Kto jest właścicielem wodomierza: wspólnota czy właściciel lokalu?

Gość Zarzadca.plGość Zarzadca.pl Użytkownik
edytowano kwietnia 2014 w Zarządzanie Nieruchomościami
Coraz gorzej nie tylko z naszymi Sądami ale i Sądami. Chyba przydały by sie obowiązkowe egzminy z logiki. Jeżeli między innymi w oparciu o wskazania licznika w lokalu są dokonywane rozliczenia kosztów utryzmiania Nieruchomości to jak mozna twierdzić że służy on jedynie jednemu lokalowi. Jeżeli Właściciel lokalu zawarął umowe bezpośrenio z dostawcą to tak. Ale jeżeli korzysta z pośrednictwa Wspólnoty to juz nie ponieważ nie służy on wyłącznie jednemu lokalowi lecz w oparciu o jego wskaznia ustala sie ilosć wody zużytej dla utrzymania części wspólnych.

Komentarze

  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Chyba z twoją logiką jest cos nie tak. W jaki sposób w oparciu o liczniki lokalowe sa dokonywane rozliczenia kosztów nieruchomości.
    Jest licznik główny i liczniki lokalowe oraz liczniki wody do nieruchomości wspolnej. Licznik głowny określa całość wody w nieruchomości, suma wskazań liczników lokalowych wode zuzyta przez lokale , al iczniki do NW ( podlewanie itp) wode zuzyta do utrzymania NW.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano kwietnia 2014
    [cite] tajfun:[/cite] W jaki sposób w oparciu o liczniki lokalowe sa dokonywane rozliczenia kosztów nieruchomości.
    Normalnie.
    Chodzi o koszty nieruchomości jako całości, w tym koszty wody zużytej w lokalach właścicieli.
    Koszt wody dla NW jest tylko częścią kosztu wody dla całej nieruchomości, w sytuacji, gdy przedsiębiorstwo dostarczające wodę nie podpisze umów indywidualnych z właścicielami lokali.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano kwietnia 2014
    [cite] Haneczka:[/cite]
    [cite] tajfun:[/cite] W jaki sposób w oparciu o liczniki lokalowe sa dokonywane rozliczenia kosztów nieruchomości.
    Normalnie.
    Chodzi o koszty nieruchomości jako całości, w tym koszty wody zużytej w lokalach właścicieli.
    Koszt wody dla NW jest tylko częścią kosztu wody dla całej nieruchomości, w sytuacji, gdy przedsiębiorstwo dostarczające wodę nie podpisze umów indywidualnych z właścicielami lokali.

    Oczywiście.
    Zarząd ( zarządca) rozlicza sie z dostawcami wody wg wskazań licznika głownego . I to dotyczy nieruchomości.
    Nastepnie te koszty dzieli sie na koszty utrzymania lokali i koszty NW.
    I tym mówi UOWL.
    Faktura za wodę od dostawcy to nie jest faktura za dostawę do nieruchomości wspolnej tylko faktura za dostawe wody do NIERUCHOMOŚCI.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2014
    Pomimo tych niedorzecznych orzeczeń sądowych , właściciele lokali mogą w regulaminie zapisać, że cześć wspólne kończą się na zaworze za licznikiem - wodomierzem.
    Wspólnota, jako pośrednik w rozliczaniu kosztów dostawy wody, może wodomierze potraktować jako element jednolitego systemu rozliczeń , czego sądy nie biorą pod uwagę, traktując wspólnotę jako dostawcę wody.

    Uważam, że brak jednolitych urządzeń; wymianie (legalizacja )w dłuższym okresie czasu (roku) przez samych właścicielei lokali czyni całe rozliczenie kosztów dostaw wody parodią .
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]Pomimo tych niedorzecznych orzeczeń sądowych , właściciele lokali mogą w regulaminie zapisać, że cześć wspólne kończą się na zaworze za licznikiem - wodomierzem.
    Wspólnota, jako pośrednik w rozliczaniu kosztów dostawy wody, może wodomierze potraktować jako element jednolitego systemu rozliczeń , czego sądy nie biorą pod uwagę, traktując wspólnotę jako dostawcę wody.

