Wykup mieszkania i początki zarządzania
wierzba
Użytkownik
Proszę o poradę ponieważ dopiero niedawno wykupiliśmy na własność mieszkanie od ZKZL i musieliśmy przystąpić do wspólnoty. Założona została pół roku temu po wykupie pierwszych kilku mieszkań w naszym bloku i z tych kilku właścicieli zaraz powołano Zarząd i to oni wybrali Zarządcę. Mamy wiele wątpliwości co do podejmowanych przez obecny zarząd decyzji w naszym imieniu - bez jakichkolwiek konsultacji z nami. Np. płacimy co miesiąc za liczniki na wodę ( w naszym przypadku ok.20 zł miesięcznie), ponieważ zgodzili się aby liczniki były własnością wspólną - tak przedstawiła mi pani Administratorka. Skandal, bo rocznie będziemy płacić ok 240 zł - kiedy licznik taki kosztuje ok. 70 zł i to raz na pięć lat! Czy mamy możliwość, aby temu zapobiec ? Jak często powinny odbywać się zebrania właścicieli lokali i czy można wybrać nowy zarząd i kiedy ? Czy remonty we własnym mieszkaniu muszą być zatwierdzane z Administratorem jeżeli dotyczą wyburzenia ścianki działowej i np. instalacji płyty grzewczej w kuchni zamiast pieca gazowego ponieważ Administrator czyni nam trudności z tego powodu. Bardzo proszę o odpowiedź. Będę bardzo wdzięczna, bo nie wiem do kogo się zwrócić :wink:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Tak często, jak chcą tego właściciele lokali. Formalnie zebrania zwołuje zarząd a obowiązkowe (określone ustawowo) jest tylko jedno zebranie roczne, ale na żądanie właścicieli lokali dysponujących 10% udziałów zebranie zawsze musi zostać zwołane.
Można i trzeba - to jest podstawowe uprawnienie właścicieli lokali. Z wyborem zarządu jest tak samo jak z każdą inną uchwałą, można to zrobić kiedy tylko właściciele lokali sobie tego zażyczą.
Wspólnota zarządza jedynie częściami wspólnymi, a nie prywatnymi mieszkaniami, więc jeżeli remont nie narusza części wspólnych, to administrator nie ma nic do gadania w tej sprawie. Ścianka działowa nie zalicza się do części wspólnych, instalacja gazowa i elektryczna również nie, o ile macie indywidualne liczniki prądu i gazu, więc wspólnocie nic do tego. Natomiast jest możliwe, że wasza płyta grzewcza przeciąża instalację elektryczną w części wspólnej - takie rzeczy muszą być uzgodnione ze wspólnotą (tylko w zakresie dotyczącym części wspólnej).
Na czym konkretnie to polega?
O wszelkich remontach w lokalu w budynkach wielolokalowych należy poinformować Zarząd WM / Administratora - zrobić zgłoszenie.
Nie ma to związku z ograniczaniem praw właścicielskich czy wtrącaniem się w sprawy prywatne niezwiązane z częściami wspólnymi
Ścianka działowa może stanowić/ być element podpory dźwigarów .
Jeżeli rzeczywiście jest to ścianka działowa, nie ma wpływu na bezpieczeństwo i nie jest częścią wspólną.
Wyburzenie ścianki działowej i stworzenie z dwóch pokoi o szer 3 m jednego o szerokości 6 m , powoduje, że zmienia się rozkład obciążeń , sufit może z czasem się uginać
Dlatego :
O wszelkich remontach w lokalu w budynkach wielolokalowych należy poinformować Zarząd WM / Administratora - zrobić zgłoszenie.
Wspólnota zarządza wyłącznie nieruchomością wspólną, jeśli więc remont nie ingeruje w części wspólne nieruchomości, nie trzeba zawiadamiać zarządu wspólnoty ani administratora.
Albo ścianka jest działowa, albo nie jest.
Jeżeli nie jest działowa, nie można jej wyburzać.
Jeżeli jest działowa, nie podtrzymuje stropu i nie wpływa na rozkład obciążeń.
Panie tajfun - proszę podać mi podstawę prawną zakazującą mi wyburzenie w moim mieszkaniu ścianek działowych i nośnych. Jak się zawali i mnie zabije, nie moja sprawa , a jak się zawali i mnie nie zabije, będę miał mnóstwo czasu na przemyśliwanie idiotycznych moich pomysłów.:bigsmile:
Wiara tylko w pisane prawo ciebie zgubi cdn
Na druku D- 725 jak ci pasuje ...
Tak, jak prawo w Polsce jest przestrzegane we wspólnotach ? :bigsmile:
Oczywiście, że przepisy i orzecznictwo jednoznacznie wskazują że np. przy wyburzeniu ścianek działowych nie ma konieczności dopełniania żadnych formalności. Natomiast są pewne ograniczenia co do różnych innych robót bo to nie jest tak, że we wspólnocie obowiązuje zasada "wolność Tomku...."
Wspólnota a tym samym właściciele są obowiązani przestrzegać nie tylko UoWL ale wszelkich przepisów związanych m.in. z budynkiem (lokalem). Jeżeli przyjmiemy, że właścicielem budynku wspólnoty są wszyscy właściciele lokali i współwłaściciele reszty (no bo kto inny?) to właściciel pojedynczego lokalu czy też jego użytkownik jak widać z powyższego przepisu, ma pewne obowiązki wobec pozostałych właścicieli (właściciela budynku) czyli mówiąc skrótowo wobec Wspólnoty.
