Firma zarządzająca nie chce zrealizować naprawy
wiolett
Użytkownik
Witam serdecznie,
mam następujący problem, a raczej sprawa dotyczy mojej teściowej. Sytuacja wygląda następująco. Duża wspólnota mieszkaniowa w kamienicy, zewnętrzna firma zarządzająca, problem zalewania mieszkania poniżej, stare (nie wymieniane) piony wodne i kanalizacyjne.
Około miesiąc temu pojawił się problem polegający na tym, że u sąsiadki poniżej cieknie woda. Pierwszy kontakt z firmą zarządzającą wyglądał tak, że Pan krzyczał, że wszystko będzie wykonywane na koszt właściciela mieszkania (oczywiście zanim ktokolwiek obejrzał mieszkanie). W końcu zarządca przysłał hydraulika, który stwierdził, że to na pewno nie pion. Hydraulik zrobił test (nikt nie wie na czym polegał) i poszedł sobie.
Ponieważ byliśmy przekonani, że to nie pion wezwaliśmy jednego, a potem kolejnego hydraulika, którzy zdemolowali łazienkę (m.in. zdemontowali brodzik). Obaj stwierdzili, że to musi być pion, ponieważ nic innego nie cieknie, wszędzie jest sucho.
Kolejny kontakt z zarządcą nieruchomości sprowadził się do tego, że wciąż czekamy na ponowne pojawienie się hydraulika z firmy zarządzającej i przedstawienie nam ekspertyzy na piśmie.
Teściowa ma zakręcony pion z wodą i od miesiąca nie może korzystać z łazienki. Jest osobą niepełnosprawną ruchowo, niezbyt zamożną.
Już nie wiemy co mamy robić, czy sami dalej demolować łazienkę i rozkuwać ściankę z pionem? Czy można jakoś wymusić na firmie zarządzającej, żeby zajęła się tym problemem?
Będę wdzięczna za podpowiedzi.
Pozdrawiam wszystkich
mam następujący problem, a raczej sprawa dotyczy mojej teściowej. Sytuacja wygląda następująco. Duża wspólnota mieszkaniowa w kamienicy, zewnętrzna firma zarządzająca, problem zalewania mieszkania poniżej, stare (nie wymieniane) piony wodne i kanalizacyjne.
Około miesiąc temu pojawił się problem polegający na tym, że u sąsiadki poniżej cieknie woda. Pierwszy kontakt z firmą zarządzającą wyglądał tak, że Pan krzyczał, że wszystko będzie wykonywane na koszt właściciela mieszkania (oczywiście zanim ktokolwiek obejrzał mieszkanie). W końcu zarządca przysłał hydraulika, który stwierdził, że to na pewno nie pion. Hydraulik zrobił test (nikt nie wie na czym polegał) i poszedł sobie.
Ponieważ byliśmy przekonani, że to nie pion wezwaliśmy jednego, a potem kolejnego hydraulika, którzy zdemolowali łazienkę (m.in. zdemontowali brodzik). Obaj stwierdzili, że to musi być pion, ponieważ nic innego nie cieknie, wszędzie jest sucho.
Kolejny kontakt z zarządcą nieruchomości sprowadził się do tego, że wciąż czekamy na ponowne pojawienie się hydraulika z firmy zarządzającej i przedstawienie nam ekspertyzy na piśmie.
Teściowa ma zakręcony pion z wodą i od miesiąca nie może korzystać z łazienki. Jest osobą niepełnosprawną ruchowo, niezbyt zamożną.
Już nie wiemy co mamy robić, czy sami dalej demolować łazienkę i rozkuwać ściankę z pionem? Czy można jakoś wymusić na firmie zarządzającej, żeby zajęła się tym problemem?
Będę wdzięczna za podpowiedzi.
Pozdrawiam wszystkich
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Czy powinniśmy sami wzywać hydraulika, który będzie dalej rozkuwał łazienkę, piony itd?
ja bym skorzystał z usług porządnego hydraulika i zaczął od pionów , szachtu tam, gdzie idą piony , ... brodzik też jest podejrzany ...
Dwie płytki rozkute przy pionie, ale w takim razie obawiam się, że trzeba będzie kuć po całości...
Tylko ja się odkręci wodę w pionie, to u sąsiadki na dole leje się.
Jak rozumiem hydraulik już był i stwierdził, że źródłem przecieku nie jest nieruchomość wspólna - w tej sytuacji dobrze byłoby otrzymać tę informację na piśmie, jeżeli okaże się, że jest inaczej - właściciel będzie mógł domagać się zwrotu kosztów poniesionych na ustalenie tej kwestii a także zadośćuczynienia, gdy w związku z wadliwymi ustaleniami wspólnoty narażony został na niedogodności (np. nie korzystał z wody, toalety, itd.)
Moim zdaniem w tej sprawie wspólnota już się wypowiedziała, tylko że nie na piśmie (niestety), dlatego proponuję zwrócić się o potwierdzenie stanowiska w formie pisemnej (co ma znaczenie dla celów dowodowych).