconej kwoty, ale również koszty sądowe i koszty pracy prawnika.
    Chronią w ten sposób interes wspólnoty i właścicieli płacących systematycznie zaliczki.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tajfun: Chronią w ten sposób interes wspólnoty i właścicieli płacących systematycznie zaliczki.
    OK ! Ale czy tak jest we wspólnocie Barbary... !?
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano lutego 2014
    No , jeżeli we wspólnocie Barbary , w regulaminie FR jest zapis o wspomaganiu z tego funduszu , narkomanów , alkoholików, tudzież ŚOB, to wszystko jest OK.
    Wszak w sprawie FR mamy szerokie orzecznictwo sądowe. Ale chyba nie dotyczy ono wspólnoty Barbary .:bigsmile:
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] elan124:[/cite]
    Tajfun: Chronią w ten sposób interes wspólnoty i właścicieli płacących systematycznie zaliczki.
    OK ! Ale czy tak jest we wspólnocie Barbary... !?
    Przede wszystkim, powinni podjąć windykację długu, ale również nie dopuścić do zadłużenia wspólnoty wobec kontrahentów.
    [cite] tajfun:[/cite]No , jeżeli we wspólnocie Barbary , w regulaminie FR jest zapis o wspomaganiu z tego funduszu , narkomanów , alkoholików, tudzież ŚOB, to wszystko jest OK.
    Wszak w sprawie FR mamy szerokie orzecznictwo sądowe. Ale chyba nie dotyczy ono wspólnoty Barbary .:bigsmile:
    tajfun, czy myśmy, kiedyś ze stonką, Ciebie już raz nie operowali??? :cool:
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano lutego 2014
    Tak . Tylko operacja się nie udała i pacjent przeżył. I uważaj bo ci zaraz coś zacytuje.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano lutego 2014
    [cite] tajfun:[/cite]Tak . Tylko operacja się nie udała i pacjent przeżył.
    Udała się, udała... Tylko dokumentacja z jej przebiegu została wycięta w pień.
    A pacjent... z połową mózgu wydawało się, że przeżył tylko dzięki terapii śmiechowej.
    To taka nowatorska metoda: rżnięcie ze rżeniem.
    Baaardzo skuteczna, jak widać... Chociaż nie wiem, czy nie wymaga poprawki kosmetycznej. :cool:
    [cite] tajfun:[/cite] I uważaj bo ci zaraz coś zacytuje.
    Ja nie rozumiem, dlaczego mam uważać? Może to już są groźby karalne... ? :confused:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Haneczka: To taka nowatorska metoda: rżnięcie ze rżeniem.
    Nie taka znów nowatorska. Niegdyś doceniali tę metodę ("na mustanga"... ) dzielni i pełni wyobraźni kowboje. :cool:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ktoś z zarządu zdecydował, ze te opłaty pokrywa za nią wspólnota z funduszu remontowego.
    a co z windykacją , czekacie, aż KTOŚ za Was zdecyduje?
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]
    Ktoś z zarządu zdecydował, ze te opłaty pokrywa za nią wspólnota z funduszu remontowego.
    a co z windykacją , czekacie, aż KTOŚ za Was zdecyduje?
    Kogo pytasz?
    Ty jako Specjalista Wysokiej Kasy oraz obiekt z bezcenną głowicą nie od parady (równości?) powinieneś wiedzieć, co we wspólnocie piszczy.
    Wytłumacz Barbarze, bo... Ona nie może dojść - dlaczego i kto. :smile:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lutego 2014
    [cite] Haneczka:[/cite]
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite]gakum[/cite]Ktoś z zarządu zdecydował, ze te opłaty pokrywa za nią wspólnota z funduszu remontowego.
    a co z windykacją , czekacie, aż KTOŚ za Was zdecyduje?
    Wytłumacz Barbarze, bo... Ona nie może dojść - dlaczego i kto. :smile:
    czyżby Barbara była analfabetką, że wstawiennictwa przedstawicielki TWA potrzebuje....
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano lutego 2014
    [cite] KubaP:[/cite] czyżby Barbara była analfabetką, że wstawiennictwa przedstawicielki TWA potrzebuje....
    Nieładnie KubaP, nieładnie...
    Barbara napisała post i wyjaśniła w nim sytuację, dając w nim również sygnał o stanie swojej wiedzy. Ale... przy okazji, nie wiedziała też, że do Ciebie musi pisać w jakiś specjalny sposób (indywidualnie), byś zechciał Jej odpowiedzieć.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP: czyżby Barbara była analfabetką
    Przecież pisze, to po co ta ironia... ? :cool:
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Haneczka napisała:
    [code]Mogę zapłacić. :bigsmile:
    Kto powiedział, że nie wolno mi tego zrobić? :bigsmile:
    [b]Biorę kasę z FR i nie pytam nikogo o zdanie.[/b] :bigsmile:
    Zlecam prawnikowi "ściganie" dłużnika, a to już nie tylko odsetki od niezapłaconej kwoty, ale również koszty sądowe i koszty pracy prawnika. :bigsmile:
    Chronię w ten sposób interes wspólnoty i właścicieli płacących systematycznie zaliczki. :bigsmile:
    
    [/code]

    Tajfun napisał:
    Kto powiedział, że nie wolno im tego zrobić
    Biorą kasę z FR i nie pytają nikogo o zdanie. 
    Zlecają prawnikowi "ściganie" dłużnika, a to już nie tylko odsetki od niezapłaconej kwoty, ale również koszty sądowe i koszty pracy prawnika. 
    Chronią w ten sposób interes wspólnoty i właścicieli płacących systematycznie zaliczki.
    
    Sąd napisał:
    [code]I ACa 1309/00 Wspólnota mieszkaniowa decyduje tylko w sprawach zarządu nieruchomością wspólną 
    Pierwsze - to koszty zarządu nieruchomością wspólną, na które składają się głównie wydatki na remonty i bieżącą konserwację, opłaty za dostawę energii elektrycznej i cieplnej, gazu i wody w części dotyczącej nieruchomości wspólnej, opłaty za antenę zbiorczą i windę, ubezpieczenia, podatki i inne opłaty publicznoprawne o ile nie są pokrywane bezpośrednio przez właścicieli poszczególnych lokali, wydatki na utrzymanie porządku i czystości, wynagrodzenie członków zarządu lub zarządcy (art. 14 ustawy). Na pokrycie powyższych kosztów właściciele lokali uiszczają zaliczki w formie bieżących opłat (art. 15 ustawy), których wysokość ustala w formie uchwały wspólnota (art. 22 ust. 1 pkt 3 ustawy). [b]Środki uiszczone na tej podstawie mogą być przeznaczone tylko na zarząd nieruchomością wspólną.[/b]
    
    [/code]

    Haneczka . Do twoich "operacji mózgowych nie będę sie odnosił ,bo co o tobie myśle napisałem wczesniej.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] tajfun:[/cite]
    Haneczka . Do twoich "operacji mózgowych nie będę sie odnosił ,bo co o tobie myśle napisałem wczesniej.
    tajfun, wydaje się, że nikogo tutaj nie interesuje co o mnie myślisz, a mnie tym bardziej.
    Twoje opinie na mój temat nie mają żadnego znaczenia w moim życiu.
    Podejrzewam jednak, że jest to forma Twojego własnego dowartościowania na forum publicznym. Tak po prostu niektórzy mają... Niestety.
    W zapiekłości swojej "racji" oraz nadęciu samym sobą tracą wyczucie i poczucie smaku. Nie mówiąc już o tym, że jakiekolwiek poczucie humoru jest im obce.

    Nie cytuj mi tutaj, co sąd napisał w tej jednej określonej sprawie. Nie robi to na mnie żadnego wrażenia i w żaden sposób nie udowadnia Twojego stanowiska.
    Sąd miał rację, ale Ty nie rozumiesz tego, co cytujesz i tutaj jest problem. Twój problem, więc sobie nad nim popracuj ku pożytkowi swojej wspólnoty.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano lutego 2014
    I
    ACa 1226/07 z 18 grudnia 2007 - 
    Z funduszu remontowego nie pokrywa się kosztów inwestycji ...
    
    ...Środki z tego funduszu mają na celu jedynie pokrycie wydatków niezbędnych dla zachowania substancji i prawidłowego funkcjonowania nieruchomości. Tworzenie takiego funduszu nie jest jednak obowiązkowe, a środki na nim zgromadzone stanowią własność poszczególnych właścicieli lokali i bez ich zgody nie mogą być przeznaczane na inny cel
    
    http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/491-i-aca-1226-07-z-18-grudnia-2007-z-funduszu-remontowego-nie-pokrywa-sie-kosztow-inwestycji
    Barbaro. Tu masz odpowiedź.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1

    Barbaro, to nie jest prawidłowa odpowiedź w sprawie, którą tu nam przedstawiłaś. :smile:
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano lutego 2014
    Pani Barbaro. Żaden uczciwy i szanujący sie zarządca lokali nie używa środków z funduszu remontowego do płacenia zobowiązań za dłużników.
    FR powinien być umieszczony nawet na osobnym koncie. A jego wykorzystanie zgodne z podjętym regulaminem .
    Może Haneczka ma takie uprawnienia od właścicieli. Lecz wydaje mi sie to wielce wątpliwą sprawą.
    Problem Haneczki polega na tym że w swoim zacietrzewieni napisała głupote i teraz nie ma odwagi tego odwołać.
    Praktytki takie stosują niektórzy zarządcy . Tz "wyznawcy wspólnego wora"
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] gakum:[/cite]Witam. Od pewnego czasu jedna z moich sąsiadek we wspólnocie mieszkaniowej nie płaci w ogóle czynszu ( CO, woda itd). Ktoś z zarządu zdecydował, ze te opłaty pokrywa za nią wspólnota z funduszu remontowego. Nie wszyscy członkowie wspólnoty o tym wiedzą, nie mówiąc już o wyrażaniu na to jakiejkolwiek zgody. Czy jest to możliwe i zgodne z prawem? Może ktoś z Państwa jest w stanie udzielić jakichś informacji? Dziękuję Barbara
    :cool:


    Takie pożyczki z funduszu nie są zgodne z prawem, a raczej z wolą właścicieli, którzy fundusz utworzyli. Skoro celem tego funduszu miało być finansowanie remontów, to nie należy z tych środków spłacać zaległości. Zarząd powinien zaproponować zwiększenie zaliczek, innymi słowy - właściciele winni więcej płacić - tak, aby pokryć długi swojego sąsiada, ewentualnie zmniejszyć stawkę na fundusz i z różnicy pokryć zobowiązania.

