"przeterminowany" wodomierz

wierzbawierzba Użytkownik
edytowano listopada 2014 w Zarządzanie Nieruchomościami
Przy wymianie wodomierza na nowy zauważyłem, że działał on przez okres dłuższy niż ustawowe 5 lat ! Wynikało to z niewiedzy, ale w tym okresie dokonywano odczytów licznika w moim mieszkaniu i na bieżąco płaciłem za zużycie wody.
Licznik działał cały czas prawidłowo z założonymi plombami i dopiero niedawno poinformowano mnie o konieczności jego wymiany. Ponieważ nigdzie na nim nie widać daty montażu, ani jego wyprodukowania.Czy mogę być obciążony z tego tytułu za okres wstecz - powyżej 5 lat ?
«1

Komentarze

  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy mogę być obciążony z tego tytułu za okres wstecz - powyżej 5 lat ?
    W wątku: "wodomierz w mieszkaniu" który założyłeś miałeś wyjaśnione wszystko.
    Ty jako właściciel lokalu (użytkownik) nie masz uprawnień do legalizacji czy wymiany wodomierza tzw. lokalowego. To właściciel budynku (czyli najczęściej wspólnota mówiąc skrótowo) ma taki obowiązek i takie uprawnienia a nie właściciel lokalu.
    ... właściciel lub zarządca budynku wielolokalowego lub budynków wielolokalowych jest uprawniony do zainstalowania wodomierzy przy wszystkich punktach czerpalnych wody w danym budynku. Osoba korzystająca z lokalu jest obowiązana udostępnić lokal w celu zainstalowania wodomierzy oraz dokonywania ich odczytów, legalizacji, konserwacji i wymiany.
    Reasumując, nie możesz być obciążony za coś do czego nie jesteś uprawniony czyli za coś za co nie odpowiadasz.
  • Opcje
    wierzbawierzba Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Do tej pory wodomierze nie były własnością wspólnoty i nie każdy je posiadał, Stanowiły własność lokatora instalowane jako "ulepszenie lokalu" i rozliczane przez Miasto - dotychczasowego właściciela
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    [cite] wierzba:[/cite]Przy wymianie wodomierza na nowy zauważyłem, że działał on przez okres dłuższy niż ustawowe 5 lat !
    jakie ustawowe , masz spisaną indywidualną umowę na dostawę wody i odbiór ścieków
    [cite] wierzba:[/cite] Licznik działał cały czas prawidłowo z założonymi plombami
    Czy mogę być obciążony z tego tytułu za okres wstecz - powyżej 5 lat ?
    a na jakie podstawie ????? Wszytko zależy co jest zapisane w Regulaminie rozliczania mediów każda wspólnota winna takowy posiadać ...
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    Czy mogę być obciążony z tego tytułu za okres wstecz - powyżej 5 lat ?
    Nie.
    Faktury od dostawcy dotyczą licznika głównego a NIE wodomierzy lokalowych.
    Wspólnota rozlicza koszty lokalowe (media) co najmniej raz w rok. Robi to na podstawie wskazań wodomierzy, regulaminu (m.in. uchyb, woda do mycia części wspólnej, podlewania trawnika).
    Nadpłaty na media NIE mogą być przeksięgowane np. na fundusz remontowy. Muszą być zwrócone właścicielowi lokalu (fizycznie lub jako zaliczka na następne miesiące).
    Tak więc ewentualna niedopłata może dotyczyć tylko jednego roku.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Koziotoka :
    Wspólnota rozlicza koszty lokalowe (media) co najmniej raz w rok. Robi to na podstawie wskazań wodomierzy, regulaminu (m.in. uchyb, woda do mycia części wspólnej, podlewania trawnika).
    Ale "pojechałaś po bandzie" z tym uchybem.
    Woda o której piszesz jest czerpana z ujęć opomiarowanych ( tz. woda bezściekowa) . U nas są dwa takie ujęcia, po dwóch stronach budynku.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ale "pojechałaś po bandzie" z tym uchybem.
