Głosowanie uchwał podczas kilku spotkań Wspólnoty
antypasti
Użytkownik
Jak prawo reguluje głosowanie nad uchwałami wspólnoty, które nie osiągnęły wymaganej liczby głosów na spotkaniu ?
Czy Zarząd ma obowiązek przeprowadzić głosowanie uzupełniające w formie indywidualnego zbierania głosów ?
Czy Zarząd może odmówić głosowania nad takimi uchwałami podczas kolejnym spotkań Wspólnoty ?
Czy Zarząd ma obowiązek przeprowadzić głosowanie uzupełniające w formie indywidualnego zbierania głosów ?
Czy Zarząd może odmówić głosowania nad takimi uchwałami podczas kolejnym spotkań Wspólnoty ?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
2. Zarząd nie może zabraniać głosowania nad jakąkolwiek uchwałą. Decydują o tym zebrani.
Chodzi o sytuację, gdy uchwała była głosowana na poprzednim spotkaniu i nie uzyskała wymaganej większości.
Czy Zarząd może zakazać Administratorowi wprowadzenia tej samej uchwały pod głosowanie w celu uzupełnienia brakujących głosów ?
Po drugie: to zarząd (lub właściciele ) zgłaszają uchwały pod głosowanie
Po trzecie: jeżeli jakaś uchwała była głosowana na zebraniu właścicieli i nie wszyscy mieli okazje głosować, to należałoby brakujące głosy zebrać na drodze indywidualnego zbierania głosów przez zarząd
UoWL: Art. 23. 1. Uchwały właścicieli lokali są podejmowane bądź na zebraniu, bądź w drodze
indywidualnego zbierania głosów przez zarząd; uchwała może być wynikiem głosów oddanych częściowo
na zebraniu, częściowo w drodze indywidualnego ich zbierania.
2. Uchwały zapadają większością głosów właścicieli lokali,
Zarząd na dzisiejsze spotkanie Wspólnoty zabronił Administratorowi przyniesienie list z głosami.
Oczywiście można przygotować jeszcze raz te same uchwały i je przynieść - tyle czy będą to uchwały zgłoszone od nowa ?
Próbowaliśmy przyjąć uchwały dotyczące :
1. Sposobu uchwalania projektów uchwał zgłaszanych przez mieszkańców - sprowadzała się generalnie do tego że Zarząd ma obowiązek przeprowadzić indywidualne zbieranie głosów pod uchwałą którą podpisało >10% głosów we Wspólnocie.
2. Regulaminu pracy Zarządu - sprowadzała się do tego, że Zarząd ma obowiązek zwoływać nie jedno a dwa spotkania do roku, przekazywać w formie pisemnej sprawozdanie z pracy coroczne oraz dla umów i inwestycji o wartości >5000zł przeprowadzać konkurs ofert z podaniem ich do wiadomości mieszkańców.
U antipasti chyba nie dzieje się dobrze.
Niespecjalnie rozumiem Twoje argumenty.
Zarząd w naszej Wspólnocie nie działa charytatywnie. Otrzymują całkiem sensowne środki w stosunku do zakresu prac nawet przedstawionych w proponowanym Regulaminie.
Czy uregulowanie wyboru usługodawców poprzez przeprowadzenie konkursu ofert albo prośba o jedno spotkanie rocznie więcej jest w jakiś sposób związana z lenistwem bądź nie osób u których Zarząd de facto pracuje - odbierając swoje uposażenie ?
Właściciele mają prawo podjąć każdą uchwałę i jeżeli uzyska większość (stanie się uchwałą) to zarząd ma ją realizować a nie dyskutować z administratorem na ten temat.
To jest chora sytuacja - jeżeli zarząd ma problemy z "pracownikiem" czyli z administratorem zatrudnionym do pomocy zarządowi, który za plecami zarządu kombinuje coś z uchwałami do których nie ma prawa się nawet dotykać to powinni go zwolnić i zatrudnić innego, znającego swoje miejsce i rolę we wspólnocie.
Moja rada - abyś rady użytkownika Kowal brała z przymrużeniem oka (zresztą chyba się zorientowałaś w tym) - on jest alfa i omega, trzy w jednym (zarząd, zarządca samouk i administrator samouk) on rządzi jedną jedyną taką wspólnotą w Polsce w której właściciele nie mają nic do gadania, sądy go się boją bo rozkłada je na łopatki, on ma swoje prawo i nikt nie podskoczy. A w ogóle to pełnię zadowolenia dałoby mu gdyby nie miał we wspólnocie żadnego właściciela - wtedy już nikt nie patrzyłby mu na ręce i nie zawracał głowy jakimś przestrzeganiem prawa. Ot taki wyjątek jak w każdej regule - szkoda że padło na takie ładne miasto.
Uchwały winny być podejmowane w jak nakrótszym czasie i być jednoznacze dlatego nie stosuje się opcji " WSTRZYMAŁ się "
2.Pierwszy raz słyszę o głosowaniach etapowych odbywających się na kolejnych zebraniach właścicieli.
Szkoda ,że parlamentarzyście nie znają tej zasady.
DEMAGOGIA.? no tak u ciebie Plan Remontów na dany rok, uchwala się powoli , z zachowaniem opcji wstrzymał się w .... listopadzie ..., aby tylko go nie zrealizować w danym roku
PARANOJA, a ludziom leje się przez dziurawy dach ...
Przykładowe orzeczenie sądu potwierdzające, że remont części budynku lub określonej instalacji jest czynnością zwykłego zarządu: Remont, polegający na załataniu dziurawego dachu spełnia dokładnie te same kryteria - nie jest przebudową nieruchomości wspólnej, nie narusza części konstrukcyjnych itp., itd.
Po raz kolejny wyrażę tutaj swoje stanowisko, które oczywiście przez "zindoktrynowanych na kursach zarządców" będzie wściekle atakowane.
Jeden z właścicieli chciałby dokonać remontu SWOJEJ INSTALACJI. Jest jednak jeden problem, zaingeruje w część wspólną nieruchomości, chociaż sąd był innego zdania. Co powinien więc zrobić? Olać wszystkich i zrobić co zamierzal. Ma do tego prawo wynikające z uowl. Ale widocznie jest dobrze wychowany i powiadomił o swoich planach Zarząd, z prośbą o wyrażenie zgody. I co się stało? Demony się obudziły. Zawistni sąsiedzi powiedzieli - NIE BO NIE. Dlaczego ma mieć lepiej od nas? W tej sprawie rolą zarządu jest dopilnowanie interesu pozostałych właścicieli, tzn. remont sprawnie, szybko i porządek po robocie. Mądre słowa, które polecam niektórym "pieniaczom".