Niezalegalizowane liczniki- podział kosztów na mieszkańców całego bloku?!

Ty a TyTy a Ty Użytkownik
Witam wszystkich,
mam problem mianowicie w rozliczeniu ze spółki mieszkaniowej z maja br. dostałam informację że wraz ze wszystkimi mieszkańcami (oprócz jednego) liczniki mamy już nie ważne (więcej niż 5 lat), i spółka podzieliła koszty wody na wszystkich mieszkańców. Przez to mam rachunek za wodę o ponad 400 zł większy niż powinien, a co za tym idzie niedopłatę itp.
Na zebraniu przedstawiciel SM stwierdził że mowa o licznikach które tracą ważność była na zebraniu dwa lata temu, jak kogoś nie było to nie jego problem. Tu moje pytanie- czy jeżeli ja nie miałam pojęcia o utracie ważności liczników, na zebraniu 2 lata temu mnie nie było a żadnej informacji papierowej nikt nie dostał, czy muszę płacić niedopłatę? Tym bardziej przy każdorazowym spisywaniu liczników nikt nie poinformował mnie, że plomba niedługo straci ważność.
Pozdrawiam

Komentarze

  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano maja 2014
    [cite] Ty a Ty:[/cite]Witam wszystkich,
    mam problem mianowicie w rozliczeniu ze spółki mieszkaniowej z maja br. dostałam informację że wraz ze wszystkimi mieszkańcami (oprócz jednego) liczniki mamy już nie ważne (więcej niż 5 lat),
    i spółka podzieliła koszty wody na wszystkich mieszkańców. Przez to mam rachunek za wodę o ponad 400 zł większy niż powinien, a co za tym idzie niedopłatę itp.

    Na zebraniu przedstawiciel SM stwierdził że mowa o licznikach które tracą ważność była na zebraniu dwa lata temu, jak kogoś nie było to nie jego problem.

    Tu moje pytanie- czy jeżeli ja nie miałam pojęcia o utracie ważności liczników, na zebraniu 2 lata temu mnie nie było a żadnej informacji papierowej nikt nie dostał, czy muszę płacić niedopłatę?
    Tym bardziej przy każdorazowym spisywaniu liczników nikt nie poinformował mnie, że plomba niedługo straci ważność.
    nie wiem co to jest ta spółka mieszkaniowa i jakimi prawami się rządzi , Jeżeli to jakiś wytwór wyobraźni grupy nowobogackich, to nic nie poradzę ...:sad:

    We wspólnotach jest różnie ... są takie, które obligują uchwałą do legalizacji lub wymiany co 5 lat , a są takie co wodomierze zaliczają do części wspólnej, jako jednolity system rozliczeń kosztów ( wodomierze są podzielnikami kosztów zakupu wody i odprowadzenia ścieków) . W tym drugim przypadku, to wspólnota wymienia wodomierze, gdy utracą sprawność techniczną.

