parkingi w spóldzielni mieszkaniowej

bognabogna Użytkownik
edytowano grudnia 2014 w Wolne tematy
W spółdzielni mieszkaniowej istnieją mieszkania lokatorskie, spóldzielcze własnosciowe i hipoteczne.
Jestem właścicielka lokalu hipotecznego z określonym udziałem w nieruchomości. Do spóldzielni nalezy parking, którego wczesniej Zarząd pomimo sprzeciwu mieszkańców wyłaczył z infrastruktury mieszkaniowej.
Obecnie jest problem, ponieważ osoby nie korzystające z parkingu mają być obciążane kosztami użytkowania wieczystego za grunt parkingu. Osoby korzystające z parkingu twierdzą,że to jest teren ogólnospółdzielczy więc są to koszty wszystkich spółdzielców.
Uważam,że użytkownicy parkingu powinni płacic za grunt tym bardziej,że parking nie jest ogólnodostępny tylko okupowany przez zorganizowana grupę osób.
Czy są jakieś orzeczenia w takich sprawach?

Komentarze

  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Po co Ci orzeczenia? Skoro masz udział w prawie wieczystego użytkowania gruntu, jesteś zobowiązana do ponoszenia opłaty za w.u. Nie ma znaczenia, czy korzystasz z parkingu, bo tu nie chodzi o parking, lecz o cały grunt, w którym masz udział. Te koszty powinnaś ponosić niezależnie od tego, czy jesteś spółdzielcą, czy nie. To nie ma związku z członkostwem w spółdzielni, tylko z udziałem w gruncie. Spółdzielcy ponoszą ten koszt pośrednio - opłatę wnosi spółdzielnia jako osoba prawna.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2014
    [cite] bogna:[/cite]Do spóldzielni nalezy parking, którego wczesniej Zarząd pomimo sprzeciwu mieszkańców wyłaczył z infrastruktury mieszkaniowej.
    Obecnie jest problem, ponieważ osoby nie korzystające z parkingu mają być obciążane kosztami użytkowania wieczystego za grunt parkingu.
    Osoby korzystające z parkingu twierdzą, że to jest teren ogólnospółdzielczy więc są to koszty wszystkich spółdzielców.
    Uważam, jak jest to majątek spółdzielni , to ci co mają wykupione udziały w tej spółdzielni winni pokrywać koszty jej utrzymania .

    Czyli jak osoba ma przekształcone spółdzielcze prawo do lokale we własność i nie zrezygnowała z członkostwa w SM, to powinna uczestniczyć w opłatach podatkowych za parking mimo, iż nie korzysta z niego .

    Inna sprawą jest to, że SM powinna wprowadzić opłaty za parkowanie i je przeznaczyć na opłaty utrzymania tego parkingu.
  • Opcje
    citizencitizen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czyli jak osoba ma przekształcone spółdzielcze prawo do lokale we własność i nie zrezygnowała z członkostwa w SM, to powinna uczestniczyć w opłatach podatkowych za parking mimo, iż nie korzysta z niego .
    Jak zrezygnowała z członkostwa w SM, to też powinna uczestniczyć w opłatach podatkowych, bo to są dwie zupełnie niezależne sprawy
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2014
    [cite] citizen:[/cite]
    Czyli jak osoba ma przekształcone spółdzielcze prawo do lokale we własność i nie zrezygnowała z członkostwa w SM,
    to powinna uczestniczyć w opłatach podatkowych za parking mimo, iż nie korzysta z niego .
    Jak zrezygnowała z członkostwa w SM, to też powinna uczestniczyć w opłatach podatkowych, bo to są dwie zupełnie niezależne sprawy
    a skąd to wywodzisz , nie członek SM ,nie uczestniczy w kosztach utrzymania mienia spółdzielnianego, jak z niego nie korzystają.... taki jest walor tej osoby

    Nie członkowie SM płacą za to wyższe stawki eksploatacyjne i nie ma to związku z opłatami podatkowymi za grunt pod parkingiem , który jest odrębnym majątkiem SM, nie wchodzącym w prawo własności przy przekształceniu prawa spółdzielczego do lokalu .
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    citizencitizen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy jest się członkiem spółdzielni czy nie, właściciel lokalu z odrębną ma udział w całym gruncie spółdzielni, niezależnie od tego czy tam jest parking czy coś innego. Podatek jest związany z udziałem w gruncie.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    a skąd to wywodzisz , nie członek SM ,nie uczestniczy w kosztach utrzymania mienia spółdzielnianego, jak z niego nie korzystają....
    A z ustawy o SM.
    Nie członkowie SM za to płaca wyższe stawki eksploatacyjne i nie ma to związku z opłatami podatkowymi za grunt pod parkingiem , który jest odrębnym majątkiem SM, nie wchodzącym w prawo własności przy przekształceniu prawa spółdzielczego do lokalu .
    Nie masz racji. Jeżeli parking leży w obrębie tej samej nieruchomości, to po przekształceniu we własność, masz udział w prawie do gruntu, więc oczywiście grunt wchodzi w skład praw związanych z własnością lokalu. Grunt jest częścią nieruchomości wspólnej.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2014
    [cite] citizen:[/cite]Czy jest się członkiem spółdzielni czy nie, właściciel lokalu z odrębną ma udział w całym gruncie spółdzielni,
    niezależnie od tego czy tam jest parking czy coś innego.
    Podatek jest związany z udziałem w gruncie.
    a co ty takie bezeceństwa wygadujesz . Gdzie takie patologie występują ?

