Jak rozliczyć koszty administrowania
martasze
Użytkownik
Witam, jeszcze mam prośbę o wyjaśnienie rozliczenia podatku od dochodu. Członkom zarządu właścicielskiemu wspólnota do końca lutego musi wystawić Pit 8C, a jak jest gdy zarząd jest powierzony, ale zarządca jest mieszkańcem i wynagrodzenie (koszty zarządzania) jest zatwierdzone uchwałą- to również może to rozliczyć jako dochody z innych źródeł?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Prawo podatkowe to nie jest wymysł księgowych, ono istnieje realnie.
Przypadek martasze jest dość szczególny, prawdopodobnie ma zarząd powierzony, gdzie warunki zatrudnienia winny być określone w umowie. Nie mogłaby być to umowa-zlecenie, bo nie jest przedsiębiorcą, byłaby to umowa na świadczenie usług zarządzania, a wówczas to WM stałaby się płatnikiem składek ZUS i odprowadzałaby zaliczki na podatek dochodowy. I w tej sprawie mogę się określić ekspertem, w styczniu mam Apelacje w identycznej sprawie, gdzie jestem stroną jako ubezpieczony.
Jest to rozwiązanie najbardziej niekorzystne.
Dlatego WM "zatrudniają" zarządców-przedsiębiorców.:bigsmile:
A może w Twojej sprawie bardziej chodzi o samo oskładkowanie, niż zawieranie umowy-zlecenia, albo o jakieś inne indywidualne aspekty, specyficzne tylko dla Twojej sytuacji?
Oczywiście dwie osoby fizyczne, dwóch sąsiadów, może ze sobą podpisać umowę-zlecenie wówczas istnieje obowiązek opłaty za czynność cywilno-prawną, ale to chyba w przypadku "entuzjastów praworządności". To tak samo jak znajdziesz na ulicy 100 zl, i musisz uwzględnić to w swoim PICIE jako przychód z innych źródeł. NIE - takie jest prawo. Wynika ono z tego, że ZUS nie ma żadnej możliwości prawnej kontrolowania "zwyklej osoby fizycznej", która nigdy nie jest płatnikiem składek. Mnie ZUS wezwał w sprawie kontroli mojej dg. Po oświadczeniu ,że nigdy takiej nie prowadziłem, kontrola się skończyla. Dalej mogłem z nimi rozmawiać jako "świadek w sprawie niezgłoszenia mnie przez WM do ubezpieczenia" jako strona (poszkodowany). Dzisiaj jestem o tę wiedzę mądrzejszy.:bigsmile:
Podzieliłem się tutaj moim doświadczeniem praktycznym a nie teoretycznym. Mam to w uzasadnieniu Decyzji ZUS i wyroku sądu na 6 stronach, kto chce niech wierzy, kto chce -nie. Sprawdzę czy wyrok jest w internecie.
martasze - Najlepiej sprawdź to w swoim ZUS-ie, albo w ustawie o ubezpieczeniach społecznych, ale ze zdziwieniem przyjmuję twój upór w sprawie wypłaty twojego "wynagrodzenia", ale to będą twoje pieniądze nie moje.
Nowy doklejony: 14.12.14 18:19
Wyroku nie ma, chyba dlatego, że jest Apelacja.
Cała teza znowu jest nieprawdziwa. Fakt, że wspólnota będzie płatnikiem składek wcale nie oznacza, że "nie będzie to umowa zlecenia". Jak najbardziej może to być umowa zlecenia.
Myślę, że wszyscy chętnie zapoznamy się z jakimś precedensowym wyrokiem, ale na razie nie wiemy o nim nic, poza tym, że "masz to w uzasadnieniu". Czyli konkretnie co? Skoro powołujesz się na wyrok, to może chociaż podaj skrótowo elementarne informacje: kto komu wytoczył proces, o co, jaki jest wyrok I instancji, jakie jest sedno uzasadnienia wyroku, kto złożył apelację i na czym się ona opiera?
Podstawą prawną moich twierdzeń jest to co orzekl Sąd , jest to art. 6.ust 4 ustawy o ubezpieczeniach
4) osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, zwanymi dalej „zleceniobiorcami”, oraz osobami z nimi współpracującymi, z zastrzeżeniem ust. 4;
Może ktoś mi poda "oficjalny wzór umowy zlecenia" i wskaże różnicę między nią a to drugą?
Postępowanie wyjaśniające przez ZUS trwało 8 miesięcy i od pracowników ZUS-u dowiedziałem się różnicę, o której tu piszę, ale widzę ,że są mądrzejsi i to również od Sądu. Być może Sąd się myli, Sąd Apelacyjny to rozważy i jak zmieni orzeczenie Sądu I instancji powiadomię forumowiczów, ale z doświadczenia życiowego jest to mało prawdopodobne.