    Niepłacącego należy natomiast zwindykować.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] tajfun:[/cite]Pani Barbaro. Żaden uczciwy i szanujący sie zarządca lokali nie używa środków z funduszu remontowego do płacenia zobowiązań za dłużników.
    FR powinien być umieszczony nawet na osobnym koncie. A jego wykorzystanie zgodne z podjętym regulaminem .
    Może Haneczka ma takie uprawnienia od właścicieli. Lecz wydaje mi sie to wielce wątpliwą sprawą.
    Problem Haneczki polega na tym że w swoim zacietrzewieni napisała głupote i teraz nie ma odwagi tego odwołać.
    Praktytki takie stosują niektórzy zarządcy . Tz "wyznawcy wspólnego wora"

    Przepraszam za pomyłkę -powinno być zarządca wspólnoty , a nie zarządca lokali.
  • Opcje
    JakubJakub Użytkownik
    edytowano lutego 2014
    A mnie się wydaje, że w przysłowiowym zeszycie w którym prowadzona jest ewidencja pozaksięgowa Wspólnoty powinny być dwie rubryki dotyczące wpłacanych zaliczek:
    - zaliczki na koszty zarządu NW
    - zaliczki na opłaty za lokal
    Do tych pierwszych zalicza się również zaliczki na FR w tym wydatki na remonty i bieżącą konserwację (art. 14 ppkt. 1)
    Bardzo proszę o wyjaśnienie: dlaczego niby zarząd wspólnoty ( w sytuacji zagrożenia, odcięcia wody ogrzewania, karnych odsetek itp) nie może korzystać ze zgromadzonych kwot na koncie kosztów zarządu NW i opłacić bieżących należności jednocześnie wszczynając windykację wobec sprawcy kłopotów? Gdyby zarząd tego nie zrobił dopiero właściciele byliby narażeni na dodatkowe koszty.
    "...Środki z tego funduszu mają na celu jedynie pokrycie wydatków niezbędnych dla zachowania substancji i prawidłowego funkcjonowania nieruchomości..."
    Chyba w każdej wspólnocie zdarzył się taki przypadek bo jest to mniejsze "zło".
    Przytaczane orzecznictwo (na co wolno przeznaczyć FR) dotyczyło poza tym, za każdym razem przeznaczania zgromadzonych środków na subkoncie FR na zupełnie nowe przedsięwzięcia niezwiązane z bieżącą eksploatacją i zarządzaniem NW (np. budowa ogrodzenia terenu).
    ...ewentualnie zmniejszyć stawkę na fundusz i z różnicy pokryć zobowiązania...
    -??? Czym to się różni od działań podjętych we wspólnocie gakum?
    Chociaż zmniejszając stawkę na FR (wspólnota popada w zadłużenie przez jednego właściciela a my zmniejszamy zaliczki?) - to niby skąd weźmie się wtedy różnica na pokrycie?
    Wytłumacz Zarządca to perpetum mobile.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wszystko jest bardzo niby logiczne , tylko dlaczego to te środki trzeba brać z FR a nie np: z opłaty administracyjnej.
    Może wtedy windykacja byłaby bardziej skuteczna.
  • Opcje
    JakubJakub Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ...tylko dlaczego to te środki trzeba brać z FR a nie np: z opłaty administracyjnej...
    A co za różnica, nawiasem mówiąc nie ma czegoś takiego jak opłata administracyjna.
    Są (powinny być) dwie szuflady:
    - w pierwszej leżą pieniądze z zaliczek na koszty zarządu NW ( w tym FR, ta "opłata administracyjna", wynagrodzenie zarządcy, ogrzewanie części wspólnej, opłata śmieciowa itd) płacone i rozliczane wg. udziałów - nawet trudno odróżnić która złotówka jest z konserwacji a która z remontowego czy wynagrodzenia. To są pieniądze wspólnoty (wg orzecznictwa).
    Uważam, że tą szufladą zarząd wspólnoty ma prawo dysponować aby zapewnić:
    "...prawidłowe funkcjonowanie nieruchomości..."
    - w drugiej leżą pieniądze z zaliczek na media dostarczane do lokali i rozliczane ściśle wg. zużycia, podlegające zwrotowi właścicielom w razie nadwyżek na koniec roku. To są pieniądze właścicieli a nie wspólnoty (wg orzecznictwa)
    Tę drugą szufladą zarząd nie ma prawa rozporządzać bo jest tylko niejako depozytariuszem pieniędzy właścicieli (pośrednikiem w przekazaniu dalej - zapłaceniu dostawcom) za ich lokale.
    Problem jest gdzie indziej.
    Najczęściej we wspólnotach jest niestety jedna szuflada i....tu zaczynają się prawdziwe problemy w razie sytuacji awaryjnych.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Twoja teoria dwóch szuflad jest tylko trochę lepsza od jednej szuflady., bo zakładasz mozliwośc przekładania z jednej szuflady do drugiej. W efekcie mamy tylko jedną szufladę z dwoma przegródkami.
    Jeżeli powołujesz sie na orzecznictwo sądowe to nie możesz tego robić wybiórczo.
    I ACa 1309/00 Wspólnota mieszkaniowa decyduje tylko w sprawach zarządu nieruchomością wspólną
    Pierwsze - to koszty zarządu nieruchomością wspólną, na które składają się głównie wydatki na remonty i bieżącą konserwację, opłaty za dostawę energii elektrycznej i cieplnej, gazu i wody w części dotyczącej nieruchomości wspólnej, opłaty za antenę zbiorczą i windę, ubezpieczenia, podatki i inne opłaty publicznoprawne o ile nie są pokrywane bezpośrednio przez właścicieli poszczególnych lokali, wydatki na utrzymanie porządku i czystości, wynagrodzenie członków zarządu lub zarządcy (art. 14 ustawy). Na pokrycie powyższych kosztów właściciele lokali uiszczają zaliczki w formie bieżących opłat (art. 15 ustawy), których wysokość ustala w formie uchwały wspólnota (art. 22 ust. 1 pkt 3 ustawy).[b] [b]Środki uiszczone na tej podstawie mogą być przeznaczone tylko na zarząd nieruchomością wspólną.[/b]
    