    Uważam, że brak jednolitych urządzeń; wymianie (legalizacja )w dłuższyzęść wspólna kończy sie zm okresie czasu (roku) przez samych właścicielei lokali czyni całe rozliczenie kosztów dostaw wody parodią .
    Oczywiście że mogą. Moga także zapisać że część wspólna kończy sie na pilocie TV. Tylko że biorąc pod uwage orzecznictwo żaden sąd tego nie potwierdzi.
    Z punku widzenia zarządcy lepiej by było tak jak uważasz, tylko kto ma zapłacic te 500zl co pięć lat za legaliozację.
    Oczywiście Ci co płacą, za tych co nie płacą.
    Namawiam mojego zarządce na podpisanie umów na pośredniczenie w dostawie mediów z właścicielami lokali.
    Ale jemu sie nie chce. A to rozwiązałoby wiele tego typu problemów.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    U mnie traktujemy wodomierze jako część wspólną. Bezprawnie, ale rozsądnie, bo wszystkie są jednego typu, odpornego na "manipulacje". Także bezprawnie nie przejmujemy się ich legalizacją. Uchyb mamy malutki, więc póki to dobrze działa nic nie będziemy zmieniać.

    W sąsiednim budynku przy wymianie rur (dawno, dawno temu z żeliwnych na plastiki) ogłosili, że kto chce, może założyć sobie wodomierz.
    Teraz mają trzy grupy = nieopomiarowani + z wodomierzami "odkupionymi" od wspólnoty (tańsze, bo kupione w hurcie) + indywidualne zakupy.
    Awantury są o to na każdym zebraniu, bo nieopomiarowani (coraz mniejsza grupa) uważają, że płacą za dużo za wodę a ci z "hurtu", że indywidualni oszukują, przerabiają swoje wodomierze itp. insynuacje. No i w tej sytuacji oczywiście wszyscy pilnują terminu legalizacji u sąsiada. Meksyk. Dojrzewają do pomysłu, żeby zamknąć oczy na koszt i hurtem wszystkim nowe założyć za kasę wspólnoty.
  • Opcje
    igaiga Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przepisy ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę,w zakresie stosowania liczników głównych są moim zdaniem bzdurne.Niestety nie ma kto lobbować za ich zmianą. Za to ma kto lobbować za ich utrzymanie.
    Właściciel winien mieć prawo podpisania bezpośredniej umowy z wodociągami,tak jak to dotyczy energii elektrycznej,gazu itd.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano kwietnia 2014
    Koziorozka.
    U mnie traktujemy wodomierze jako część wspólną. Bezprawnie, ale rozsądnie, bo wszystkie są jednego typu, odpornego na "manipulacje". Także bezprawnie nie przejmujemy się ich legalizacją. Uchyb mamy malutki, więc póki to dobrze działa nic nie będziemy zmieniać.
    Ok. Ale czy takiej sprawy nie można rozwiazac nie tylko zgodnie ze zdrowym rozsądkiem ( bo to jest zgodne) , ale także zgodnie z prawem???
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano kwietnia 2014
    [cite] iga:[/cite]Właściciel winien mieć prawo podpisania bezpośredniej umowy z wodociągami,tak jak to dotyczy energii elektrycznej,gazu itd.
    Ale nie ma.
    Dzięki ustawie o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę przedsiębiorstwa wodociągowe pozbyły się problemu windykacji długów za zużytą wodę, od poszczególnych właścicieli lokali.
    Wspólnota mieszkaniowa jako jednostka organizacyjna raczej zawsze zapłaci swoje rachunki za wodę, ale egzekwowanie płatności od właścicieli lokali spada wtedy na jej barki.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Haneczka:[/cite]
    [cite] iga:[/cite]Właściciel winien mieć prawo podpisania bezpośredniej umowy z wodociągami,tak jak to dotyczy energii elektrycznej,gazu itd.
    Ale nie ma.
    Dzięki ustawie o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę przedsiębiorstwa wodociągowe pozbyły się problemu windykacji długów za zużytą wodę, od poszczególnych właścicieli lokali.
    Wspólnota mieszkaniowa jako jednostka organizacyjna raczej zawsze zapłaci swoje rachunki za wodę, ale egzekwowanie płatności od właścicieli lokali spada wtedy na jej barki.
    Całkowicie nie zgadzam się z tym pogladem. Jest podstawa prawna do umów indywidualnych. I .... jest mafia. Ale są ...sądy.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano kwietnia 2014
    [cite] tajfun:[/cite]
    Całkowicie nie zgadzam się z tym pogladem.
