Zwiększenie ilości grzejników, a prawo.
konto_delete47
Użytkownik
Witam, mam takie pytanie. Moja kamienica, należy do Wspólnoty Mieszkaniowej. Ostatnio sąsiad chciał zwiększyć sobie ilość grzejników w mieszkaniu, zgodził się ponosić większe koszty z tego powodu..... napisał jakąś uchwałę - zarząd i WM się zgodzili. Myślałem, że WM poda mu jakie może maksymalnie dać grzejniki albo jakie moce, a tutaj nic. Obliczyli jakiś procent dopłaty i to wszystko. Czy można jakoś obliczyć ile i jakie powinien mieć grzejniki, albo czym można to zbadać. Czytałem o wzorze Q=A*q, ale chodzi mi o jakiś jeszcze inny sposób. Inne pytanie, czy WM nie powinno jakoś zainterweniować i poinformować ile można sobie dostawić grzejników. Bo z innej strony, inny sąsiad powie, ze mu zimno i dostawi sobie 10 grzejników w pokoju i będzie płacił 10zł więcej. Jak jeden sąsiad zwiększy ilość grzejników to zwiększa się zużycie ciepła w całej kamienicy, jeżeli WM nie obliczyła o ile on więcej zużywa ciepła to, to reszta mieszkańców jest stratna. Na zebraniu zapytaliśmy się czy WM, może sprawdzić czy w każdym mieszkaniu jest poprawna ilość kaloryferów i ciepła które one dają, to Pani ze WM, poinformowała, ze taka przyjemność kosztuje 5 000zł, bo to trzeba zrobić audyt inwentaryzacyjny, wszystko po sprawdzać urządzeniami, policzyć itp. Już pominę fakt, że inny sąsiad kilka lat temu również dostawił sobie kaloryfery, nikogo o tym nie informując. Co można z takim fantem zrobić. Oraz inne pytanie, jeżeli mam w domu stare żeliwne kaloryfery, np. w pokoju 60cm/10 żeberek = 1300W, a pokój mam około 20m^2, h=3m = zapotrzebowanie 3000W to praktycznie 2 razy mniejszą moc mam kaloryfer w pokoju, niż powinienem mieć. Chce je wymienić, na słuszną moc, zgłaszam pismo do WM i właśnie oni powinni mi wskazać jaka to ma być moc nowych kaloryferów. Kaloryfery w mieszkaniach już po wymianie dalej są częścią WM, czy może wtedy już stają się moją własnością. Troszkę namieszałem, mam nadzieję, że zrozumiecie
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Teoria jest taka, że cała instalacja jest częścią wspólną i tylko wspólnota może ją zmieniać.
W praktyce jest to nierealne. Wprowadza się nowy właściciel, robi remont całego lokalu, wymienia grzejniki i nikogo o zgodę nie pyta. Jak ci kaloryfer pęknie a wspólnota nie będzie miała kasy na wymianę to nie będziesz czekać, sam sobie kupisz nowy, żeby dzieci nie pomarzły.
Podsumowując: wspólnota nie ma żadnej realnej możliwości decydowania o tym kto jaki grzejnik i gdzie zamontuje.
W tytule wątku pytasz o prawo. Załóżmy, że sąsiedzi je złamali. I co dalej?
Z mojego doświadczenia wynika, że nic. Nie ma sankcji, możliwości ukarania czy choćby przywrócenia stanu pierwotnego.
A tak na poważnie.
Jak duża jest ta kamienica? Ile ma lokali i ilu właścicieli?
Skąd macie ciepło?
Z tego co opisałeś to jest partyzantka, a zarząd wydając bezmyślnie zgodę postępuje nieodpowiedzialnie - tak nie powinno być.
Istnieją różne metody obliczania mocy grzejników. Dobrze dobrany grzejnik powinien pokryć straty ciepła pomieszczenia, a więc powodować, aby dostarczona ilość ciepła pozwoliła na utrzymanie założonej temperatury w pomieszczeniu.
Najczęściej dobiera się grzejnik metodą szacunkową mnożąc powierzchnię pomieszczenia w metrach kwadratowych razy 120. Otrzymany wynik w Watach określa przybliżoną moc grzejnika (ilość żeberek).
Jednak aby, precyzyjnie dobrać moc grzejników i żeby cały system grzewczy miał sens, należy wziąć pod uwagę bardzo wiele czynników.
Ale do strony fachowej poczekaj na odpowiedź wp44 - on jest specjalistą (imbryczkiem) od ogrzewania.
czy przez lokal biegnie kilka pionów tzw jednolity system ogrzewania ?
czy z części wspólnej jest dostarczane ciepło do rodzielacza w lokalu ?
Przewidywany koszt - domniemywam około 500-700 zl (tyle biorą w Szczecinie za świadectwo energetyczne)
Ale prawdę mówiąc nie wiem, czy rzeczywiście taki audyt jest wam niezbędny. Skoro wybudowano budynek z siecią CO, to ktoś to zaprojektował wg wskaźników i norm, i ingerencja w ten system wszystko burzy.
