Zabrany pokoj do innej nieruchomosci
koko2
Użytkownik
Witam,
Zaraz po wojnie z mojego mieszkania sąsiad z bramy obok zabrał nam 1 pokój. U nas w mieszkaniu zamurował ,a sobie wybił w ścianie nośnej drzwi do tego pokoju. Taki stan utrzymuje sie do dnia dzisiejszego. Problem zaczął się wtedy kiedy brama obok wystapiła o wykup mieszkań od gminy. Tam w 100% włąścicielem jest Gmina. Nie jest wykupione zadne mieszkanie. Po inwenteryzacji budynku okazało się , że 1pokoj z mieszkania przenika do drugiej klatki schodowej. Został wstrzymanu wykup mieszkań , prośba do naszej wspólnoty mieszkaniowej o scalenie. Moja wspólnota liczy 9 mieszkań( w tym tylko 3 są włąsnością gminy.Gmina ma tylko 33% udział. Nasza współnota nie wyraziłą zgody na scalenie.Problem polega na tym , że ten pokój w m2 jest wliczony do naszej wspólnoty, jest włąsnośćią Gminy, a nie ma go w naszej bramie.Zostaał również w ten sam sposób zabrana piwnica.Nadmieniam, że grunt pod budynkiem jest wykupiony od miasta.Jaka jest możliwośc odzyskania pokoju.
Zaraz po wojnie z mojego mieszkania sąsiad z bramy obok zabrał nam 1 pokój. U nas w mieszkaniu zamurował ,a sobie wybił w ścianie nośnej drzwi do tego pokoju. Taki stan utrzymuje sie do dnia dzisiejszego. Problem zaczął się wtedy kiedy brama obok wystapiła o wykup mieszkań od gminy. Tam w 100% włąścicielem jest Gmina. Nie jest wykupione zadne mieszkanie. Po inwenteryzacji budynku okazało się , że 1pokoj z mieszkania przenika do drugiej klatki schodowej. Został wstrzymanu wykup mieszkań , prośba do naszej wspólnoty mieszkaniowej o scalenie. Moja wspólnota liczy 9 mieszkań( w tym tylko 3 są włąsnością gminy.Gmina ma tylko 33% udział. Nasza współnota nie wyraziłą zgody na scalenie.Problem polega na tym , że ten pokój w m2 jest wliczony do naszej wspólnoty, jest włąsnośćią Gminy, a nie ma go w naszej bramie.Zostaał również w ten sam sposób zabrana piwnica.Nadmieniam, że grunt pod budynkiem jest wykupiony od miasta.Jaka jest możliwośc odzyskania pokoju.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Sąsiad jest najemcą gminy (bo raczej nie wykupił "powiększonego" lokalu). Tak więc to gmina, jako właściciel powinna przywrócić stan sprzed samowolki.
Co ma do tego wspólnota?
Odnośnie problemu przenikania nieruchomości więcej w artykule:
Lokal położony na dwóch nieruchomościach nie jest samodzielny
Sytuacja komplikuje się, gdy doszło już do wyodrębnienia lokali i w nieruchomościach, które miałyby zostać połączone powstały wspólnoty mieszkaniowe.
W takiej sytuacji brak jest przepisów, które umożliwiałyby gminie dokonanie połączenia w drodze decyzji administracyjnej i połączenie uwarunkowane jest zgodą właścicieli lokali położonych w granicach nieruchomości, która mają zostać połączone.
W piśmiennictwie można się spotkać z poglądem, jakoby o możliwości połączenia w przypadku tzw. dużych wspólnot mieszkaniowych decydowała większość właścicieli w formie uchwał, jednak taki pogląd wydaje się być nieuprawniony, ponieważ skutkiem połączenia będzie m.in. zmiana powierzchni użytkowej budynku a co za tym idzie zmiana wielkości udziałów w nieruchomości wspólnej.
Artykuł na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/komentarze/1275-lokal-polozony-na-dwoch-nieruchomosciach-nie-jest-samodzielny
Z tego co wiem sąsiad nie zgadza się na przywrócenie stanu pierwotnego , jaki powinien być według planów budynku.Sasiad wstrzymuje wykup pozostałym lokatorom, ponieważ Gmina nie może przeprowadzić prawidłowej inwentaryzacji budynku.
Nie rozumiem co ma Pan na myśli poprzez służebność?
Jedynie Sąd może rozstrzygną ten pat.
Nie rozumiem skąd wśród urzędników Gminy jest taki pęd do "szatkowania" budynków według klatek schodowych.
Znam taką sytuacje, gdzie po wojnie "działeczce ówczesnej władzy" dobierali/poszerzali sobie przestrzeń życiową ....