    A dlaczegoż to Waść się nie zgadzasz?
    Fakty mówią same za siebie.
    [cite] tajfun:[/cite]Jest podstawa prawna do umów indywidualnych.
    Owszem jest, ale po spełnieniu określonych warunków. A jeśli nawet to nastąpi, to i tak ostateczna zgoda pozostaje w gestii przedsiębiorstw wodociągowych.
    [cite] tajfun:[/cite] I .... jest mafia.
    Gdzie?! :shocked: Bo nie zauważyłam...
    Natomiast zauważyłam, że takie jest prawo, które KTOŚ stworzył.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] iga:[/cite]Przepisy ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę,w zakresie stosowania liczników głównych są moim zdaniem bzdurne.Niestety nie ma kto lobbować za ich zmianą. Za to ma kto lobbować za ich utrzymanie.
    Właściciel winien mieć prawo podpisania bezpośredniej umowy z wodociągami,tak jak to dotyczy energii elektrycznej,gazu itd.
    Właściciel lokalu powinien mieć możliwość złożenia deklaracji ( w budynku wielolokalowym za śmieci w Gminie , a tak nie jest . Musi w tym pośredniczyć Wspólnota Mieszkaniowa , bo nie ma takiej możliwości. Pytam dlaczego ?
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano kwietnia 2014
    [cite] KubaP:[/cite] Właściciel lokalu powinien mieć możliwość złożenia deklaracji ( w budynku wielolokalowym za śmieci w Gminie , a tak nie jest . (...) Pytam dlaczego ?
    "Ich weiss nicht." :confused:
    Czy jednak żyjemy w innym kraju...?
    [cite] KubaP:[/cite] Musi w tym pośredniczyć Wspólnota Mieszkaniowa , bo nie ma takiej możliwości.
    A dokładnie, w jaki sposób pośredniczy, w Twoim kraju?
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Haneczka: "Ich weiss nicht."
    "Ich weiss nicht."
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite] iga:[/cite]Przepisy ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę,w zakresie stosowania liczników głównych są moim zdaniem bzdurne.Niestety nie ma kto lobbować za ich zmianą. Za to ma kto lobbować za ich utrzymanie.
    Właściciel winien mieć prawo podpisania bezpośredniej umowy z wodociągami,tak jak to dotyczy energii elektrycznej,gazu itd.
    Właściciel lokalu powinien mieć możliwość złożenia deklaracji ( w budynku wielolokalowym za śmieci w Gminie , a tak nie jest . Musi w tym pośredniczyć Wspólnota Mieszkaniowa , bo nie ma takiej możliwości. Pytam dlaczego ?
    Przepisy są i to bardzo dobre. Trzeba je tylko umieć czytać i egzekwować. Zarządcą nie chce się po prostu " walczyć" z dostawcami wody albo maja w tym swój interes.
    Jeśli chodzi o śmieci to chyba KubaP wiesz że został ustawowo zdjęty z właścicieli lokali ten obowiązek o obarczono nim wspólnotę.
  • Opcje
    niebieskiniebieski Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Niby żyjemy w tym samym kraju i te same przepisy powinny nas obowiązywać, a jednak tak nie jest.
    Mieszkam w małej wspólnocie, budynek 7 mieszkań. W budynku są dwa liczniki główne, jeden jest mój, a drugi to licznik główny reszty mieszkańców, oprócz tego w każdym mieszkaniu jest podlicznik, według których lokatorzy są rozliczani ze zużycia wody, wszyscy mamy podpisane umowy z wodociągami, ja osobno, a reszta na rozliczanie podliczników. Na wywóz śmieci każdy ma osobno podpisaną umowę z urzędem gminy.
    Przepisy swoje a życie swoje.
  • Opcje
    igaiga Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] niebieski:[/cite]Niby żyjemy w tym samym kraju i te same przepisy powinny nas obowiązywać, a jednak tak nie jest.
    Mieszkam w małej wspólnocie, budynek 7 mieszkań. W budynku są dwa liczniki główne, jeden jest mój, a drugi to licznik główny reszty mieszkańców, oprócz tego w każdym mieszkaniu jest podlicznik, według których lokatorzy są rozliczani ze zużycia wody, wszyscy mamy podpisane umowy z wodociągami, ja osobno, a reszta na rozliczanie podliczników. Na wywóz śmieci każdy ma osobno podpisaną umowę z urzędem gminy.
    Przepisy swoje a życie swoje.
    Coś mi tu nie pasuje. Myślę ,że prowadzisz jakąś działalność gospodarczą i dlatego została z Tobą podpisana indywidualna umowa. I słusznie.
