Kominek w mieszkaniu

magdam1mmagdam1m Użytkownik
edytowano kwietnia 2014 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam,

Jedno z mieszkań w naszym bloku od 10 lat ma zainstalowany kominek.
Ostatnia kontrola kominiarska skończyła się następującą opinią kominiarza:
"...w pokoju zamontowano kominek brak wentylacji i nawiewu -nieprawidłowo"

czy wspólnota lub zarząd może tutaj coś zrobić aby ten stan rzeczy naprawic?
Zwłaszcza, że sprawa dotyczy osoby mieszkającej samotnie (zatem zagrożęnia
typu zapruszenie, zadymienie, zaczadzenie) przenoszą się na mieszkańców
całej klatki schodowej.

Przecież nikt nie wtargnie komuś do mieszkania i nie sprawdzi czy zostało to naprawione.
Czy też zapis stworzony przez kominiarza jest bezzasadny i nie jest to groźne Waszym zdaniem?


Dziękuję za odpowiedzi...

Komentarze

  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Skoro brak wentylacji i nawiewu, to trzeba działać - nalezy wezwać właściciela lokalu do usunięcia nieprawidłowości, wyznaczyć termin a po jego bezskutecznym terminie zwrócić się do nadzoru budowlanego.

    Odnośnie montażu kominków w budynkach wielorodzinnych:


    "Na samym wstępie należy zauważyć, że jeżeli budynek, w którym położony jest lokal czytelnika posiada więcej niż cztery kondygnacje nadziemne – nie ma możliwości montażu kominka, ponieważ takie ograniczenia wynikają z przepisów rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dziennik Ustaw z 2002 r. Nr 75, poz. 690 z późn. zm.).
    W niższym budynku istnieje możliwość wykonania kominka i podłączenia go do przewodu kominowego, jednak choć nie mamy w takim przypadku do czynienia z budową ani obiektu budowlanego, ani jego części, to wymagane jest uzyskanie pozwolenia na budowę (por. wyrok WSA z dnia 16.04.2009, II SA/Gd 671/08, czy WSA we Wrocławiu z dnia 27 stycznia 2006 roku, sygn. II SA/Wr 134/04).
    Z treści pytania wynika, że kominek został postawiony w warunkach samowoli budowalnej, o czym sąsiad poinformował organy nadzoru budowlanego domagając się obecnie jego rozbiórki. W takiej sytuacji zastosowanie mają przepisy trybu art. 50 ustawy Prawo budowlane, organ winien ustalić, czy zamontowany kominek, spełnia wymogi określone w cytowanym powyżej rozporządzeniu, tj. w § 132 ust. 3 w związku z art. § 150 ust. 9, § 140 ust. 1 i 2 i § 266 oraz § 145 ust. 1."

    Więcej na ten temat w artykule:
    Montaż kominka wymaga pozwolenia na budowę
    na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
    http://www.zarzadca.pl/pytania-i-odpowiedzi/76-techniczne/1815-montaz-kominka-wymaga-pozwolenia-na-budowe
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    pejterpejter Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Budowa kominka na pewno wymagała ingerencji w przewody wentylacyjne/spalinowe, tutaj można posiłkować się art. 13 ustawy o własności lokali. Wejść do lokalu tak po prostu sie jednak nie wejdzie, wymagany wyrok.

    Tak, jak napisał Zarządca:
    1) wysłać pismo za potwierdzeniem odbioru do usunięcia stanu zagrożenia w terminie x dni pod rygorem powiadomienia PINB, wezwac do przedłożenia pozytywnej opinii kominiarskiej,
    2) Jeśli powyższe nie poskutkuje, skierować sprawę do PINB.

    Nieco inaczej jest, jeśli to jest np. lokal gminy, zajmowany przez lokatora. Tutaj można posiłkować się art. 10 ustawy o ochronie praw lokatorów:
    art. 10
    1. W razie awarii wywołującej szkodę lub zagrażającej bezpośrednio powstaniem szkody lokator jest obowiązany niezwłocznie udostępnić lokal w celu jej usunięcia. Jeżeli lokator jest nieobecny lub odmawia udostępnienia lokalu, właściciel ma prawo wejść do lokalu w obecności funkcjonariusza Policji lub straży gminnej (miejskiej), a gdy wymaga to pomocy straży pożarnej - także przy jej udziale.