    Właściciel przekształconego lokalu ma udział tylko w gruncie, na którym leży jego budynek . Może to być działka gruntowa po obrysie , lub z kawałkiem ternu .
    Właściciel nie ma udziału w innej wydzielonej działce, jak nie jest wpisana do AN przy przekształceniu.

    Spółdzielnie nie chętnie pozbywają się gruntów, co do których mają zakusy inwestorskie np. parkingi osiedlowe .
    Dla przypomnienia, SM prowadzą na każdą nieruchomość , odrębny rejestr przychodów i kosztów .

    [cite] cdn:[/cite]
    Nie członkowie SM płacą za to wyższe stawki eksploatacyjne i nie ma to związku z opłatami podatkowymi za grunt pod parkingiem , który jest odrębnym majątkiem SM,
    nie wchodzącym w prawo własności przy przekształceniu prawa spółdzielczego do lokalu .
    Nie masz racji. Jeżeli parking leży w obrębie tej samej nieruchomości,
    W tym przypadku nie leży w obrębie, ale decyzją Zarządu SM został wydzielony .
    [b]Do spółdzielni nalezy parking[/b], którego wczesniej [b]Zarząd [/b]pomimo sprzeciwu mieszkańców [b]wyłączył z infrastruktury mieszkaniowej[/b].
    

    Trzymaj się tematu i informacji wątku, a nie pisz, co wiesz lub co myślisz, że wiesz.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano grudnia 2014
    KubaP, ty chyba wiesz więcej, niż autorka wątku.
    Co to jest "infrastruktura mieszkaniowa"?
    bogna nie używa pojęć zdefiniowanych przez przepisy prawa, tylko potocznych, na przykład:
    W spółdzielni mieszkaniowej istnieją mieszkania lokatorskie, spóldzielcze własnosciowe i hipoteczne.
    "Mieszkanie hipoteczne" to równie dobrze może być spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu - na tym prawie też można ustanowić hipotekę. A lokal wyodrębniony (z udziałem w gruncie), który nie ma ustanowionej hipoteki, jaki jest - "hipoteczny", czy nie?

    Powtórzę: jeżeli parking leży w obrębie tej samej nieruchomości [co budynek mieszkalny], to po przekształceniu [prawa do lokalu] we własność, masz udział w prawie do gruntu, więc oczywiście grunt wchodzi w skład praw związanych z własnością lokalu.

    bogna - wyjaśnij, czy masz udział w działce gruntu, na której jest parking?
    Trzeba sprawdzić zapisy w akcie notarialnym.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] cdn:[/cite]Powtórzę: jeżeli parking leży w obrębie tej samej nieruchomości [co budynek mieszkalny], to po przekształceniu [prawa do lokalu] we własność, masz udział w prawie do gruntu, więc oczywiście grunt wchodzi w skład praw związanych z własnością lokalu.
    ty nie wymyślaj warunków jakie mają spełniać, tylko napisz czy właściciel lokalu po przekształceniu ma udział w odrębnej działce gruntowej na której zlokalizowny jest parking
  • Opcje
    bognabogna Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie mam obecnie udziału w gruncie parkingu tylko budynku plus kawałka ziemi. Parking określany jest jako społeczny.
    Wyłączenie parkingu z infrastuktury mieszkaniowej spowodowało,że jest to tzw grynt pozostały (opłata 3% od wartosci gruntu zgodnie z art.72 ugn a nie 1%).
    Ustawa o SM jest sprzeczna z art.238KC .
    Nie mam prawa użytkowania wieczystego w postaci udziału w parkingu.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Parking określany jest jako społeczny.
    Co to znaczy? Kto go tak określa? Wcześniej pisałaś co innego:
    Osoby korzystające z parkingu twierdzą,że to jest teren ogólnospółdzielczy
    Ustawa o SM jest sprzeczna z art.238KC .
    Który przepis ustawy o SM?
    Art. 238. Wieczysty użytkownik uiszcza przez czas trwania swego prawa opłatę roczną.
    Jeżeli nie masz udziału w działce z parkingiem, to nie powinnaś płacić opłaty za wieczyste użytkowanie jako współużytkownik wieczysty. Ale jeżeli jesteś członkiem spółdzielni, to ponosisz koszty utrzymania nieruchomości spółdzielczych podobnie, jak inni członkowie spółdzielni.

