Podpisanie nowej umowy na administrowanie
WMP9
Użytkownik
Witam
Mam pytanie, na które nie jestem w stanie otrzymać jednoznacznej odpowiedzi.
Czy podpisanie umowy z nowym administratorem jest czynnością przekraczającą zwykły zarząd? Dodam, że zmiana administratora została przeprowadzona z korzyścią finansową, jak również z korzyścią merytoryczną dla ogółu i zarządu wspólnoty, proszę o podanie ewentualnej podstawy prawnej.
Pozdrawiam
Mam pytanie, na które nie jestem w stanie otrzymać jednoznacznej odpowiedzi.
Czy podpisanie umowy z nowym administratorem jest czynnością przekraczającą zwykły zarząd? Dodam, że zmiana administratora została przeprowadzona z korzyścią finansową, jak również z korzyścią merytoryczną dla ogółu i zarządu wspólnoty, proszę o podanie ewentualnej podstawy prawnej.
Pozdrawiam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Uważam, że wybór Administratora za pomocą uchwały właścicieli lokali pozawala spać spokojnie tym właścicielom co nie angażują się w sprawy WM .
Znane mi są przypadki, że w ciągu roku obrachunkowego Zarząd WM zmienił 4 administratorów . Stworzyli pozostałym właścicielom Sajgon ...
Teraz od kilku lat sprawy rozliczeń kosztów toczą się w Sądach i prokuraturze ... a Zarząd WM udaje, że nic nie wie gdzie się podziała kasa wspólnoty ...
W ten sposób członkowie wspólnoty mają większą kontrolę nad tym co wyprawia Zarząd WM
i pod osłoną nocy nie zmieni "skonfliktowanego" z nimi Administratora .
Sprawa rozwiązania umowy powinna być oceniona przez ogół właścicieli lokali, bo może się okazać, że lepiej zmienić członków Zarządu niż rozwiązać umowę z Administratorem NW.
Gdy taka zmiana nie powoduje zwiększenia kosztów na administrowanie, to uchwałę uważam za zbędną.
Wybrany uchwałą administrator może stosować gierki, próbować forsować do zarządu tych bardziej spolegliwych i wykorzystywać właścicieli jednych przeciw drugim. Lepiej dmuchać na zimne i nie stwarzać takiej możliwości.
a może się pochylić nad tym, co jest lepsze dla właścicieli lokali jako ogółu, a nie tylko brać pod uwagę interesy członków Zarządu..
Nie rozumiem skąd u członków Zarzadu (koziorozka, citizen, pomijam kla^kierów) jest taki pęd do samodecydowania o losach wielu właścicielei, dlaczego tak bardzo boją się kagańca właścicielskiego w postaci uchwały właścicieli lokali . Przypomina mi to praktyki ze spółdzielczości mieszkaniowej. Tam członek to Pan i władca ...
a Wy co robicie (koziorozka, citizen, pomijam kla^kierów) to samo i jeszcze mamicie właścicieli lokali, że Zarząd jest nieomylny i nie do usunięcia ... lepiej spalić na stosie Administratora (pomijam tych Adminów z marginesu) .
Każdy Zarząd ma swoją grupę zwolenników i grupę przeciwników , wszytko zależy,
która z nich głośniej KRZYCZY na zebraniach właścicieli lokali to nie ma związku z Administratorem
święte słowa ...
nie ma co stwarzać sytuacji dla Zarządu - władzy absolutnej , należy patrzeć im na ręce kogo zatrudniają do obsługi części wspólnych...
To zarząd wybiera w imieniu wspólnoty wybiera różne firmy do obsługi nieruchomości, to zarząd podpisuje z nimi umowy i negocjuje jak najkorzystniejsze stawki, to zarząd ich rozlicza z wykonywania obowiązków. Po to by właśnie ci, co "nie angażują się w sprawy WM" mogli "spać spokojnie". Oczywiście jeśli wola właścicieli jest taka, że chcą te sprawy załatwiać uchwałą - wolna droga. Ale na pewno nie ma przymusu
WM powinny się same zarządzać bez jakichś administratorów, którzy za nic nie odpowiadają a biorą kasę. Jedynie w dużych WM można ewentualnie zatrudnić księgową. W sąsiadujących ze mną WM, administratorkę, która oczywiście używa tytułu "zarządca", właściciele widzą jedynie raz do roku na zebraniach. Ona "dowodzi" na odległość, tak jak w większości WM. Ale może znajdą się w Polsce jakieś wyjątki? Dobre, muszę zapamiętać. Tak Was zarządców uczyli na kursach? Ręce mi opadają.:bigsmile:
Jak Zarząd za swoją prywatną kasę zatrudni sobie pomocnika do czarnej roboty to mogą nim pomiatać, podobnie, jak w twojej pracy robią z Tobą trader .. "Pracodawca" ma takie niepisane prawo ...:bigsmile:
Pomijam kwestie dostępu do danych osobowy właścicieli lokali, na które w waszej wersji wyboru admina, szeregowy właściciel nie ma wpływu co jest naganne.
