Piec gazowy w mieszkaniu jako część wspólna.
bigbossos
Użytkownik
Witam.
Moja historia zaczyna się gdy na jednym z zebrań wspólnoty padł pomysł na remont dachu i odłączenie się od kotłowni ogrzewającej dwa bloki. Uchwałę w sprawie dachu podpisali wszyscy ale z ogrzewaniem wyszło delikatnie ponad 50%. Ja byłem na nie. Następna uchwała dotyczyła wyboru ogrzewania: indywidualne gazowe lub kotłownia w każdej z klatek. Ja byłem za kotłownią. Wygrało indywidualne. Po kilku zebraniach doszliśmy do wniosku że wspólnota weźmie kredyt na dach i ogrzewanie (piece, grzejniki, rury itp. itd.) + nowa instalacja gazowa w mieszkaniu (kto nie ma). Do wyboru dali dwa piece: turbo lub kondensacyjny. Niestety ze względu na to, że ciężko było obliczyć ratę dla każdego mieszkania (nie wiem dlaczego) na ostatnim zebraniu (nie mogłem w nim uczestniczyć) wybrali taką opcję, że na dach, piec kondensacyjny (brak wyboru innego co przy moich 38 metrach kwadratowych mija się z celem) oraz wkład kominowy wspólnota weźmie kredyt jako część wspólna. O resztę niech się każdy martwi sam. O ile ta pierwsza opcja mi pasowała to przy tej mam do Was pytania. Czy wspólnota może mi nakazać kupić taki piec oraz czy ten piec to w ogóle część wspólna (ma wisieć w mojej łazience)? Czy można się od tego jakoś odwołać? Nie wiem czy głosowali "ręka w gorę kto za piecem takim a takim" czy podpisami.
Z góry dzięki za Wasze odpowiedzi.
Pozdrawiam :)
Moja historia zaczyna się gdy na jednym z zebrań wspólnoty padł pomysł na remont dachu i odłączenie się od kotłowni ogrzewającej dwa bloki. Uchwałę w sprawie dachu podpisali wszyscy ale z ogrzewaniem wyszło delikatnie ponad 50%. Ja byłem na nie. Następna uchwała dotyczyła wyboru ogrzewania: indywidualne gazowe lub kotłownia w każdej z klatek. Ja byłem za kotłownią. Wygrało indywidualne. Po kilku zebraniach doszliśmy do wniosku że wspólnota weźmie kredyt na dach i ogrzewanie (piece, grzejniki, rury itp. itd.) + nowa instalacja gazowa w mieszkaniu (kto nie ma). Do wyboru dali dwa piece: turbo lub kondensacyjny. Niestety ze względu na to, że ciężko było obliczyć ratę dla każdego mieszkania (nie wiem dlaczego) na ostatnim zebraniu (nie mogłem w nim uczestniczyć) wybrali taką opcję, że na dach, piec kondensacyjny (brak wyboru innego co przy moich 38 metrach kwadratowych mija się z celem) oraz wkład kominowy wspólnota weźmie kredyt jako część wspólna. O resztę niech się każdy martwi sam. O ile ta pierwsza opcja mi pasowała to przy tej mam do Was pytania. Czy wspólnota może mi nakazać kupić taki piec oraz czy ten piec to w ogóle część wspólna (ma wisieć w mojej łazience)? Czy można się od tego jakoś odwołać? Nie wiem czy głosowali "ręka w gorę kto za piecem takim a takim" czy podpisami.
Z góry dzięki za Wasze odpowiedzi.
Pozdrawiam :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
piec i cała instalacja CO nie będzie w przyszłości częścią wspólną
to sprawdź, jakie są szczegóły ...
