częste awarie windy na gwarancji

magdakremagdakre Użytkownik
mamy w budynku windę, jest na gwarancji jeszcze rok. Niestety średnio co miesiąc się psuje. Dźwig staje z ludźmi w środku lub po prostu nie działa. Wezwaliśmy firmę, która go sprzedała i montowała do usunięcia wad. Zaraz po otrzymaniu odpowiedzi o wykryciu przyczyn częstych awarii i naprawie, winda znów przestała działać. Tym razem nawalił falownik. Kilka dni później skleiły się styczniki jazdy (nie pierwszy zresztą raz). Wysyłamy pismo do dostawcy wzywające do niezwłocznego usunięcia usterek. Jeśli dźwig nadal będzie się psuł, oczekujemy wymiany na nowy i sprawny. Co, jeśli po takim piśmie faktycznie kolejna naprawa będzie nieskuteczne, a dostawca odmówi wymiany dźwigu na nowy?
Jakie czynności powinniśmy podjąć w takiej sytuacji?
Wolę się przygotować, zanim będzie za późno.

Komentarze

  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Po trzeciej awarii z podobnego powodu uzgodniłabym z wykonawcą, że zleci przegląd (diagnoza problemu) innej firmie.
    To się da zrobić. Najpierw sama bym poznała koszt takiego przeglądu i 2-3 firmy, które to robią. Argument dla wykonawcy - przecież chcemy i w przyszłości współpracować przy obowiązkowych przeglądach a nie ciągać się po sądach. Może te awarie to tylko pech, ale dla wyczyszczenia atmosfery...
    Trzeba dobrze się przygotować do takiej rozmowy, negocjować
  • Opcje
    magdakremagdakre Użytkownik
    edytowano listopada -1
    to nie jest pech, ponieważ od 2012 roku, od kiedy budynek został oddany do użytku, winda psuje się średnio co miesiąc. Ekspertyzę już dostawca podobno zrobił sam, tyle że ............ nic się nie zmieniło. Słyszałam, że falownik to bardzo droga część, więc tym bardziej nie chcemy płacić za jej wymianę po gwarancji. I co zrobimy, jak już 3-4 letnia winda zupełnie przestanie działać? Mamy kupić nową ze środków własnych? Nawet nie ma co marzyć o takiej kwocie. :(
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano lipca 2014
    Ekspertyzę już dostawca podobno zrobił sam
    Podobno?
    Nadal uważam, że należy zacząć rozmawiać grzecznie, ale konkretnie, stanowczo i po każdej choćby najmniejszej awarii. I notatka ze spotkania.
    Zobaczyć ekspertyzę. Porozmawiać o falowniku (cokolwiek to jest).
    I powtarzać po kilka razy: może to tylko pech, ale przecież chcemy i w przyszłości współpracować przy obowiązkowych przeglądach a nie ciągać się po sądach.
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] magdakre:[/cite]Słyszałam, że falownik to bardzo droga część
    Droga, nie droga. Zależy od falownika, czy choćby od mocy. Sam z siebie falownik (elektrycy powiedzieliby raczej przemiennik częstotliwości, albo przetwornica częstotliwości) nie powinien się psuć, a jeśli już, to nie co miesiąc. Może być tak, że typ falownika nie został prawidłowo dopasowany do silnika napędzającego windę. Każde tego rodzaju urządzenie ma określony zakres częstotliwości, przy których może pracować.

    Ale może być też prostsza przyczyna: na Twoim miejscu zwróciłbym uwagę na dwie sprawy: czy szyb windy posiada wentylację (powinien być wywietrzak w stropie/stropodachu i co najmniej wentylacja naturalna) oraz, czy rozdzielnica sterująca windą ma wentylację (względnie chłodzenie). Przemienniki częstotliwości, to w dużej mierze elektronika, a ta bardzo nie lubi wysokiej temperatury. Przegrzewanie się, to jedna z najczęściej występujących przyczyn usterek falowników (obok zapylenia, lub zalania wodą). Czy przypadkiem awarie falowników nie nasiliły się teraz, latem?

    Pozdrawiam.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lipca 2014
    Co, jeśli po takim piśmie faktycznie kolejna naprawa będzie nieskuteczne, a dostawca odmówi wymiany dźwigu na nowy?
    Może być tak, że typ falownika nie został prawidłowo dopasowany do silnika napędzającego windę.
    Każde tego rodzaju urządzenie ma określony zakres częstotliwości, przy których może pracować.
    Widzisz już sam robisz za eksperta . Zrób tak jak ci radzi koziorozka i zleć ekspertyzę rzeczoznawcy może ci się przydać w Sądzie jako dowód , gdy gwarant odmówi wymiany windy na wolną od wad fabrycznych. Na tym nie powinno się oszczędzać, jak chodzi o bezpieczeństwo ludzi,... dzisiaj falownik jutro hamulce ...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.