    2. Jeżeli otwarcie lokalu nastąpiło pod nieobecność lokatora lub pełnoletniej osoby stale z nim zamieszkującej, właściciel jest obowiązany zabezpieczyć lokal i znajdujące się w nim rzeczy do czasu przybycia lokatora; z czynności tych sporządza się protokół.
  • Opcje
    magdam1mmagdam1m Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Właściciel mieszkania był pracownikiem firmy budującej ten blok zatem kominek jest (przypuszczalnie po znajomości):
    - od poczatku istnienia bloku (jednak opinia kominiarska wskazuje, że nie jest to bezpieczne wykonanie)
    - blok ma 4 pietra + poddasze/strcyh na gorynych pietrach ze skosami
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Magda - pierwszą część rady Zarządcy popieram, czyli należy pisemnie "wezwać właściciela lokalu do usunięcia nieprawidłowości".
    Ale dalej już nic nie robiła. Tak naprawdę to przecież nie mamy wpływu na to, co ktoś robi ze swoją prywatną własnością.
    PINB nic nie zrobi, już tu chyba kiedyś było na forum, że co najwyżej nałoży grzywnę na... wspólnotę.
    Tak czy owak proponuję bez napinki, negocjacje a nie awanturę, czyli wzywanie policji.
  • Opcje
    magdam1mmagdam1m Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dzieki za kolejną opinię.

    Czy brak podjęcia odpowiednich kroków przez Zarząd w tej sprawie może w przyszłości wiązać się z jakąś odpowiedzialnością cywilną lub karną za zaniechanie obowiązków?

    Czy mając na uwadzę, że w tym mieszkaniu z kominkiem mieszka osoba samotna, mająca problemy ze zdrowiem kolo 60 powinniśmy to zostawić czy też dramatyzować tutaj co do ryzyka związanego z tymi faktami?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Moim zdaniem zarząd nie może tej sprawy tak sobie pozostawić, ponieważ odpowiada m.in. za stan przewodów, jeżeli coś się stanie, to jego członkowie poniosą odpowiedzialność za zaniechanie.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    magdam1mmagdam1m Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy z Państwa doświadczenia lub studium przypadków wynika albo były sytuacje, gdzie:

    1. budynek 4 piętra + garaż pod + skosy dachu powodowały iż kwalifikowano budynek jako zbyt wysoki do montażu kominka?
    2. poinformowanie PINB o takiej instalacji + negatywnej opinii kominiarskiej zaskutkowało czymkolwiek?

    nie mam tutaj żadnego doświadczenia a osoba ta jest pretensjonalna, opryskliwa czukająca bardziej drzazgi w oku u kogos nie widzac belki u siebie...
    Dlatego tak cenię sobię każde Państwa zdanie w tej kwestii.
    Sprawa w naszej klatce z tym tematem jest gorąca dlatego pytałam czy nie odczekać np pol roku od wydanej opinii kominiarskiej aż emocje opadną
    aby wówczas podjąc pisma i działania. Ale "Zarządca" wspomina tutaj o odpowiedzialności za zaniechanie. Ciężki orzech do zgryzienia.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano kwietnia 2014
    Czy brak podjęcia odpowiednich kroków przez Zarząd w tej sprawie może w przyszłości wiązać się z jakąś odpowiedzialnością
    Właśnie po to, żeby uniknąć tej odpowiedzialności trzeba właściciela mieszkania wezwać na piśmie do usunięcia wad stwierdzonych w protokole. I proszę nie zwlekać z wysłaniem tego pisma. U mnie kopie tych pism (z "kwitkami", że zostały wysłane listem poleconym lub podpisem adresata + "odebrałem" + data) podpinamy do protokołu przeglądy gazowego, wentylacji itp. Dotyczy to oczywiście wszystkich właścicieli lokali, u których stwierdzono jakieś nieprawidłowości.
    Nie dramatyzować :smile:
  • Opcje
    citizencitizen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dla mnie jest dziwne, że jest zrobiony przegląd kominiarski, stwierdzono nieprawidłowości i nie nakazano ich usunięcia w określonym terminie.
    A w ogóle tego kominka tam nie powinno być, gdyż w budynku wielorodzinnym kominki można budować gdy budynek ma maksymalnie 4 kondygnacje naziemne (niezależnie od ich wysokości) i prawdopodobnie był on zainstalowany bez koniecznych zgód. Ja bym wystosował do właściciela lokalu pismo polecone z żądaniem rozebrania kominka z podaniem terminu, do kiedy ma to zrobić. Jednocześnie powiadomiłbym PINB.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]PINB nic nie zrobi, już tu chyba kiedyś było na forum, że co najwyżej nałoży grzywnę na... wspólnotę.
    Witam. Nie wiem, co i gdzie było na forum, ale tu mamy przynajmniej trzy sprawy:

