Zarząd zmienia wysokość opłat bez poinformowania mnie
orion427
Użytkownik
Witam.
Jako że jestem tu nowy, chciałem na wstępie pozdrowić wszystkich użytkowników.
Chciałbym przedstawić i podzielić się z wami dość kuriozalną sytuacją jaka ma miejsce w naszym bloku.
Wynająłem moje własnościowe mieszkanie pewnej Pani z naszego bloku.
Nieopacznie dowiedziałem się (za późno) że jest to córka jednego Pana z zarządu.
Przed podpisaniem umowy pokazałem najemczyni wysokość wszystkich opłat, które zaakceptowała.
Jakie było moje zdziwienie, kiedy dostałem "nowe- zaniżone stawki opłat za CO"
Podobno przeszła uchwała, że minimalna stawka wynosi 1.60PLN za M2
Ja mam dla własnego bezpieczeństwa stawkę 3.00PLN co wiąże się z coroczną nadpłatą
(oczywiście dla nowego lokatora)
Zarząd bez mojej wiedzy zmniejszył mi stawkę do minimum, a do tego ZABRONIŁ zarządcy wysyłania mi
jakichkolwiek rachunków bez ich wglądu i zgody:shocked:
Nigdy nie zalegałem z opłatami.
Mam uzasadnione obawy, że najemczyni może mi "naciągnąć" ogrzewanie i inne media a potem się wynieść.
Zarządca budynku boi się udzielić mi jakiejkolwiek informacji.
W związku z powyższym mam pytanie:
Czy zarząd ma prawo ingerować w moje indywidualne stawki opłat za moje własnościowe mieszkanie
zasłaniając się jakąś ustawą, której nigdy nie widziałem?
Jak "prawnie" mogę zabronić takich praktyk (nigdy nie byłem dłużnikiem)
Jak mogę wyegzekwować "swoją- bezpieczną" wysokość opłat?
Cała ta sytuacja wygląda na "Państwo w Państwie" ale chyba żadna uchwała zarządu nie jest ponad ustawę o własności lokali, kodeksu cywilnego czy prawie własności?
Pozdrawiam i proszę o pomoc.
Piotr
Jako że jestem tu nowy, chciałem na wstępie pozdrowić wszystkich użytkowników.
Chciałbym przedstawić i podzielić się z wami dość kuriozalną sytuacją jaka ma miejsce w naszym bloku.
Wynająłem moje własnościowe mieszkanie pewnej Pani z naszego bloku.
Nieopacznie dowiedziałem się (za późno) że jest to córka jednego Pana z zarządu.
Przed podpisaniem umowy pokazałem najemczyni wysokość wszystkich opłat, które zaakceptowała.
Jakie było moje zdziwienie, kiedy dostałem "nowe- zaniżone stawki opłat za CO"
Podobno przeszła uchwała, że minimalna stawka wynosi 1.60PLN za M2
Ja mam dla własnego bezpieczeństwa stawkę 3.00PLN co wiąże się z coroczną nadpłatą
(oczywiście dla nowego lokatora)
Zarząd bez mojej wiedzy zmniejszył mi stawkę do minimum, a do tego ZABRONIŁ zarządcy wysyłania mi
jakichkolwiek rachunków bez ich wglądu i zgody:shocked:
Nigdy nie zalegałem z opłatami.
Mam uzasadnione obawy, że najemczyni może mi "naciągnąć" ogrzewanie i inne media a potem się wynieść.
Zarządca budynku boi się udzielić mi jakiejkolwiek informacji.
W związku z powyższym mam pytanie:
Czy zarząd ma prawo ingerować w moje indywidualne stawki opłat za moje własnościowe mieszkanie
zasłaniając się jakąś ustawą, której nigdy nie widziałem?
Jak "prawnie" mogę zabronić takich praktyk (nigdy nie byłem dłużnikiem)
Jak mogę wyegzekwować "swoją- bezpieczną" wysokość opłat?