    [/b]
    "...prawidłowe funkcjonowanie nieruchomości..."
    Nie nieruchomości lecz nieruchomości wspólnej. To jest zasadnicza różnica.
  • Opcje
    JakubJakub Użytkownik
    edytowano lutego 2014
    "...prawidłowe funkcjonowanie nieruchomości..."
    Nie nieruchomości lecz nieruchomości wspólnej...
    Bardzo proszę nie przekręcać cytatu orzeczenia sądu które sam przytoczyłeś.
    bo zakładasz mozliwość przekładania z jednej szuflady do drugiej
    Całkowicie błędny wniosek - przeczytaj sobie jeszcze raz co napisałem w poprzednim wpisie.
    Stanowczo za dużo "przekrętów" jak na jeden wpis.
    Gdybyś bezpodstawnie nie zarzucał mi tego co sam robisz:
    Jeżeli powołujesz sie na orzecznictwo sądowe to nie możesz tego robić wybiórczo.
    - to jako chcący prześcignąć niedoścignionego cytatologa tego forum - powinieneś znać również ten wyrok akceptujący istnienie tylko jednej szuflady czyli wrzucanie wszystkich zaliczek, także tych za lokale do jednego wora.
    "...Skoro zatem zarząd Wspólnoty musi w imieniu jej członków realizować wszystkie uzasadnione koszty, to nie ma przeszkód, aby koszty utrzymania poszczególnych lokali uchwałą Wspólnoty zostały włączone do kosztów zarządu. Za włączeniem zaliczek za media do kosztów zarządu przemawia dodatkowo okoliczność, iż Wspólnota pośredniczy w płaceniu za media, a dostawy te realizowane są do indywidualnych lokali wspólną instalacją zaliczaną do nieruchomości wspólnej.
    Uchwala taka, co trafnie podniósł Sąd Okręgowy, nie narusza interesu prawnego strony pozwanej, wymaga jedynie matematycznego wyliczenia poszczególnych pozycji..."
    - wyrok SA w Łodzi z dnia 15 lipca 2004 Sygn. akt I ACa 614/04
    http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/944-i-aca-61404-zaliczki-na-media-mozna-zaliczyc-do-kosztow-zarzadu
    Komentarz edytowany Jakub
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano lutego 2014
    ACa 1226/07 z 18 grudnia 2007 -
    Z funduszu remontowego nie pokrywa się kosztów inwestycji ...
    
    ...Środki z tego funduszu mają na celu jedynie pokrycie wydatków niezbędnych dla zachowania substancji i prawidłowego funkcjonowania [b]nieruchomości.[/b] Tworzenie takiego funduszu nie jest jednak obowiązkowe, a środki na nim zgromadzone stanowią własność poszczególnych właścicieli lokali i bez ich zgody nie mogą być przeznaczane na inny cel
    

    Użyte słowo "nieruchomości" dotyczy nieruchomości wspólnej.
    Użyte jest w konteksie FR. A przecież FR jest przeznaczony na utrzy,manie NW w stanie niepogorszonym.
    Nie powiesz przecież że z tego funduszu remontuje sie także lokale. A może lokale nie wchodza w skład nieruchomości?
    Jest to ewidentne niedopatrzenie słowne.

    Jakub napisał:
    Całkowicie błędny wniosek - przeczytaj sobie jeszcze raz co napisałem w poprzednim wpisie.
    Stanowczo za dużo "przekrętów" jak na jeden wpis.
    Przytaczane orzecznictwo (na co wolno przeznaczyć FR) dotyczyło poza tym, za każdym razem przeznaczania zgromadzonych środków na subkoncie FR na zupełnie nowe przedsięwzięcia niezwiązane z bieżącą eksploatacją i zarządzaniem NW (np. budowa ogrodzenia terenu).
    Przecież sam piszesz ( i słusznie) o "zarządzaniu NW"
    Jakub napisał:
    dlaczego niby zarząd wspólnoty ( w sytuacji zagrożenia, odcięcia wody ogrzewania, karnych odsetek itp) nie może korzystać ze zgromadzonych kwot na koncie kosztów zarządu NW i opłacić bieżących należności jednocześnie wszczynając windykację wobec sprawcy kłopotów?