Bardzo ogólnie o orzeczeniu
Mając na uwadze powyższe (wcześniej było wyjaśnienie różnicy między działalnością gospodarczą a działalnością wykonywaną osobiście - cytuję urywek "Z kolei działalność wykonywana osobiście to taka, która nie jest wykonywana w związku z umową o pracę ani działalność gospodarczą. Najczęściej opiera się ona na umowie o dzieło lub zlecenie, a wykonywane jest na rzecz przedsiębiorców, osób prawnych bądź jedn.org nie mających osobowości prawnej".W przypadku działalności gospodarczej płatnikiem jest przedsiębiorca. Natomiast w przypadku działalności osobistej - obowiązki płatnicze spoczywają na zleceniodawcy Niestety nigdzie nie znalazłem podstawy prawnej tego stwierdzenia, myślę ,że cdn jako księgowy mi ją wskaże.
Cały teraz dowcip w Apelacji polega na udowodnieniu ,że wykonując usługę administrowania musiałem prowadzić działalność gospodarczą, którą jednak nie zgłosiłem. Bo nikt nie kwestionuje ubezpieczenia, problem kto miał go zapłacić. A kiedy nim nie jest? Na jakiej podstawie zatrudniacie np. sprzątaczkę, konserwatora itp.:bigsmile:
Jeśli tak zrobię to można nie zgłaszać nic do US oraz ZUS. Przepraszam,że tak drąże temat ale chce mieć pewność, że dobrze zrozumiałam.
US - jest instytucją, która ściąga podatek od dochodu, którego Twoja WM nie ma. Ja z chwilą zakładania WM, udałem się do swojego US po odbiór NIP ( niestety to jest idiotyzm, ale w inny sposób nie utworzysz firmowego konta bankowego), tam mądra urzędniczka kazała mi napisać oświadczenie ,że nie prowadzimy żadnej działalności gospodarczej i jak tylko ten stan się zmieni powiadomimy urząd, i w związku z tym nie musimy co miesiąc wypełniać głupich formularzy, tylko raz do roku CIT-8, co też jest idiotyzmem, ale go wypełniam od 5 lat wstawiając same zera. I oczywiście zaraz wybuchnie tłum księgowych ,że łamię prawo i pójdę do więzienia. Oni wypełniają ten głupi CIT-8 wraz z załącznikami CIT-8/0, gdzie w końcu i tak wychodzi podatek = 0. Ale niech się czymś we WM wykazują.
ZUS - to organ rentowo-emerytalny, któremu płatnicy składek odprowadzają zaliczki, wyżej starałem się wyjaśnić moją "przygodę" z tą instytucją, zachęcam do wnikliwego przeczytania.
Jeżeli podpiszesz ze WM. czyli z zarządem, umowę o np. administrowanie, prowadzenie ewidencji księgowej czy rachunków, bilansów itp. to nawet jak ją nazwiesz umowa o dzieło czy umowa zlecenie, to i tak będzie ona uznana jako , bo tak sobie wymyślił ustawodawca dla umów z osobami nie prowadzącymi dg
I być może do końca świata nic się nie będzie z tym działo, bo skąd ZUS ma wiedzieć ,że WM podpisała jakąś umowę, Ale zawiść ludzka jest bez granic, i tak jak u mnie donos do ZUS-u i co? I Decyzja ZUS-u o objęciu mnie obowiązkowi ubezpieczenia. Płatnik - WM. Do tej pory urzędnicy ZUS śmieją się z głupoty członków Zarządu. A z ZUS-em nie ma żartów, US - przedawnia składki po 5 latach, ZUS - po 10.
Drugi wariant - uchwalają wynagrodzenie. To jest bzdura o tych PIT-8C. To jest typowa Twoja sprawa i US, jesteś rzetelnym podatnikiem uwzględniasz ten przychód w swoim PIT. Oczywiście nie byłoby błędem gdybyś taki PIT sobie wręczyla i "doniosla" do US. I zapamiętaj to też ludzi boli, i może być "obywatelskie doniesienie". Ja dziś składam modły dziękczynne do Boga ,że odprowadziłem ten podatek kilka lat temu, dzisiaj nie byłbym taki wesoły.
I wariant trzeci - ustalenie ryczałtu na administrowanie, to oznacza ,że ta pozycja kosztów nie musi być udokumentowana. Możesz ją przepić, wydać na kosmetyki lub na materiały biurowe. Ty się rozliczasz nie przed US ale przed Twoim Chlebodawcą, czyli członkami WM, którzy nie potrzebują żadnych faktur a jedynie twoje ustne wyjaśnienie. Ale konieczne jest zaznaczenie RYCZAŁT, możesz wówczas spać spokojnie.