    Woda o której piszesz jest czerpana z ujęć opomiarowanych ( tz. woda bezściekowa) . U nas są dwa takie ujęcia, po dwóch stronach budynku.
    Całkowite opomiarowanie nie zlikwiduje różnic międzylicznikowych, zwanych potocznie "uchybem".
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    tajfun; Ale "pojechałaś po bandzie" z tym uchybem.
    Woda o której piszesz jest czerpana z ujęć opomiarowanych ( tz. woda bezściekowa) . U nas są dwa takie ujęcia, po dwóch stronach budynku.
    Nie wiem po co ten wpis?
    Autor wątku miał zupełnie inny problem.
    Poza tym piszesz nieprawdę.
    Koziorożka pisała o sytuacji "normalnej", najczęściej spotykanej we wspólnotach a nie o takim jak twój sporadycznym przypadku.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    [cite] gecon:[/cite]Ty jako właściciel lokalu (użytkownik) nie masz uprawnień do legalizacji czy wymiany wodomierza tzw. lokalowego.
    Oczywiście, że jako właściciel lokalu ma takie uprawnienia - w przypadku, gdy ma bezpośrednio podpisaną umowę z przedsiębiorstwem dostarczającym wodę.
    A nawet, gdyby takiej umowy nie miał, a dostawca rozliczał się ze wspólnotą tylko na podstawie odczytu z liczników głównych - jedną fakturą na wspólnotę - to... wszystko zależy od tego, jak wspólnota określiła granicę instalacji wodnej, jako części wspólnej. Jeśli ustaliła ją za wodomierzem, to obowiązek dopilnowania wymogu legalizacji oraz wymiany wodomierza spoczywa na właścicielu lokalu.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wszystko zależy od tego, jak wspólnota określiła granicę instalacji wodnej, jako części wspólnej. Jeśli ustaliła ją za wodomierzem, to
    ...przekroczy swoje kompetencje. Takie "określenie" będzie niezgodne z prawem. Ustalanie granicy własności nie należy do kompetencji wspólnoty mieszkaniowej.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    [cite] cdn:[/cite]
    wszystko zależy od tego, jak wspólnota określiła granicę instalacji wodnej, jako części wspólnej. Jeśli ustaliła ją za wodomierzem, to
    ...przekroczy swoje kompetencje.
    Czyżby? :shocked:
    [cite] cdn:[/cite] Takie "określenie" będzie niezgodne z prawem.
    Na jakiej podstawie, proszę Pana?
    [cite] cdn:[/cite] Ustalanie granicy własności nie należy do kompetencji wspólnoty mieszkaniowej.
    A to z jakiego powodu, bo czegoś tu nie rozumiem...?
    Dlaczego więc, według Pana, do kompetencji wspólnoty należy prawo zaciągnięcia zobowiązania finansowego wobec banku - mowa jest o kredycie, skutkujące dla każdego właściciela?
    Tu wspólnota nie przekracza swoich kompetencji, decydując większością głosów (!) o wydatkach wszystkich właścicieli, a nie będących rzeczywistymi kosztami remontu? :confused:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    [cite] Haneczka:[/cite]
    [cite] gecon:[/cite]Ty jako właściciel lokalu (użytkownik) nie masz uprawnień do legalizacji czy wymiany wodomierza tzw. lokalowego.
    A nawet, gdyby takiej umowy nie miał, a dostawca rozliczał się ze wspólnotą tylko na podstawie odczytu z liczników głównych - jedną fakturą na wspólnotę - to... wszystko zależy od tego, jak wspólnota określiła granicę instalacji wodnej, jako części wspólnej.
    Jeśli ustaliła ją za wodomierzem, to obowiązek dopilnowania wymogu legalizacji oraz wymiany wodomierza spoczywa na właścicielu lokalu.
    w tym przypadku chyba jest odwrotnie ... spoczywa na wspólnocie, a właściciel ma tylko tego dopingować, jako organ nadzorczy.(art.27 UoWL)