    Drugi główny licznik dotyczy mieszkańców gospodarstw domowych. Zatem podpisane są dwie umowy na dwa liczniki. Gdyby każdy z osobna miał podpisaną osobną umowę z wodociągami,wtedy moglibyśmy mówić o indywidualnych umowach,a tak nie jest.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] iga:[/cite]Gdyby każdy z osobna miał podpisaną osobną umowę z wodociągami,wtedy moglibyśmy mówić o indywidualnych umowach,a tak nie jest.
    No i właśnie każdy u niebieskiego ma taką umowę podpisaną.
    [cite] niebieski:[/cite] (...)wszyscy mamy podpisane umowy z wodociągami, ja osobno, a reszta na rozliczanie podliczników.
  • Opcje
    igaiga Użytkownik
    edytowano listopada -1
    No i właśnie każdy u niebieskiego ma taką umowę podpisaną.
    Nie sadzę . Bo, do czego byłby wówczas potrzebny drugi licznik główny ?
    I czy na pewno sprawdzane są te podliczniki przez wodociągi ?
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak to łatwo można skomplikować proste rozwiązania funkcjonujące od tysięcy lat.
    Wodomierz jak każde inne urządzenie coś mierzące (licznik, gazomierz, waga...) służy temu kto sprzedaje dany towar czy usługę.
    Z tym chyba się wszyscy zgadzają bo ja nie widziałem żeby do sklepu ktokolwiek chodził z własną wagą.
    Wodomierz główny w budynku jest własnością PWiK bo na podstawie jego wskazań dostarczonej wody PWiK nalicza na fakturze kwotę do zapłaty.
    Ustawa o zbiorowym mówi dość precyzyjnie co dalej powinien robić zarządca (właściciel) budynku (nie mylić z zarządcą nieruchomości) aby rozliczyć wszystkich odbiorców wody w budynku.
    W sytuacji umów indywidualnych sprawa się rozmyła bo trudno traktować wodomierze lokalowe jako wodomierze główne przy rozliczeniu indywidualnym i... mamy klops bo wynika z ustawy o zbiorowym że wtedy właścicielem tego wodomierza (czyli tej wagi) nie jest sprzedawca lecz odbiorca wody (czy może zarządca lub właściciel budynku?) bo PWiK może tylko skontrolować działanie takiego wodomierza lokalowego (art.7 ppkt 2 ).
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] iga:[/cite]
    No i właśnie każdy u niebieskiego ma taką umowę podpisaną.
    Nie sadzę .
    Nikt nie namawia Cię do sądzenia... Jednak zastanów się, dlaczego uważasz to za niemożliwe.
    [cite] iga:[/cite]Bo, do czego byłby wówczas potrzebny drugi licznik główny ?
    Nie wiem, ale nie mogę negować, że tak nie jest. Różne są rozwiązania techniczno-budowlane we wspólnotach.
    Znam np. taką, gdzie część budynku, a dokładniej część mieszkania jednego tylko właściciela, jest na zupełnie innej nieruchomości gruntowej.
    [cite] iga:[/cite]I czy na pewno sprawdzane są te podliczniki przez wodociągi ?
    A dlaczego mają nie być, skoro wodociągi podpisują umowy indywidualne? Muszą je odczytywać - inaczej nie wystawią rachunku do zapłacenia.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] niebieski:[/cite]Niby żyjemy w tym samym kraju i te same przepisy powinny nas obowiązywać, a jednak tak nie jest.
    w spółkach prawa handlowego tak jest, ale nie we wspólnotach bo właściciele sami ustalają sobie reguły / zasady jakie u nich będą obowiązywać
    [cite] niebieski:[/cite] Mieszkam w małej wspólnocie, budynek 7 mieszkań.
    no to wszyscy sprawujecie zarząd nad nieruchomością wspólna , no i fajnie
    [cite] niebieski:[/cite]W budynku są dwa liczniki główne, jeden jest mój, a drugi to licznik główny reszty mieszkańców, oprócz tego w każdym mieszkaniu jest podlicznik, według których lokatorzy są rozliczani ze zużycia wody, wszyscy mamy podpisane umowy z wodociągami, ja osobno, a reszta na rozliczanie podliczników.
    no i fajnie, tak powinno byc w każdej wspólnocie nawet tych 720 lokalowych, ale tak nie jest więc sa inne rozwiązania , które są stosowane we wspólnotach
    [cite] niebieski:[/cite]Na wywóz śmieci każdy ma osobno podpisaną umowę z urzędem gminy.
    Przepisy swoje a życie swoje.
    coś ściemniasz... od lipca 2013 umowy na wywóz odpadów nie obowiązują, tylko deklaracje ...
  • Opcje
    igaiga Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wszyscy mamy podpisane umowy z wodociągami, ja osobno, a reszta na rozliczanie podliczników.

