Brak zgody

argon1504argon1504 Użytkownik
edytowano września 2014 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam wszystkich mam taki mały dylemat z wspólnota. Mamy plac zamykany koło bloku i teren zielony obok niego z ok 10 drzewkami małymi i zarząd stwierdza ze na tym terenie zielonym nie wolno grac bawić się z dziećmi na nim itp, a poza tym plac okupowany jest przez osoby starsze i wiecznie ławeczki są zajęte a na a na terenie zielonym obok nie można nic zrobić.Napiszcie mi czy jest taka możliwość, że wspólnota zabroni zabaw na tym terenie zielonym.A jak nie może to powiedzcie mi czy jest jakaś ustawa która odbija to ala zabranianie gry i zabawy.A jeszcze jedno ostatnio usłyszałem,że było jakieś głosowanie i ludzie się nie zgodzili na zabawy dzieci na tym terenie a jedna osoba w tajemnicy powiedziała mi że nie było żadnego głosowania ze nie można tam grac ani się bawić, a to jest wymuszane na zarządzie przez te osoby z ławeczek bo one chcą spokój.Jeszcze wpadłem na taki pomysł, żeby przejść po całym bloku i zebrać podpisy komu przeszkadza gra i zabawa na terenie zielonym , a komu nie.Odpiszcie dzięki.

Komentarze

  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite]argon1504[/cite] zarząd stwierdza ze na tym terenie zielonym nie wolno grac bawić się z dziećmi na nim
    Właściciel terenu, może ustanowić swoje prywatne prawo na nim obowiązujące. Wspólnota z tego skorzystała ...
    [cite]argon1504[/cite]A jeszcze jedno ostatnio usłyszałem,że było jakieś głosowanie i ludzie się nie zgodzili na zabawy dzieci na tym terenie
    Decyzje większość właścicieli lokali są obowiązujące , nie mylić z użytkownikami lokali.
    [cite]argon1504[/cite] a jedna osoba w tajemnicy powiedziała mi że nie było żadnego głosowania ze nie można tam grac ani się bawić, a to jest wymuszane na zarządzie przez te osoby z ławeczek bo one chcą spokój
    ty jeszcze wierzysz w plotki ??????? i na tym budujesz swoja wiedzę ???:bigsmile:
    , a nie lepiej iść do Zarządu WM i poprosić o dokumentacje z głosowania ws zakazu gry na terenie zielonym
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Argon 1504: Napiszcie mi czy jest taka możliwość, że wspólnota zabroni zabaw na tym terenie zielonym
    Argon, przecież wspólnota to między innymi i... Ty !
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano września 2014
    [cite] argon1504:[/cite]Mamy plac zamykany koło bloku i teren zielony obok niego z ok 10 drzewkami małymi i zarząd stwierdza ze na tym terenie zielonym nie wolno grac bawić się z dziećmi na nim itp,
    Zarząd nie może niczego takiego "stwierdzać". Jako członek wspólnoty jesteś współwłaścicielem części wspólnych, a więc także tego placu i terenu zielonego i masz pełne prawo korzystać z nich w sposób zgodny z ich społeczno-gospodarczym przeznaczeniem. Zarząd wspólnoty nie ma kompetencji do arbitralnego ograniczania komukukolwiek z członków wspólnoty prawa do korzystania z nieruchomości wspólnej, oprócz oczywiście sytuacji wyjątkowych i krótkotrwałych, np.: remonty, awarie itp.

    Napiszcie mi czy jest taka możliwość, że wspólnota zabroni zabaw na tym terenie zielonym.
    Trzeba odróżniać dwa ciała: zarząd i wspólnota. Wspólnota to ogół właścicieli lokali. Wspólnota reguluje funkcjonowanie samej siebie poprzez podejmowanie uchwał, czyli w drodze głosowania wszystkich właścicieli lokali, a nie na zasadzie, że zarząd coś "stwierdza". Zarząd jest jedynie organem wykonawczym wspólnoty, a decyzje samodzielne zarząd może podejmować tylko w sprawach zwykłego zarządu. Ograniczenie jakimś właścicielom lokali prawa do korzystania ze współwłasności, dalece przekracza kompetencje zarządu - i jest nieważne.
    To jest częsty problem we wspólnotach - zarząd, korzystając z nieznajomości prawa przez właścicieli lokali, uzurpuje sobie władzę niemal dyktatorską, co nie ma najmniejszego oparcia w żadnych przepisach. Nie należy się bać zarządu, tylko robić swoje.