    [cite] cdn:[/cite]
    wszystko zależy od tego, jak wspólnota określiła granicę instalacji wodnej, jako części wspólnej. Jeśli ustaliła ją za wodomierzem, to
    ...przekroczy swoje kompetencje. Takie "określenie" będzie niezgodne z prawem.
    Ustalanie granicy własności nie należy do kompetencji wspólnoty mieszkaniowej.
    A niby dlaczego wspólnota nie może wyznaczyć co jest częścią wspólną, a co nie jest . (podaj - podstawę prawną???)

    Jak ci się ten podział, dokonany przez ogól właścicielei lokali, nie podoba, to możesz go zaskarżyć i wtedy Sąd się wypowie, czy jest to zgodne z prawem czy nie .
    Ty nie masz prawa się tak autorytatywnie wypowiadać w kwestii wyznaczenia granic część wspólnej a własności, jeżeli chodzi o instalacje.
    To jest indywidualna sprawa każdej ze wspólnot mieszkaniowych.

    Wyznaczenie granic części wspólnych jest taką samą czynnością jak ustanowienie regulaminu we wspólnocie .
    Właściciele określają jakie "prawo" / zasady wewnętrzne u nich ma zastosowanie .
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kuba P:
    Ustalenie granicy czesci wspólnej nie dzieli majątku, jak sugeruje gecon , na "własny i cudzy" ,
    tyko ma to związek z ponoszeniem bieżących kosztów utrzymania nieruchomości .
    Wyznaczenie jej , dzieli na te ponoszone z kasy wspólnej na te pokrywane z własnej kieszeni.
    Nie spodziewałem się takiego " bąka" ze strony Kubu P.
    Własciciele lokali mogą podjąć uchwałę o rozdzieleniu kosztów NW od kosztów utrzymania lokali w przypadku jeśli instalacje CO i wod-kan sa częścicą NW, bo wtedy koszty mediów zalicza sie do kosztów NW. Takie kryterium przyjęły sądy i chociąż moim zdaniem jest to głupie to jest tak jak jest.Nie dyskutuje z tm.
    Natomiast wyznaczenie granicy NW to typowy podział własności na własność prywatną jaką jest lokal i współwłasność jaką jest NW.
    Kuba . Czy ty nie byłeś czasem prezesem spółdzielni mieszkaniowej.Bo twoje poglądy jak ulał pasują mi do tego stanowiska.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] tajfun:[/cite]
    Natomiast wyznaczenie granicy NW to typowy podział własności na własność prywatną jaką jest lokal i współwłasność jaką jest NW.
    Dlatego, jeśli mówimy o wodomierzach położonych w lokalu, który jest odrębną własnością, wymaga to uregulowań ze strony wspólnoty i zgody właścicieli tych lokali. To są tylko wewnętrzne ustalenia wspólnoty podejmowane w formie uchwał (regulaminów), niezbędne do rozliczeń oraz zabezpieczenia prawidłowości ich dokonywania.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Haneczka napisała:
    Dlatego, jeśli mówimy o wodomierzach położonych w lokalu, który jest odrębną własnością, wymaga to uregulowań ze strony wspólnoty i zgody właścicieli tych lokali.
    Co to znaczy zgody właścicieli lokali ? Zgody narzuconej przez uchwałę wspólnoty?
    Jeżeli w spółdzielni mieszkaniowej właściciel bez porozumienia z zarządem spółdzielni zainstaluje sobie wodomierz., to najwyżej może sobie na niego popatrzeć. Lokal jest bowiem własnością spółdzielni i ona decyduje o sposobie rozliczeń wody w tym lokalu.
    Natomiast jeśli we wspólnocie właściciel lokalu zainstaluje sobie wodomierz w lokalu do czego ma prawo , to wspólnota MUSI rozliczać wodę wg wskazań tego licznika, jeśli właściciel sobie tego życzy, i żaden regulamin wspólnoty tego nie zmieni.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    Natomiast jeśli we wspólnocie właściciel lokalu zainstaluje sobie wodomierz w lokalu do czego ma prawo , to wspólnota MUSI rozliczać wodę wg wskazań tego licznika, jeśli właściciel sobie tego życzy, i żaden regulamin wspólnoty tego nie zmieni.
    a co to ma wspólnego z granicą nieruchomość wspólnej ?????

