parkowanie pojazdow

julia

Mieszkam na osiedlu zamknietym, na ktorym miejsca parkingowe są wyznaczone i stanowią własność poszczególnych właścieli.Niestety developer nie przewidział dodatkowych miejsc parkingowych.Jak na wielu osiedlach mamy problem z osobami /szczególnie dotyczy to właścicieli mających po dwa samochody a tylko jedno miejsce postojowe/parkującymi gdzie popadnie.Zarząd przygotował uchwałę w której jest zapis mówiący o tym,że na samochody właścicieli zle zaparkowanych samochodow bedą zakładane blokady a właściciele pojazdow zostaną obciążeni kwota 100 zł na rzecz wspolnoty za zajęcie części wspolnej. Drogi zostaną oznakowane .Przed wjazdem na osiedle zostanie postawiona tablica informacyjna o zakazie parkowania i wynikające z tego tytułu konsekwencje.Blokady zakładane byłyby komisyjnie/pracownik ochrony i administrator/ zostanie zrobione zdjęcie pojazdu .Czytałam wiele opinii na ten temat.Wyroki sądów też w tej kwestii sa różne.Po sprawie chyba w lipcu dotyczyło to chyba osiedla w piasecznie w telewizji wypowiadał się na ten temat naczelnik wydziału ruchu drogowego ksp który powiedział,że wolno wprowadzać takie rozwiązania ale trzeba o tym poinformować właśccieli wjeżdzających na teren nieruchomości.Jaka jest wasza opinia?Czy wspolnota może wprowadzic takie rozwiązania?Zależy mi na tym żeby takie rozwiązanie zostało na moim osiedlu wprowadzone bo szlag mnie trafia jak widzę co się dzieje .
pozdrawiam
Julia

owner

Czy wprowadzicie strefę zamieszkania? Tylko wówczas możecie wzywać Straż Miejską na interwencję do źle zaparkowanych pojazdów.
Uważam, że na terenie prywatnym to właściciel decyduje o regulacji ruchu i zasadach parkowania.
Co do blokad zgadzam się, ale wobec pojazdów parkujących w miejscach niedozwolonych. Jeżeli ustanowicie strefę zamieszkania, to parkowanie będzie dozwolone tylko w miejscach wyznaczonych.

Co do kar - jeżeli będzie strefa, to mandat może nałożyć Straż Miejska, ale nie wspólnota na współwłaściciela nieruchomości.
Wspólnota nie ma uprawnień do nakładania kar na właścicieli lokali. Co innego, jeśli chodzi o osoby z zewnątrz - wówczas można taką karę nałożyć.

Oczywiście, wszystko musi być przemyślane, przyjęte uchwałą właścicieli, strefa oznakowana, wystawione tablice informacyjno-ostrzegawcze.

wwwinyl

Zobaczymy czy ta propozycja przejdzie.
Ci co mają dwa samochody też będą głosować I prędzej oni przyjdą na zebranie, niż inni.
Przemyślcie czy da się gdzieś wygenerować dodatkowe miejsca do parkowania i wtedy możecie karać, ale nie przez blokady.

Założenie blokad na koła samochodu przez osoby inne niż policja czy straż miejska jest niedopuszczalne, gdyż tylko tym instytucjom kodeks drogowy przyznaje uprawnienia zakładania blokad.

Podstawą do zakładania blokad nie mogą być również przepisy o zastawie, gdyż zastaw wymaga umowy z właścicielem.

W konsekwencji nieuzasadnione jest żądanie uiszczenia należności za zdjęcie blokad z kół samochodu założonych z powodu parkowania w niedozwolonym miejscu, które w istocie jest żądaniem uiszczenia mandatu za wykroczenie polegające na parkowaniu w miejscu niedozwolonym, a oczywistym jest, że takich uprawnień właściciel parkingu czy też zarządzający prywatnym parkingiem nie posiada.

Należałoby wprowadzić obowiązek płacenia za postój na całym terenie osiedla za wyjątkiem miejsc do tego wyznaczonych.

Artykuł z lokalnej prasy:

Sosnowiecka firma Autoclamb blokuje auta już nie tylko kierowcom, którzy bezprawnie zajęli miejsca dla niepełnosprawnych pod Plejadą. Firma podpisała umowy na podobną działalność z kilkunastoma wspólnotami mieszkaniowymi na terenie miasta. Zaparkowanie auta pod blokiem, gdzie widnieje tabliczka z napisem, że parkowanie jest tam zabronione i parkując bez uzasadnienia zgadzamy się z wniesieniem opłaty 300 zł, może skończyć się wypisaniem tzw. "obciążenia karnego".

Pomysł na działalność ściągnęli z Wielkiej Brytanii. Mieszkając tam przez kilka lat zobaczyli, jak radzą sobie firmy Autoclamb i jakie przynosi to pieniądze. - A potrzeby ochrony własności są ogromne - uważa właściciel firmy. Dość powiedzieć, że na niektórych parkingach mieszkańcy brali sprawy we własne ręce.
W ubiegłym roku w Starym Sosnowcu jedno z aut zostało ostrzelane z broni pneumatycznej, bo blokowało prywatne miejsce na parkingu.

Siłą firmy jest fakt, że podpisanie z nimi umowy nie powoduje żadnych kosztów u zleceniodawcy. Utrzymują się z pieniędzy od kierowców, którzy złamali zasady obowiązujące na parkingach.

owner

Powołujesz się na wyrok, dotyczący konkretnej sytuacji. W tamtej sprawie wspólnota podpierała się przepisami o zastawie.

