Na inwestycje we wspólnocie mieszkaniowej wystarczy uchwała
Gość Zarzadca.pl
Użytkownik
A co jak uchwała tworzy podwyższenie kosztów opłat miesięcznych? A co jeśli wykonawcą inwestycji jest firma będąca własnością członka rodziny zarządzającego nieruchomością? Czy tu nie zachodzi zjawisko nadużycia funkcji stanowiska celem wymuszenia określonych czynności ze strony lokatorów wspólnoty? Tego Sąd nie rozważał w swej mądrości? A może czas najwyższy aby inwestycje były kontrolowane z urzędu?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Sąd nie wyręczy właścicieli, to przede wszystkim oni winni stwierdzić czy zachodzi takie nadużycie. A dlaczego podatnicy mieliby płacić za kontrolę wspólnotowych inwestycji? Poza tym taka inwigilacja byłaby pogwałceniem podstawowych praw i wolności. Każdy właściciel może dochodzić swych praw przed sądem, m.in. skarżąc uchwałę.
Wykonawca zawsze jest czyimś krewnym. To nie jest problem.
Problemem jest to: czy możecie zlecić taką usługę taniej (przy nie pogorszonej jakości)?
Jeśli tak, to dlaczego macie się zgadzać na wyrzucanie pieniędzy?
Wybierzcie tańszego.
Nic , jak jego oferta w "konkursie ofert" jest najlepsza ( nie oznacza najtańsza) to czemu nie ... Każdy wykonawca jest dobry , zazdrości prowadzi do wredności
a niby jakie że pociotek będzie wykonywał usługę na rzecz wspólnoty?:bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile: to jakis żart... , wspólnota to nie budżetówka ...
i nie musiał .... ciebie też trzeba by kontrolować z urzędu , PRL-u wróć .... to ci by odpowiadało ....Każdy właściciel może dochodzić swych praw przed sądem, m.in. skarżąc uchwałę.
http://forumprawne.org/prawo-nieruchomosci-lokalowe-budowlane/514962-jak-wylaczyc-sie-od-ponoszenia-kosztow-za-czesc-rzeczy-wspolnej.html
- http://www.rp.pl/artykul/630113.html?print=tak
Mam również takie wątpliwości chociażby z racji "radosnej twórczości inwestycyjnej" niektórych wspólnot.
Nowy doklejony: 29.05.14 18:44 Oczywiście, ze powinny. Kwestie nie uregulowane w uowl reguluje kc, w tym przypadku przepisy kc o współwłasności. Jeśli podjęta zostanie uchwała większościowa, a któryś z właścicieli ją zaskarży, sąd powinien ją uchylić jako niezgodną z prawem.
Jeden mówi i pisze w uzasadnieniu, że:
- co nie zakazane jest dozwolone
- inny, że wspólnota działa tylko w granicach prawa bo jej ta zasada nie dotyczy
- jeszcze inny, że wspólnocie nie wolno inwestować uchwałą większościową
- następny, że może mimo że sam przyznaje, że ustawa nie nakazuje tego
No ale cóż wymagać od wymiaru skoro chyba przedwczoraj Pan Prezydent mianował "skorumpowana panią sędzię" na stanowisko prezesa SN mimo, że toczą się przeciwko niej aktualnie dwa postępowania karne o korupcję.
http://3obieg.pl/skandal-sledztwo-o-korupcje-w-sprawie-pierwszej-prezes-sadu-najwyzszego
Podobnie jest zresztą z przeksięgowaniem nadpłat wynikających z rozliczenia na poczet funduszu - swego czasu uważano to niemal za świętokradztwo, dzisia w świetle orzecznictwa SN, dopuszczalność takiego rozwiązania jest oczywista.
Podobnie w omawianej kwestii - analizując orzecznictwo trzeba spojrzeć na daty orzeczeń - im starsze tym bardziej rygorystyczne.