zarządca i administrator

oczkooczko Użytkownik
edytowano grudnia 2014 w Zarządzanie Nieruchomościami
Nasza wspólnota podpisała umowę o ZARZĄDZANIE W 2007 ROKU. Póżniej na mocy uchwał ubezwłasnowolniliśmy się. Zarządca decyduje o wszystkim. W 2012 roku aneksem wprowadza zmianę z zarządcy na administratora. Czy tamte uchwały (jako zarządca) są nadal w mocy? Wiem ,że jest różnica między zarządcą a administratorem ,stąd moje pytanie.

Komentarze

  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] oczko:[/cite]Nasza wspólnota podpisała umowę o ZARZĄDZANIE W 2007 ROKU.

    To znaczy kto podpisał umowę? Zarząd właścicielski?
    Umowę o zarządzanie? Czy to znaczy, że Zarząd podpisał umowę na administrowanie nieruchomością z firmą typu "Zarządzanie nieruchomościami"?
    [cite] oczko:[/cite]Póżniej na mocy uchwał ubezwłasnowolniliśmy się.
    A konkretnie co to oznacza?
    [cite] oczko:[/cite] Zarządca decyduje o wszystkim. W 2012 roku aneksem wprowadza zmianę z zarządcy na administratora. Czy tamte uchwały (jako zarządca) są nadal w mocy?
    Zarządca (czyli prawdopodobnie u Was administrator) nie podejmuje uchwał.

    Czy możesz opisać jaśniej całą sytuację, raczej operując faktami a nie emocjami
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wiem ,że jest różnica między zarządcą a administratorem
    Ale nie wiesz chyba, na czym ta różnica polega. Nie ma znaczenia, czy umowa nazywa się "o zarządzanie" czy "o administrowanie". Jeżeli nie macie zarządzania powierzonego aktem notarialnym i jest wybrany uchwałą zarząd wspólnoty, to zarządca jest administratorem.
    Czy tamte uchwały (jako zarządca) są nadal w mocy?
    Uchwały są podejmowane przez właścicieli lokali w drodze głosowania. Co ma do tego, jak tytułujecie administratora? Uchwały obowiązują, dopóki właściciele ich nie zmienią.
    Zarządca decyduje o wszystkim.
    Ktoś musi. A dobrze decyduje, czy źle? :smile:
    Właściciele nie głosują uchwał? Na czym polega to "ubezwłasnowolnienie"?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] oczko:[/cite]Nasza wspólnota podpisała umowę o ZARZĄDZANIE W 2007 ROKU. Póżniej na mocy uchwał ubezwłasnowolniliśmy się. Zarządca decyduje o wszystkim. W 2012 roku aneksem wprowadza zmianę z zarządcy na administratora. Czy tamte uchwały (jako zarządca) są nadal w mocy? Wiem ,że jest różnica między zarządcą a administratorem ,stąd moje pytanie.

    Jeżeli umowa z zarządcą zawiera postanowienia zastrzeżone dla zarządu (lub zarządcy powołanego aktem notarialnym) - to nie są ważne. Konieczne byłoby uprzednie zawarcie umowy o sposobie zarządu przez właścicieli lokali, jeżeli tego nie było - to obowiązuje ustawa a ustawa nie przewiduje takiej sytuacji, że zarządca na podstawie umowy o zarządzanie ma takie kompetencje jak zarząd. Oczywiście zakładam, że nie doszło u Was do powierzenia zarządu (art. 18 uwl).

    Jeżeli zatem postanowienia umowy w tym zakresie nie będą ważne, to nie mam mowy o ubezwłasnowolnieniu. Uchwały podejmują właściciele a nie zarządca.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    oczkooczko Użytkownik
    edytowano grudnia 2014
    Wszystkie te uchwały są nadal w mocy bo gdy napisałam im ,żeby wyjaśnili mi skąd biorą się takie różnice w roliczaniu wody co miesiąc to ZGM (administrator) mi odpisał ,że oni tak robią zgodnie z uchwała i .....która obowiązywała jak obowiązywała umowa o zarządzanie a nie administrowanie.Tych uchwał jest full.
    Co do zamiany sposobu zarządzania wspólnotą . Jest róznica między zarządzaniem a administrowaniem bo na administ nie ciązy taka odpowiedzialność i nie wszystko może wykonywać.... dlatego Was o to pytam. dla mnie byłoby dobre gdybym mogła im napisać ,że w związku z aneksem do umowy gdzie zmieniają zarządzanie na administrowanie uchwały tracą ważnośc .Podjęlibyśmy nowe uchwały i byłby spokój.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    oczko - najważniejsza jest odpowiedź na pytanie, jaki macie rodzaj zarządu - powierzony (notarialny) czy właścicielski.
    Bez tej odpowiedzi nie ruszysz z miejsca. Tu zobacz.
    https://forum.zarzadca.pl/wiki/zarzad