Cała ta sytuacja wygląda na "Państwo w Państwie" ale chyba żadna uchwała zarządu nie jest ponad ustawę o własności lokali, kodeksu cywilnego czy prawie własności?
Pozdrawiam i proszę o pomoc.
Piotr
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Naliczenia opłat miesięcznych (w tym zaliczki na C.O.) muszą być oparte na stawkach uchwalonych przez właścicieli lokali, a nie na jakimś bardziej lub mniej uzasadnionym "widzi-mi-się" któregoś z właścicieli.
Zarząd, jako podpisujący umowę na administrowanie nieruchomością z firmą zarządzającą nieruchomościami, ma prawo wydawać polecenia swojemu pracownikowi (oczywiście w granicach prawa). Nie jest niezgodne z prawem polecenie, by przed wysłaniem korespondencji któremuś z właścicieli, zarząd akceptował tę korespondencję.
Jeśli jakiejś ustawy nie widziałeś, to będzie najlepiej, gdy ją sobie obejrzysz (wszystkie ustawy są dostępne na stronie internetowej sejmu.
Dlaczego uważasz, że uchwała właścicieli łamie "ustawę o własności lokali, kodeksu cywilnego czy prawie własności? "
W gratisie dam Ci radę: jeżeli masz "uzasadnione obawy, że najemczyni może mi "naciągnąć" ogrzewanie i inne media a potem się wynieść", to
- albo jak najszybciej rozwiąż z nią umowę najmu
- albo weź odpowiednio wysoką kaucję
Płać na konto wspólnoty ile chcesz.
Zaliczki m u s z ą być jednakowe dla wszystkich właścicieli i to nie zarząd je ustala, tylko wspólnota uchwałą. masz prawo wglądu do wszystkich uchwał. Poproś administratora, żeby ci je mailem wysłał.
Choć ustawy nasze, czyli te obowiązujące w ramach naszej Wspólnoty nie koniecznie pokrywają się z tymi, które widnieją na stronie internetowej sejmu. Zarząd obejmuje tylko 3 klatki, i jest dość specyficzny, i łamiący prawo, dowodem są już trzy sprawy przegrane w sądzie.Wiem o tym również,że pomimo istniejącej stawki 1,60 jedni mają 1.80, inni 2.20.
Rozumiem także, że zarządca na polecenie zarządu może zatajać przede mną wysokość opłat... chociaż to dla mnie dziwne...
Pozdrawiam
To ty jako właściciel lokalu decydujesz komu go wynajmiesz, może to być nawet "córka pana boga" - nikomu nic do tego. Nie wiem po co pokazywałeś, chyba że dla informacji tylko. Najemczynię powinna interesować tylko i wyłącznie kwota czynszu jaki ma tobie zapłacić i jaka została ustalona w umowie.
To ty jako właściciel rozliczasz się ze wspólnotą. To jakieś horrendalne kuriozum.
Wysokość zaliczek na koszty zarządu (zaliczki na koszty zarządu NW oraz opłaty za lokal) właściciele (a więc także i ty) ustalają corocznie na zebraniu podejmując w tej sprawie uchwałę więc nie rozumiem twojego zdziwienia. Zwracam uwagę, że właśnie taka uchwała - zgodna z art. 30 ust. 2 UoWL - (a nie zawiadomienie zarządu/zarządcy o wysokości opłat - polecam wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 19.11.2013 roku sygn.akt V Ca 2404/12) jest podstawą ewentualnych roszczeń wobec właściciela lokalu. Przed takimi obawami należy się zabezpieczyć w umowie najmu. Zarządcą budynku to jesteś także ty jako jeden ze współwłaścicieli budynku.
Sądzę że miałeś na myśli zarządcę zatrudnionego jako administrator NW. Twoim organem do odpowiadania na wątpliwości jest zarząd wspólnoty a nie administrator chociaż praktykuje się, że administrator bezpośrednio załatwia wszelkie sprawy.