    Tak czy siak, właściciele lokali jako ogół są zobligowani do pokrycie kosztów utrzymania nieruchomości w tym i dostaw wody. Jak te koszty dzielą na poszczególnych właścicieli lokali to ich wewnętrzna sprawa.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak te koszty dzielą na poszczególnych właścicieli lokali to ich wewnętrzna sprawa.
    Potwierdzam.
    Ty a Ty - musisz się dowiedzieć u siebie, czy macie jakiś regulamin, na jakiej podstawie dokonano takiego a nie innego podziału kosztów
  • Opcje
    a-za-z Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Spółka mieszkaniowa - to pewnie administrator wspólnoty.
    Musisz się dowiedzieć jaka jest podstawa prawna takiego rozliczenia. Czy to jest regulamin, o którym pisze koziorozka, czy też np. widzimisię spółki mieszkaniowej.
    Ponadto niezależnie od sytuacji czy regulamin precyzuje czy też nie precyzuje tej sytuacji, to zawsze możecie podjąć uchwałę jak rozliczyć wodę. Skoro was wszystkich ta sprawa dotyczy, to wielu będzie chętnych aby to zmienić. Na pewno ci co tak jak Ty mają dopłacić...
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak widać "spółka mieszkaniowa" usiłuje zrzucić na właścicieli lokali odpowiedzialność za legalizację wodomierzy.
    Należy w takim razie zacytować trzy ustępy jednego artykułu Ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków
    "...Art. 6.
    1. Dostarczanie wody lub odprowadzanie ścieków odbywa się na podstawie pisemnej umowy o zaopatrzenie w wodę lub odprowadzanie ścieków zawartej między przedsiębiorstwem wodociągowo-kanalizacyjnym a odbiorcą usług.
    5. Jeżeli nieruchomość jest zabudowana budynkiem wielolokalowym lub budynkami wielolokalowymi, umowa, o której mowa w ust. 1, jest zawierana z ich właścicielem lub z zarządcą.
    8. W przypadku, o którym mowa w ust. 5, właściciel lub zarządca budynku wielolokalowego lub budynków wielolokalowych jest uprawniony do zainstalowania wodomierzy przy wszystkich punktach czerpalnych wody w danym budynku. Osoba korzystająca z lokalu jest obowiązana udostępnić lokal w celu zainstalowania wodomierzy oraz dokonywania ich odczytów, legalizacji, konserwacji i wymiany..."
    Z powyższego przepisu wynika jednoznacznie że właściciel budynku, czyli np. wspólnota (lub zarządca czyli np. spółdzielnia) jest upoważniony z mocy ustawy do zainstalowania, dokonywania odczytów, ich konserwacji i ich legalizacji. Właściciel lokalu (użytkownik) w budynku wielolokalowym - nie został przez ustawodawcę upoważniony do samowolnego legalizowania wodomierzy. Rolą właściciela lokalu jest tylko umożliwienie właścicielowi budynku (lub zarządcy budynku) mu tego.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    hm... jednoznacznie ?
    ACa 222/13 liczniki wody i ciepła 
    piątek, 25 kwietnia 2014 08:54 
     
    W szczególności pozwana powoływała się na wynikające z przepisu art. 6 ust. 8 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (t.j. Dz.U. z 2006 r. Nr 123, poz. 858 ze zm., dalej: ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę) uprawnienie właściciela lub zarządcy budynku wielolokalowego lub budynków wielolokalowych do zainstalowania wodomierzy przy wszystkich punktach czerpalnych wody w danym budynku. Osoba korzystająca z lokalu jest wówczas obowiązana udostępnić lokal w celu zainstalowania wodomierzy oraz dokonywania ich odczytów, legalizacji, konserwacji i wymiany. Sąd Okręgowy nie podzielił powyższych zarzutów pozwanej Wspólnoty. Sąd ten zauważył, że wskazana wyżej ustawa nie ingeruje w prawo własności właścicieli lokali mieszkalnych zdefiniowanie w przepisie art. 3 u.w.l., a jedynie określa zasady i warunki zbiorowego zaopatrzenia w wodę przeznaczoną do spożycia przez ludzi oraz zbiorowego odprowadzania ścieków, w tym zasady działalności przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych, zasady tworzenia warunków do zapewnienia ciągłości dostaw i odpowiedniej jakości wody, niezawodnego odprowadzania i oczyszczania ścieków, wymagania dotyczące jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi, a także zasady ochrony interesów odbiorców usług, z uwzględnieniem wymagań ochrony środowiska i optymalizacji kosztów (art. 1 ustawy). Interpretacja przepisów tej ustawy musi, zatem zdaniem Sądu, uwzględniać zakres regulacji wskazany w jej przepisie art. 1. Unormowanie uprawniające właściciela i zarządcę nieruchomości do instalacji liczników służyć ma możliwości rozliczenia mediów dostarczanych zbiorowo do budynku wielolokalowego. Zdaniem Sądu, w okolicznościach niniejszej sprawy brak było podstaw do zastosowania tego przepisu.
    