    Może . Tylko powienien podjąć odpowiednią uchwałę, Która napewno zostanie przyjęta z wielką radościa i uzyska 100% poparcia w głosowaniu. Spotkałem się z orzeczeniem że wspolnota może zaliczyc koszty utrzymania lokalu do kosztów NW. Niech to zrobi i nie będzie wątpliwości tego typu.
    I proste pytanie.
    A dlaczego to nie można zrobić odwrotnie.
    Najpierw wszcząć windykację a później zapłacić.? Bo tak jest szybciej i łatwiej?
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] tajfun:[/cite]
    Przepraszam za pomyłkę -powinno być zarządca wspólnoty , a nie zarządca lokali.
    Panie tajfun, przeproś Pan jeszcze raz, bo... nie ma czegoś takiego jak zarządca wspólnoty.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano lutego 2014
    Przepraszam jeszcze raz. Powinno być zarządca nieruchomości wspólnej.
    Zadowolona?
    Przepraszam jeszcze raz. Powinno być - osoba której na podstawie art!8.1 UoWL powierzono zarząd nieruchomością wspólną
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lutego 2014
    [cite] Haneczka:[/cite]
    [cite] tajfun:[/cite]Przepraszam za pomyłkę -powinno być zarządca wspólnoty , a nie zarządca lokali.
    Panie tajfun, przeproś Pan jeszcze raz, bo...
    nie ma czegoś takiego jak zarządca wspólnoty.
    a kto komu zabrani go tak nazywac ?

    jak jest czynsz zamiast zaliczki
    jak jest statut zamiast regulaminu
    jak jest Prezes zamiast Członka Zarządu ... i tobie Hanko to nie przeszkadza
    wszytko zależy, kto do jakiego "gangu forumowego" należy ...:bigsmile:
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano lutego 2014
    KubaP napisał:
    wszytko zależy, kto do jakiego "gangu forumowego" należy ...:bigsmile:

    1. Nie należę i nie mam zamiaru należeć do żadnego " gangu"
    2. Nie jestem zarządcą , ani członkiem zarządu tylko zwykłym właścicielem lokalu , który jest przez zarządce traktowany jako element nieruchomości wspólnej., a to mnie wk....a.
    A tak nawiesem, to określenie zarządca wspólnoty ( zarządca ho....y) w wielu wspólnotach bardzjej oddaje jej charakter.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] tajfun:[/cite]
    [cite]KubaP[/cite] wszytko zależy, kto do jakiego "gangu forumowego" należy ...:bigsmile:
    1. Nie należę i nie mam zamiaru należeć do żadnego " gangu"
    2. Nie jestem zarządcą , ani członkiem zarządu tylko zwykłym właścicielem lokalu ,
    czyli jesteś w "gangu właścicielei lokali" i to takich, których należy się bać, bo na forum szukają zemsty za niewydarzonego zarządcę
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] tajfun:[/cite]Przepraszam jeszcze raz. Powinno być zarządca nieruchomości wspólnej.
    Zadowolona?
    Nie-e.
    Trzeba jeszcze coś zrobić z tym:
    [cite] tajfun:[/cite]
    Problem Haneczki polega na tym że w swoim zacietrzewieni napisała głupote i teraz nie ma odwagi tego odwołać.
    :confused:

    I tu jeszcze nie wszystko zgadza się w szczegółach, ale przeprosiny wydają się już zbędne:
    [cite] tajfun:[/cite] Powinno być - osoba której na podstawie art!8.1 UoWL powierzono zarząd nieruchomością wspólną
    [cite] KubaP:[/cite]:bigsmile:
    KubaP, Ty.... rżysz? :cool:
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Haneczka. Przyznanie się do błędu, jest dowodem odwagi i osobistej kultury. Twoje wypowiedzi to zwykły objaw rozstroju nerwowego.
    Tylko sie nie rozpłacz .

    Heneczka napisała:
    czyli jesteś w "gangu właścicielei lokali" i to takich, których należy się bać, bo na forum szukają zemsty za niewydarzonego zarządcę
    Dziecko . W jakich ty kategoriach myślisz. Weź sobie na uspokojenie, zacznij w końcu wypowiadać sie merytorycznie na temat i "zejdź" ze mnie.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tajfun: Twoje wypowiedzi to zwykły objaw rozstroju nerwowego.
    Interesujące, ale gdzie tu ten objaw ? W wypowiedziach ? Nie widzę, nie słyszę... :cool:
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano lutego 2014
    Haneczka napisała:
    I tu jeszcze nie wszystko zgadza się w szczegółach, ale przeprosiny wydają się już zbędne:

    tajfun: Powinno być - osoba której na podstawie art!8.1 UoWL powierzono zarząd nieruchomością wspólną
    Elan 124 nie widzisz?
    Jeżeli ktoś pokazuje taką pomyłkę, bo sie komuś nacisnęło shift i wyszedł znak zapytania zamiast jedynki ,to co to jest?
    To jest zwykłe czepianie się. Podobnie jak z określeniem " zarządca wspólnoty"
    Przeprosiłem Haneczkę za to trzy razy a ona sie czepia dalej.
    Ale oczywiście można widzieć co sie chce.
    Dla mnie Haneczka to osoba która sama przyznała sie do tego że łamie prawo, bo jej sie tak podoba.
    Mój zarządca , też łamie prawo, ale łapy do FR nie wkłada.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] tajfun:[/cite]Haneczka. Przyznanie się do błędu, jest dowodem odwagi i osobistej kultury. Twoje wypowiedzi to zwykły objaw rozstroju nerwowego.
    Tylko sie nie rozpłacz .
    [cite] tajfun:[/cite]Dziecko . W jakich ty kategoriach myślisz. Weź sobie na uspokojenie, zacznij w końcu wypowiadać sie merytorycznie na temat i "zejdź" ze mnie.
    [cite] tajfun:[/cite]Przeprosiłem Haneczkę za to trzy razy a ona sie czepia dalej.
    [cite] tajfun:[/cite]Dla mnie Haneczka to osoba która sama przyznała sie do tego że łamie prawo, bo jej sie tak podoba.
    No, to wszystko wydaje się już oczywiste...
    Jeśli Twoim argumentem na obronę swoich racji jest obrażanie, ośmieszanie, lekceważenie, poniżanie i pomiatanie przeciwnika, to właściwie nie mamy już o czym dyskutować.
    Usiłowałam zbagatelizować Twoje chamskie wypowiedzi, ale teraz mam dość.
    Nie widzę potrzeby uczestniczenia w takich klimatach i na takim poziomie, ponieważ nie życzę sobie, by w ten sposób ktoś mnie traktował. Moja dobra wola i wyrozumiałość też ma swoje granice, nawet... dla niepełnosprawności.
  • Opcje
    JakubJakub Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Gwoli sprostowania.
    tajfun:
    Heneczka napisała:
    czyli jesteś w "gangu właścicielei lokali" i to takich, których należy się bać, bo na forum szukają zemsty za niewydarzonego zarządcę
    Dziecko . W jakich ty kategoriach myślisz. Weź sobie na uspokojenie, zacznij w końcu wypowiadać sie merytorycznie na temat i "zejdź" ze mnie.
    Obraziłeś tajfun Haneczkę, oszukując nas wszystkich, że słowa o gangu właścicieli są jej autorstwa - a to jest nieprawda.
    Zawsze powtarzam, aby uważnie (ze zrozumieniem) czytać tekst który zamierza się skomentować.
    Jako osoba dorosła a nie dziecko ufam, że wiesz co powinieneś zrobić.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jakub: ufam, że wiesz co powinieneś zrobić.
    Ja nawet nie chcę o tym myśleć... :cool:
  • Opcje
    JakubJakub Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Coś cisza zapadła - prawdopodobnie udał się osobiście do Haneczki niczym pątnik jakiś zapewne.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Jakub:[/cite]Coś cisza zapadła - prawdopodobnie udał się osobiście do Haneczki niczym pątnik jakiś zapewne.
    Twoje nawiązanie do kościoła jest uzasadnione. A oczekiwanie spełnione.