    Masz różne zobowiązania wobec różnych nieruchomości: wobec tej, w której masz udziały oraz tej, która jest własnością SM, w której jesteś członkiem.
  • Opcje
    bognabogna Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tak - dziękuję .Powalczę ze spółdzielnią mieszkaniową.
  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    O nowy Don Kichot!
  • Opcje
    bognabogna Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Niestety obecnie walczymy z wiatrakami.
    Prawo to nie sprawiedliwość.
  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A już na pewno nie ma ani prawa, ani sprawiedliwości, ani logiki, ani gospodarnego zarządzania mieniem w spółdzielniach mieszkaniowych. Jedyna rada, to zmobilizować właścicieli lokali z odrębną własnością i wydzielić budynek spod zarządu spółdzielni. W spółdzielni ZAWSZE jest jakaś grupa właścicieli lokali, która jest narażona na straty. Tylko wspólnoty z zarządem właścicielskim nadają się do zarządzania budynkami wielorodzinnymi.
  • Opcje
    bognabogna Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie wszyscy chcą wyodrębniać mieszkania. Ludzie nie orientują się w sprawach, nie interesuja się wynikami ani działalnością zarządu czy rady nadzorczej. Płacą jak im wyliczą czynsz, nie wnikając w szczegóły.
    Osoby zainteresowane określane są oszołomami.
  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak spółdzielnie zaczną padać podobnie do tej Śródmiejskiej SM w Warszawie i do ludzi zacznie przychodzić komornik nie za ich długi, to się dopiero wtedy obudzą i zaczną podnosić krzyk, ze dzieje sie niesprawiedliwość.

    A sprawdzałaś w księdze wieczystej budynku, czy rzeczywiście nie jest większość lokali z odrębną własnością ? Wszystko dostępne jest do przegladania przez internet
  • Opcje
    bognabogna Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Podobno gdy członek spółdzielni wejdzie do Rady Nadzorczej ( a są takie osoby) niemozliwe jest założenie wspólnoty.
    W przypadku założenia wspólnoty pozostali członkowie musieliby wejść grupą jako spółdzielnia.
    Spółdzielnia ma ekipę techniczną - we wspólnocie byłby problem.
    Znajomi mają tego typu problemy gdy właścicielem jest gmina. Sprawy techniczne przesuwają na prywatnego zarządcę/administratora, który ma firmy remontowe"krzak".
    Tak,że mamy patową sytuację przy przekształceniach w spóldzielniach.
  • Opcje
    citizencitizen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] bogna:[/cite]Podobno gdy członek spółdzielni wejdzie do Rady Nadzorczej ( a są takie osoby) niemozliwe jest założenie wspólnoty.
    Bzdura - nie ma takiego prawa. Są to zupełnie dwie odrębne sprawy. Właściciel lokalu ze statusem OW może głosować za zmianą zarządu nieruchomością wspólną. A to, że jest członkiem spółdzielni i nawet jest we władzach tej spółdzielni nie ma NIC do rzeczy. Podobnie jak moze być prezesem Towarzystwa Miłośników Kanarków i to nie zmienia jego praw jako właściciela lokalu. Inna sprawa, że decyzją innych członków spółdzielni moze być ze swojej funkcji w spółdzielni odwołany
    [cite] bogna:[/cite]W przypadku założenia wspólnoty pozostali członkowie musieliby wejść grupą jako spółdzielnia.
    A co to za dziwaczne stwierdzenie???!!!

    Załóżmy, że w budynku jest 65 lokali o sumie powierzchni 6500 m2, 48 z tych lokali na status odrębnej własności, 9 mieszkań jest spóldzielczych własnościowych, 8 to mieszkania spółdzielcze lokatorskie.Czyli na zebraniu właścicieli mamy 48 właścicieli lokali z OW i jednego właściciela spółdzielnię (w imieniu której występuje zarząd SM) posiadającego 9 + 8 = 17 lokali. Załóżmy dla ułatwienia obliczeń, że wszystkie lokale sa takie same i maja po 100m2. Udział każdego z właścicieli lokalu z OW jest 100/6500=0.015385, a udział spółdzielni 17*0.015385=0.261538.