Usługi Admina to szczególny rodzaj usługi i nie wolno ich porównywać z innymi świadczonymi wspólnocie.
jeżeli ty role Admina sprowadzasz do roli firmy sprzątającej to nie mamy o czym rozmawiać
to ty jeszcze mało wiesz jak to jest w wielu wspólnotach . wybierz sie do Sądu na rozprawę jako widz a sie dowiesz jakie potrafią być Zarządy we wspólnotach . Patrzenie na sprawy wspólnoty przez pryzmat tylko jednej, niczym nie wzruszonej wspólnoty, wypacza poglądy na sprawy WM jako ogółu.
u mnie tez tacy są co by mnie na stosie spalili , ale już po tych kilkunastu latach ich krzyki na mnie nie działają. Za mnie mówią czyny.
co kraj to obyczaj , a o obyczajach się nie dyskutuje ...
Wpisy malowanego Stasia pominę, bo z dyktatorami nie dyskutuję , nie MiruśL
Aha, i u mnie nie ma takich "co by mnie na stosie spalili", są tylko tacy nieliczni, co lubią sobie ponarzekać. Na szczęście są bardzo nieliczni bo też "za mnie mówią czyny". A moje wpisy w różnych wątkach wynikają rzeczywiście z doświadczeń w mojej wspólnocie, bo uważam, że działa tu wszystko bardzo dobrze, czego wszystkim innych z serca życzę
czyżby, a może nie właściwy odbiór przesłania krzykaczy ...
wybierz się jednak do sądu ... a przejrzysz na oczy
A póki co do sądu nie muszę się wybierać, bo w swojej wspólnocie nie mam problemów
trzy ofert przedstawiał zarząd WM ,a dwie inni właściciele lokali ... głosowanie zadecydowało
ja ci nie każę iść do sądu by załatwiać własne interesy, ale po naukę .. bo nie wiesz co ciebie czeka jutro, za miesiąc, za rok ...
Demokracja nie zna słowa sens lub jego brak ....
czyli strach że to zamach, na moją, członka Zarzadu, wolność .... co mi jacyś właściciele będą narzucać z kiom ja mam pracować ...
Ma i to bardzo duży ... nikt ci nie ma prawa powiedzieć, że to ty wybrałeś takiego gostka co na niczym się nie zna ...
a właściciel lokali nie poczuje się ignorowany i wie komu Płaci
A pytanie początkowe było : "Czy podpisanie umowy z nowym administratorem jest czynnością przekraczającą zwykły zarząd?" Moja odpowiedź jest : NIE PRZEKRACZA (podobnie jak nie przekracza wybór administratora i uchwalenie jego wynagrodzenia). Uwl określa rodzaj spraw wykraczających poza zwykły zarząd. Twoje zdanie jest inne - trudno. Nie zamierzam z Tobą dalej dyskutować na ten temat.
Ale warto było, bo na zebraniu 100% "pojedynczych" właścicieli lokali (oczywiście zarząd spółdzielni jako właściciel 27% udziałów był przeciw) zagłosowało ZA uchwałą zmieniającą sposób zarządu budynkiem
Jeszcze w zeszłym roku mój budynek (wielka płyta z lat 80') wyglądał tak, że wstyd mi było zapraszać do siebie gości, np:
https://lh4.googleusercontent.com/0hgCYtK_KUV9NaCg6v07EuFUClHM7jn7MNe9RfbjCF4=w418-h207-p-no
Teraz wygląda tak:
https://lh3.googleusercontent.com/LgK2J8M6urqc7wlG-SgeleYnQKUCugbAtAwfv8mZc58=w276-h207-p-no
Jest najpiękniejszym budynkiem w okolicy. Przez 2 lata zrobiliśmy znacznie więcej niż spółdzielnia przez 30.
Wracając do pytania założyciela wątku: u nas wszystkie umowy ( a także wybór tych firm i ustalenie wynagrodzenia) z firmami obsługującymi nasz budynek (w tym też z firmą administrującą) zawierane są przez zarząd, bez uchwał. W zarządzie są osoby, które doprowadziły do wydzielenia się budynku, cieszą się zaufaniem właścicieli lokali, bo ludzie widzą jak zmienił się budynek od czasu zmiany zarządu.
Na zebrania przychodzi 80-90% właścicieli, więc uchwały przechodzą bezproblemowo, chociaż tradycyjnie przedstawiciel zarządu spółdzielni głosuje "przeciw" wszystkim uchwałom.
Zdaję sobie sprawę z tego, ze w innych wspólnotach mogą być zarządy, których członkowie chcą wyłącznie realizować swoje niezdrowe ambicje "rządzenia" a nie pracować dla dobra mieszkańców, że są wspólnoty gdzie nie wszystko idzie zgodnie i bezproblemowo. Tam może rzeczywiście warto podejmować decyzje podpierając się uchwałami, ale wg mnie nie ma takiego prawnego wymogu, by wybierać firmę administrującą uchwałą właścicieli.
Wyjątkiem jest sytuacja, gdy "stary" administrator był wybrany uchwałą - wtedy i jego odwołanie wymaga uchwały. Ale wybór "nowego" już nie musi być poparty uchwałą
podpisanie nie; wybór i ustalenie wynagrodzenia TAK
UoWL otwiera tylko katalog rzeczy zabronionych, co jest zapisane w art. 22. 3. Czynnościami przekraczającymi zakres zwykłego zarządu są w szczególności: Już Sądy dawno temu potwierdziły głoszona przeze mnie tezę ...
rozumiem, argumenty związane z władzą absolutną się wyczerpały ...