    Jak w regulaminie zostanie zapisane, że granica NW kończy się za wodomierzem , to wodomierz jest właściciela lokalu, ale właściciel nie może sobie dowolnie go wymieniać bez zgody Administratora ... (ograniczone prawo własności)
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kuba P:
    ak w regulaminie zostanie zapisane, że granica NW kończy się za wodomierzem , to wodomierz jest właściciela lokalu, ale właściciel nie może sobie dowolnie go wymieniać bez zgody Administratora ...
    Napisz to jeszcze raz Kuba, bo mam motylki w brzuchu.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    To weź sobie jeszcze gałązkę od pionu i przykanalik ...
    [cite] tajfun:[/cite]Nieprawda. Przeszkadzają.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    Kuba. Regulamin nie jest od określania granic NW, a nawet od rozliczeń wody w lokalu. Regulamin wspolnoty powinien dawać właścicielowi lokalu wybór możliwości sposobu rozliczeń wody. A właściciel powinien wybrać sobie najbardziej korzystny.
    Przeciez ja nie proszę wspólnoty o wodę. NIe musi jej dostarczać do mojego lokalu. Jak bym poprosił to wspolnota jako pośrednik mogłaby stawiać mi warunki.Nie może być bowiem tak że ktoś na chama sprzedaje mi towar którego nie chcę i jeszcze stawia mi warunki . To jest nonsens.
    Dlatego twierdzę że wspólnoty działają na wariackich zasadach zwyczajowych.
    Umowa , umowa i jeszcze raz umowa.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    [cite] tajfun:[/cite]Kuba. Regulamin nie jest od określania granic NW, a nawet od rozliczeń wody w lokalu.
    Regulamin wspolnoty powinien dawać właścicielowi lokalu wybór możliwości sposobu rozliczeń wody. A właściciel powinien wybrać sobie najbardziej korzystny.
    Mam odmienne zdanie.
    Regulamin wspólnoty ma unormować i stworzyć jednolity system rozliczania w danej wspólnocie i kto jakie koszty ponosi
    Po co ? aby każdy właściciel wiedział jak zostanie rozliczony On i sąsiad , a nie jak ty sobie życzysz "każdy lu,,, na swój strój" oraz jakie koszty z utrzymaniem infrastruktury pokrywa wspólnota a jakie właściciel lokalu.
    Przeciez ja nie proszę wspólnoty o wodę. Nie musi jej dostarczać do mojego lokalu.
    ona nie musi niczego, to TY jesteś zainteresowany aby woda była dostarczana do twojego lokalu , a tu w ingerencje czesci wspólnych się nie obejdzie .
    Przez Wi-FI jej nie da się dostarczyć do lokalu.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kuba P napisał:
    to wodomierz jest właściciela lokalu, ale właściciel nie może sobie dowolnie go wymieniać bez zgody Administratora ... (ograniczone prawo własności
    MOze napiszesz dokładniej dlaczego w tym wypadku zostaje ograniczone prawo własności. To jest bowiem poważna sprawa.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    ograniczone prawo własności.To jest bowiem poważna sprawa.
    to wodomierz jest właściciela lokalu, ale właściciel nie może sobie dowolnie go wymieniać bez zgody Administratora ... (ograniczone prawo własności
    nie rozumiesz ....?
    Właściciel dalej jest właścicielem wodomierza , łozy na zakup nowego lub na legalizacje, a resztę organizuje wspólnota ... zakup , wyminę - legalizacje , zbiera na to zaliczki - fundusz celowy . ect. Nie może dowolnie nim dysponować ...
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    Kuba P napisał:
    ona nie musi niczego, to TY jesteś zainteresowany aby woda była dostarczana do twojego lokalu
    Jeśli wspolnota nie musi to dlaczego nie wystapi o podpisanie indywidualnych umów z dostawca jeśli są ( jak w moim przypadku) spełnione wszystkie warunki art 6 ustawy wod -kan...
    Przecież ustawa obliguje dostawcę w takim przypadku do zawarcia tych umów.
    Ja nie jestem zainteresowany tym aby wspólnota była pośrednikiem w dostawie wody ( dlaczego tak sądzisz). Ja jestem zainteresowany tym aby dostawca PeWIK podpisał ze mną umowę na wodę

    Nowy doklejony: 08.11.14 11:58
    Kuba P
    nie rozumiesz ....?
    Właściciel dalej jest właścicielem wodomierza , łozy na zakup nowego lub na legalizacje, a resztę organizuje wspólnota ... zakup , wyminę - legalizacje , zbiera na to zaliczki - fundusz celowy . ect. Nie może dowolnie nim dysponować ...
    Ja to Kuba rozumiem, tylko podkreślam . Ja jestem właścicielem. A z właścicielem można i trzeba zawrzeć umowę. A nie narzucać mu własnych ustaleń wykraczających poza zakres prawny ( NW ) wspólnoty.
    Jeszcze raz, podkreślam ,w sprawach dotyczących lokalu wspólnota jest dla właściciela osobą trzecią.
    Taki mam pogląd.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    [cite] tajfun:[/cite]Kuba P napisał:
    ona nie musi niczego, to TY jesteś zainteresowany aby woda była dostarczana do twojego lokalu
    Jeśli wspolnota nie musi to dlaczego nie wystapi o podpisanie indywidualnych umów z dostawca jeśli są ( jak w moim przypadku) spełnione wszystkie warunki art 6 ustawy wod -kan...
    Przecież ustawa obliguje dostawcę w takim przypadku do zawarcia tych umów.

    Ja nie jestem zainteresowany tym aby wspólnota była pośrednikiem w dostawie wody ( dlaczego tak sądzisz).
    Ja jestem zainteresowany tym aby dostawca PeWIK podpisał ze mną umowę na wodę
    Twoje zainteresowania mnie i dostawcę wody nie interesują ....
    Instalacja wewnętrzna w budynku nie jest własnością dostawcy wody, ale wspólnoty ....

    On ci nie będzie naprawiał jej, jak nastąpi awaria tylko wspólnota - poczytaj sobie umowę .
    Dostawca dostarcza wodę do przyłącza tam, gdzie ma licznik główny. Uchybami obciąża wspólnotę lub każdego właściciela z osobna. Dostawca rozlicza za dostarczoną wodę do nieruchomości zastępując w tej czynności Wspólnotę.
    A z właścicielem można i trzeba zawrzeć umowę.
    A nie narzucać mu własnych ustaleń wykraczających poza zakres prawny ( NW ) wspólnoty.
    aby to zrobić trzeba mieć odpowiednia infrastrukturę , wodomierze muszą być na części wspólnej.
    To jest decyzja większościowa właścicielei lokali i nie ma tu mowy o wchodzenie w prywatną własność ... takie zasady obowiązująca w konkretnej wspólnocie, bo tak postanowiła większość właścicielei lokali...

    Jak tobie sie to nie podoba możesz te zasady zaskarżyć do Sądu i wtedy dostaniesz wykładnie prawną
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    Art. 6.6. Na wniosek właściciela lub zarządcy budynku wielolokalowego lub budynków wielolokalowych przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne zawiera umowę, o której mowa w ust. 1, także z osobą korzystającą z lokalu wskazaną we wniosku, jeżeli (...)
    Jeżeli warunki wymienione w ust. 6 są spełnione, pwik zawiera umowę indywidualną, a nie może zawrzeć.

    Ustawa do tego obliguje, ale w praktyce nie ma bata na wodociągi.
    aby to zrobić trzeba mieć odpowiednia infrastrukturę , wodomierze muszą być na części wspólnej
    Nie muszą, ustawa tego nie wymaga. Musi być dostęp dla odczytu.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    Kuba P napisał:
    quote]Twoje zainteresowania mnie i dostawcę wody nie interesują ....
    [/quote]
    UNikasz tematu i problemu.
    Odpowiedz na pytanie.
    Dlaczego we wspolnotach gdzie spełnione są warunki do podpisania indywidualnych umów zarządcy nie wystepują o to do dostawców wody.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    Dlaczego we wspolnotach gdzie spełnione są warunki do podpisania indywidualnych umów zarządcy nie wystepują o to do dostawców wody.
    bo pewnie właściciele lokali tego nie chcą . Takie rozwiązanie które promujesz nie jest obligatoryjne.

    Zarządca ? Zarząd WM wykonuje to co właściciele uchwalą . Tym sie różni zarządzanie w nieruchomościach komunalnych od tych we wspólnotach mieszkaniowych
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    CDN napisał:
    Jeżeli warunki wymienione w ust. 6 są spełnione, pwik zawiera umowę indywidualną, a nie może zawrzeć.

    Ustawa do tego obliguje, ale w praktyce nie ma bata na wodociągi.
    Raczej bata i nacisku na zarządców. Dostawcy i zarządcy mają w tym interes>
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    [cite] tajfun:[/cite] Dostawcy i zarządcy mają w tym interes>
    no powiedz jaki interes ma Zarządca ?
    to że musi robić rozliczenia?

    [cite] cdn:[/cite]
    aby to zrobić trzeba mieć odpowiednia infrastrukturę , wodomierze muszą być na części wspólnej
    Nie muszą, ustawa tego nie wymaga. Musi być dostęp dla odczytu.
    jak go nie ma, bo właściciel nie życzy sobie by dostawca mu się plątał po jego własności .

