Dlug
paszczakowaty
Użytkownik
Sytuacja wyglada nastepujaco: posiadam mieszkanie wlasnosciowe z udzialem pelnoletniego dziecka w tej wlasnosci - nabylo prawo po smierci rodzica, jednak pracuje poza granicami kraju, a obecnie ze wzgledu na moj stan zdrowia przebywa w Polsce. Dlug siega juz ponad 20 000. Najpierw strata dorywczej pracy, pozniej problemy zdrowotne.
Przeciwko mnie jest prowadzone postepowanie komornicze, poniewaz wpadlem w petle kredytowa i to co pobiera komornik jest dzielone pomiedzy wierzycieli a takze wspolnote mieszkaniowa.
Obecnie zmienil sie zarzadca, planuja termomodernizacje. Kilka tygodni temu (2moze3) na zebraniu byla propozycja, abysmy sie razem zglosili i podpisali ugode na zasadzie wplacamy czynsz co miesiac i okolo 300-400 zl dodatkowo w zaleznosci od miesiaca i mozliwosci.
Dzis dostalem pismo z kancelarii prawnej od poprzedniego zarzadcy, ze mam splacic cale zadluzenie w ciagu 3 dni. Zadzwonilem do obecnego zarzadcy, ktory twierdzi, ze stary zarzadca chce odzyskac pieniadze i w ciagu tych kilku dni powinienem wplacic 15 tysiecy lub 3-4 tysiecy euro a reszte rozloza na raty. Ale nie mam takiej kwoty, do tego juz prawie 2 tygodnie jestem w szpitalu. Mieszkanie rowniez jest obciazone hipoteka i inni wierzyciele sa wpisani do ksiag wieczystych.
Co w tym wypadku robic ? Na konto wspolnoty byly wplacane kwoty przez komornika a ile moglem tez wplacalem, ale teraz zaslaniaja sie tym, ze to termomodernizacja bedzie i wykonawca bedzie chcial tysiecy zlotych, a na koncie wspolnoty tyle nie ma.
Prosze o jakakolwiek odpowiedz
Przeciwko mnie jest prowadzone postepowanie komornicze, poniewaz wpadlem w petle kredytowa i to co pobiera komornik jest dzielone pomiedzy wierzycieli a takze wspolnote mieszkaniowa.
Obecnie zmienil sie zarzadca, planuja termomodernizacje. Kilka tygodni temu (2moze3) na zebraniu byla propozycja, abysmy sie razem zglosili i podpisali ugode na zasadzie wplacamy czynsz co miesiac i okolo 300-400 zl dodatkowo w zaleznosci od miesiaca i mozliwosci.
Dzis dostalem pismo z kancelarii prawnej od poprzedniego zarzadcy, ze mam splacic cale zadluzenie w ciagu 3 dni. Zadzwonilem do obecnego zarzadcy, ktory twierdzi, ze stary zarzadca chce odzyskac pieniadze i w ciagu tych kilku dni powinienem wplacic 15 tysiecy lub 3-4 tysiecy euro a reszte rozloza na raty. Ale nie mam takiej kwoty, do tego juz prawie 2 tygodnie jestem w szpitalu. Mieszkanie rowniez jest obciazone hipoteka i inni wierzyciele sa wpisani do ksiag wieczystych.
Co w tym wypadku robic ? Na konto wspolnoty byly wplacane kwoty przez komornika a ile moglem tez wplacalem, ale teraz zaslaniaja sie tym, ze to termomodernizacja bedzie i wykonawca bedzie chcial tysiecy zlotych, a na koncie wspolnoty tyle nie ma.
Prosze o jakakolwiek odpowiedz
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Nowy zarządca wciska ci kit. Stary zarządca nie jest już reprezentantem wspólnoty, więc obecnie zarówno dla ciebie, jak i dla wspólnoty jest on osobą postronną, nie może żądać od ciebie niczego na rzecz wspólnoty.
Nowy doklejony: 22.03.14 13:07
A od starego zarzadcy zglosila sie kancelaria lexcon i pani z obecnej nowej wspolnoty powiedziala, ze albo trzeba im wplacic albo tej nowej wspolnocie. Poza tym komornik sciaga mi z emerytury i przesyla na konto wspolnoty pieniadze.
Nic z tego nie rozumiem, to ty jesteś winien pieniądze jakimś dwóm wspólnotom, starej i nowej?
Nie mozna przenieś lokalu z jednej wspólnoty do drugiej , natomiast mozna zmienić Zarządcę / Administratora ...
więc jak to jest z tymi wspólnotami ?
No chyba, że coś pomyliłeś i kancelaria chce ściągać koszty zastępstwa prawnego, które być może poniósł zarządca (zależy jak była skonstruowania umowa o zarządzanie). Czego konkretnie żąda Lexcon?
"Szanowni Panstwo, na podstawie art. 476 Kodeksu Cywilnego (Dz.U. z 1964 r. nr 16, poz.93, z pozniejszymi zmianami) wzywamy do natychmiastowego uregulowania naleznej sumy tytulem zaplaty za czynsz oraz oplaty eksploatacyjne w kwocie 17 200 zl (siedemnacie tysiecy 200 zlotych). Wymieniona sume prosimy przekazac na nasz rachunek bankowy kancelarii lexcon w ciagu 3 dni od daty niniejszego wezwania. Wplaty prosimy dokonac na podany nizej rachunek bankowy.....
W przypadku nie przekazania naleznej sumy w wyznaczonym terminie, skierujemy sprawe na droge postepowania sadowego.
W przypadku gdy zaplata zostala dokonana, prosimy o przeslanie kopii potwierdzenia realizacji przelewu."
Dodam do tego, ze jest prowadzone postepowanie komornicze, byla licytacja moich udzialow. W KW jest hipteka umowna i przymusowa innych bankow i na chwile obecna hipoteki przewyzszaja wartosc nieruchomosci.
Co do licytacji twoich udziałów: czy ty aby na pewno jeszcze jesteś współwłaścicielem lokalu w którym mieszkasz? Licytacja nie powiodła się?
Umawialem sie ustnie z ta pania, ze bede wplacal czynsz i dodatkowa kwote, ale po tym pismie nie wiem co robic.
Przykre dla Paszczakowatego i dla wspólnoty mieszkaniowej, Paszczakowaty mógłby się ze wspólnotą porozumieć i zamiast wpłacać komornikowi spisać ugodę w ramach której wpłacałby co miesiąc bieżące opłaty plus kwotę zadłużenia. Hipoteki i tak zabezpieczają wierzytelności, na nowe długi trzeba by było uzyskać nowy wyrok i dokonać kolejnego wpisu.
Nowy doklejony: 26.03.14 23:29
dodam, ze w KW jest rowniez wpis z wspolnoty mieszkaniowej
Nowy doklejony: 27.03.14 00:03
Uznania jakie komornik sciaga sa rowniez wplacane do wspolnoty
To pismo z kancelarii to zapewne nowe zobowiązania, długi to jedna sprawa, ale na bieżąco też trzeba płacić. Może warto wynająć jakiś pokój, przynajmniej spłacałyby się bieżące długi.
Odnośnie zamiany, zbycia, itd. to proszę wziąć pod uwagę, że wszelkie obciążenia "przechodzą" na nabywcę, ponieważ obciążają nieruchomość w związku z wpisem do kw.