Nadal jednak czekam na odpowiedź Nie ma takiej, są za to ogólne przepisy karne w przypadkach stwarzania zagrożeń życia i zdrowia obywateli. Ale w tym przypadku sprawa jest prozaiczna, na którą udzieliłem odpowiedzi, do której "sensownie" odniósł się jedynie Egzo. A reszta zaczęła wyburzać ścianki, dokonywać przeróbek instalacji co, gazowej, wentylacyjnej itp.
A Pan KubaP zaczął zamieniać wątek w kabaret. wierzba - nie musisz niczego zgłaszać, ale radzę Ci powiadom wspólnotę o twoim przedsięwzięciu, dyskretnie podkreślając ,że jest to TWOJE KONSTYTUCYJNIE ZAGWARANTOWANE PRAWO WLASNOŚCI. Nie zaczynaj życia od zatargów, bądź miła ale i stanowcza, znająca swoje prawa, z takimi się liczą. POWODZENIA.
O wszelkich remontach w lokalu w budynkach wielolokalowych należy poinformować Zarząd WM / Administratora - zrobić zgłoszenie.
Jeżeli Administrator / Zarząd WM na podstawie opisu zgłoszenia prac remontowych oraz posiadanej dokumentacji nieruchomości dojdą do wniosku,
że remont może mieć wpływ na bezpieczeństwo użytkowników lokalu / nieruchomości wydadzą warunki w oparciu, o które należy taki remont przeprowadzić.
W większości takich remontów, właściciel lokalu kieruje się "chciejstwem" jego przeprowadzenia, a nie prawem związanym z remontem ...
Przepis nakazujący informować Zarząd WM / Administratora o WSZELKICH remontach w lokalu w budynkach wielolokalowych ???!!!
Wszyscy, którzy wyremontowaliście sobie łazienkę czy położyliście parkiet w mieszkaniu - strzeżcie się i szykujcie zapasy cebuli do więzienia!!! Już po was idą funkcjonariusze nadzoru budowlanego, skarbówki i CBA
A może by tak podać jakiś przepis prawny, na poparcie Twojej tezy, że właściciel musi zgłosić remont łazienki administratorowi ? (wszak remont łazienki zalicza się do kategorii WSZELKICH remontów w lokalu)
(...)
Po drugie: nie "cictizen" tylko citizen (przy okazji sprawdź w słowniku znaczenie tego słowa - zawsze to lepiej czegoś się nauczyć, niż wypisywać dyrdymałki na forach internetowych)
Po trzecie: nie zabolało, bo tyle mnie obchodzą Twoje poglądy, co zeszłoroczny śnieg w rowie melioracyjnym
Po czwarte: też Ci życzę udanego dnia
Kubuś... to coś od morfiny?
Remont ze znieczuleniem... czynnika ludzkiego? :bigsmile:
Administratora tego forum zapraszam do śledzenia niektórych wypowiedzi, chyba ,że jest nim Pan KubaP, bo ze statystyk wynika ,że wie wszystko o wszystkim. Ale to poddaje ocenie czytającym.
tajfun - I musiał Pan to komukolwiek zgłaszać?
Montaż takiej płyty nie wymaga nawet zatrudnienia fachowca-elektryka, pod warunkiem ,że montujący ma elementarną wiedzę z "techniki". I jeżeli zamontuje to w "obwód" zabezpieczony min. 16A "korkiem" nic się nie będzie dziać. Te płyty są dla "normalnych mieszkań". Ale bardzo często, tak jak z kuchenkami gazowymi producent, pod rygorem problemów gwarancyjnych, nakazuje do montażu wezwać fachowca, który "przybije swoją pieczątkę, co również radzę wierzbie.
I proszę mnie czytać uważnie Jeżeli wierzba w piśmie (grzecznościowym) do Zarządu/Administratora poinformuje ,że np.
" w dniach 12-13 w godz. 10.00-14.00 wykonywać będę prace remontowe w swoim mieszkaniu polegające na wyburzeniu ścianki x i montażu płyty w kuchni. Gruz budowlany będzie zrzucany do kontenera (proszę o ustalenie miejsca) Płytę zamontuję osobiście zgodnie z zaleceniami producenta/monter z uprawnieniami". To zapewniam ,że wygra w każdym sądzie w Polsce.
To jest oczywiście sytuacja idealna, być może mało realna ale tutaj jest pole do popisu dla Administratora/Zarządu. Przygotować takie info ( np.Procedury wykonywanie remontów w lokalach) dla członków WM i powrzucać im do skrzynek, regulamin , oddzielna uchwala? Jeżeli ludziom odpowiednio się to wytłumaczy, będą tego przestrzegać, bo to jest w ich interesie. A jak zobaczą ,że dba się o nich, wysoko będą cenić Administratora/Zarząd. To taki rodzaj PR. Dziś ludzie odreagowują PRL, wszelkie próby ich "podporządkowywania" trafiają na opór. A jak wyczują ,że postępuje się z nimi wbrew prawu, będą się procesować do ostatniej koszuli.
a jak tego nie zrobi , to co?
Jeżeli / Jeśli sprawdzi się, że nie będzie miało to wpływy na statyczność nieruchomości , to masz racje, ale jak się okaże, że ma i Admin wyda mu warunki na jakich ma być ten remont wykonany , to jego wygrana nie jest już tak pewna . A jeżeli za parę lat okrze się, że stan techniczny budynku się pogorszyła, a remont na własna rękę się do tego przyczynił , to właściciel obudzi się z ręką w nocniku.
mało realne jest to, że właściciel ,lokalu nie zbuduje trwale szachtu z rurami zaliczanymi do nieruchomosci wspólnej