Wyrok Sądu
IKSI
Użytkownik
Sąd Rejonowy w Krakowie w wyroku uznał, że zapisy w umowach sprzedaży o treści poniżej są nieważne.
- ..." deweloper jako sprzedający będzie zwolniony przez okres... z opłat ....".
Zapis stoi w sprzeczności treścią UOWL.
To oznacza, że deweloper jako członek wspólnoty ma płacić jak cała reszta.
- ..." deweloper jako sprzedający będzie zwolniony przez okres... z opłat ....".
Zapis stoi w sprzeczności treścią UOWL.
To oznacza, że deweloper jako członek wspólnoty ma płacić jak cała reszta.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
W momencie kiedy deweloper zaczyna sprzedaż lokali to wszystkie lokale są raczej wyodrębnione. Ale to w zasadzie nie ma znaczenia ponieważ operuje się udziałami.
Deweloper chciałby zatem aby nie płacić za sprzątanie, ogrzewanie, remonty itd swoich udziałów. Niestety nie ma takiej mozliwości. Wszyscy członkowie wspólnoty muszą płaić za wszystko wprost poporcjonalnie do swoich udziałow.
I nie mówimy tutaj o kosztach od momentu fizycznego powstania wspólnoty, czyli sprzedaży pierwszego lokalu , lecz od momentu w którym powstaje wspólnota nieformalna , czyli od przekazania protokołem pierwszego lokalu.
Nowy doklejony: 25.06.14 10:04 No, nie niekoniecznie , wyodrębnia to co chce sprzedać ... reszta jest niewyodrębniona i należy do niego.
co to za określenie wspólnota nieformalna? ...'
Koszty z przed powstania wspólnoty, deweloper dzieli wg własnych zasad, jako udziałowiec całości (100%).
Może je w całości przenieść na tych, co przejęli od niego lokale, w celu ich wykończenia ( proporcjonalnie - zgodnie z protokołem przekazania)
co to za określenie wspólnota nieformalna? ...'
To znaczy, ze jak deweloper kończy budowę lokale są przekazywane kupującym na podstawie protokołu odbioru i od tego momentu zaczyna się naliczanie kosztów. Od momentu wydania pierwszego lokalu do momentu zawarcia pierwszego aktu notarialnego - czyli powstania wspólnoty - mija kilka miesięcy. Taki okres ja osobiście nazywam wspólnotą nieformalną.
Z chwilą sprzedaży lokalu i tak następuje wydzielenie nieruchomości lokalowej umową. Zatem koszty utrzymania Nieruchomości dzieli się na współwłaścicieli nieruchomości proporcjonalnie do ich udziałów.
Na tym polega problem, że nie dzieli się. Po to deweloperzy "mianują" swój zarząd i swojego zarządcę, żeby pilnował ich interesu. I nawet jeżeli zapisy umowy są sprzeczne z logiką i obowiązującym prawem to w okresie przekazywania - sprzedazy lokali deweloperzy nie chcą ponosić kosztów utrzymania części , która jest jeszcze ich własnością.
Z sytuacji gdy na przykład 95% należy do Dewelopera a 5% do nabywców lokali wydzielonych można też wnosić że sprzedaż dopiero się rozpoczęła i cała nieruchomość nie generuje jeszcze kosztów stanowiących duże obciążenie dla tych 5% właścicieli. Opłaty mogą być w tym okresie uchwalone symboliczne. Jeśli Deweloper chce tak "oszczędzać" to muszą również na tym "oszczędzać" pozostali właściciele lokali wydzielonych.
W przypadku który zacytowałeś, deweloper zwalnia siebie już w umowie sprzedaży, prawdopodobnie ustanawiając również w niej Zarząd wspólnoty wygodny dla siebie. Takiego stanu rzeczy dotyczy wyrok Sądu w Krakowie.
Tak więc jeśli taki zapis jest w umowie sprzedaży to składamy pozew do Sadu Rejonowego właściwego miejscowo, przeciwko deweloperowi.
Jeśli natomiast taki zapis jest on w uchwale wspólnoty, to pozew analogiczny co do roszczeń, składamy z innej podstawy ustawowej przeciwko wspólnocie reprezentowanej przez Zarządcę do Sadu Okręgowego właściwego miejscowo. Zasady prawidłowej gospodarki są przecież takie same.
Nowy doklejony: 01.07.14 11:06
ps. znam również takie sytuacje gdy wspólnota się trochę rozrosła i zmieniła Zarząd, który następnie zaczął "kasować" dewelopera za niezapłacone wcześniej opłaty do wspólnoty.
Koszty z przed powstania ustawowej wspólnoty, deweloper dzieli wg własnych zasad, jako udziałowiec całości (100%).
Może je w całości przenieść na tych, co przejęli od niego lokale, w celu ich wykończenia ( proporcjonalnie - zgodnie z protokołem przekazania)
Problem polega na tym, że deweloper ,jako prowadzący działalność gospodarczą, ponosi znacznie wyższe koszty niż Ustawowa Wspólnota, ale na to się zgodziłeś przejmując lokal do wykończenia przed podpisaniem aktu notarialnego, a teraz szukasz sposobu, jakby się z tej partycypacji w kosztach przed wspólnotowych wykręcić.
Żadna z nich nie musi dawać możliwości objęcia lokalu przed przeniesieniem własności. Prowadzenie prac wykończeniowych przez przyszłego własciciela na jeszcze niewydzielonym lokalu, byłoby nierozsądne.
Własność przenosi akt notarialny sprzedaży a anie protokół odbioru. protokół dotyczy lokalu jeśli jest sprzedawany jako nieruchomość lokalowa - czyli po sprzedaży, albo odbioru robót budowlanych w ramach umowy inwestorsko-budowlanej - powstaje ewentualnie ekspektatywa prawa własności.
W akcie notarialnym sprzedaży dokonuje się sprzedaży, wydzielenia nieruchomości i ewentualnie obciążenia służebnościami. Przed podpisaniem umowy Deweloper musi dostarczyć deklaracje banku o zgodzie na zwolnienie hipoteki. Umowa sprzedaży przenosi własność na kupującego i dokonuje wydzielenia nieruchomości. określa więc udział w nieruchomości wspólnej. I chodzi o to że Deweloperzy w umowach sprzedaży pozwalają sobie na powołanie Zarządcy, a ponieważ po pierwszej sprzedaży maja większość udziałów we wspólnocie to mogą głosować w niej jak chcą - na przykład przegłosować zwolnienie z opłat do wspólnoty lokali należących do Dewelopera. Mimo że niezgodnie z prawem.
Życie klienta dewelopera składa się i z teorii i z praktyki. Czasami praktyka jest wymuszana przez samych zainteresowanych jak w GANT-cie.
Ustalać między sobą mogą co sobie wymyślą. Ale jednak obowiązuje tylko to co jest zgodne z prawem.