Czy można uznać,że zebranie się odbyło i czy jest ważne
raczek
Użytkownik
Czy jeżeli we Wspólnocie jest 30 właścicieli a na zebranie roczne przyszło 7 to to zebranie można uznać jako zebranie roczne, że się odbyło i jest ważne. W naszej wspólnocie przyjęliśmy że jedno mieszkanie jeden głos. Właściwie wszystkie uchwały głosowane są w drodze indywidualnego zbierania głosów. Czy można w taki sposób udzielić zarządowi absolutorium,przyjąć roczne sprawozdanie i plan na rok następny? Czy można w 7 właścicieli dyskutować nad sprawami całej wspólnoty. Czy nie należało wyznaczyć innego terminu zebrania?Czy jest to zgodne z ustawą o wspólnotach mieszkaniowych?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Należy kontynuować zbieranie głosów pod uchwałami w drodze indywidualnego zbierania głosów.
Problem polega na tym,że u nas tak się robi ze wszystkimi uchwałami, właśnie w drodze indywidualnego zbierania głosów.Propozycje, projekty uchwał daje zawsze jednoosobowy zarząd pełniący też funkcję zarządcy, nie można tych projektów przedyskutować, nie można dać własnego projektu a pan zarządca idzie po podpis tylko do tych właścicieli którzy podpiszą na tak, innych omija szerokim łukiem.
Skoro nie można podjąć uchwał ważnych to co z absolutorium, zatwierdzeniem planu na następny rok? to też w drodze indywidualnego zbierania? Przecież w ten sposób zarząd może robić co zechce i przeforsować co zechce. Ja w każdym razie mam tego dość, tego że jakiś facet, który dorwał się do władzy podejmuje za mnie decyzje
Póki wszyscy się na to zgadzacie nic się nie stanie. Jak ktoś zaprotestuje i pozwie wspólnotę, to niezły bałagan będziecie mieli do uporządkowania.
Lepiej sami to naprawcie jak najprędzej.
Jeżeli uchwała nie zostanie podjęta na zebraniu to należy zbierać indywidualnie, wynika to z ustawy.
z przepisu art. 23 ustawy:
1. Uchwały właścicieli lokali są podejmowane bądź na zebraniu, bądź w drodze indywidualnego zbierania głosów przez zarząd; uchwała może być wynikiem głosów oddanych częściowo na zebraniu, częściowo w drodze indywidualnego ich zbierania.
2. Uchwały zapadają większością głosów właścicieli lokali, liczoną według wielkości udziałów, chyba że w umowie lub w uchwale podjętej w tym trybie postanowiono, że w określonej sprawie na każdego właściciela przypada jeden głos.
2a. Jeżeli suma udziałów w nieruchomości wspólnej nie jest równa 1 albo większość udziałów należy do jednego właściciela bądź gdy obydwa te warunki spełnione są łącznie, głosowanie według zasady, że na każdego właściciela przypada jeden głos, wprowadza się na każde żądanie właścicieli lokali posiadających łącznie co najmniej 1/5 udziałów w nieruchomości wspólnej.
3. O treści uchwały, która została podjęta z udziałem głosów zebranych indywidualnie, każdy właściciel lokalu powinien zostać powiadomiony na piśmie.
Nie jest prawdą to co piszesz, że . Można, tylko właścicielom w Waszej WM nie chce się skorzystać z tej możliwości. Uchwała jest podjęta, jeżeli podpisze się pod nią ponad 50% właścicieli (w Waszym systemie: jeden właściciel=jeden głos)
Jeżeli zarząd zbierze pod uchwałą to wymagane ponad 50% głosów, to nie ma znaczenia że pozostała mniejszość zagłosuje na "Nie" - i tak uchwała jest podjęta.
Uchwały o absolutorium i plan finansowy na następny rok też będą w ten sam sposó głosowane skoro a zebraniu nie ma wystarczającej liczby właścicieli i nie ma się co dziwić. Jeżeli jego sposób postępowania podoba się większości właścicieli, to może jednak dobrze zarządza Waszą wspólnotą Masz dwie możliwości
- przekonać innych właścicieli, by przechodzili na zebrania i wyrazili swoje niezadowolenie
- przyjrzeć się z życzliwie działalności zarządu i zastanowić się, że może jesteś tym jedynym, któremu nie podoba się działanie zarządu
Niestety we wspólnocie mniejszość jest zwykle poszkodowana, ale taki to twór.
tak , bo treści tych uchwał powinny być w zawiadomieniu o zebraniu aby każdy właściciel mógł sie z nim zapoznać i przed zebraniem mógł wyjaśnić wszelkie wątpliwości
mozna ,nieobecni nie mają prawa głosu , takie zebranie jest TYLKO raz w roku , więc jak komuś zależy na dyskusji powinien w niej wziąć udział ...
a po co , każdy inny termin mógłby nie odpowiadać komuś innemu i co znowu zwołać kolejne zebranie ?