Jeżeli boi się właściciela to coś z nim jest nie tak. Należy wysłać pismo do zarządu z prośbą o zmianę administratora lub przedstawić ten problem na zebraniu właścicieli. Dla mnie jest dziwne, że ty jako właściciel nie wiesz jakie ustaliście wysokości zaliczek na poszczególne koszty związane z prawidłową eksploatacją budynku i terenu wspólnoty. Piszesz zbyt chaotycznie aby stawiać tak jednoznaczne zarzuty. Nic nie pisałeś o uchwałach zarządu sprzecznych z ustawami Sejmu.
Jeżeli mogę coś doradzić to proponuję zapoznać się bardzo dokładnie i szczegółowo z tekstem ustawy o własności lokali, bo nawet z twoich pobieżnych ocen wynika, że jako właściciele w waszej wspólnocie nie stosujecie się do niej i nie potraficie należycie uchwalić wysokości ponoszonych opłat, stąd nieporozumienia niepotrzebne.
Sprawa jest na tyle trudna, że mieszkam za granicą, jestem 3 razy w roku w Polsce i nie mam możliwości uczestniczenia na zebraniach.
Ową stawkę płacił poprzedni najemca i skończyło się na tym, że musiałem dopłacić za niego ponad 400PLN
Oczywiście nikomu ta stawka nie przeszkadzała do czasu, kiedy wprowadziła się córka "Pana z zarządu"
Chciałem się po prostu zabezpieczyć przed ewentualnymi kosztami i tyle...:sad:
Uchwały nie widziałem na oczy, ponieważ jestem jednym z tych "zagranicznych" którym się zawsze przelewa
więc zarząd omija moje mieszkanie szerokim łukiem, bo nie zawsze zgadzałem się z ich pomysłami więc
nie warto pytać mnie o zdanie a tym bardziej informować o nowych ustawach.
Dziwi mnie fakt, dlaczego zarządca nie może bez zgody zarządu wysłać mi informacji o wysokości opłat (dotąd było bez problemu)
Podobno na zebraniu ustalono stawkę 2.30 którą można obniżyć, jeśli ktoś ma nadpłatę.
Ja miałem niedopłatę i ustalili mi na 1.60:shocked:
Myślałem, że w moim mieszkaniu ja decyduję ile mogę płacić, a tu widzę, że czasy Stanisława Anioła z "Alternatywy4" jeszcze nie przeminęły.
Pozdrawiam.
Zgodnie z Art. 15 UoWL
1. Na pokrycie kosztów zarządu właściciele lokali uiszczają zaliczki w formie bieżących
opłat, płatne z góry do dnia 10 każdego miesiąca.
2. Należności z tytułu kosztów zarządu mogą być dochodzone w postępowaniu
upominawczym, bez względu na ich wysokość.
Jeżeli więc będziesz płacił mniej niż powinieneś (bo tak sobie zadecydujesz) to musisz się liczyć z możliwością wylądowania w sądzie. Oczywiście administrator nie ma prawa zatajać przed Tobą, jak piszesz, wysokości opłat. On ma wręcz obowiązek Cię o tych opłatach poinformować i jestem pewna, że zostałeś poinformowany o tych opłatach, no bo jak inaczej byś wiedział ile masz płacić?
A Twoja umowa z najemcą Twojego lokalu to Twoja prywatna sprawa i nie możesz zmuszać zarządu wspólnoty do rozwiązywania za Ciebie Twoich problemów
Ale ja chce płacić więcej (konkretnie lokator) ale NIE ZOSTAŁEM POINFORMOWANY O ŻADNYCH ZMIANACH STAWKI!
tylko życzliwa osoba w Administracji mi doniosła. (wystawiono 2 różne faktury na inne kwoty)
Kiedy chciałem przez telefon zmienić stawkę na niższą (mieszkanie było puste przez 5 miesięcy) to
Administrator zażądał pisemnego wniosku z moim podpisem.
