malowanie
jailer
Użytkownik
Witam! Mam pytanie.W naszej wspólnocie uchwaliliśmy malowanie klatek schodowych. Dwóch właścicieli zaoferowało się pomalować.Moje pytanie czy musimy podejmować jakieś decyzje związane z wyrażeniem zgody. Czy musi to być firma która, wystawi rachunek za pracę by móc dochodzić ewentualnych reklamacji. Pozdrawiam Jailer.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jednak jeśli ci właściciele-malarze wezmą za swoją pracę pieniądze, to muszą zapłacić podatek.
Sprawę ewentualnych reklamacji uzgadniacie w umowie podpisanej przed udzieleniem zlecenia.
a nie prościej spisać umowy - zlecenia i pozostawić sobie kaucje np 10% wartości robót na czas gwarancji . Oczywiście umowa to podstawa.
Malowałem swoje klatki "systemem gospodarczym" i w porównaniu z sąsiadami wyszło dwa razy taniej i trzy razy lepiej. Oprócz farby starczyło jeszcze na położenie paneli ściennych. Ale u mnie jest dyktat, a u innych demokracja. Każdy jest kowalem swojego losu. :bigsmile:
Zastanawia mnie dlaczego tylko trzy razy taniej, a nie pięć czy dziesięć... wszak malowanie można było zrobić w ramach czynu społecznego zarządzonego przez Jaśnie Pana DYKTATORA, trzymającego staruszków pod pantoflem ...
Owszem wspólnota nie musi mieć faktury, ale zleceniobiorca - w tym wypadku dwaj właściciele - muszą wystawić rachunek. A ponieważ osiągną dochód, to jak słusznie zauważyłaś miła Pani, zobowiązani są odprowadzić podatek dochodowy.
Nie ma żadnego drenażu, nie ma sytuacji kryminogennych, nie ma żadnych horrorów przy kontroli US. Należy spisać (na kartce papieru, na jednej stronie A4, wystarczy odręcznie) umowę. Oczywiście nie żadną , lecz umowę o dzieło. PDOF 20 %. Jeżeli to nie byłoby zwykłe malowanie, ale na przykłąd ci dwaj właściciele byliby artystami i wymalowaliby freski na ścianach i suficie, niczym w Kaplicy Sykstyńskiej, wtedy koszty autorskie wyniosą 50 %, więc opłaca się trochę bardziej. : ). Nie wiem tylko, czy kontrolerzy z US poznają się na prawdziwej sztuce. : )
Odnowienie powłok malarskich na klatce schodowej nie jest dziełem.
http://www.pracuj.pl/prawo-pracy-porady-umowa-zlecenia-a-umowa-o-dzielo.htm#top
Najistotniejsza jest cecha pierwsza i druga:
- sposób: wykonawca zobowiązuje się do osiągnięcia określonego w umowie rezultatu (umowa rezultatu),
- charakter pracy: świadczenie jednorazowe, a nie świadczenie ciągłe.
Bardzo prosty przykład: skoszenie trawnika przez wynajętego jednorazowo człowieka - umowa o dzieło (świadczenie jednorazowe, rezultat precyzyjnie zdefiniowany). Utrzymanie zieleni polegające m.in. na koszeniu trawnika przez wynajętego człowieka - umowa zlecenia (charakter czynności jest ciągły/powtarzalny, a rezultatu nie można określić).
Zrobić obmiar, ustalić ile jest m2 powierzchni do wymalowania, określić operacje technologiczne (mycie, czyszczenie, usunięcie starych złuszczonych powłok i fragmentów farby, podkład, farba nawierzchniowa, lub bez podkładu), podać rodzaj materiałów i po sprawie.
jeżeli ten sam człowiek w roku obrachunkowym będzie kosił kilka razy na umowę o dzieło ... nie będzie łatwo z US