Wybór należy do Ciebie.
Egzo - jakbym słyszał urzędnika skarbówki.
Znalazłeś już to standardowe orzeczenie sądowe o umowie zleceniu?
Nowy doklejony: 15.12.14 14:31
Ale byłam dziś u notariusza, i powiedziała,że mimo jest to zarząd powierzony i jestem zarządcą jak również mieszkańcem to nie muszę mieć u mowy zlecenia ani żadnej innej.
Tak - znasze je, to jest to orzeczenie, w którym zarządzana przez ciebie wspólnota przegrywa sprawę z ZUS.
O cdn nie chcę się wypowiadać ,bo on tu jest tylko dla draki. Chyba Ty też nic nie zrozumiałeś z tego co pisałem?
Swoją WM zarządzam już jednoosobowo 8 lat, dwa razy rezygnowałem widząc tumiwisizm sąsiadów, ale na ich prośbę wycofywałem rezygnację, bo nie chciałem ,żeby nasza WM "wpadła w ręce fachowców" czyli zarządców z licencją, dla których kolejny budynek to jeszcze jedna teczka na półce. Teraz się uodporniłem nawet na takie zaczepki jak cdn. Ja opisałem przypadek sąsiedniej WM , której Zarząd, widząc chyba efekty mojej pracy zaproponował mi administrowanie. Podpisaliśmy umowę-zlecenie na administrowanie, wręcz przepisałem ją z tej wcześniejszej z zarządcą-licencjonowanym i "sielanka" trwała 1,5 roku. W tak zwanym międzyczasie w tamtej WM Zarząd zmieniał się trzykrotnie, przewinęło się przez niego 1/3 wszystkich właścicieli, musiało dojść do konfliktu, i doszło. Pożegnaliśmy się, ale to nie wystarczyło niektórym "nowobogackim", Zaczęli pisać "obywatelskie doniesienia" wszędzie gdzie się dało, w myśl zasady, my go załatwimy. I trafili na ZUS. ZUS donos przyjął i wezwal mnie, abym przyszedł do nich z dokumentacją swojej działalności gospodarczej. Oczywiście ,jako wzorowy Obywatel RP, stawiłem się na wezwanie i oświadczyłem ,że nigdy nie prowadziłem, nie prowadzę ani nie zamierzam prowadzić dg. I wręcz kłóciłem się, że przecież jest Swoboda zawierania umów" więc podpisałem taką UMOWĘ-ZLECENIE ze WM. I Ci "niedouczenie urzędnicy ZUS-u" próbowali mi wyperswadować moją omyłkę, że to nie może być UMOWA-ZLECENIE, Szkoda ,że nie znałem wówczas stanowiska Twojego i cdn, bo bym się na nie powoływał. Ale oni szli w zaparte i w końcu wydali Decyzję, o której teraz jest batalia w Apelacji. Oczywiście dzisiaj jestem mądrzejszy o tą edukacje, z której tak pięknie drwicie, że piszę bzdury. A wy przepisujecie notatki z kursu. i pouczacie innych. Rzeczywiste życie WM jest trochę inne od tego wirtualnego z Wikipedii. Dzisiaj widzę swoją 'głupotę" i nieznajomość problematyki w tamtym (6 lat temu) okresie. Na szczęście uratowało mnie odprowadzenie podatku dochodowego. Ta informacja z US spowodowała ,że nie ukrywałem dochodu więc "NIE KOMBINOWALEM". I to WM ma problemy , i to poważne.
Czuję się również niezłym ekspertem w sprawie Prawa Budowlanego, i nie dlatego ,że jestem "budowlańcem" ale dlatego ,że spierałem się i z PINB oraz odpowiednimi wydziałami UM, do skargi sądowej łącznie. Natomiast tematy mi obce np. rozliczenia CO pozostawiam innym "dyżurnym tego forum". Niech się wykazuję swoimi umiejętnościami Wyszukiwarek komputerowych.
martasze - Czarno widzę twoją działalność.:bigsmile:
To może w końcu, po tylu postach, napiszesz dokładnie co mówi "Decyzja", bo na razie, z twojego pisania wynika tylko tyle, że ZUS wydał decyzję uznającą obowiązek wspólnoty mieszkaniowej zgłoszenia ciebie do ubezpieczenia i naliczania składek - co jest oczywiste.
Gdzie ty widzisz w tych decyzjach/postanowieniach tezę, którą lansujesz, że WM nie może zawierać umowy zlecenia z osobą, która nie prowadzi DG? To jest jedynie problem tego, po czyjej stronie powstaje obowiązek ubezpieczeniowy, i czy w ogóle powstaje, a nie tego, czy wolno to zrobić w formie zlecenia bez DG.