    Jeśli macie zarząd właścicielski, to do zmiany twoich stosunków z administratorem nie potrzebujesz żadnej uchwały. Wystarczy wasza rozmowa - co chcesz konkretnie zmienić. Idziesz do banku, gdzie macie rachunek z uchwałą powołującą ciebie do zarządu jednoosobowego. Zmieniasz (na siebie) prawo do dysponowania rachunkiem, bierzesz nowy login do konta i gotowe.
    Jeśli w twoim banku jest akceptowanie przelewów dwoma podpisami, to super. Nie zabierasz uprawnień administratorowi, tylko dopisujesz swoje. On będzie wklepywał przelewy do komputera - suma, komu i za co. Żeby przelew wyszedł z banku będzie potrzebna twoja akceptacja.

    Uff, chyba wystarczy tego "jeśli".
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite]oczko[/cite]Jest różnica między zarządzaniem a administrowaniem bo na administ nie ciązy taka odpowiedzialność i nie wszystko może wykonywać.... dlatego Was o to pytam

    Zarządca sam podejmuje decyzje,
    a Administrator jest tylko wykonawcą woli właścicieli lokali wyrażoną w uchwałach .
  • Opcje
    oczkooczko Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie mamy zarzadcy wspisanego w akt notarialny .Wspólnota ma powyżej 7 lokali i działa na podstawie art.22

    Nowy doklejony: 19.12.14 12:56
    właśnie teraz napisałm pismo ,że chcę podglądu online do rachunku bankowego. Kurcze żałuję ,że zabrałam się za to bo ZGM to jeden wieli układ z innymi.NP: chcę aby wykreślili :uslugi prawne" z zaliczki bo i po co mamy płacić co miesiąc na nie.... i znowu schody... bo radca prawy to koleś a ZGM ma bardzo dużo zasobów w naszym mieście pod administrowaniem.

    Napiszcie mi proszę co myślicie o tym : czy te uchwały uchwalone przez właścicieli ( wiadomo kto tym kierował i je podsuwał) tracą moc w momencie gdy zarządca zmienia się w administratora?????
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zarządca sam podejmuje decyzje
    Nie każdy zarządca - tylko taki, który sprawuje zarząd powierzony umową właścicieli w formie aktu notarialnego.
    I nie każdą decyzję, lecz tylko w ramach zwykłego zarządu. Sprawy przekraczające zarząd zwykły wymagają uchwały ze zgodą większości właścicieli oraz pełnomocnictwa dla zarządcy.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano grudnia 2014
    [cite] oczko:[/cite]właśnie teraz napisałm pismo ,że chcę podglądu online do rachunku bankowego. Kurcze żałuję ,że zabrałam się za to bo ZGM to jeden wieli układ z innymi.
    NP: chcę aby wykreślili :uslugi prawne" z zaliczki bo i po co mamy płacić co miesiąc na nie.... i znowu schody... bo radca prawy to koleś a ZGM ma bardzo dużo zasobów w naszym mieście pod administrowaniem.
    wydaje mi się, że nie rozumiesz, jaką rolę spełnia Zaliczka na pokrycie kosztów utrzymania nieruchomości ....

    To, że w zaliczce jest pozycja "usługi prawne" to nie oznacza, że kasa jest wydawana automatycznie. (przynajmniej tak powinno być)
    Nie wiesz na co idą te pieniądze, czy na windykacje prowadzoną przez kolesia ZGM-u , czy tylko na opnie prawne dla wspólnoty ... to trzeba sprawdzić i ustalić...

    Jak taka stawka została uchwalona przez większość to należy tego przestrzegać.