    a) brak wentylacji = zagrożenie bezpieczeństwa, a takie sprawy są trochę inaczej traktowane przez organ nadzoru budowlanego (lub powinny być), niż zwykłe samowole,
    b) niezgodność z przepisami - zatem nie mogło być pozwolenia na budowę, ponadto nie można tego zalegalizować, jeśli jest niezgodne z przepisami,
    c) właściciele, zarządcy oraz użytkownicy obiektów budowlanych, na których spoczywają obowiązki w zakresie napraw, określone w przepisach odrębnych bądź umowach, są obowiązani w czasie lub bezpośrednio po przeprowadzonej kontroli, o której mowa w art. 62 ust. 1, usunąć stwierdzone uszkodzenia oraz uzupełnić braki, które mogłyby spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia bądź środowiska, a w szczególności katastrofę budowlaną, pożar, wybuch, porażenie prądem elektrycznym albo zatrucie gazem (art. 70 ust.1 ustawy – Prawo budowlane); obowiązek ten powinien znajdować potwierdzenie w protokole z kontroli obiektu budowlanego, a osoba dokonująca kontroli obowiązana jest przesłać kopię tego protokołu bezzwłocznie do właściwego organu nadzoru budowlanego.

    Podsumowując, widzę tu najpoważniejsze zaniedbanie ze strony kontrolującego, jeśli po kontroli nie przesłał bezzwłocznie do PINB protokołu. : (
    To był jego podstawowy obowiązek.

    :neutral:
  • Opcje
    magdam1mmagdam1m Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A jaka odpowiedzialność ciąży na Zarządzie za zaniechanie podjęcia jakichkolwiek działań. Jestem sama z 3 - pozostałe 2 członkinie chcą sprawę wyciszyć gdyż temat dotyczy ich koleżanki. Teraz stało się to jak się okazuje problemem natury zależność znajoma vs pełniona funkcja w zarządzie.
  • Opcje
    czajnik5czajnik5 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No, tak to jest. Wszyscy jesteśmy w jakichś układach, relacjach, zależnościach itp. Skoro dwie panie chcą wyciszyć sprawę, to jesteś jeszcze Ty, więc możesz to nagłośnić.

    Aha - zapomniałbym... PINB nałoży decyzję na Ciebie i Twoje dwie koleżanki z zarządu. Samo życie.
  • Opcje
    magdam1mmagdam1m Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Super, czyli:
    brak zgłoszenia - jakaś tam odpowiedzialność jeśli się coś stanie i niewywiązanie się z roli członka zarządu
    zgłoszenie ze zbytnim opóźnieniem to także w pewnym sensie donos na siebie?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Mimo, że lokale są prywatne, to wspólnota mieszkaniowa ponosi odpowiedzialność za przeglądy okresowe w lokalach:

    "Odpowiedzialność wspólnoty mieszkaniowej za przeglądy okresowe w prywatnych lokalach wynika z przepisów prawa budowlanego, tj. z art. 62 ustawy Prawo budowlane, który nakłada na właściciela lub zarządcę obiektu budowlanego obowiązek dokonywania okresowych kontroli obiektu budowlanego. Tak wynika z odpowiedzi , której udzielił nam Główny Urząd Nadzoru Budowlanego z dnia 3-8-2011 ."