    Nie przyszło ci do głowy że obecnie działki budowlane mają wszelkie przyłącza robione na czesci wspólnej Gminy w studzienkach lub szafkach przy granicy działki..
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    Kuba P napisał
    bo pewnie właściciele lokali tego nie chcą . Takie rozwiązanie które promujesz nie jest obligatoryjne.
    Własciciele nie maja tu nic do gadania. Chcą wodę to umowa. Nie chcą to ich sprawa. Jak chcesz mieć energię elektryczną to nikt nie pyta o to wspólnoty.
    Ten 6 punkt został ustanowiony z myślą przede wszystkim o wspolnotach.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    Ten 6 punkt został ustanowiony z myślą przede wszystkim o wspolnotach.
    Błędne rozumowanie to nie było robione prawo pod wspólnoty, a po to by zniszczyć pewne stereotypy w budownictwie . Jak to wyszło wszyscy widzimy
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    Kuba napisał:
    no powiedz jaki interes ma Zarządca ?
    to że musi robić rozliczenia?
    Oddpowiem ci słowami mojego zarządcy.
    Jak byśmy wystapili o indywidualne umowy to musielibyśmy zmniejszyć stawkę za wynagrodzenia.
    Krótko . Za pośrednictwo sie płaci. Kto ? Wiadomo.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ani w sytuacji zbiorczego dostarczania wody do budynku ani w sytuacji gdy są podpisane umowy indywidualne - dostawcy nic a nic nie obchodzi uchyb.
    Ustawa mówi co innego:
    Art. 6. 6.
    4) właściciel lub zarządca na podstawie umowy, o której mowa w ust. 1, reguluje należności wynikające z różnicy wskazań między wodomierzem głównym a sumą wskazań wodomierzy zainstalowanych przy punktach czerpalnych wody;
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    [cite] tajfun:[/cite]Kuba napisał:
    no powiedz jaki interes ma Zarządca ?
    to że musi robić rozliczenia?
    Oddpowiem ci słowami mojego zarządcy.
    Jak byśmy wystapili o indywidualne umowy to musielibyśmy zmniejszyć stawkę za wynagrodzenia.
    nie rozumiem ...
    Stawka za zarządzanie/administrowanie jest stawką ryczałtową płatną co miesiąc przez wspólnotę, a nie zmienną co miesiąc od ilości wykonanej roboty na rzecz wspólnoty.
    Zazwyczaj 60 % stawki płacisz za gotowość do niesienia pomocy wspólnocie ( zatrudnione osoby u Zarządcy / Administratora ), a 40% za czynności wymienione w umowie .
    Dziwne ? Nie? ..... tak jest w większości wspólnot
    Dostawca dostarcza wodę do przyłącza tam, gdzie ma licznik główny.
    Uchybami obciąża wspólnotę lub każdego właściciela z osobna.
    Art. 6. 6.
    4) właściciel lub zarządca na podstawie umowy, o której mowa w ust. 1, reguluje należności wynikające z różnicy wskazań między wodomierzem głównym a sumą wskazań wodomierzy zainstalowanych przy punktach czerpalnych wody;
    Dostawca wystawia fakturę na to co jest na wodomierzu głównym - dalsze rozliczenie wewnątrz budynku spoczywa na właścicielu budynku, lub zarządcy budynku (nie mylić z zarządcą nieruchomości).
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    Bardzo dziwne.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] tajfun:[/cite]Bardzo dziwne.
    nie znasz treści umowy na administrowanie jaka u ciebie obowiązuje? , nie sprawdzałeś ?
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    U mnie nie ma żadnej umowy ani na zarządzanie , ani na administrowanie.
    U mnie jest tylko zapis w AN : Powierza się zarząd NW Pani Ani Kowalskiej.
    Apropo. Czy na tym forum jest "łebski zarządca" ktoś z trójmiasta?
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    gecon - zgodnie z ustawą, jeśli w budynku wielolokalowym są zawarte umowy indywidualne, to umowa ze wspólnotą jest tylko na uchyb. Dlatego dostawcę jak najbardziej obchodzi uchyb - obciąża wspólnotę tylko kosztem uchybu, a właścicieli lokali kosztem wody i ścieków wg indywidualnych wodomierzy.