    Z kim w takim razie podpisana jest umowa na drugi licznik główny ?
    Może niebieski nam wyjaśni ile podpisali umów z PWiK.
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    iga:
    Z kim w takim razie podpisana jest umowa na drugi licznik główny ?
    Nie ma czegoś takiego, jak drugi licznik główny. Na przyłączu jest jeden wodomierz główny. Może pan ma własne przyłącze. Ewentualnie może jest trójnik i przyłącze rozdziela się na dwa odgałęzienia z dwoma odrębnymi wodomierzami - ale przedsiębiorstwa wodociągowe nie idą na coś takiego.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2016
    [cite] wp44:[/cite]
    iga:
    Z kim w takim razie podpisana jest umowa na drugi licznik główny ?
    Nie ma czegoś takiego, jak drugi licznik główny.
    Na przyłączu jest jeden wodomierz główny. Może pan ma własne przyłącze.

    Ewentualnie może jest trójnik i przyłącze rozdziela się na dwa odgałęzienia z dwoma odrębnymi wodomierzami - ale przedsiębiorstwa wodociągowe nie idą na coś takiego.
    takie rzeczy się zdarzają w małych miejscowościach , tam prawo sobie, a układy sobie ... klient płaci, to robi się pod interesanta ...
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    gecon:
    Wodomierz jak każde inne urządzenie coś mierzące (licznik, gazomierz, waga...) służy temu kto sprzedaje dany towar czy usługę
    Ja jednakowoż rozszerzyłbym tę teorię. Wg mnie urządzenie pomiarowe służy temu, kto sprzedaje oraz temu, kto kupuje. Zatem służy obu stronom. Niemniej bezsporne jest, że to na dostawcy ciąży obowiązek zapewnienia urządzenia lub układu pomiarowego.

    Kiedyś też wyraziłem pogląd, że wodomierz lokalowy służy nie tylko danemu właścicielowi, ale również wspólnocie i pozostałym właścicielom. Innymi słowy, każdy indywidualny wodomierz lokalowy służy wszystkim właścicielom, ponieważ jest elementem systemu pomiarowego i rozliczeniowego zużycia wody w nieruchomości. Jeżeli jest wspólnota, która ma 100 lokali i każdy lokal ma 1 wodomierz, to system składa się z wodomierza głównego, 100 wodomierzy lokalowych oraz algorytmu rozliczeniowego.