    Napiszcie mi proszę co myślicie o tym : czy te uchwały uchwalone przez właścicieli ( wiadomo kto tym kierował i je podsuwał) tracą moc w momencie gdy zarządca zmienia się w administratora?????
    nie, nie tracą mocy jak to nie było wyartykułowane w uchwale ...
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano grudnia 2014
    oczko - nadal nie rozumiesz.
    Uchwały podejmują właściciele. Dopóki są dorośli, nieubezwłasnowolnienie, to "kierował, podsuwał" nie ma żadnego znaczenia. Podpis to podpis.
    Żadna uchwała nie "traci mocy". Każdą uchwałę można zmienić drugą uchwałę.
    Podgląd (dostęp) do konta daje bank, a nie administrator.
    chcę aby wykreślili :uslugi prawne" z zaliczki bo i po co mamy płacić co miesiąc
    Słusznie, tylko nie tą drogą. To ty, jako zarząd (właścicielski) decydujesz, czy zatrudniać prawnika na stałe (wg. mnie szkoda kasy), czy tylko w razie potrzeby. W mojej wspólnocie (ok. 70 lokali) nigdy takiej potrzeby nie mieliśmy. Jak prawnik ma umowę z twoją wspólnotą, to w tej umowie jest też napisane, w jakim trybie można ją rozwiązać. Jak takiej umowy nie ma, to masz duży problem.

    Szybko podszkol się z tego, jak działa wspólnota i dopiero potem zmieniaj administratora. Musisz wiedzieć co ci wolno a czego nie, czego powinnaś wymagać itp. Sama się uchetasz, zanim coś zmienisz. Powinnaś mieć jakąś pomoc. Nie możesz namówić sąsiada, sąsiadki, żeby też weszła do zarządu i pomogła ci czyścić tę stajnię Augiasza? Sprą kasę byście zaoszczędzili, bo ZGM-y bardzo często o nią nie dbają.
  • Opcje
    oczkooczko Użytkownik
    edytowano listopada -1
    dziękuję Wam ślicznie za uwagi.
  • Opcje
    oczkooczko Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Powracam na forum...sprawy mojej wspólnoty cd: jako właściciele wspólnoty uchwaliliśmy drogą zbierania głosów, że zmieniamy zasady przeprowadzenia windykacji na wspólnocie. Zarząd wspólnoty (do tej pory decyzje w tej sprawie podejmował administrator czyli w naszym przypadku Gmina, która kiedyś miała większość udziałów w nieruchomości) -osoba fizyczna otrzymał prawo do podejmowania decyzji w tej sprawie a w sytuacjach już ostatecznych decyzje podejmują wszyscy wspólnicy. Gmina po 7 tygodniach zaskarżyła uchwałę do sądu, twierdząc ,że taka uchwała naraża wspólnotę na straty co jest oczywistą bzdurą,Proszę podpowiedzcie czy zarząd wspólnoty ma prawo decydować o windykacji na wspólnocie? czy po 6 tygodniach można nadal zaskarżyć uchwałę? Możę jakieś podstawy prawne podacie bo muszę jakoś się odnieśc do tego zaskarżenia.
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano marca 2015
    uchwaliliśmy drogą zbierania głosów
    czy po 6 tygodniach można nadal zaskarżyć uchwałę?
    Dla gminy czas 6 tygodni liczy się od momentu kiedy gmina została powiadomiona o treści tej uchwały. Czy wysłaliście gminie zawiadomienie i innym właścicielom o tej uchwale?
    Gmina nie jest głupia - doskonale wiedzą, że do 6 tygodni od momentu zawiadomienia mogą zaskarżyć a przy takim sposobie głosowania (kolędowanie) to jest ważne a nie moment podjęcia uchwały, więc mam wątpliwości co do tych 7 tygodni.
  • Opcje
    oczkooczko Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Gmina się spóżniła o parę dni choć mam pieczątkę kiedy uchwałę złożyłam w ZGM-ie ( u administratora) który jest częścią Gminy a on dopiero po 17 dniach powiadomił Gminę ale i tak 6 tygodni minęło.Tu w grę wchodzą rozgrywki personalne o których nie che mi się nawet wspominać.
    W pozwie piszą (gmina ) że ZGM zarządza.... co jest nieprawdą bo sam zmienił umowę (aneksem) z zarządzania na administowanie....tak SAM TO ZROBIŁ BO GMINA TYLKO ŻERUJĘ NA NIEWIEDZY ZARZĄDÓW I PODSUWA DO PODPISANIA JUŻ GOTOWE ALBO ANEKSY ALBO UCHWAŁY. a w naszej wspólnocie już imsię skończyło i mają problem. Czy zarząd wspólnoty (zarząd właścicielski ) ma prawo zajmować się windykacją na wspólnocie? Czy administrator?
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano marca 2015
    Czy zarząd wspólnoty (zarząd właścicielski ) ma prawo zajmować się windykacją na wspólnocie? Czy administrator?
    We wspólnocie za wszystko odpowiada zarząd także za zapewnienie płynności finansowej wspólnoty czyli za windykację zaległości.
    Nie oznacza to, że zarząd nie może w umowie upoważnić do samej windykacji zaległości w opłatach zaliczek na koszty zarządu - administratora jako że jest to czynność zwykłego zarządu.
    GMINA TYLKO ŻERUJĘ NA NIEWIEDZY ZARZĄDÓW I PODSUWA DO PODPISANIA
    No to zmieńcie skład zarządu na gramotnych właścicieli aby nie pozwalali robić z siebie i was bezwolnych owieczek.
  • Opcje
    oczkooczko Użytkownik
    edytowano listopada -1
    bardzo Ci dziękuję
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie bardzo wiem, po co wam była ta uchwała.
    Piszesz, że "decyzje w tej sprawie podejmował administrator". Na mocy jakiegoś upoważnienia?
    Jak tak, to należało je wycofać. Jak nie, to zmienić zwyczaj.
    Twarda, konkretna rozmowa z administratorem o tym, jak ważna jest dobra współpraca zarządu z administratorem powinna pomóc.

