Głosowanie w "małej" wspólnocie bez jednego właściciela
makop
Użytkownik
Dzień dobry
mam kłopot gdyż w małej wspólnocie zmarł jeden z właścicieli. Sprawa spadkowa potrwa dość długo. Co w takiej sytuacji z podejmowanie uchwał ???? Niebawem koniec roku i zabrania a wg KC uchwały takie powinny być podpisane przez 100% właścicieli.
Bardzo proszę o radę.
mam kłopot gdyż w małej wspólnocie zmarł jeden z właścicieli. Sprawa spadkowa potrwa dość długo. Co w takiej sytuacji z podejmowanie uchwał ???? Niebawem koniec roku i zabrania a wg KC uchwały takie powinny być podpisane przez 100% właścicieli.
Bardzo proszę o radę.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
W sprawach mniejszej wagi (czynności zwykłego zarządu) możecie podejmować uchwały zwykłą większością głosów, więc spadkobiercy nie są tu niezbędni.
W sprawach większej wagi (przekraczających zwykły zarząd) potrzebne jest 100% głosów, więc macie dwie opcje:
- jeżeli znacie tych spadkobierców, to poproście ich o podpisanie uchwał (nawet bez zakończonego postępowania spadkowego),
- jeżeli ich nie znacie, to pozostaje wyżej wspomniana droga sądowa.
Głosują razem w sprawach przekraczających zwykły zarząd, w sprawach zwykłego zarządu - większością udziałów.
Oficjalne potwierdzenie nabycia spadku następuje w drodze postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku lub notarialnego poświadczenia dziedziczenia, jednak jeszcze przed uzyskaniem tych dokumentów spadkobiercy mogą głosować, o ile wspólnota mieszkaniowa nie kwestionuje ich praw do spadku wynika z wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 września 2012 roku, sygn. akt: V ACa 708/12).
Więcej na ten temat w artykule: http://www.zarzadca.pl/komentarze/1816-spadkobierca-moze-glosowac
na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny
http://www.zarzadca.pl/komentarze/1816-spadkobierca-moze-glosowac
Kto poniesie konsekwencje w takich przypadkach ?.... służebność udzielona , a nie ma zgody wszystkich właścicieli lokali ....
Prawo daje tu swobodę, może uznać, ale nie musi - moim zdaniem w małych wspólnotach, jeżeli właściciele mieszkają razem po kilkadziesiąt lat, być może to nie będzie takie ryzyko.
dzisiaj małe wspólnoty składają się z grupy "konserw", gdzie każdy żyje własnym życie i nie lubię wiedzieć co u sąsiada piszczy, kto dziedziczy ...