    Więcej na ten temat w artykule "Wspólnota mieszkaniowa odpowiada za przeglądy okresowe w lokalach właścicieli" na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:

    http://www.zarzadca.pl/komentarze/1252-wspolnota-mieszkaniowa-odpowiada-za-przeglady-okresowe-w-lokalach-wlascicieli-

    Te kontrole są zlecane w konkretnym celu a nie tylko dla odfajkowania, jeżeli jest zagrożenie - wzywa właściciela, powiadomienie nadzoru budowalnego sprowadza się do tego, że organ ten może w sposób władczy zaingerować w prawo własności i zobowiązać tego właściciela do usunięcia nieprawidłowości - pod rygorem określonych sankcji.
    Można też skorzystać z innej drogi - wystąpić do sądu o wydanie nakazu.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    citizencitizen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Stasiu: U siebie określiliśmy w Statucie ,że w trakcie kontroli dokonujemy również kontroli indywidualnych w mieszkaniach, bo to jest logiczne, mądre i służy naszemu bezpieczeństwu. W trakcie kontroli właściciel zapoznaje się z uwagami i co z tym zrobi jego sprawa. Zazwyczaj są to "pierdółki" typu zaklejone kratki nawiewne, za małe dziurki w drzwiach od pomieszczenia gdzie jest piec itp. A jak go nie ma w czasie kontroli to w uwagach piszę ,że nie umożliwiono przeglądu i po bólu.

    A co robicie, jak w trakcie kontroli stwierdzicie nie tylko, jak to określasz "pierdółki", ale stwierdzicie, że występuje poważna nieszczelność instalacji gazowej albo ktoś sobie zrobił kominek w 10m2 pokoju na 7 piętrze a z przewodem dymowym wbił się do wspólnego z innymi lokalami przewodu kominowego?
  • Opcje
    StasiuStasiu Użytkownik
    edytowano listopada -1
    citizen - Ty powinieneś książki pisać i to te SF, masz wybujałą wyobraźnię. Od trzech lat właściciel podpisuje ,że ma nieszczelności na kuchence gazowej i od trzech lat obiecuje zakup nowej. I nie przejmuje się tym ,że może to doprowadzić np. do wybuchu, i że ostrzegłem go ,że mam jego poświadczenie wiedzy na ten temat. Ludzie są lekkomyślni, i niech nikt nie wciska mi kitu ,że mogę mu gaz odłączyć. Byłoby to możliwe gdyby przeciek był znaczny, wyczuwalny i mierzalny np. na klatce schodowej. Wówczas osobiście wezwałbym PG do interwencji. Poważniejsze nieszczelności powstały na głównych zaworach, co prawda na zewnątrz budynku ale przy fatalnym zbiegu okoliczności mogłoby dojść do zapłonu, wybuchu. To oczywiście natychmiast zgłosiłem telefonicznie do PG (rozmowy są nagrywane więc dowód istotny) ale i tak pofatygowali się po tygodniu. Odnotowałem to w swoim protokole, dla ochrony d... Również miałem przypadek ,że facet zamontował sobie piec gazowy w wc (2 m2) , bo mu w kuchni przeszkadzał. I od tego momentu już nie umożliwiał kontroli, uznał ,że nie ma takiego obowiązku.
    Panowie , mam za duże doświadczenie w kontaktach z PINB i to w różnych sytuacjach, żebym spokojnie czytał wasze porady.
    To jest relikt PRL-u, który się nie zmienił, o ile nie pogorszył. Wielu forumowiczów nie rozumie, że pełni on istotną rolę jedynie na etapie realizacji budowy oraz szczególnie w czasie katastrofy budowlanej.
  • Opcje
    citizencitizen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    citizen - Ty powinieneś książki pisać i to te SF, masz wybujałą wyobraźnię
    Dziękuję Stasiu za uznanie - oprócz talentu literackiego, staram się też posługiwać logiką. I nijak za logiczne nie mogę uznać Twojego zdania: "U siebie [...] w trakcie kontroli dokonujemy również kontroli indywidualnych w mieszkaniach, bo to jest logiczne, mądre i służy naszemu bezpieczeństwu. W trakcie kontroli właściciel zapoznaje się z uwagami i co z tym zrobi jego sprawa"
    Oczywiście Ty wiesz najlepiej jak powinno być, "masz za duże doświadczenie w kontaktach z PINB i to w różnych sytuacjach", i oczekiwanie
    żebyś spokojnie czytał czyjekolwiek porady jest co najmniej nie na miejscu :wink:

    Aha: i ostatni raz wdałem się z Tobą w jakąkolwiek dyskusję. Przyjmij (na swój użytek), że nie będę prowadził z Tobą polemik, ponieważ zostałem kompletnie rozgromiony Twoją fachowością, wiedzą, doświadczenie i wdziękiem osobistym. Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twojej wspólnoty
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.