    Nic się nie zmieniło w sprawie, ten podgląd podtrzymuję. No, chyba, że ktoś mnie przekona, że jest inaczej. Pozdr.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano kwietnia 2016
    [cite] iga:[/cite]
    wszyscy mamy podpisane umowy z wodociągami, ja osobno, a reszta na rozliczanie podliczników.
    Z kim w takim razie podpisana jest umowa na drugi licznik główny ?
    Nie podpisuje się umowy na licznik główny, ale na dostawę wody do nieruchomości.
    U mnie jest pięć liczników głównych.
    Wodociągi wystawiają jedną fakturę na różnicę wody do zapłaty dla wspólnoty, ale też rozliczają indywidualnie każdego właściciela z licznika ( a dokładniej z podlicznika) lokalowego wystawiając mu rachunek do zapłaty, po każdorazowym jego odczycie i odczycie liczników głównych, w ustalony dla tych odczytów dzień.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2016
    [cite] wp44:[/cite]Kiedyś też wyraziłem pogląd, że wodomierz lokalowy służy nie tylko danemu właścicielowi, ale również wspólnocie i pozostałym właścicielom.
    Innymi słowy, każdy indywidualny wodomierz lokalowy służy wszystkim właścicielom, ponieważ jest elementem systemu pomiarowego i rozliczeniowego zużycia wody w nieruchomości.
    Jeżeli jest wspólnota, która ma 100 lokali i każdy lokal ma 1 wodomierz, to system składa się z wodomierza głównego, 100 wodomierzy lokalowych oraz algorytmu rozliczeniowego.
    szkoda, że sądy tej tezy nie popierają , byłoby mniej sporów kto ma obowiązek jego legalizacji . Sądy ignorują stwierdzenia o jednolitym systemie rozliczeń, nadzorowanych przez Wspólnotę.

    Dla mnie, taki lokalowy wodomierz jest podzielnikiem kosztów rozliczenia przez Wspólnotę zakupu wody i odbioru ścieków przez dostawcę usługi.(siedem - osiem lat wytrzymują, potem się wymienia na nowe)
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wp44: Nic się nie zmieniło w sprawie, ten podgląd podtrzymuję. No, chyba, że ktoś mnie przekona, że jest inaczej. Pozdr
    W pełni się zgadzam (nie po raz pierwszy) z tym poglądem - również tak uważam.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]Dla mnie, taki lokalowy wodomierz jest podzielnikiem kosztów
    To z pewnością kwestia percepcji. :tooth:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Haneczka:[/cite]To z pewnością kwestia percepcji. :tooth:
    a skąd ta niby percepcja ?
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano kwietnia 2016
    Może być w budynku kilka wodomierzy głównych, jeżeli jest kilka niezależnych przyłączy. Jedno przyłącze = jeden wodomierz główny. Czasem realizuje się taki schemat, w którym jest jedno włączenie do sieci z jedną wspólną zasuwą i studzienka wodomierzowa, w której jest rozdział na kilka przewodów zasilających z wodomierzami, lub bez studzienki, a wtedy wodomierze lokalizuje się w wydzielonych pomieszczeniach w piwnicy, o ile budynek jest podpiwniczony.

    przyla2.jpg

    Tylko w niektórych przypadkach, jak np. szpitale, kliniki, duże obiekty handlowe, zakłady produkcyjne i inne tego typu, w których bezwzględnie wymagane jest zapewnienie ciągłości dostawy wody, miewają zasilanie dwustronne, lub wielostronne, lub jednostronne + własne rezerwowe ujęcia wody.

    Jeszcze inna sytuacja jaka może się przydarzyć: wspólne przyłącze dla celów bytowo-gospodarczych i przeciwpożarowych, lub przyłącze z instalacją, w której występują duże wahania rozbioru wody przy dużych zużyciach, kiedy wartości natężenia przepływu nie mieszczą się w zakresie pomiarowym urządzenia. Wtedy stosuje się rozdział instalacji i odrębne opomiarowanie. Alternatywą jest tzw. wodomierz sprzężony, ale niektóre przedsiębiorstwa nie akceptują tego rozwiązania.
    Komentarz edytowany wp44
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Haneczka:
    U mnie jest pięć liczników głównych.
    Wodociągi wystawiają jedną fakturę na różnicę wody do zapłaty dla wspólnoty, ale też rozliczają indywidualnie każdego właściciela z licznika ( a dokładniej z podlicznika ) lokalowego wystawiając mu rachunek do zapłaty, po każdorazowym jego odczycie i odczycie liczników głównych, w ustalony dla tych odczytów dzień.