    Natomiast wspólnota (nie zarząd), może w drodze uchwały podejmować różne decyzje, ale nawet uchwały wspólnoty muszą być zgodne z prawem, więc ograniczenie komuś prawa do korzystania ze współwłasności, tylko dlatego, że komuś się tak podoba - w oczywisty sposób naruszałoby twój interes, i taką uchwałę należy zaskarżyć do sądu.
    A jak nie może to powiedzcie mi czy jest jakaś ustawa która odbija to ala zabranianie gry i zabawy.
    Nie ma takiej ustawy, która zabraniałaby gry i zabawy na terenie, którego jest się współwłaścicielem. Paradoksalnie, gdybyście chcieli wybudować plac zabaw, to musielibyście spełnić mnóstwo różnych warunków, np. zachować odpowiednią odległość od okien budynku - ale ponieważ de iure nie macie placu zabaw, to możecie tam grać do woli.
    A jeszcze jedno ostatnio usłyszałem,że było jakieś głosowanie i ludzie się nie zgodzili na zabawy dzieci na tym terenie a jedna osoba w tajemnicy powiedziała mi że nie było żadnego głosowania ze nie można tam grac ani się bawić, a to jest wymuszane na zarządzie przez te osoby z ławeczek bo one chcą spokój.
    W tajemnicy? We wspólnocie nie ma żadnych tajemnic, wszystkie głosowania są jawne dla członków wspólnoty, a wszystkie dokumenty wspólnoty dostępne do wglądu i kopiowania dla każdego członka wspólnoty. Umów się z zarządem na wgląd do dokumentacji wspólnoty i sprawdź czy jakieś uchwały były podejmowane w tej sprawie.
    Jeszcze wpadłem na taki pomysł, żeby przejść po całym bloku i zebrać podpisy komu przeszkadza gra i zabawa na terenie zielonym , a komu nie.Odpiszcie dzięki.
    Odradzam. To stworzy precedens, co prawda bez znaczenia formalnego, ale u niektórych wytworzy wrażenie, że mają prawo ograniczać innym korzystanie ze współwłasności bez uzasadnionej przyczyny, na zasadzie "nie lubię badmintona". Po prostu baw się z dziećmi na tym terenie zielonym, masz do tego pełne prawo, nikt nic nie może ci zrobić.
    Komentarz edytowany Egzo
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2014
    [cite]Egzo[/cite]Zarząd nie może niczego takiego "stwierdzać". Jako członek wspólnoty jesteś współwłaścicielem części wspólnych, a więc także tego placu i terenu zielonego i masz pełne prawo korzystać z nich w sposób zgodny z jego społeczno-gospodarczym przeznaczeniem.
    Zarząd wspólnoty nie ma kompetencji do arbitralnego ograniczania komukukolwiek z członków wspólnoty prawa do korzystania z nieruchomości wspólnej, oprócz oczywiście sytuacji wyjątkowych i krótkotrwałych, np.: remonty, awarie itp.
    co ty wypisujesz ..... nie namawiaj do anarchii właścicielskiej ....
    [cite]Egzo[/cite]ograniczenie komuś prawa do korzystania ze współwłasności, tylko dlatego, że komuś się tak podoba
    w tym wątku nie zachodzą takie uwarunkowania o jakich napisałeś Egzo ,
    wspólnota chce mieć teren zielony , "płuca wspólnoty" , a właściciel lokalu argon1504 chce sobie z tych terenów zrobić drugi plac zabaw ....
    [cite]argon1504[/cite]
    na tym terenie zielonym [u]nie wolno grac bawić się z dziećmi na nim [/u]itp, a poza tym plac okupowany jest przez osoby starsze i wiecznie ławeczki są zajęte
    