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    W cytowanym powyżej orzeczeniu sąd powołał się na orzecznictwo:

    "Wypada w tym miejscu zauważyć, że pogląd reprezentowany w niniejszej sprawie przez Sąd Okręgowy i Sąd Apelacyjny odnośnie własności poszczególnych części instalacji w budynku wielorodzinnym, w którym są zamontowane urządzenia mierzące zużycie odpowiednio wody i ciepła w poszczególnych lokalach, nie jest odosobniony i znajduje oparcie w orzecznictwie, a także w literaturze przedmiotu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 7 sierpnia 2008 r. /sygn. akt I ACa 601/08, niepubl./, wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 20 czerwca 2012 r. /sygn. akt I C 300/12, niepubl./, gdzie Sąd wskazał, że wodomierze i ciepłomierze stanowią elementy wyposażenia indywidualnego lokali mieszkalnych i ich wymiana nie jest związana z utrzymaniem części wspólnych nieruchomości; E. Góra, M. Kotula, Wspólnota mieszkaniowa w praktyce, Gdańsk 2001, s. 15; E. Bończak-Kucharczyk, Zarządzanie nieruchomościami mieszkalnymi. Aspekty prawne i organizacyjne, Warszawa 2008. s. 435; por. też W. Kalinowski i in., Gospodarowanie we wspólnocie mieszkaniowej. Poradnik, Zielona Góra 2002, s. 124-125). Nadto należy zauważyć, że orzeczenia, w których sądy zaprezentowały pogląd, że cała instalacja wodna lub centralnego ogrzewania stanowi część nieruchomości wspólnej, w większości przypadków dotyczyły sytuacji, gdy w budynku wspólnoty nie było odrębnych dla każdego lokalu liczników zużycia mediów"

    Treść orzeczenia na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:

    http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/2253-i-aca-22213-liczniki-wody-i-ciepla

    Legalizacja to obowiązek właściciela licznika - moim zdaniem właściciela lokalu - skoro tak, to wspólnota mieszkaniowa nie miała obowiązku o niczym informować, ani przypominać, jednak o sposobie rozliczenia decydują właściciele lokali w drodze uchwały.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    Ty a TyTy a Ty Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czyli szkoda na nich nerwów... Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Ty a Ty:[/cite]Czyli szkoda na nich nerwów... Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

    Moim zdaniem . Nie do końca.
    Wymóg legalizacji jest wymogiem formalnym. Dostawcy wody nie interesuje jak rozlicza sie wspólnota.On rozlicza sie wg wskazań licznika głównego i wg tych wskazań wystawia fakturę. A za legalizacje tego licznika odpowiada dostawca. Zakładam więc że całkowite zużycie i obciążenie wspólnoty jest rzeczywiste i prawidłowe. Zarządca może rozliczyc właściicieli lokali wg wskazań liczników lokalowych nawet jeśli są nielegalizowane. Chyba że regulaminie rozliczen jest zapis o innej formie rozliczeń w przypadku braku legalizacji .Samo bowiem wewnetrzne rozliczenie we wspólnocie jest wyłącznie sprawą umowy między właścicelami lokali.
    Jeśli właściciela wyrażą zgodę to liczniki lokalowe wcale nie muszą być legalizowane, bowiem ich wskazania nie wpływaja na rozliczenie wspólnoty z dostawcą.A przepis o legalizacji został podyktowany tym aby wskazania odpowiadały rzeczywistemu zużyciu. Oczywiście że legalizowanie liczników lokalowych wyklucza pretensje i spory. Jest więc potrzebne.
    Ale jest tu inny problem.
    Jeśli zarządca płaci wg faktury a rozlicza wg innej procedury, która to procedura powoduje że suma zapłaty od właścicieli jest większa niż opłata wynikająca z faktury, to taka sytuacja je niezgodna z prawem .
    Ustawa energetyczna i wod -kan wyraźnie bowiem mówi że wspólnota nie może uzyskiwać dochodów z rozliczeń wody i CO.
    Mówiąc inaczej. w ogólnym rozliczeniu ,np: rozliczeniu rocznym, różnica pomiędzy sumą faktura za wodę a sumą wpłat właścicieli lokali MUSI być właścicielom zwrócona .
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zarządca: Legalizacja to obowiązek właściciela licznika - moim zdaniem właściciela lokalu
    Czy można prosić o jakąś podstawę prawną ewentualnie logiczne uzasadnienie (nieobowiązywania przepisu art. 6 ust. 1,5 i 8 ustawy o zbiorowym...w budynku wielolokalowym wspólnoty?), że wodomierz lokalowy służący właścicielowi budynku (zarządcy budynku) do rozliczeń całości dostarczonej wody do budynku wielolokalowego, na poszczególnych właścicieli lokali którym te wodomierze "lokalowe" do niczego nie są potrzebne a nawet jeżeli służą im do czegoś to przede wszystkim służą poza właścicielem lokalu także wspólnocie (jako właścicielowi/zarządcy całego budynku - odbiorcy) - dlaczego nie spełniają dyspozycji art. 3 ust. 2 UoWL skoro: "...nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali..."???
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano maja 2014
    [cite]Zarządca:[/cite] Legalizacja to obowiązek właściciela licznika - moim zdaniem właściciela lokalu
    Zarzadca twierdził w innym wątku , że wodomierz to nie część wspólna , bo służy jednemu właścicielowi lokalu...
  • Opcje
    Krzysztof_cwiklaKrzysztof_cwikla Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tajfun ......
    Samo bowiem wewnetrzne rozliczenie we wspólnocie jest wyłącznie sprawą umowy między właścicelami lokali.