    Ktoś wyżej wyraził pogląd, że zarządcom taki układ jest nie na rękę, że się im nie chce tego wprowadzać itp.
    Niby dlaczego mieliby nie chcieć? Wszystko co związane z rozliczeniem wody za zarządcę robią wodociągi. Uchyby liczą i fakturują na wspólnotę, resztę fakturują na właścicieli.

    Wystarczy ustanowić małą zaliczkę na wodę wspólną i sprawa z głowy.

    To wodociągi powinny się przed tym rozwiązaniem bronić. Nie zarządca.
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    blazejh:
    Wystarczy ustanowić małą zaliczkę na wodę wspólną
    oraz na pokrycie ewentualnych różnic w odczytach pomiędzy wg i sumą wl
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2016
    [cite] wp44:[/cite]
    blazejh:
    Wystarczy ustanowić małą zaliczkę na wodę wspólną
    oraz na pokrycie ewentualnych różnic i][font=Georgia]uchybów[/font][/i w odczytach pomiędzy wg i sumą wl
    oraz na opłaty za przyłącze wod-kan czy wody opadowe i roztopowe , bo te powinny być naliczane / rozliczane wg udziału w NW
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Układ, w którym przedsiębiorstwo rozlicza się z poszczególnymi właścicielami wg wodomierzy lokalowych, a jednocześnie z wodomierza głównego, jest wadliwy technicznie. W takim układzie nie powinno być wodomierza głównego. Ciekawe, dlaczego w instalacji gazowej nie ma gazomierza głównego i gazomierzy lokalowych i przedsiębiorstwo nie rozlicza uchybów, jak również dlaczego nie ma licznika energii elektrycznej głównego i liczników lokalowych i przedsiębiorstwo energetyczne nie rozlicza uchybów?

    Wadliwe w tym względzie są przepisy ustawy o zzwios (w szczególności art. 27.1) i powinny być zmienione, pomimo tego, że pw-k zawsze będą tego rozwiązania bronić pazurami.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] wp44:[/cite] Ciekawe, dlaczego w instalacji gazowej nie ma gazomierza głównego i gazomierzy lokalowych i przedsiębiorstwo nie rozlicza uchybów
    ... bo nie wiem do czego, można by wykorzystać gaz z przyłącza przed licznikiem ?,
    Z wodą jest różnie .... jest nieszkodliwa, jak jest przeciek .
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP:
    nie wiem do czego, można by wykorzystać gaz z przyłącza przed licznikiem
    A wiesz, do czego się wykorzystuje gaz z przyłącza za licznikiem?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano kwietnia 2016
    [cite] wp44:[/cite]
    KubaP:
    nie wiem do czego, można by wykorzystać gaz z przyłącza przed licznikiem
    A wiesz, do czego się wykorzystuje gaz z przyłącza za licznikiem?
    :gafa: ja wykorzystuję do kuchenki gazowej :confused::shamed:
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Gaz sprzed licznika można wykorzystać, pod warunkiem, że zrobi się eleganckie obejście, ale nie takie, jak u tego pana ze Szczecina, który wykonał je za pomocą dętki rowerowej.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano kwietnia 2016
    Haneczka napisała:
    Nie podpisuje się umowy na licznik główny, ale na dostawę wody do nieruchomości. 
     U mnie jest pięć liczników głównych. 
     Wodociągi wystawiają jedną fakturę na różnicę wody do zapłaty dla wspólnoty, ale też rozliczają indywidualnie każdego właściciela z licznika ( a dokładniej z podlicznika) lokalowego wystawiając mu rachunek do zapłaty, po każdorazowym jego odczycie i odczycie liczników głównych, w ustalony dla tych odczytów dzień.
    
    I tak powinno być w każdej opomiarowanej wspólnocie. Takie jest po prostu prawo.
    Reszta to zwykłe dywagacje.
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie ma to jak urocza dyskusja w damskim gronie. Nie wiedziałem, że są fora dla kobiet. To jakaś dyskryminacja. Dobrze, że przynajmniej temat ciekawy, a retoryka - poezja.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.