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite]Egzo[/cite]Zarząd nie może niczego takiego "stwierdzać". Jako członek wspólnoty jesteś współwłaścicielem części wspólnych, a więc także tego placu i terenu zielonego i masz pełne prawo korzystać z nich w sposób zgodny z jego społeczno-gospodarczym przeznaczeniem.
    Zarząd wspólnoty nie ma kompetencji do arbitralnego ograniczania komukukolwiek z członków wspólnoty prawa do korzystania z nieruchomości wspólnej, oprócz oczywiście sytuacji wyjątkowych i krótkotrwałych, np.: remonty, awarie itp.
    co ty wypisujesz ..... nie namawiaj do anarchii właścicielskiej ....
    Piszę to co wynika z przepisów prawa i z orzecznictwa sądów. Namawiam do obrony przed bezprawnym działaniem zarządu.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2014
    [cite] Egzo:[/cite]
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite]Egzo[/cite]Zarząd nie może niczego takiego "stwierdzać". Jako członek wspólnoty jesteś współwłaścicielem części wspólnych, a więc także tego placu i terenu zielonego i masz pełne prawo korzystać z nich w sposób zgodny z jego społeczno-gospodarczym przeznaczeniem.
    Zarząd wspólnoty nie ma kompetencji do arbitralnego ograniczania komukukolwiek z członków wspólnoty prawa do korzystania z nieruchomości wspólnej, oprócz oczywiście sytuacji wyjątkowych i krótkotrwałych, np.: remonty, awarie itp.
    co ty wypisujesz ..... nie namawiaj do anarchii właścicielskiej ....
    Piszę to co wynika z przepisów prawa i z orzecznictwa sądów.
    Namawiam do obrony przed bezprawnym działaniem zarządu.
    namawiasz do anarchii we wspólnocie, a nie wyjaśniasz co jest w prawie w stosunku do założonego wątku
    To tak, jakby autor tego wątku argon1504, chciał sobie zrobić boisko do koszykówki na dachu budynku, a Zarząd WM mu na to nie pozwala - i ty to pochwalasz .... :bigsmile: ogarnij się ....
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano września 2014
    [cite] KubaP:[/cite]To tak, jakby autor tego wątku argon1504, chciał sobie zrobić boisko do koszykówki na dachu budynku, a Zarząd WM mu na to nie pozwala
    Argon1504 chce bawić się z dziećmi na placu i terenie zielonym należących do wspólnoty. Zarząd nie może zabronić Argonowi1504, ani żadnemu z członków wspólnoty, korzystania z ich współwłasności w sposób zgodny z jej społeczno-gospodarczym przeznaczeniem.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2014
    [cite] Egzo:[/cite]
    Argon1504 chce bawić się z dziećmi na placu i terenie zielonym należących do wspólnoty. Zarząd nie może zabronić Argonowi1504, ani żadnemu z członków wspólnoty,
    korzystania z ich współwłasności w sposób zgodny z jej społeczno-gospodarczym przeznaczeniem.
    Egzo czy teren zielony wspólnoty służy do zabawy dzieci, gdzie obok jest do tego przygotowany plac zabaw , wypasu bydła , szaletu dla psów i kotów .... bo tak sobie życzą jednostkowe istoty właścicielskie ....

    Zarząd WM ma obowiązek stać na straży wewnętrznego prawa (Regulaminu porządku domowemu) i zasad współżycia we wspólnocie.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano września 2014
    [cite] KubaP:[/cite] Egzo czy teren zielony wspólnoty służy do zabawy dzieci
    Tak.

    EDIT: Nie ma najmniejszych przeszkód. Chyba, że wspólnota podjęła uchwałę o wydzieleniu terenu zielonego i zasad jego użytkowania. Z postu Argona1504 wynika, że nic takiego nie uchwalono, a zarząd samoistnie nie ma kompetencji do ograniczania korzystania ze współwłasności.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite] czyżby??????
    [cite] Argon1504:[/cite]A jeszcze jedno ostatnio usłyszałem,że było jakieś głosowanie i ludzie się nie zgodzili na zabawy dzieci na tym terenie
    Tak.
    [cite] Argon1504:[/cite]...a jedna osoba w tajemnicy powiedziała mi że nie było żadnego głosowania ze nie można tam grac ani się bawić, a to jest wymuszane na zarządzie przez te osoby z ławeczek bo one chcą spokój
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2014
    [cite] Egzo:[/cite]
    [cite] KubaP:[/cite] czyżby??????
    [cite] Argon1504:[/cite]A jeszcze jedno ostatnio usłyszałem,że było jakieś głosowanie i ludzie się nie zgodzili na zabawy dzieci na tym terenie
    Tak.
    [cite] Argon1504:[/cite]...a jedna osoba w tajemnicy powiedziała mi że nie było żadnego głosowania ze nie można tam grac ani się bawić,
    a to jest wymuszane na zarządzie przez te osoby z ławeczek, bo one chcą spokój
    porażka ....

    czy o głosowaniu pod uchwałą wiedzą nieliczni właściciele lokali .?
    Czy taki numer, że głosowania pod uchwałą nie było, wypaliłby u ciebie Egzo .? zastanowiłeś się nad tym ....

    Argon1504: pisząc te dwa newsy okazał się osobą mało rzetelną i wiarygodną w swych wypowiedziach .
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP: pisząc te dwa newsy
    KubaP czy ty szpik inglisz czy tylko brejkasz... ? :bigsmile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.