    Dobrze by było, żeby zarząd opracował sobie wewnętrzny regulamin Np. windykacja (polecony na koszt zaległowicza) zaczyna się, gdy dług przekroczy dwumiesięczną zaliczkę. Drugi list polecony po.. W drugim liście termin do spłaty zaległości (z odsetkami ustawowymi), np. 10-14 dni. Potem sąd.
    Dobrze mieć podkładkę, że wszystkich właścicieli zarząd traktuje jednakowo. Oczywiście, regulamin można przedyskutować na zebraniu. Potem mieć go w formie uchwały. Ale to nie jest konieczne. Wystarczy, że będzie jako wewnętrzne ustalenie zarządu.
  • Opcje
    oczkooczko Użytkownik
    edytowano marca 2015
    Nie bardzo wiem, po co wam była ta uchwała.
    Piszesz, że "decyzje w tej sprawie podejmował administrator". Na mocy jakiegoś upoważnienia?
    Jak tak, to należało je wycofać. Jak nie, to zmienić zwyczaj.
    Twarda, konkretna rozmowa z administratorem o tym, jak ważna jest dobra współpraca zarządu z administratorem powinna pomóc.
    Tylko Ci pozazdrościć, że nie masz do czynienia z naszą skorumpowaną Gminą.
    Właśnie dlatego ,że jako nowy zarząd na wspólnocie powiedziałam DOŚĆ RZĄDÓW GMINY.....
    Uchwaliliśmy na wspólnocie uchwałę o windykacji i złożyłam ją w ZGM (Gmina) w sekretariacie 22.12.2014 ( ksero z wpływówką) wzięłam do domu a Gmina podając nas do sądu i zaskarżając uchwałę podaje datę 08.01.2015 bo twierdzi ,że dopiero wtedy się o niej dowiedziała....achwiele by tu pisać. Właśnie siedzę nad pismem do Gminy i Sądu.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano marca 2015
    [cite] oczko:[/cite] uchwałę o windykacji i złożyłam ją w ZGM (Gmina) w sekretariacie 22.12.2014 ( ksero z wpływówką) wzięłam do domu a Gmina podając nas do sądu i zaskarżając uchwałę podaje datę 08.01.2015 bo twierdzi ,że dopiero wtedy się o niej dowiedziała....achwiele by tu pisać.
    Jesteś pewna, że ZGM to część gminy, a nie np. spółka gminna?
  • Opcje
    oczkooczko Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tak, umowę o administrowanie mamy podpisaną z Gminą Miejską Głogów, którą reprezentuje ZGM.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano marca 2015
    Jeżeli tak, to trochę dziwi stanowisko gminy, bo pismo (uchwała) zostało skierowane w praktyce do niej samej, do jednostki zajmującej się w ramach gminy zarządem nieruchomościami. Jak dostaniesz pozew z sądu, to w odpowiedzi wnoś o odrzucenie pozwu ze względu na przekroczenie zawitego terminu 6-tygodniowego lub o oddalenie pozwu w całości, dołącz dowód doręczenia uchwały ZBM-owi, i wydruk ze statutu ZMB-u wskazujący, że jest zakładem budżetowym lub jednostką budżetową gminy. Zobaczymy jak sąd do tego podejdzie. Nawet jeżeli sąd przyjmie pozew i uchyli uchwałę, to nic się nie stanie, przecież to ty jako zarząd decydujesz o windykacji i ty musisz każdorazowo udzielić administratorowi pełnomocnictwa procesowego, aby w ogóle mógł przeciwko komuś wnieść sprawę do sądu.
    Jeżeli macie takie przeboje z ZBM, to może lepiej od razu wywalić ich na zbity pysk? Po prostu wypowiedz im umowę o administrowanie i po kłopocie.
    Komentarz edytowany Egzo
  • Opcje
    oczkooczko Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zawsze było tak: ZGM jako admin pisał sam pisma,uchwały a poprzedni zarząd ,który nie znał się na WM podpisywał jak leci. od dwóch lat jestem jednoosobowym zarządem i robię porządek na wspólnocie. Między innymi zmieniłam uchwałę dot windykacji, bo do tej pory to zgm miał prawo kierować sprawy do Sądu (właścicieli) jeżeli ktoś miał zadłużenie.Teraz jest inaczej i to się ZGM-wi nie podoba .Zaskarżył naszą uchwałę ( Gmina ma 43% udziałów).Sąd wstrzymał uchwałę do czasu aż my jako właściciele ( osoby fizyczne) się nie wypowiemy.Wysłałam dziś pismo do Sądu o oddalenie wniosku Gminy. Napisałam również do Gminy i przypomniałam jej ,że skoro tak bardzo zależy jej na finansach wspólnoty to ponownie wzywam ją do wyremontowania klatki schodowej którą zdewastowali jej lokatorzy. Jestem w trakcie rozmów z nowym zarządcą ale na dzień dzisiejszy kończy się u nas docieplanie budynku i remont kominów. Niech to skończą i rozliczą .Na koniec marca prawdopodobnie już będę mogła złożyć wypowiedzenie.

