Nagrywanie przebiegu zebrania wspólnoty mieszkaniowej
Gość Zarzadca.pl
Użytkownik
W jaki sposób samo nagrywanie narusza dobro osobiste człowieka? Równie dobrze można by zabronić słuchać tej osoby. Dopiero wykorzystanie nagrania, np. do oczernienia drugiej osoby, sprawia, że jej dobro jest naruszone.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Tylko, że.... chyba trzeba najpierw udowodnić w jaki konkretnie sposób owo naruszenie prawa nastąpiło.
Sam fakt nagrania to jeszcze zbyt mało, by stało się bezprawie, dobra osobiste naruszone i prawo bezczelnie pokiereszowane.
Już samo nagranie głosu osoby bez jej zgody narusza prawo, ponieważ przedmiotem ochrony jest także samo zagrożenie naruszenia czyjegoś dobra osobistego, o czym stanowi art. 24 zd. 1 kodeksu cywilnego: ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne.
Hmmm....
A czy przypadkiem najpierw tego dobra osobistego nie należy konkretnie naruszyć, by prawo zostało namacalnie nadszarpnięte?
Poza tym, zagrożenie jako takie należy wskazać lub wykazać, jako realne.
Żądać zaniechania można również... Tylko, pytanie zasadnicze brzmi:
czy druga strona ma obowiązek żądaniu się poddać, nie widząc ku temu uzasadnionej potrzeby?
I wreszcie:
jaką karą jest obwarowane niepoddanie się temu żądaniu, które (podkreślam) druga strona uznaje za bezpodstawne, chociażby dlatego, że nie nagrywa w złych zamiarach?
a po co nagrywać zebranie? , nie lepiej powołać na zebraniu funkcyjnych w osobach protokolantów ...
Skoro to one miałyby nagrywać zebranie, to musiałby być funkcjonalne, a nie tylko funkcyjne. :tooth:
Oczywiście na zebraniu informuję ,że będę nagrywał. i jak by ktoś zaprotestował to bym go poinformował ,że może się nie odzywać, albo stosować pismo migowe, albo swoje wypowiedzi kierować do mnie na piśmie. A jak się odezwie to uznam to za PROWOKACJE i nakłanianie mnie do przestępstwa. Miał być to sarkazm, ale jakoś nie wyszło. Oczywiście ,że to WSPANIAŁY pomysł, i jaki solidny dowód w ewentualnych sporach? Rzecz do ustalenia szczegółów. Oczywiście takich ze świadectwem ukończenia kursu stenotypisty. Moje pierwsze zebranie było z " protokolantem z łapanki". Na następny dzień obróbka tych gryzmołów zajęła mi 3 godziny. Dlatego w swojej pracy oprócz ołówka i papieru używam innych zdobyczy cywilizacji jak np. dyktafon czy tablet.:bigsmile: