regulamin rozliczenia ciepła
krakowianin
Użytkownik
W nieruchomości zainstalowano na kaloryferach podzielniki ciepła.Nie wszyscy jednak je mają. Odczytu dokonuje firma ISTA i na tej podstawie, Ci którzy nie są opomiarowani płacą prawie 50% więcej.Energia gazowa dostarczana z miejscowej kotłowni, zarządca jest pośrednikiem w dostawie. Czy w tym przypadku rozliczenie powinno być przeprowadzane na podstawie regulaminu rozliczeń (nie ma go) uchwalonego przez współwłaścicieli? Jest tylko załącznik do umowy z ISTA pt.Zasady rozliczania kosztów ogrzewania, podpisany jedynie przez zarządcę, gdzie w lokalach nieopomiarowanych koszty ogrzewania rozliczane będą wg maksymalnego zużycia w nieruchomości, koszty stałe wynoszą 40%, a zależne od zużycia 60%. Najważniejsza jest jednak sprawa regulaminu i uchwalenia go.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Procedurę wprowadzenia rozliczania za pomocą podzielników określa ustawa-prawo energetyczne w art. 45a ust. 1-12
Regulamin rozliczeń opracowują właściciele i właściciele przyjmują go odpowiednią uchwałą.
Nie może, nie powinna tego robić firma rozliczająca bo to tak jakby lis opracowywał regulamin otwierania kurnika.
To najbardziej prawidłowe uregulowanie sytuacji rozliczania energii cieplnej we wspólnocie.
Czy macie we wspólnocie wybrany zarząd, a wspólnotę rozlicza administrator mylnie zwany zarządcą, czy wszelkimi sprawami zajmuje się wybrany przez was zarządca (nim też może być administrator)?
Wprowadzanie zaś kar 200 - 500% jakiegoś średniego zużycia dla tych co nie chcą być oszukiwani przez rozliczanie podzielnikami to jawne oszustwo i powtarzam - kradzież czyichś pieniędzy.
Poniżej fragmenty dwóch tylko orzeczeń na ten temat: - Wyrok Sądu Apelacyjnego W Szczecinie z dnia 29 grudnia 2010 r. Sygn. akt I ACa 580/10
Wyrok Sądu Okręgowego W Szczecinie z dnia 9 stycznia 2011 r. Sygn. akt I C 733/11
Jest albo:
- zarządca nieruchomości (czyli np. licencjonowany zarządca) "zatrudniony" na umowę o zarządzanie jako zarządca powierzony
- administrator (czyli też może nim być licencjonowany) zatrudniony na umowę zlecenie do pomocy zarządowi, lub może to być pracownik firmy zarządzającej (zarządcy)
- zarządca budynku, czyli np. spółdzielnia, MON itp posiadający budynki w tzw trwałym zarządzie
- właściciel budynku, w wypadku wspólnoty - wszyscy właściciele lokali
Tu zobacz i powiedz, jaki macie sposób zarządu - właścicielski czy powierzony (notarialny)
https://forum.zarzadca.pl/wiki/zarzad
I przy okazji - ile lokali (nie właścicieli) jest w twojej wspólnocie?
Nowy doklejony: 07.03.15 17:19 Dalej nie wiemy co to oznacza, że jeden z właścicieli lokali jest zarządcą i administratorem (czyli dwa w jednym - prawie bóg) i pośrednikiem w dostawie ciepła???
Wracając do podzielników: Takie rozliczanie w tej sytuacji - powtarzam, jest oszustwem - jest bez sensu, bo z oczywistego względu firma nie jest w stanie rzetelnie wyliczyć ceny jednej jednostki nawet. Klasyczna sufitologia i fikcja za którą właściciele płacą ciężkie pieniądze. Pomijam, że w tej sytuacji takie rozliczanie kosztów zużycia ciepła nie ma nic wspólnego z rzeczywistym zużyciem. Każdy płaci za każdego nikt nie płaci za siebie i nikt nie wie ile zużył i dlaczego sąsiad płaci więcej a ja mniej itd. - a firma dolę kasuje za odczyt i dwa działania arytmetyczne dodawanie i dzielenie, które uczeń szkoły podstawowej jest w stanie zrobić gratisowo, bo przecież nie ma tu żadnego całkowania jak podają w prospektach.
Odpowiedz na pytania odnośnie sposobu zarządu w waszej wspólnocie.
Jeśli macie zarząd wspólnoty właścicielski to znaczy, że nie ma u was zarządcy.
Na jakiej podstawie zarząd właścicielski jest u was administratorem?
- jaki macie zarząd? właścicielski czy powierzony?
- ile lokali (nie właścicieli) jest w twojej wspólnocie? 8 czy mniej?
To sobie na razie daruj:
Tylko się domyślam, że masz u siebie zarząd właścicielski i to on zajmuje się bieżącym administrowaniem, pilnuje płacenia faktur, sprawdza czy jest posprzątane, wymienia żarówki itp.
"zarządca jest pośrednikiem w dostawie" - jeden z właścicieli ma firmę pośredniczącą?
Może wy jesteście "wspólnotą kotłownianą" po byłym PGR?
Krakowianin - nie oczekuj porad od ludzi, którzy nie znają sytuacji, a Ty ani nie umiesz jej opisać, ani nie odpowiadasz na pytania.
za wygody chodzenia w gaciach trzeba samemu płacić, a nie liczyć, że sąsiad się do tego dorzuci.