    Słowo przepraszam powiedziałem już kilka razy. Ale nie jestem pewien czy to tylko ja powinienem tu kogoś przeprosić
    Nie wiem czy tego słowa nie powinien powiedzieć : KubaP, Haneczka , Jakub, Elan124.
    Może nie mnie , może Pani Barbarze.
    Aby na to pytanie odpowiedzieć zacząć trzeba od początku.
    Post 1. Gakum zadaje bardzo proste pytanie. Czy można pokrywać zaliczkę z FR.
    A pytanie brzmiało:
    Gakum napisała:
    Czy jest to możliwe i zgodne z prawem?
    W/w eksperci tego forum z niezwykłą powagą zaczynają analizować sytuacje.
    Haneczka: z przejęciem
    Barabaro i nie usiłowałaś dojść... dlaczego i kto? :cool:
    Elan 124 Z wielkim zatroskaniem
    Sytuacja może się powtórzyć. Niedługo odbędzie się zebranie roczne właścicieli lokali, zapytaj o to na tym zebraniu.
    Przerabiam nieco tekst Haneczki i cytuje go jako swój:
    Mogą ( mogę) zapłacić.
    Kto powiedział, że nie wolno im ( mi) tego zrobić
    Biorą ( biorę) kasę z FR i nie pytają ( pytam)nikogo o zdanie.
    Zlecają ( zlecam)prawnikowi "ściganie" dłużnika, a to już nie tylko odsetki od niezapłaconej kwoty, ale również koszty sądowe i koszty pracy prawnika.
    Chronią ( chronię) w ten sposób interes wspólnoty i właścicieli płacących systematycznie zaliczki
    .
    Gang Haneczki daje mi pozytywną ocenę „Miód na serce”
    Ale po moim następnym poście Haneczka nagle odkrywa że ja cytuje jej własny pogląd.
    I już dla niej Barbara nie istnieje. Następuje nerwowy atak:
    Haneczka:
    tajfun, czy myśmy, kiedyś ze stonką, Ciebie już raz nie operowali??? :cool:
    Takie stwierdzenia dla mnie to zwykłe pospolite chamstwo. Ale ponieważ mam poczucie humoru.
    Stwierdzam krótko że przezyłem
    Atak trawa dalej:
    Haneczka:
    Udała się, udała... Tylko dokumentacja z jej przebiegu została wycięta w pień.
    A pacjent... z połową mózgu wydawało się, że przeżył tylko dzięki terapii śmiechowej.
    To taka nowatorska metoda: rżnięcie ze rżeniem.
    Baaardzo skuteczna, jak widać... Chociaż nie wiem, czy nie wymaga poprawki kosmetycznej. :cool:
    Jak widać z tego tekstu Pani Haneczka reprezentuje "wybitną kulturę osobistą". Może ją każdy ocenić.
    Ale jako wybitnemu ekspertowi tego forum , wolno jej. Nie poprosiłem ją o słowo przepraszam.
    Oczywiście NIKT z gangu Haneczki na to nie zareagował.
    Etap dyskusji KubyP Haneczki i Elana124 pomijam . Bo nic nie wnosi do dyskusji.
    Znamienne jest jednak że do tej pory NIKT z GRONA EKSPERTÓW KubaP, Haneczka , Jakub, Elan124.
    nie udzielił Pani Barbarze prostej odpowiedzi na proste pytanie. Jakby ich ogarnęła ”pomroczność jasna”. Ale to nie pomroczność. Oni po prostu mają takie same poglądy jak zarząd we wspólnocie Pani Barbary.
    Odpowiedziałem więc jako pierwszy Pani Barbarze ja.
    Natomiast do chamstwa Pani Haneczki odniosłem się tak:
    Haneczka . Do twoich "operacji mózgowych nie będę sie odnosił ,bo co o tobie myśle napisałem wczesniej.
    Odpowiedzi nie będę cytował . Można ja sobie przeczytać. Zacytuje tylko to
    Haneczka:
    Sąd miał rację, ale Ty nie rozumiesz tego, co cytujesz i tutaj jest problem. Twój problem, więc sobie nad nim popracuj ku pożytkowi swojej wspólnoty.
    Ekspert forum, chirurg mózgowy a teraz wybitny pedagog.
    Zacytowałem więc drugie orzeczenie sądowe w tej sprawie. Konkretne dotyczące wykorzystania FR.
    A Haneczka:
    Barbaro, to nie jest prawidłowa odpowiedź w sprawie, którą tu nam przedstawiłaś. :smile:
    Myślałem więc że wybitny ekspert Haneczka poda w końcu Pani Barbarze konkretną odpowiedź.
    Ale nie. Dla Pani Haneczki Pani Barbara już nie istniała. Istniałem ja. Obiekt do zniszczenia.
    A odpowiedź jest taka:
    [cite] tajfun:[/cite]Pani Barbaro. Żaden uczciwy i szanujący sie zarządca lokali nie używa środków z funduszu remontowego do płacenia zobowiązań za dłużników.
    FR powinien być umieszczony nawet na osobnym koncie. A jego wykorzystanie zgodne z podjętym regulaminem .
    Może Haneczka ma takie uprawnienia od właścicieli. Lecz wydaje mi sie to wielce wątpliwą sprawą.
    Problem Haneczki polega na tym że w swoim zacietrzewieni napisała głupote i teraz nie ma odwagi tego odwołać.
    Praktytki takie stosują niektórzy zarządcy . Tz "wyznawcy wspólnego wora"
    I taka:
    [cite] Zarządca:[/cite]
    [cite] gakum:[/cite]Witam. Od pewnego czasu jedna z moich sąsiadek we wspólnocie mieszkaniowej nie płaci w ogóle czynszu ( CO, woda itd). Ktoś z zarządu zdecydował, ze te opłaty pokrywa za nią wspólnota z funduszu remontowego. Nie wszyscy członkowie wspólnoty o tym wiedzą, nie mówiąc już o wyrażaniu na to jakiejkolwiek zgody. Czy jest to możliwe i zgodne z prawem? Może ktoś z Państwa jest w stanie udzielić jakichś informacji? Dziękuję Barbara
    :cool:


    Takie pożyczki z funduszu nie są zgodne z prawem, a raczej z wolą właścicieli, którzy fundusz utworzyli. Skoro celem tego funduszu miało być finansowanie remontów, to nie należy z tych środków spłacać zaległości. Zarząd powinien zaproponować zwiększenie zaliczek, innymi słowy - właściciele winni więcej płacić - tak, aby pokryć długi swojego sąsiada, ewentualnie zmniejszyć stawkę na fundusz i z różnicy pokryć zobowiązania.

    Niepłacącego należy natomiast zwindykować.