    i to też chyba nie jest do końca tak jak piszesz bo nawet regulamin wspólnoty jak i inne ustalenia stanowiące nazwijmy to "wewnętrzne prawo we wspólnocie " nie powinny pozostawać w sprzeczności z prawem Polskim jak i przepisami prawnymi obowiązującymi w Polsce tak więc co do zużycia wody winno mieć tu zastosowanie
    NORMY ZUŻYCIA WODY W POLSCE
    Rozporządzenie Ministra Infrastruktury
    z dnia 14 stycznia 2002 r.
    w sprawie określenia przeciętnych norm zużycia wody.
    (Dz. U. Nr 8, poz. 70

    Tabela 1
    Przeciętne normy zużycia wody na jednego mieszkańca w gospodarstwach domowych

    chodzi mi o to że bardzo często ilość metrów na osobę wspólnoty ustalają sobie same np 7 m3 na osobę co jest sprzeczne z rozporządzeniem ministra .
    Chyba że znane jest Wam jakieś inne rozporządzenie mówiące że jest to indywidualną sprawą każdego z nas .
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Krzysztof_cwikla napisał:
    chodzi mi o to że bardzo często ilość metrów na osobę wspólnoty ustalają sobie same np 7 m3 na osobę co jest sprzeczne z rozporządzeniem ministra .
    Może bardziej precyzyjnie:
    Art. 26. 1. Rozliczenia za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków są prowadzone przez przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne z odbiorcami usług na podstawie określonych w taryfach cen i stawek opłat oraz ilości dostarczonej wody i odprowadzonych ścieków.
    2. Jeżeli odbiorcą usług jest wyłącznie właściciel lub zarządca budynku wielolokalowego lub budynków wielolokalowych, jest on obowiązany do rozliczenia kosztów tych usług. [b]Suma obciążeń za wodę lub ścieki nie może być wyższa od ponoszonych przez właściciela lub zarządcę na rzecz przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego.[/b]
    3. Właściciel lub zarządca budynku wielolokalowego lub budynków wielolokalowych dokonuje wyboru metody rozliczania kosztów różnicy wskazań, o której mowa w art. 6 ust. 6 pkt 3. Należnościami wynikającymi z przyjętej metody rozliczania obciąża osobę korzystającą z lokalu w tych budynkach.
    
    Zarzadca może sobie nalicza nawet 100m3, na osobe . W rozliczeniu rocznym musi różnice oddac .
  • Opcje
    igaiga Użytkownik
    edytowano maja 2014
    Zarzadca może sobie nalicza nawet 100m3, na osobe . W rozliczeniu rocznym musi różnice oddac .

    Nie byłabym taka pewna tego stwierdzenia.
    I należy właścicieli przestrzec przed zbyt zawyżanymi zaliczkami , bo mogą sami pozbawić się zwrotu tej zaliczki.
    Szczególnie chodzi tu o lokale nie posiadające liczników wody.Brak opomiarowania w danym lokalu powoduje włączenie go przymusowo do części wspólnej nieruchomości.
    Zatem jeżeli wspólnota niechybnie podejmie uchwałę o przeniesieniu nadpłaty zaliczki za wodę na fundusz remontowy,to właściciele mogą się pożegnać ze zwrotem tej zaliczki.