Teraz do zmiany stawki ja nie byłem potrzebny ani ja ani mój podpis.
Nie wystosowano do mnie ŻADNEGO pisma a nawet zabroniono o tym wspominać w Administracji.
Ja chce rozwiązać problem z zarządem a nie za ich pośrednictwem swoje.
Problem w tym, że lokator może teraz płacić 2X mniej za ogrzewanie zgodnie z literą prawa...(jak widzę)
Uffff.... chyba mam związane ręce.
Nie możesz żądać by na Twoje życzenie zmieniano stawki opłat za CO, bo wysokość stawki jest uchwalana przez właścicieli. Kilka osób przede mną Ci to tłumaczyło.
Jeżeli regulaminu brak, to zarząd przekracza swoje umocowanie jednostronnie narzucając stawki.
Może masz kogoś w Polsce, komu mógłbyś udzielić pełnomocnictwa, żeby wyprostował ten mętlik?
Tak czy owak najważniejsze napisał ci MarcoPolo - twoja umowa z najemcą nie ma NIC wspólnego z twoimi zobowiązaniami wobec wspólnoty.
Orion, jeśli masz coś takiego w umowie, to postaraj się taki zapis zmienić.
Mniej więcej wiem na czym stoję.
Niestety nie mam pełnomocnika a do Polski przyjadę najwcześniej za 3 miesiące.
Sprawa jest jasna- uchwała wyszła zaraz po moim wyjeździe i 'Tatuś" zadbał aby
zminimalizować koszty i to w świetle prawa.
Na przyszłość będę mądrzejszy i może inaczej skonstruuję umowę.
Nie mam zapisu o tym, że najemca ponosi koszty utrzymania lokalu na podstawie wystawionych przez wspólnotę obciążeń
tylko dogadałem się z lokatorką o wysokości opłat, przedstawiłem fakturę od Administratora i ona to zaakceptowała.
Nasz blok jest zamieszkany głównie przez emerytowanych wojskowych i to oni sami pod siebie tworzą uchwały.
Jest to tak zamknięta klika po-peerelowskich ludzi, że na razie nie ma co walczyć, a panie w Administracji po prostu się
boją bo te prymitywy potrafią skutecznie zastraszać, a mój sąsiad który nie do końca zgadzał się z uchwałami miał wybite szyby i porysowane auto.
Od kiedy nowy zarząd się wybrał ja ani inni młodzi ludzie nie widzieliśmy na oczy uchwał a nawet nie znaliśmy terminów zebrań.
Jeszcze raz dzięki wszystkim.
Pozdrawiam.
orion
Zapoznaj się z treścią ustawy o własności lokali (treść znajdziesz w internecie ) a przestaniesz się użalać ....
Ja znam środowisko WAM-owskie i nie takie Ono pegeer -owskie... wiedzą czego chcą, a ty byś mógł się lepiej interesować swoimi właścicielskimi sprawami.
Siedząc za granicą możesz zawsze mieć kontakt z Administratorem poprzez mail tylko trzeba chcieć , a ten na pewno cię o wszystkim mailem powiadomi, a ty się tu mazgaisz.
potrzebował Twojej opinii, to wszedłbym na portal "prostacy.pl"
Pozdrawiam
Temat zamknąłem stosowną wypowiedzią i jakoś każdy potrafił to zrozumieć z wyjątkiem Ciebie.
Tak na marginesie, to pomimo że wyjechałem na "saksy" to umiem się jeszcze poprawnie pisać w ojczystym języku, gdzie Tobie do tej umiejętności daleko....
Jeżeli nie masz dla mnie kompetentnych informacji to nie zabieraj głosu, ponieważ ja nie dyskutuję z prostakami, ponieważ najpierw sprowadzą mnie
do swojego poziomu a potem pokonają doświadczeniem...