    Cała reszta to zwykła pyskówka. Żałuję że się do niej dałem wciągnąć.
    Oczywiście pomyliłem się z autorem cytatu. Za co Haneczkę Przepraszam . Chociaż i tak to wyśmieje.
    Do obelg tej Pani nie odnoszę się i nie chcę od niej przeprosin. Podobnie jak prostackich tekstów innych " członków gangu"
  • Opcje
    stonkastonka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Uwielbiam takie analizy :wink:. Muszę Ci tajfun przyznać rację.
    Bardzo często jest tak że zamiast udzielać konkretnej odpowiedzi bądź merytorycznie dyskutować wdajemy się w przepychanki słowne. Sam się niejednokrotnie w nie wdaję. Finał jest taki że schodzimy z konkretnego tematu na inne tory i wątek przeradza się w zupełnie coś innego. Czasami gubimy się w wypowiedziach kto, gdzie kiedy i w którym wątku coś powiedział. Cytujemy siebie nawzajem często cytatami wyrwanymi z kontekstu co prowadzi do dalszych nieporozumień.
    Nieraz jest to nawet śmieszne i jeżeli droczenie się z kimś nie przekracza granic dobrego smaku jest ok ale... Wielokrotnie tak nie jest.
    Proponuję trochę się "ogarnąć". Ochłonąć z emocji i dać sobie na luz :wink:
  • Opcje
    JakubJakub Użytkownik
    edytowano listopada -1
    tajfun: ...prostackich tekstów innych "członków gangu"...
    Widzę, że nauka twojego guru nie poszła w las.
    Ale jeżeli chcesz używać również takiego chamskiego języka nienawiści i nazywania użytkowników tego forum - za swoim nauczycielem - "członkami gangu", to bądź tak łaskaw i poszukaj sobie jakiegoś kibolskiego forum i tam się produkuj.
    Tu podejrzewam, nikt już nie ma ochoty czytać nawet twoich wypocin.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lutego 2014
    [cite]Haneczka[/cite]KubaP, Ty.... rżysz? :cool:
    gdzie zgubiłaś białą laskę, bo od pewnego czasu błądzisz jak ślepiec ... o pardon "niedowidząca w stopniu znacznym"
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] stonka:[/cite]Uwielbiam takie analizy :wink:. Muszę Ci tajfun przyznać rację.

    Nie spodziewałam się niczego innego, znamy się przecież nie od dzisiaj.
    To "ujarzmianie i przywoływanie do porządku" kobiet przypomina mi pewne toksyczne forum, które z pewnością jest tutaj znane kilku (?) nickom doskonale, poprzez fakt osobistego uczestnictwa w nim.
    Powstało z nienawiści do kobiet i daje się na nim wyraźnie zauważyć przemoc psychiczna i emocjonalna.
    Na swój prywatny użytek nazwałam to forum złośliwie i prześmiewczo : "życie przy rzyci wisi na nici i kwiczy do rzyci".
    To tak w ramach emocjonalnej formy samoobrony...
    Tam to dopiero jest jazda po kobietach, które z natury są/muszą być głupie i gorsze od mężczyzn.
    Co łączy to i tamto forum? To pewna, bardzo wyraźna, zbieżność zachowań i reakcji niektórych osób.
    Ale, chyba nie muszę Tobie/Wam tego tłumaczyć... Prawda?

    Nowy doklejony: 12.02.14 23:01
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite]Haneczka[/cite]KubaP, Ty.... rżysz? :cool:
    gdzie zgubiłaś białą laskę, bo od pewnego czasu błądzisz jak ślepiec ... o pardon "niedowidząca w stopniu znacznym"
    To jest naprawdę żenujące.
    Agresja, nienawiść, mściwość, brak życzliwości, przyjaznych odruchów i... zupełny brak poczucia humoru.
    Biedny, chory człowieku....
  • Opcje
    stonkastonka Użytkownik
    edytowano lutego 2014
    stonka:Uwielbiam takie analizy :wink:. Muszę Ci tajfun przyznać rację.



    Nie spodziewałam się niczego innego, znamy się przecież nie od dzisiaj.
    To "ujarzmianie i przywoływanie do porządku" kobiet przypomina mi pewne toksyczne forum, które z pewnością jest tutaj znane kilku (?) nickom...
    Ależ Haneczko. Ja nie przyznawałem racji tajfunowi, że Ciebie obraził. Napisałem ogólnie o całej sytuacji na forum i nie chodzi tu konkretnie o Ciebie lecz globalnie o to co tu się dzieje :-). Ja też często ulegam emocjom niestety...
    Osobiście uważam że jesteś bardzo miłą osobą a że w dodatku kobietą to tym bardziej super :wink:
    Bo wiesz... Ja jestem typową lesbijką. Uwielbiam kobiety :bigsmile:
  • Opcje
    JakubJakub Użytkownik
    edytowano listopada -1
    stonka: ...Ja jestem typową lesbijką. Uwielbiam kobiety...
    No to teraz niektórzy całkiem się pogubią i nie będą wiedzieć czy ty jesteś stonek czy stonka a może biedronka lub biedronek.
    Poza tym, ja również uważam, że Haneczka jest bardzo miłą osobą.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Stonka: Ja jestem typową lesbijką. Uwielbiam kobiety
    Nie wiem czy na miejscu są takie deklaracje. Czekam na dalsze...:bigsmile:
  • Opcje
    stonkastonka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No to teraz niektórzy całkiem się pogubią i nie będą wiedzieć czy ty jesteś stonek czy stonka a może biedronka lub biedronek.
    Poza tym, ja również uważam, że Haneczka jest bardzo miłą osobą.
    Hahaha :bigsmile: No żeby nie było niedomówień to stonek :bigsmile:
  • Opcje
    jehoannahjehoannah Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja mam inne pytanie. Właściciel w składnikach "czynszu" nie płaci za wywóz nieczystości i zaliczki na wodę, twierdząc, że nie przebywa i mieszkanie stoi puste. Wiem, że mieszkają tam 2 osoby, które nie płacą tych składników,a wodę zużywają i "tworzą" śmieci. Korespondencja nie jest odbierana. Jak dotrzeć i zmusić go do zapłaty zaliczek za 2 osoby?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.