    Podpowiedzcie mi : na zebraniu rocznym nie udzielę absolutorium administratorowi.... jakie konsekwencje niesie to za sobą?
  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] oczko:[/cite]
    Podpowiedzcie mi : na zebraniu rocznym nie udzielę absolutorium administratorowi.... jakie konsekwencje niesie to za sobą?
    Nie głosuje się uchwały o udzieleniu lub nie absolutorium administratorowi (ani żadnej innej osoby wynajmowanej przez wspólnotę). Absolutorium dotyczy wyłącznie zarządu.

    A przy okazji: nie Ty udzielasz absolutorium, tylko właściciele w głosowaniu stosownej uchwały
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    oczko - nie gniewaj się, ale jak na dwa lata bycia jednoosobowym zarządem, to niewiele się dowiedziałaś o tym, jak powinna funkcjonować wspólnota.
    Administratora nawet nie musisz zapraszać na zebranie.
    Członek zarządu nie składa wypowiedzenia. Rezygnuje z funkcji i gotowe.
    Może nie warto rezygnować, tylko znaleźć sąsiada/sąsiadkę chętną do pomocy i wziąć się za prawdziwe porządki?
  • Opcje
    oczkooczko Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie gniewam się :bigsmile: a moją wypowiedż
    Niech to skończą i rozliczą .Na koniec marca prawdopodobnie już będę mogła złożyć wypowiedzenie.
    można było zrozumieć rzeczywiście dwojako. Ja chcę złożyć wypowiedzenie ADMINISTRATOROWI, choć sama też zastanawiam się nad swoją rezygnacją , bo po nic mi to ,skoro znalazłam fajnego administratora, niech teraz inni się wykazują. Uważam ,że sporo zrobiłam dla wspólnoty
    A przy okazji: nie Ty udzielasz absolutorium, tylko właściciele w głosowaniu stosownej uchwały
    Oczywiście ,że tak ...... pomieszałam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.