Jak się zabezpieczyc przed domokrązcami i innymi
izak33
Użytkownik
Jak w temacie.
Jako WM czasem mamy już dość przeróżnej maści osób "po prośbie" lub roznoszących ulotki. Tych po prośbie jest niedużo ale ulotki to plaga.
Tak sobie myślimy .... a może by tak wykonać tablice " Wspólnota Mieszkaniowa" i powiesić ja przy wejściu do klatki.
To przebrało miarkę podczas ostatnich wyborów. Chodzili po klatkach i roznosili ulotki wyborcze. Jak im się zwróciło uwagę i poprosiło o opuszczenie budynku to byli oburzeni ..... bo przecież są na terenie ogólnodostępnym, każdemu wolno.
To "zwykły" blok. Nie ma żadnego dozorcy. Oczywiście jest domofon ale kto chce to i tak wejdzie. Ta tablica ( lub inne - nie wiem co) spełniałaby zadanie działania profilaktycznego, działająca na intelekt ( ... co, nie umiesz czytać ?) Wiem, że można "zakaz roznoszenia ulotek", żebrakom wstęp wzbroniony, ... nie chodzi o ileś tam tablic ale jedno uniwersalne rozwiązanie.
Macie jakiś pomysł ?
Pozdrawiam
Jako WM czasem mamy już dość przeróżnej maści osób "po prośbie" lub roznoszących ulotki. Tych po prośbie jest niedużo ale ulotki to plaga.
Tak sobie myślimy .... a może by tak wykonać tablice " Wspólnota Mieszkaniowa" i powiesić ja przy wejściu do klatki.
To przebrało miarkę podczas ostatnich wyborów. Chodzili po klatkach i roznosili ulotki wyborcze. Jak im się zwróciło uwagę i poprosiło o opuszczenie budynku to byli oburzeni ..... bo przecież są na terenie ogólnodostępnym, każdemu wolno.
To "zwykły" blok. Nie ma żadnego dozorcy. Oczywiście jest domofon ale kto chce to i tak wejdzie. Ta tablica ( lub inne - nie wiem co) spełniałaby zadanie działania profilaktycznego, działająca na intelekt ( ... co, nie umiesz czytać ?) Wiem, że można "zakaz roznoszenia ulotek", żebrakom wstęp wzbroniony, ... nie chodzi o ileś tam tablic ale jedno uniwersalne rozwiązanie.
Macie jakiś pomysł ?
Pozdrawiam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Teraz właściwie sporadycznie zdarzy się, ze jakiś nowy ulotkarz coś naklei lub roznosi.
Tablica informacyjna to moim zdaniem słaby pomysł: drogi, narażony na dewastacje i będzie służyło nie wspólnocie, ale "obcym". A ulotki np supermarketów są przynoszone w takiej ilości (kilkadziesiąt sztuk), że i tak nie zmieszczą się na tablicy, tylko będą zaśmiecać budynek
Awantury robiliśmy tylko wtedy, gdy zaśmiecali klatkę schodową. Teraz ograniczają się do wrzucenia makulatury do skrzynek na listy. Dobre i to.
Na tablice szkoda kasy.
i przestrzeganie zasad niewpuszczania domokrążców, dzikich listonoszy, kurierów - nie znam - nie wpuszczam - ...
ale to w polskich realiach jest a wykonalne. W każdej wspólnocie jest "czarna owca" /tak delikatnie powiedziane/ ...
My tez mamy przed drzwiami na zewnątrz pojemnik na ulotki. Duże "gazety" z Tesco, Lidla to tam umieszczają ale jak ktoś roznosi ulotkę, typu: pizza, wymiana drzwi to niby nikt nie wpuścił a na klatce pod każdymi drzwiami są. (to są ulotki małych rozmiarów).
Pisząc o tablicy "Wspólnota Mieszkaniowa" miałem na myśli .... i nadzieję, że ta informacja kogoś odstraszy a co najmniej zniechęci. Jak wnioskuję - niekoniecznie.:sad:
Pozdrawiam