Prawidłowo powinno być tak,że wspólnota oddaje właścicielom pieniądze proporcjonalnie do ich wpłat na fundusz remontowy a właściciele płacą za prace w swoich lokalach. W ten sposób wspólnota unika słusznych posądzeń, że lokal 75 m2, który płaci więcej na fundusz niż 50 m2 dostaje piec tej samej wartości. W dużym worku kasy wspólnoty nikt tego zwykle nawet nie zauważa, że lokal 75 m2 dopłaca do pieca w lokalu 50 m2 przy zbiorczej płatności za fakturę.
Poza tym, gdy się załatwia takie piece dla np. 20 lokalu na pewno będzie taniej
Dla kogoś co ma mieszkanie 50m2 czy dla kogoś co ma 100 m2 ?
Dla mnie to ukryty szwindel, gdy każdy dostaje identyczny towar (piec), ale płaci wg m2
piece powinny być dobrane przez specjalistę/operat do potrzeb lokalu ...
Jedno wiem jak kupuje 20 piecyków to na pewno będzie mniejsza cena jednostkowa niż jak kupuje jeden :shamed:
Widzę, że szukasz sprawiedliwości we wspólnocie , tam jej nie znajdziesz , ot taka jest prawda w realu .
Dla właścicieli dużych udziałów zawsze będzie drożej, ot cala prawda.
Wspólnota zarządza tylko i wyłącznie nieruchomością wspólną.Remontuje tylko NW.Inwestuje tylko w NW. Zatem, jakim prawem chce wyposażać prywatne lokale właścicieli na koszt wspólnoty ? Może przy okazji zakupi żyrandole i kanapy.....
Jeżeli ta kuriozalna wręcz uchwała została rzeczywiści podjęta,to natychmiast powinna zostać zaskarżona do sądu,bo na takie decyzje powinna być zgoda wszystkich właścicieli. A wątpię żeby wszyscy właściciele zgodzili się na takie "cudo"
Ja bym zrobił tak, że za zakupione piece obciążyły bym poszczególne lokale wg kosztów : dla przykładu jak dla 100 m2 lokalu kupiono piec za 4000 zł , a dla 35 m2 za 2500 to wg kosztów bym obciążył ...
ciekaw jestem, jak sąd by ogrzał tych "zbuntowanych" . Indywidualne ogrzewanie jest najbardziej "sprawiedliwe", nikt na nikim nie żeruje poza kilkoma przypadkami - pustostany.
Zazwyczaj zmianę sposobu ogrzewania lokali rozpatruje się, gdy obecny system dotarł do śmierci technicznej, a jego odtworzenie jest bardzo kosztowne...
taka zmiana to nie są fanaberie właścicieli lokali....
No dobrze ale czy tą "dodatkową instalacją" jest sam piec i komin? A grzejniki, rury c.o. i doprowadzające do tego pieca gaz nie są potrzebne? I sam fakt, że wybrali piec kondensacyjny który jest o 1000 PLN droższy od turbo a u mnie i tak się nie sprawdzi.
Zastanawiam się jeszcze czy gdy ten piec mi się popsuje to będę musiał zbierać podpisy we wspólnocie o pozwolenie na naprawę skoro to część wspólna?
Nowy doklejony: 06.06.14 17:48
Dzwoniłem przed chwilą do zarządcy i powiedział, że wspólnota wybierała piece podpisując jakiś postulat. Oczywiście nie ma tam 100% podpisów bo niektórzy nie mogli się zjawić na spotkaniu. Więc teraz nie wiem czy muszę się zgodzić na taki piec? Piece są brane do wspólnego kredytu aby trochę odciążyć ludziom inwestycję.
Powinien być fundusz celowy z wykazanymi kwotami wpłaconymi (przeksięgowanymi z funduszu remontowego) przez właścicieli a koszty montażu nowego ogrzewania rozliczone indywidualnie w zależności od tego co wykonano w lokalu. Właściciel powinien mieć możliwość wyboru innego pieca i wykonawcy, jego wola jak nie chce taniej od wspólnoty. Dla wszystkich powinno być jasne, że piec jest ich prywatną własnością a jego konserwacja będzie wyłącznie ich kosztem w przyszłości.
