częste awarie windy na gwarancji
magdakre
Użytkownik
mamy w budynku windę, jest na gwarancji jeszcze rok. Niestety średnio co miesiąc się psuje. Dźwig staje z ludźmi w środku lub po prostu nie działa. Wezwaliśmy firmę, która go sprzedała i montowała do usunięcia wad. Zaraz po otrzymaniu odpowiedzi o wykryciu przyczyn częstych awarii i naprawie, winda znów przestała działać. Tym razem nawalił falownik. Kilka dni później skleiły się styczniki jazdy (nie pierwszy zresztą raz). Wysyłamy pismo do dostawcy wzywające do niezwłocznego usunięcia usterek. Jeśli dźwig nadal będzie się psuł, oczekujemy wymiany na nowy i sprawny. Co, jeśli po takim piśmie faktycznie kolejna naprawa będzie nieskuteczne, a dostawca odmówi wymiany dźwigu na nowy?
Jakie czynności powinniśmy podjąć w takiej sytuacji?
Wolę się przygotować, zanim będzie za późno.
Jakie czynności powinniśmy podjąć w takiej sytuacji?
Wolę się przygotować, zanim będzie za późno.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
To się da zrobić. Najpierw sama bym poznała koszt takiego przeglądu i 2-3 firmy, które to robią. Argument dla wykonawcy - przecież chcemy i w przyszłości współpracować przy obowiązkowych przeglądach a nie ciągać się po sądach. Może te awarie to tylko pech, ale dla wyczyszczenia atmosfery...
Trzeba dobrze się przygotować do takiej rozmowy, negocjować
Nadal uważam, że należy zacząć rozmawiać grzecznie, ale konkretnie, stanowczo i po każdej choćby najmniejszej awarii. I notatka ze spotkania.
Zobaczyć ekspertyzę. Porozmawiać o falowniku (cokolwiek to jest).
I powtarzać po kilka razy: może to tylko pech, ale przecież chcemy i w przyszłości współpracować przy obowiązkowych przeglądach a nie ciągać się po sądach.
Ale może być też prostsza przyczyna: na Twoim miejscu zwróciłbym uwagę na dwie sprawy: czy szyb windy posiada wentylację (powinien być wywietrzak w stropie/stropodachu i co najmniej wentylacja naturalna) oraz, czy rozdzielnica sterująca windą ma wentylację (względnie chłodzenie). Przemienniki częstotliwości, to w dużej mierze elektronika, a ta bardzo nie lubi wysokiej temperatury. Przegrzewanie się, to jedna z najczęściej występujących przyczyn usterek falowników (obok zapylenia, lub zalania wodą). Czy przypadkiem awarie falowników nie nasiliły się teraz, latem?
Pozdrawiam.