    "Zdaniem Sądu Apelacyjnego jest to kolejny argument za uznaniem, że zaliczki wpłacone na poczet wskazanych wyżej opłat trzeba traktować jako należące do kosztów zarządu nieruchomością wspólną. Po uiszczeniu zaliczki te stanowiły majątek Wspólnoty, która - wobec powstania nadwyżki finansowej - mogła podjąć uchwałę w przedmiocie jej przeznaczenia na fundusz remontowy."
    http://orzeczenia.bialystok.sa.gov.pl/content/$N/150500000000503_I_ACa_000642_2012_Uz_2012-12-12_001

    Umiar i rozsądek mile wskazany.Czasami lepiej dopłacić,niż przepłacić i stracić :wink:
    Najrozsądniejszym dla właścicieli lokali,posiadanie licznika wody.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano maja 2014
    Najrozsądniejszym dla właścicieli lokali,posiadanie licznika wody.
    Przypominam, że w tym wątku właściciele posiadają liczniki wody:
    ...liczniki mamy już nie ważne...
    - a rozważany jest problem kto odpowiada za legalizację tych liczników.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Iga napisała:
    Nie byłabym taka pewna tego stwierdzenia.
    I należy właścicieli przestrzec przed zbyt zawyżanymi zaliczkami , bo mogą sami pozbawić się zwrotu tej zaliczki.
    Szczególnie chodzi tu o lokale nie posiadające liczników wody.Brak opomiarowania w danym lokalu powoduje włączenie go przymusowo do części wspólnej nieruchomości.
    Zatem jeżeli wspólnota niechybnie podejmie uchwałę o przeniesieniu nadpłaty zaliczki za wodę na fundusz remontowy,to właściciele mogą się pożegnać ze zwrotem tej zaliczki.
    Jeżeli w tej konkretnej sytuacji wszystkim zależy na odzyskaniu nadwyżki za wodę to niby dlaczego mają podejmować uchwałę o przeznaczeniu jej na FR?
    "Zdaniem Sądu Apelacyjnego jest to kolejny argument za uznaniem, że zaliczki wpłacone na poczet wskazanych wyżej opłat trzeba traktować jako należące do kosztów zarządu nieruchomością wspólną. Po uiszczeniu zaliczki te stanowiły majątek Wspólnoty, która - wobec powstania nadwyżki finansowej - mogła podjąć uchwałę w przedmiocie jej przeznaczenia na fundusz remontowy."
    Z wyrokami sądów sie nie dyskutuje.
    Ale szkoda że w tej sprawie powódka nie przedstawiła tego argumentu:
    2. Jeżeli odbiorcą usług jest wyłącznie właściciel lub zarządca budynku wielolokalowego lub budynków wielolokalowych, jest on obowiązany do rozliczenia kosztów tych usług. Suma obciążeń za wodę lub ścieki nie może być wyższa od ponoszonych przez właściciela lub zarządcę na rzecz przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego.
    