"Wspólnota mieszkaniowa nie zmusi właściciela do likwidacji indywidualnego ogrzewania orzekł Sąd Apelacyjny w Lublinie (sygn. akt: I A Ca 35/13).
Spór, którego dotyczy niniejsze rozstrzygnięcie, miał miejsce we wspólnocie mieszkaniowej. Właściciele lokali podjęli uchwały o modernizacji budynku polegającej na zamontowaniu jednolitego systemu grzewczego, podłączeniu wybudowanej instalacji do miejskiej sieci grzewczej i zaciągnięciu na ten cel kredytu. Podkreślenia wymaga, że poszczególne lokale ogrzewane były w ramach indywidualnych rozwiązań, dlatego nie wszyscy właściciele byli zainteresowani tą inwestycją. Uchwały zaskarżyła jedna z właścicielek, która jeszcze kilka lat temu przeprowadziła generalny remont swojej instalacji grzewczej w mieszkaniu i na ten cel wydatkowała znaczne kwoty. Demontaż tych urządzeń i konieczność ponoszenia dodatkowych nakładów na montaż nowego systemu ogrzewania narusza zatem jej interesy."
Więcej na ten temat w artykule:
Na jednolity system ogrzewania muszą się zgodzić wszyscy właściciele
na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/komentarze/2015-na-jednolity-system-ogrzewania-musza-sie-zgodzic-wszyscy-wlasciciele
Nawet zacytowane orzeczenie (jak też i w ogóle orzecznictwo) wskazuje, że wspólnota uchwałą - czyli decyzją tylko większości - nie może zmusić wszystkich właścicieli do zmiany systemu grzewczego w budynku (lokalach), bo stanowi to niedopuszczalną ingerencję w prawo własności.
Nie rozumiem po co więc ta pierwsza informacja (o uchwale) została podana? W jakim celu?
Zarządca
Wszystko ładnie, pięknie tylko moja sytuacja jest odwrotna. Mieliśmy jednolite z kotłowni a teraz chcą żeby było indywidualnie. Wspólnota miała wziąć kredyt na remont dachu i indywidualne ogrzewanie dla każdego z mieszkań. Niby nie można ale większość na to poszła. Stwierdzili, że Ci co nie podpisali uchwały nie będą mieć grzania więc trzeba było podpisywać. Większość to większość. Teraz zarząd stwierdził, że takiego kredytu nie wezmą bo nie będzie można wyliczyć lokatorom rat. Doszli do wniosku, że biorą kredyt na dach, wkład kominowy ( to jeszcze jest chyba część wspólna) i piece do mieszkań. Większość wybrała jakiś tam piec i wszyscy muszą go wziąć. Problem w tym, że ten piec nie pasuje do mojego mieszkania i nie mogę go wpiąć w obecną instalację gazową.
Montaż, wyposażenie nieruchomości wspólnej wymaga uchwały, natomiast to czy właściciel lokalu z tego dobrodziejstwa skorzysta - to jego sprawa - jak rozumiem w ten sposób orzekają sądy.
Zacytowane orzeczenie i artykuł nie dają odpowiedzi wprost na postawione pytanie jednak są istotne w dyskusji, ponieważ wskazują pewien sposób wykładni.
Odpowiadając na postawione pytanie: właściciele mogą podjąć uchwałę w zakresie dotyczącym nieruchomości wspólnej, bo takie ma kompetencje - jednak nie wszystko co podejmuje w zakresie swoich kompetencji jest zgodne z prawem, z zasadami zarządzania czy interesem właściciela.
Dlatego też każdy właściciel może taką uchwałę zaskarżyć - jeżeli tego nie uczyniona wspólnota może likwidować ogrzewanie wspólne. Jednak nie ma uprawnień do wyposażania lokali w indywidualny system grzewczy, to absurd.