"Sąd Najwyższy podjął uchwałę, w której za dopuszczalny uznał jedynie taki podział pionowy budynku wraz z podziałem działki, że: „linia podziału budynku odpowiada linii podziału działki i przebiega przez istniejącą w całości lub w znacznej części ścianę budynku, dzieląc go na regularne i samodzielne części, stanowiące odrębne budynki". W uzasadnieniu orzeczenia Sąd, powołując się na dotychczasowe orzecznictwo, zdefiniował pojęcie budynku jako „obiekt budowlany, trwale związany z gruntem, stanowiący część składową nieruchomości gruntowej (art. 48 k.c.) albo odrębny od gruntu przedmiot własności (art. 235 § 1 k.c.), wydzielony z przestrzeni za pomocą przegród budowlanych i posiadający fundamenty oraz dach". Spełnienie cechy odrębności może zostać zrealizowane także przez ustanowienie potrzebnych służebności.Powołując sie na dotychczasowe orzecznictwo wskazał, że jeżeli w wyniku takiego podziału zajdzie konieczność korzystania przez użytkowników jednego z nowopowstałych budynków z niektórych pomieszczeń drugiego budynku, możliwe jest ustanowienie odpowiedniej służebności."
http://www.zarzadca.pl/komentarze/82-udzialy/445-przenikanie-nieruchomosci-a-podzial-pionowy-budynku
jedną droga do poprawnego rozwiązania tego problemu jest połączenie obu wspólnot.
Urzędnik gminny spieprzył, a właściciele zapłacą ...
Co do służebności to nie rozumiem tego. Czy to będzie tak , że sąsiad wykupi mieszkanie , a na ten pokój będzie miał służebność od Gminy. Zeby wykupić mieszkanie to musi zostać wydane zaświadczenie wraz z mapką , i co wtedy 1 pokój za ścianą nośną budynku z innej nieruchomośći? Nikt takiego zaświadczenia nie powinien wydać ?
zanim podział był dokonany ta sytuacja trwała od lat pięćdziesiątych ubiegłego stulecia ...
Uważam, że jedynym rozwiązaniem jest połączenie sąsiadujących wspólnot w jedną
czy to na drodze dobrowolnej Uchwały właścicieli lokali czy na drodze nakazu wydanego przez sąd .
Obecnie macie pat , sprzedaż lokali jest wstrzymana ...
Nie oczekuję odpowiedzi cytowanej powyże, a rzetelnej informacji. Żaden Sąd nie może naszej wspólnoty zmusić do scalenia , bo niby dlaczego?
Łatwiej jest przywrócić stan pierwotny. Ja mam lokal wykupiony. To jest ich problem, że nie będą mogli wykupić mieszkań. Ale nasza wspólnota nie godzi się na partycypowanie w kosztach i samowole budowlane.
Gmina zapewne wadliwie obliczyła udziały właścicielom, ponieważ nie uwzględniła powierzchni tego pokoju. Moim zdaniem nie powinna też jej uwzględniać przy drugiej wspólnocie, która ma powstać i wyodrębniać lokale z wyjątkiem mieszkania z nieuregulowaną sytuacją.
Gminy jednak albo zbywają lokale mimo przenikania i nic sobie z tego nie robią, albo w ogóle wstrzymują sprzedaż.
Zastanawia mnie tylko fakt co się stanie w momencie wykupu, już tylko 2 mieszkania zostały gminne. W momencie ich sprzedaży Gmina zostaje z udziałem 2% w nieruchomości ( to jest ten pokój) bez żadnego mieszkania bo wszystkie zostały sprzedane?
Drugie pytanie jakie mi się nasuwa czy może ktoś z Państwa wie jaki otwór w ścianie nośnej stanowi zagrożenie dla budynku?
W ten sam sposób została zabrana piwnica- w ścianie nośnej już w piwnicy została zrobiony otwór . Jest to ściana nośna dzieląca oba budynki?
Z góry sertdecznie dziękuje za pomoc.
Ja bym poszukała prawnika, który poradzi, jak się teraz zabezpieczyć, żebyście za kilka lat nie musieli sami za to płacić.
Jakieś wezwania, wytoczenie powództwa, spisanie zobowiązania - nie znam się, ale bym się ostro zakręciła, żeby nie obudzić się z reką w nocniku.
Jeżeli gminie pozostanie tylko ten pokój i nie ma dostępu do toalety na terenie nieruchomości - nie może go wyodrębnić jako samodzielny lokal, zatem to część wspólna, należy zmienić udziały - tak jak napisała powyżej Koziorożka, konieczna uchwała w tym przedmiocie.
moja sytuacja zmienił się w ten sposób, że sąsiadka zdecydowała sie oddać pokój gminie (zamurować wejście do tego pokoju za swego mieszkania). Gmina jest jego włąscicielem.
Gmina ma wystąpić do naszej wspólnoty z informacją o przetaregu ograniczonym do włascicieli mieszkań przyległych i sprzedać pokój jako pomieszcenie przynależne.Tylko ja spełniam te warunki.
Martwi mnie natomiast wycena tego pomiesczenia. Ma to zrobić biegły rzeczoznawca. Przyjąc cenę rynkową? Za pokój bez ogrzewania, instalacj ielektrycznej, bez dzwi, i do tego na tą chwilę bez dostępu do tego pomiesczenia z żadnego z mieszakań. Gmina ma pokój usytuowany pomiędzy dwoma mieszkaniami bez dostępu do niego.