    Zarabianie bowiem na cudzym towarze jest wielce dyskusyjne.
    Ciekawy jestem co by sąd apelacyjny powiedział na ten argument.
    Szkoda że sprawa skończyła się na etapie sądu apelacyjnego.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano maja 2014
    Z wyrokami sądów sie nie dyskutuje.
    To jeden z nieprawdziwych mitów funkcjonujących niestety w obiegu.
    Nie ma żadnego przepisu zakazującego dyskutowania czy też krytykowania wyroków sądów.
    Wolność wypowiedzi i swoboda wyrażania swoich poglądów jest zagwarantowana art 54 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
    Istniejące przepisy nawet umożliwiają to (druga instancja, zażalenie do SN, kasacja, pozew o unieważnienie wyroku, interwencja RPO czy Prokuratora Generalnego, Strassburg).
    "...Krytyka wyroków sądowych nie jest godzeniem w niezawisłość sędziowską..." - Profesor Bronisław Ziemianin
    Krytykę sądu dopuszcza też były prezes Trybunału Marek Safjan.
    "...Rz: Krytykuje się Sejm i jego działania, nikt też nie oszczędza rządu ani prezydenta. Tylko trzecia władza - sądownicza, jedyna, która nie pochodzi z wyboru - nie dopuszcza krytyki siebie i swoich dokonań. To słuszne?
    MAREK SAFJAN: Trzecia władza, jak każda władza w demokratycznym państwie, podlega ocenie publicznej. Może więc podlegać krytyce.
    RZ: Prawnicy jednak twierdzą, że o wyrokach się nie dyskutuje.
    Dyskutować można o każdym obszarze działania każdej władzy. Wolność słowa w wolnych mediach oznacza m.in. swobodę wypowiedzi również na temat funkcjonowania organów sprawiedliwości. Trzeba jednak odróżnić krytyczną ocenę wyroku lub funkcjonowania sądów od presji opinii publicznej, wywierania wpływu na toczące się postępowanie.
    Rz: O czym więc możemy dyskutować i jakie są granice krytyki wymiaru sprawiedliwości?
    Ocenie może podlegać sposób działania sądu, a nawet orzecznictwo. I nie brakuje takiej krytyki.
    Rz: A sędziowie są nietykalni?
    Nie. Dziwi mnie nawet taki pogląd, bo w praktyce sędziowie, np. Sądu Najwyższego czy Trybunału Konstytucyjnego, a ściślej: ich orzeczenia, są poddawane wnikliwej i często ostrej krytyce. Bez niej nie rozwijałaby się ani nauka prawa, ani świadomość obywatelska.
    MS: Ostrzej i bardziej zdecydowanie należy reagować na wszelkie zachowania, które podważają zaufanie do wymiaru sprawiedliwości.
    Rz: Wtedy sędziowie przypominają o swojej niezależności, niezawisłości i samodzielności.
    MS: Tak, ale trzeba dopowiedzieć, że samodzielność i niezależność to przywilej, który ma służyć obywatelom, a nie sędziom osobiście. To ma być gwarancja niezależnego oraz wolnego od stronniczości i nacisków orzekania. Tymczasem postrzega się często te elementy statusu zawodu sędziego jako osobisty przywilej, a nie społeczny obowiązek. A więc wyrok TK w takich sprawach jest zawsze do przewidzenia.
    Rz: Nie poprawił on jednak pogłębiającego się w społeczeństwie poczucia niesprawiedliwości. Co z tym zrobić?
    Przede wszystkim poprawić sprawność sądów, bo ich odbiór jest niepokojąco zły..."
    - http://archiwum.rp.pl/artykul/538530_Sady_mozna_krytykowac.html
  • Opcje
    mechanik-86mechanik-86 Użytkownik
    edytowano maja 2014
    Tajfun uważam że nie zrozumiałeś się z Krzysztofem . Moim zdaniem ma racje bo przecież "Ty, a Ty" pisze o naliczeniach niedopłaty i być może należało by sprawdzić czy te naliczenia są naliczone prawidłowo . Wydaje mi się że o to właśnie chodziło . Masz rację jak to mówią bilans musi wyjść na zero i zapłacone faktury muszą się zgadzać z wpływami (naliczeniami) .
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    mechanik-86 napisał
    [cite] mechanik-86:[/cite]Tajfun uważam że nie zrozumiałeś się z Krzysztofem . Moim zdaniem ma racje bo przecież "Ty, a Ty" pisze o naliczeniach niedopłaty i być może należało by sprawdzić czy te naliczenia są naliczone prawidłowo . Wydaje mi się że o to właśnie chodziło . Masz rację jak to mówią bilans musi wyjść na zero i zapłacone faktury muszą się zgadzać z wpływami (naliczeniami) .
    Masz rację. Ale w bilansie rocznym wszystko powinno sie wyjaśnić. To jest przykład jak czasem trzeba pilnować zarządców.
    Przecież przecietny właściciel lokalu nie musi znać jakiegoś tam art 26 jakiejś tam ustawy.
    Jestem za mądrym i uczciwym zarządem włascicielskim.
    Mieszkam na osiedlu 1025 mieszkań 8 WSPÓLNOT. Znam dwie osoby które cokolwiek interesuje, Na zebraniu 4,5 %.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] tajfun:[/cite]Przecież przecietny właściciel lokalu nie musi znać jakiegoś tam art 26 jakiejś tam ustawy.
    nieznajomość jakiegoś tam art. 26 jakiejś tam ustawy nie zwalnia właściciela lokalu od odpowiedzialność i konsekwencji ...:sad::bigsmile:
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ale Białostocki Sąd Apelacyjny ....zwalnia !!!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.