    KubaP w tym przypadku miał rację, pisząc:
    Uchybami obciąża wspólnotę
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    cdn; dostawcę jak najbardziej obchodzi uchyb - obciąża wspólnotę tylko kosztem uchybu,
    Nie.
    Jeśli w budynku wielolokalowym są zawarte umowy indywidualne (póki co sporadyczne przypadki i to jedynie w najnowszych budynkach) to:
    3) właściciel lub zarządca rozlicza, zgodnie z art. 26 ust. 3, różnicę wskazań między wodomierzem głównym a sumą wskazań wodomierzy zainstalowanych przy punktach czerpalnych wody;
    -a następnie:
    3. Właściciel lub zarządca budynku wielolokalowego ... Należnościami wynikającymi z przyjętej metody rozliczania obciąża osobę korzystającą z lokalu w tych budynkach.
    To nie dostawca zajmuje się obciążaniem poszczególnych właścicieli lokali
    4) właściciel lub zarządca na podstawie umowy, o której mowa w ust. 1, reguluje należności wynikające z różnicy wskazań między wodomierzem głównym a sumą wskazań wodomierzy zainstalowanych przy punktach czerpalnych wody;
    Dostawca "nie wie" dlaczego jest różnica między wskazaniem głównego wodomierza a resztą (wspólnota może przecież mieć krany w pralni, jakimś jeszcze pomieszczeniu itd.) - bo go to nie interesuje - właściciel budynku jest odpowiedzialny za uregulowanie tej należności a w jaki sposób obciąży poszczególnych właścicieli to tym bardziej dostawcy nie obchodzi.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    gecon, przeczytaj art. 6 ust. 6 pkt 4:
    właściciel lub zarządca na podstawie umowy, o której mowa w ust. 1, reguluje należności wynikające z różnicy wskazań między wodomierzem głównym a sumą wskazań wodomierzy zainstalowanych przy punktach czerpalnych wody
    Nic nie pisałem o rozliczeniu wewnętrznym we wspólnocie, tylko o umowie między wspólnotą a dostawcą. Ta umowa dotyczy tylko kosztu różnicy wskazań. Dostawca zna uchyb, bo odczytuje zarówno wodomierz główny, jak i indywidualne. Nie musi wiedzieć, skąd uchyb się bierze, ale wie, ile on kosztuje - i na taką kwotę wystawia fakturę na wspólnotę.
    To nie dostawca zajmuje się obciążaniem poszczególnych właścicieli lokali
    Przy umowach indywidualnych? A kto? :bigsmile:
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja myślę że ten temat wart jest własnego wątku.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kuba P napisał:
    Wystawia fakturę wspólnocie na różnicę - uchyb
    Czegoś tutaj nie rozumiem. Moim zdaniem dostawca wystawia fakturę na podstawie wskażań swojego licznika głównego.Odpowiedzialność dostawcy kończy się na zaworze za tym licznikiem. Uchyb ( moim zdaniem) to różnica pomiędzy wszystkimi licznikami a licznikiem dostawcy wynikająca z błędów pomiaru, a nie z tego że wspólnota używa wode do podlewania czy w pralni. Zakładam że wszystkie ujęcia sa opomiarowane.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    [cite] tajfun:[/cite]Kuba P napisał:
    Wystawia fakturę wspólnocie na różnicę - uchyb
    Czegoś tutaj nie rozumiem.
    Moim zdaniem dostawca wystawia fakturę na podstawie wskażań swojego licznika głównego.Odpowiedzialność dostawcy kończy się na zaworze za tym licznikiem.

    Uchyb ( moim zdaniem) to różnica pomiędzy wszystkimi licznikami a licznikiem dostawcy wynikająca z błędów pomiaru, a nie z tego że wspólnota używa wodę do podlewania czy w pralni.
    Zakładam że wszystkie ujęcia są opomiarowane.
    I bardzo dobrze rozumiesz uchyb to różnica zużycia wody na poszczególnych wodomierzach obsługujących lokale - tu dostawca wystawia im indywidualne faktury , a wodomierzem GŁÓWNYM .
    Pozostaje czasami różnica - to jest właśnie uchyb dla dostawcy wody. Jeżeli ta różnica nie przekracza 8% to wszytko jest ok.

    Tym uchybem obciąża: albo wspólnotę wystawiając fakturę . Co wspólnota z tym zrobi to jest jej sprawa ,
    albo jak jest tak zapisane w indywidualnych umowach od razu rozlicza to na poszczególnych właścicieli lokali.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    Od początku pisałem o sytuacji, kiedy istnieją odrębne umowy dostawcy z właścicielami lokali - w tym zakresie KubaP miał rację: uchybem jest obciążana wspólnota.
    Dla wszystkich wprowadzonych w błąd przypominam po raz kolejny, że to nie dostawca rozlicza uchyb i nie dostawca obciąża poszczególnych właścicieli uchybem.
    Nigdzie tak nie ma ani w teorii ani w praktyce.
    gecon, jeśli ty nie znasz takiego przypadku nie znaczy jeszcze, że "nigdzie tak nie ma". Otóż w praktyce takie sytuacje występują - znam osobiście przypadek wspólnoty, w której są wyłącznie umowy indywidualne, nie ma umowy ze wspólnotą i pwik samo rozlicza koszt uchybu, zgodnie z umowami zawartymi z właścicielami lokali: dolicza wszystkim właścicielom część kosztów uchybu. Przecież nie będzie do wody dopłacać - skoro nie ma umowy ze wspólnotą na uchyb, to muszą zapłacić właściciele.