"Założenie blokad na koła samochodu przez osoby inne niż policja czy straż miejska jest niedopuszczalne, gdyż tylko tym instytucjom kodeks drogowy przyznaje uprawnienia zakładania blokad."
Kodeks drogowy nie obowiązuje na terenie wspólnoty mieszkaniowej.
Chyba, że WM ustanowi strefę zamieszkania.

Nie zgadzam się, że prywatny właściciel parkingu nie może ustanawiać swoich reguł parkowania.
Zresztą, to już omawialiśmy: https://forum.zarzadca.pl/discussion/317/parkowanie-samochodow-na-terenie-wspolnoty/
.

julia

Tablica "strefa zamieszkania stoi od dawna"a uchwała moim zdaniem przejdzie bo wiekszość jest za. Pytanie jest tylko czy ci ktorym to nie pasuje nie zaskarża tej uchwały i jaki bedzie wyrok sądu.Niestety nie da sie wygenerować dodatkowych miejsc do parkowania.Wiekszość z nas jest zbulwersowana beszczelnością części właścicieli .My musielismy zapłacić za miejsce developerowi,jednocześnie z tego tytułu posiadamy większe udziały w nw co generuje większe koszty w czynszu.Ci co nie mają oficjalnie miejsca a faktycznie mają bo parkują swoje samochody w miejscach do tego nie przeznaczonych mie ponoszą z tego tytułu kosztów.
Piszesz że należałby wprowadzić obowiązek płacenia za postoj,jak to przeprowadzić?

TomTom

AUTOCLAMB:
Pomysł dobry, bo odciążyłby Straż Miejską, tyle że w Polsce brak jest uregulowań prawnych, które nadawałyby licencję takim firmom jak Autoclamb. W Anglii auto clamp-y samochodowe na prywatnym terenie montują wyłącznie podmioty, które uzyskają licencję SIA (Security Industries Authority). W Szkocji auto clamp-y na prywatnym terenie są całkowicie zabronione od 1992.

Propozycja nowych zaostrzonych przepisów a Anglii http://www.the-sia.org.uk/home/about_sia/news/nr_090403.htm

wwwinyl

Anulowałem dotychczasowy post.

Za dużo w nim było błędów i wypaczeń. :-(

Julia przeczytaj poniższy tekst, może tak to zrobicie:

"Szef sosnowieckiej Plejady postanowił na własną rękę zrobić porządek z kierowcami, którzy 
zajmują miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych. Opiekę na parkingiem powierzył prywatnej 
firmie A..., która każdemu kto zajmie miejsce dla niepełnosprawnego ochroniarze zablokują 
koła. 
Trzeba też za to zapłacić 300 zł.

Już się wydawało, że znaleziono sposób na kierowców, którzy zajmują miejsca 
niepełnosprawnym gdyby nie Wojciech Kulawiak, radny [...] w Sosnowcu.

Jego syn podjechał pod Plejadę i stanął na miejscu dla inwalidów. Ochroniarze zablokowali 
koła samochodu. Syn zadzwonił do ojca. Policja, która przyjechała na miejsce kazała 
ochroniarzom odblokowac samochód i syn radnego odjechał bezkarny.

Radny o działaniu firmy A... powiadomił prokuratora.

Ochroniarzom nie zapłaciła też matka Damiana Grzegorzewskiego, byłego działacza [...], 
a teraz asystenta [...]. 
- Mama zaparkowała na drodze pożarowej. Gdy wróciła do samochodu, miała blokadę, 
a trzech panów zażądało pieniędzy. Wezwałem policję i straż miejską - mówi 
Grzegorzewski.

Szymon Sowula z firmy A... nie przejmuje się donosami miejskich prominentów do 
prokuratury. Zajmowanie miejsc dla niepełnosprawnych to prawdziwa plaga. Kto nie 
zapłaci, może się spodziewać wezwania do sądu. - My nie dajemy mandatów, ale pobieramy 
opłatę, na którą kierowca się zgodził świadomie parkując na miejscu dla inwalidów. Na 
parkingu są bowiem tabliczki z informacją, że kto zastawi miejsce dla osoby 
niepełnosprawnej ten upoważnia obsługę parkingu do zablokowania samochodu i zgadza się 
również zapłacić 300 zł.

Zbigniew Krupa - szef sosnowieckiej Straży Miejskiej uważa, że firma A... nie ma prawa 
nakładać blokad.  Tymczasem Hanna Michta - rzeczniczka sosnowieckiej policji już nie jest 
tego taka pewna.

Po paru dniach okazało się, że zdaniem prokuratury parking przed Plejadą to teren prywatny 
i obowiązuje tu umowa między kierowcą a właścicielem. W związku z tym prokuratura 
odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie." (podaję za GW)

Zarządca

Blokowanie kół kojarzy się chyba najbardziej z instytucją zatrzymania zwaną ius retentionis unormowaną w art. 461 § 1 k.c. Jest to prawo osoby zobowiązanej do wydania rzeczy do zatrzymanie jej do czasu, gdy nastąpi zaofiarowanie lub zabezpieczenie roszczeń o zwrot nakładów wyłożonych na rzecz oraz roszczeń o naprawienie szkody przez rzecz wyrządzonej.
Moim zdaniem nie ma jednak zastosowania. Po prostu brak jest ustawowych regulacji uprawniających do zakładania blokad. Bardziej adekwatna, choc z oczywistych względów ryzykowna wydaje się samopomoc polegająca na usunięciu pojazdu z prywatnej posesji.
Opłata za parkowanie rzeczywiście znajduje uzasadnienie w prawie, problemem może byc ściągalnośc.

owner

"Oj, była afera...."
...i blokada kół...