TAK.
jak za uchwałą zagłosuje ponad 50 % właścicieli lokali liczonych udziałami to mogą i to robią ... na tym polega demokracja we wspólnocie i wykonywanie obowiązków członka Zarzadu WM - uzyskać rozstrzygniecie pod uchwałami w jak najkrótszym czasie
Bardzo Wszystkim dziękuję za pomoc.
Zawsze jest lepiej argumentować pokazując konkretnie wyliczone straty w złotówkach, czyli ile danemu właścicielowi ubywa z kieszeni.
Inne ogólniki nie są przekonywujące.
KubaP - nie wprowadzaj człowieka w błąd. Przecież napisał, ze podjęto wcześniej uchwałę, że na każdego właściciela przypada 1 głos i jest to zgodne z UoWL, z tym samym artykułem, który byłeś łaskaw zacytować:
Art.23
2. Uchwały zapadają większością głosów właścicieli lokali, liczoną według wielkości udziałów, chyba że w umowie lub w uchwale podjętej w tym trybie postanowiono, że w określonej sprawie na każdego właściciela przypada jeden głos
Po drugie: odpowiedz na pytania Egzo, żebyśmy wiedzieli o czym mówimy
Uchwałę 1=1 podejmuję sie w konkretnej sprawie a nie przy głosowaniu każdej uchwały ...
Taką uchwalę głosuje się oczywiście udziałami.
Nowy doklejony: 30.03.14 21:08
Wiem i chyba po mału zaczynam mieć dosyć tej walki.:sad:
Jeżeli chcesz coś zdziałać, najpierw musisz trochę się podciągnąć w znajomości ustawy o własności lokali.
Można przyjąć, że nawet niezgodna z prawem obowiązuje z uwagi na upływ terminu zawitego do jej zaskarżenia, ale również i uznać za nieobowiązującą, ponieważ narusza prawo rażąco, co skutkuje jej nieskutecznością.
Tutaj jednoznacznie sobie tej kwestii nie wyjaśnimy, ponieważ mógłby to uczynić jedynie sąd w prawomocnym orzeczeniu dotyczącym Waszej wspólnoty.
Odnośnie zarządcy, to z postu wynika raczej, że większość właścicieli aprobuje działania zarządu i zarządcy, stąd zapewne owa niemoc Autora.
Tak to wygląda właśnie w demokracji, albo się przekona pozostałych do swoich racji, albo trzeba się z pewnymi kwestiami pogodzić. Oczywiście pozostaje też sąd.
Pewnie mam braki jeśli chodzi o ustawę bo nie jestem prawnikiem a jedynie właścicielem we wspólnocie. Fakt jest jednak taki,że trochę się zaplatałam w tym co chciałam napisać. Nie chciałam tu opowiadać całej historii wspólnoty i o tym co wyprawia pan administrator a jedynie uzyskać poradę. To wszystko jest wyrwane z kontekstu. Rzeczywiście można by zrobić tak jak mi tu Państwo doradzacie, pochodzić i porozmawiać z sąsiadami, tylko oni nie chcą rozmawiać, boją się. Swego czasu zbierałam podpisy pod pismem do administratora o udostępnienie dokumentów do kontroli, 16 sąsiadów się podpisało, po odpowiedzi pana administratora, kolejnego pisma nie chciała podpisać połowa z nich. Pan administrator już odpowiednio sobie z nimi porozmawiał. A kolejnego pisma pan administrator wcale nie przyjął a na zwrotce była adnotacja "odmówił przy, a pani członek zarządu została, mówiąc kolokwialnie, pogoniona przez pana administratora do domu.Proszę mi wierzyć,że nie ma sposobu na tego człowieka. Alternatywy 4 do kwadratu. Ja już nawet myślałam o sprzedaniu mieszkania i wyniesieniu się jak najdalej od niego.
Nowy doklejony: 31.03.14 19:48
Pewnie mam braki jeśli chodzi o ustawę bo nie jestem prawnikiem a jedynie właścicielem we wspólnocie. Fakt jest jednak taki,że trochę się zaplatałam w tym co chciałam napisać. Nie chciałam tu opowiadać całej historii wspólnoty i o tym co wyprawia pan administrator a jedynie uzyskać poradę. To wszystko jest wyrwane z kontekstu. Rzeczywiście można by zrobić tak jak mi tu Państwo doradzacie, pochodzić i porozmawiać z sąsiadami, tylko oni nie chcą rozmawiać, boją się. Swego czasu zbierałam podpisy pod pismem do administratora o udostępnienie dokumentów do kontroli, 16 sąsiadów się podpisało, po odpowiedzi pana administratora, kolejnego pisma nie chciała podpisać połowa z nich. Pan administrator już odpowiednio sobie z nimi porozmawiał. A kolejnego pisma pan administrator wcale nie przyjął a na zwrotce była adnotacja "odmówił przy, a pani członek zarządu została, mówiąc kolokwialnie, pogoniona przez pana administratora do domu.Proszę mi wierzyć,że nie ma sposobu na tego człowieka. Alternatywy 4 do kwadratu. Ja już nawet myślałam o sprzedaniu mieszkania i wyniesieniu się jak najdalej od niego