    Nie ogłaszaj swojej opinii, opartej na znajomości tylko części praktyki, jak prawdy objawionej, bo w ten sposób to ty wprowadzasz w błąd.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ...są wyłącznie umowy indywidualne, nie ma umowy ze wspólnotą i pwik samo rozlicza koszt uchybu
    To jeszcze wytłumacz gdzie ten uchyb powstaje, mając na uwadze definicję słowa uchyb (art. 6 z ust. 6 ppkt 3).
    W takiej (nie słyszałem o takowej wspólnocie) art. 6 z ust. 6 ppkt 3 ustawy o zbiorowym... w ogóle nie ma zastosowania i rozmawiamy wtedy o abstrakcji a nie na temat wątku.
    Jeżeli natomiast w dalszym ciągu na podstawie wodomierza głównego to określone obowiązki zgodnie z ustawą spoczywają nie na dostawcy ale na właścicielu budynku wielolokalowego.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    to określone obowiązki zgodnie z ustawą spoczywają nie na dostawcy ale na właścicielu budynku wielolokalowego.
    A ty dalej swoje...
    Nie ma umowy ze wspólnotą, ale są robione odczyty wodomierza głównego i wodomierzy lokalowych. Jeżeli występuje uchyb (różnica między wskazaniem licznika głównego i sumą wskazań liczników lokalowych), to dostawca obciąża swoich odbiorców (właścicieli lokali) kosztem tego uchybu. Taką metodę rozliczeń przewidują umowy indywidualne.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada 2014
    A ty dalej swoje...
    ...są robione odczyty wodomierza głównego
    Więc powiedz może, które to PWiK tak sobie dobrowolnie, bez umowy z właścicielem budynku zainstalowało w tym budynku wodomierz główny? Wskaż może jakiegoś właściciela lokalu który godzi się na dopisywanie do jego zużycia wody wg jego wodomierza na który ma podpisaną umowę jakiś fikcyjnych metrów zużytej wody nie wiadomo gdzie bo (bez możliwości kontroli) przecież nie w NW skoro wspólnota umowy nie podpisywała on też na wodomierz główny nie.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Oj, gecon - nie mieści ci się w głowie, że są przypadki, o których nie miałeś pojęcia? :bigsmile:
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    nie mieści ci się w głowie, że są przypadki
    Rozmawiamy na temat sytuacji "wodomierzowej" z jaką spotyka się chyba 98% wspólnot w Polsce a nie o jakiś pojedynczych wypadkach. Ja nie skupiam się na wyjątkach póki co bo są nieistotne dla danego zagadnienia.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] gecon:[/cite]Rozmawiamy na temat sytuacji "wodomierzowej" z jaką spotyka się chyba 98% wspólnot w Polsce a nie o jakiś pojedynczych wypadkach. Ja nie skupiam się na wyjątkach póki co bo są nieistotne dla danego zagadnienia.
    gecon, napisałeś jednoznacznie:
    Dla wszystkich wprowadzonych w błąd przypominam po raz kolejny, że to nie dostawca rozlicza uchyb i nie dostawca obciąża poszczególnych właścicieli uchybem.
    Nigdzie tak nie ma ani w teorii ani w praktyce.
    Wtedy nazwałeś moje wpisy wprowadzaniem w błąd. Teraz sam wprowadzasz w błąd na temat swoich wpisów. To nawet zabawne :bigsmile:
    Dlaczego akurat 98%? Skąd masz te dane? Pewnie z sufitu.
    Tak samo jak tezę, że pwik "nigdzie w teorii ani w praktyce" nie obciąża właścicieli lokali kosztem uchybu, albo że dostawcy w ogóle nie obchodzi uchyb.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    że dostawcy w ogóle nie obchodzi uchyb.
    Dostawcę obchodzą wskazania wodomierza na podstawie których wystawia fakturę odbiorcy z którym podpisał umowę.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.