    Jeżeli na zebraniu właścicieli lokali większość (liczona udziałami) przegłosuje uchwałę o zmianie zarządu (powierzonego, sprawowanego przez zarząd spółdzielni na właścicielski), to stajecie się "normalną" wspólnotą, w której wszystkich właścicieli lokali (w tym spółdzielnię jako jednego z właścicieli) obowiązuja prawa wynikajace z Ustawy o własności lokali a nie prawa wynikające z ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych
    [cite] bogna:[/cite]Spółdzielnia ma ekipę techniczną - we wspólnocie byłby problem.
    Znajomi mają tego typu problemy gdy właścicielem jest gmina. Sprawy techniczne przesuwają na prywatnego zarządcę/administratora, który ma firmy remontowe"krzak".
    Tak,że mamy patową sytuację przy przekształceniach w spóldzielniach.
    Kolejne banialuki. W spółdzielni za WSZYSTKO płaci się więcej niz to jest warte. A kto każe zawierać wspólnocie umowę z firmą "krak"??? Trzeba zrobic rozeznanie i zawrzeć umowę z najlepszą firmą w okolicy.
    My przez dwa lata wydzielenia się ze spółdzielni zrobiliśmy w budynku nieporównywalnie więcej i zdecydowanie taniej, niz spółdzielnia przez 30 lat zarządzania budynkiem.

    To jakaś paranoja, że ludzie ciągle myślą, że w spółdzielni są jakieś pieniądze z zewnątrz i spółdzielnia zapłaci za to czy za tamto. Za wszystko płaca członkowie spółdzielni: nie tylko za to co się robi w budynku, ale przy okazji pensję zarządu spółdzielni (zazwyczaj ok. 3 * 8 tys miesięcznie) + wynagrodzenie radcy prawnego (ok. 10 tys miesięcznie) + pensje całej administracji (ooo, tu mogą być dziesiątki tys miesięcznie) i pensje tej całej ekipy technicznej + utrzymanie jakiś dziwacznych klubów osiedlowych + ... + ...

    We wspólnocie sporo tych wydatków odpada a każdą złotówkę sie trzy razy ogląda przed wydaniem
  • Opcje
    bognabogna Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ludzie nie chca się angażować w zmianę organizacji SM na WM.
    Większość lokali wyodrebnionych powstała na zasadzie wykupu za tzw "złotówkę".
    Natomiast musi upłynąć trochę czasu zanim właściciele lokali spółdzielczych, własnościowych zdecyduja się na wyodrębnienie.
    To jest kolejny problem w tej spółdzielni.

    Jest klub osiedlowy , w tym nawet seniorów - koszty na kulturę pokrywamy.
  • Opcje
    citizencitizen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] bogna:[/cite]Ludzie nie chca się angażować w zmianę organizacji SM na WM.
    Większość lokali wyodrebnionych powstała na zasadzie wykupu za tzw "złotówkę".
    Natomiast musi upłynąć trochę czasu zanim właściciele lokali spółdzielczych, własnościowych zdecyduja się na wyodrębnienie.
    To jest kolejny problem w tej spółdzielni.

    Jest klub osiedlowy , w tym nawet seniorów - koszty na kulturę pokrywamy.
    No, skoro ludzie nie chcą się angażować w zmianę sposobu zarządu na zarząd właścicielski, to nikt Was do tego nie zmusi. Płaćcie sobie po kilkadziesiąt złotych miesięcznie za dużo za zawyżane koszty w spółdzielni, użerajcie się z parkingami i inną samowolą władz spółdzielni. Na pociechę macie wieczorek w klubie seniora i pączek+herbata w gratisie (oczywiście w tzw gratisie, bo i tak zapłacicie za taki poczęstunek trzy razy więcej niż jest wart)
  • Opcje
    bognabogna Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W przyszłym roku spróbuję coś z tym zrobić.
    Na razie muszę napisać do Zarzadu aby zakupili odpowiedni program komputerowy dla rozlicznia kosztów według udziałów w nieruchomości.
    Niestety na ponad 100 lokali większość nie jest zorientowana za co płacą. Dosłownie są 2-3 osoby , do których zwraca się reszta z pytaniami.
  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] bogna:[/cite]Na razie muszę napisać do Zarzadu aby zakupili odpowiedni program komputerowy dla rozlicznia kosztów według udziałów w nieruchomości.
    Czy ja dobrze rozumiem: zamierzasz inwestować swój czas i energię w reformowanie spółdzielni mieszkaniowej???? Uważasz, że największym złem jest brak odpowiedniego programu komputerowego do rozliczania lokali ??? To już nawet nie jest naiwność, niestety
  • Opcje
    bognabogna Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ta spółdzielnia nie jest reformowalna.
    Trzeba tylko patrzeć zarządowi na ręce.
    Nie wszyscy właściciele mieszkań spółdzielczych własnościowych są zainteresowani wyodrębnieniem - jest im tak dobrze.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] bogna:[/cite]Ta spółdzielnia nie jest reformowalna.
    a która jest ? :bigsmile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.