kodeks urbanistyczno-budowlany
wp44
Użytkownik
Kodeks urbanistyczno-budowlany za pasem, jak to mówią. Będą uproszczenia dla inwestorów prywatnych. Nie będzie np. konieczności uzyskania pozwolenia na budowę domu jednorodzinnego (zgłoszenie). Nadejdzie definitywny koniec całkowicie fikcyjnej funkcji kierownika budowy domu jednorodzinnego. Aktualnie wygląda to tak, że inwestor zmuszony przepisami szuka odpowiedniego słupa/figuranta z pieczątką, ten wpisuje się do dziennika budowy i pobiera "opłatę manipulacyjną", nie widząc budowy na oczy.
Nie będzie konieczności pozyskiwania zapewnień o dostępie do mediów typu gaz/woda/ścieki/prąd, nie będzie konieczności uzyskania zaświadczenia o dostępie do drogi publicznej. Nie będzie konieczności uzyskania pozwolenia na użytkowanie.
W związku z powyższym, zachęcam wszystkich wspólnotowiczów do inwestowania w własne domy jednorodzinne. Koszt budowy małego domu do 100 m2 połowę niższy, niż lokalu mieszkalnego w budynku wielorodzinnym. Nie ma problemu rozliczeń, nie ma zarządców i administratorów, nie ma podzielników ciepła, nie ma wodomierzy, zaliczek na pokrycie kosztów zarządu i utrzymania nieruchomości wspólnej.
Korzyść dodatkowa/wartość dodana: jeśli to jest dom poza miastem, można mieć własne kury i koguta, a więc własne jajka i mięso, bez antybiotyków, hormonów i sterydów, od których kobietom rosną wąsy i brody, a facetom cycki.
: )
Nie będzie konieczności pozyskiwania zapewnień o dostępie do mediów typu gaz/woda/ścieki/prąd, nie będzie konieczności uzyskania zaświadczenia o dostępie do drogi publicznej. Nie będzie konieczności uzyskania pozwolenia na użytkowanie.
W związku z powyższym, zachęcam wszystkich wspólnotowiczów do inwestowania w własne domy jednorodzinne. Koszt budowy małego domu do 100 m2 połowę niższy, niż lokalu mieszkalnego w budynku wielorodzinnym. Nie ma problemu rozliczeń, nie ma zarządców i administratorów, nie ma podzielników ciepła, nie ma wodomierzy, zaliczek na pokrycie kosztów zarządu i utrzymania nieruchomości wspólnej.
Korzyść dodatkowa/wartość dodana: jeśli to jest dom poza miastem, można mieć własne kury i koguta, a więc własne jajka i mięso, bez antybiotyków, hormonów i sterydów, od których kobietom rosną wąsy i brody, a facetom cycki.
: )
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Nawiasem mówiąc ten klient niewiele różni się do właścicieli którzy zgodzili się na "oszukiwanie podzielnikowe" w blokach które nie spełniają wymogów prawa budowlanego do takiego rozliczania - czyli liczę skromnie w ok. 75% a 100% bloków oddanych przed 2000 rokiem.