Moje pytanie jest takie jak mam negocjować z nimi warunki sprzedaży - za jaką cenę można nabyć takie pomieszczenie przynależne w/g Państwa. Nadmienam ,że Gmina sprzedaje lokale w mojej dzielnicy za około 5.000 PLN/metr.Jest to 12 m.
Po drugie - po jakiej cenie byś nie kupił, jesteś wygrany, bo powiększysz sobie mieszkanie.
Lokal bez prądu, ogrzewania i drzwi - 50% ceny
Możesz też inaczej.
Jeżeli kupowałeś swoje mieszkanie od gminy, to tamta cena (z bonifikatą) + inflacja za ten okres minus 10-15% za brak instalacji
Jak kupowałeś prywatnie, to analogiczne wyliczenie, ale dla tej sąsiadki, która pokój traci.
Uchwała aktualnej wspólnoty jest tyle samo warta, co uchwała mieszkań na parterze że będą odrębną wspólnotą.
Natomiast ponieważ od strony prawnej wspólnota już powstała, to ustalenie stanu prawnego pewnie będzie musiało nastąpić sądownie.
Nie wiem jak będzie wyglądać rozkład sił po połączeniu, ale paradoksalnie może się okazać, że łatwiej będzie przeforsowywać swoje uchwały niż obecnie.
Oczywiście można też usunąć przyczynę przenikania.
Uczciwa cena za pokój powinna odpowiadać różnicy w cenie Twojego mieszkania, a Twojego mieszkania powiększonego o dodatkowy pokój.
Wiem, że w pierwszej chwili wygląda to jak masło maślane, ale tak naprawdę to powinno działać.
Jeśli cena za Twoje mieszkanie wynosi C1, a cena za takie mieszkanie jak Twoje tyle, że jeden pokój więcej - wynosi C2, to za pokój powinni policzyć C2 - C1.
Od tego należy odjąć koszty adaptacji, czyli przekucia drzwi, malowania itd.
Czy Gmina może sprzedać lokal który przenika do drugiej nieruchomości w taki sposób, że sprzeda mieszkanie które powinno być 2 pokojowe + na ten pokój zabrany z innej nieruchomości ustanowi służebność?
Czy jest taka możliwość, że właściciel wyodrębnionego lokalu będzie ponosił koszty w dwóch nieruchomościach?
Bardzo dziękuje za pomoc.
Jeżeli taka sytuacja (przenikania lokalu na inną nieruchomość) ma miejsce trzeba obie nieruchomości scalić w jedną wspólnotę.
prawnie ? nie ma ... ale urzednik, choć popełnił błąd w wyodręnieniu wspólnot, to będzie twierdził, że jest to możliwe
Scalenie nie wchodzi w grę, właściciele odrzucili propozycje scalenia.
Obawiam się jednego czy nie będą chcieli zrobić tak, że sprzedadzą jednak to mieszkanie mimo przenikania.
Jednak wtedy sąsiad z którego zabrano pokój nie będzie mógł go dokupić.
To jest przykład typowej arogancji urzędniczej i szatkowania budynków wg klatek schodowych.
Ten drugi lokal musiałby być własnością gminy, no właśnie - moim zdaniem konieczny byłby status lokalu.
gmina mogłaby również wyodrębnić dwa lokale, o ile to możłiwe ze względu na koniczeność spełnienia przesłanek samodzielności, jednak rzadko się takie rzeczy zdarzają, zwykle sprzedaż jest wstrzymywana.
Teoretycznie możłiwość jednak istnieje.
Pomocne orzecznictwo:
z uzasadnienia uchwały Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2007 roku, sygn. akt III CZP 136/06:
"Trzeba uznać, że nie jest także wykluczona możliwość dokonania omawianego podziału w sytuacji, gdy ściana dzieląca budynek na dwie samodzielne i odrębne części przebiega nie przez wszystkie kondygnacje budynku a jedynie przez ich większość i może być poprowadzona dalej, dzieląc budynek do końca (np. ściana działowa przebiega przez trzy górne kondygnacje, nie dochodząc do najniższej, na której może zostać dobudowana jako dalszy ciąg już istniejącej wyżej zabudowy). W szczególności może tak być wówczas, gdy dotychczasowy sposób korzystania z budynku ma zostać zachowany po podziale lub, gdy ustanowiona jest odpowiednia służebność nieoddzielonej części budynku."
Orzeczenie na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/prawo/orzecznictwo-sadowe/444-iii-czp-136-06-podzial-pionowy-budynku-gdy-mieszkanie-polozone-jest-na-dwoch-dzialkach
mieszkanie które ma dodatkowy pokój - jest Gminne. Sprzedaż wstrzymana na fakt przenikania
Mieszkanie z którego pokój został zabrany jest wykupione.
Tam gdzie mieszkania są wykupione czyli w bramie x właściciele mieszkań mają również wykupiony grunt.
Nadmieniam ,że są to 2 różne bramy.