Praktyczne, to to , że może wam nie wystarczyć mocy dostarczanej do węzła na poprawne ogrzewanie lokali .
Jedne lokale będą przegrzane a inne niedogrzane .
Ja mam pytanie , co jest za przyczyna, że właściciele tak ochoczo dokładają sobie grzejniki ?
Tak czy siak audyt, by się wam przydał ...
i nic mu to nie nie da , zawory ma odkręcone na ful i dalej pewnie narzeka ,
chyba, że usunie kryzy z instalacji, a to już jest zagrożone prawem.
Uważam, że audyt jest wam potrzebny i sprawdzenie czy grzejniki mają odpowiednie kryzy zgodnie z dokumentacją.
Pytam się, czy to tak można dostawiać sobie kilka grzejników w mieszkaniu. Jeżeli sąsiad sobie dołożył więcej grzejników, to właśnie jak pisał 'KubaP', niektóre mieszkania będą dogrzanie, a niektóre nie.Czy może jak sąsiad dostawił sobie grzejniki, nie spowoduje to, że będzie zużywał więcej ciepła niż inni? Czy każdy zużywa tyle samo ciepła w mieszkaniu mimo, ze każdy ma różna ilość grzejników? Pytam się, bo się nie znam.
Przepisy prawa budowlanego (rozporządzenia wykonawcze) zabraniają samowolnie tego dokonywać. Czyli w waszym wypadku gdy wszystkie lokale zostały wykupione właścicielem kamienicy są wszyscy właściciele a więc zgodę na jakąkolwiek zmianę instalacji grzewczej w lokalach właścicieli, właściciele (nie zarząd) winni wyrazić odpowiednią uchwałą którą niezadowolony właściciel ma możliwość zaskarżenia aby przedstawić w sądzie bezprawność (dokładanie na oko grzejników) takiego działania.
Tak jak już pisałem to co się dzieje w twojej kamienicy jest partyzantką - tak robić nie wolno.
Pomijam fakt, że suma sumarum wszyscy ponosicie zwiększone koszty ogrzewania całej kamienicy.
Jeżeli normalne rozmowy i perswazje nie pomagają masz prawo jako współwłaściciel budynku wnieść pozew do sądu na podstawie art. 209 w związku z art. 206 Kc, przedstawić swoje argumenty i wtedy sąd może zażądać od wspólnoty (lub sam powoła) powołania biegłego celem ekspertyzy, co może skutkować odpowiednim nakazem dla wspólnoty doprowadzenia sieci grzewczej do prawidłowej eksploatacji.
Robienie w tej chwili audytu nic nie da skoro właściciele i zarząd lekceważą sobie ten problem to i audyt będą mieli w nosie.
Należy też opracować odpowiedni regulamin rozliczania ciepła (z uwzględnieniem wszystkich samowolnych przeróbek), przyjąć go uchwałą i stosować.
Da się tak ustalic jakiś odpowiedni regulamin, raczej trzeba byłoby jakośpoliczyć kto ile zużywa ciepła i wtedy jakoś kazdemu po obliczać ile za żużycie ciepła powinien płacić.
Oczywiście wymaga to dokładnej "inwentaryzacji" grzejników we wszystkich lokalach.
Przy tym systemie grzewczym (starego typu) nie da się tego zrobić - można tylko w przybliżeniu.
Można też zastosować to o czym już wspominałem czyli zamontować na każdym grzejniku "policjanta" - podzielniki i niech firma was rozlicza. Nie będzie to miało wiele wspólnego z rzetelnym rozliczaniem ale przynajmniej poskromi tych co sobie dołożyli grzejniki (żeberka) bo uderzy ich bezpośrednio po kieszeni.
Tę bujdę nie my pisaliśmy tylko jeden użytkownik.
Praw fizyki nie zmienisz dołożeniem grzejnika - ciepło będzie tak długo przenikać przez wszystkie ściany aż wyrówna się temperatura we wszystkich pomieszczeniach, czyli sąsiad który ma "wyższą temperaturę" w mieszkaniu dogrzewa sąsiada który ma zimniej.
Nie tyle stawka ile moc cieplna jak musi być dostarczona żeby ogrzać cały budynek jednakowo - tego żaden właściciel lokalu samowolnie nie jest w stanie zrobić. Więcej grzejników (żeberek) to więcej czynnika grzewczego jaki musi być dostarczony, to więcej energii na ogrzanie tego czynnika co w rezultacie powoduje zwiększone zapotrzebowanie na energię cieplną.
Sorry, ale jak tak piszę "po chłopsku" skrótowo bo nie jestem specjalistą aż takim.
Więc cała ta dyskusja dotyczy lokali nieopomiarowanych. W lokalach opomiarowanych większa moc to krótszy czas ogrzewania. A ilość energii to moc razy czas. I dlatego ilość żeberek w jednym lokalu nie ma żadnego wpływu na ogrzewanie w innym lokalu.
Kumasz?
W 9 osób to nie powinno być trudne. Próbowałeś?
Poza tym ja nadal nie rozumiem w czym tkwi problem. Sąsiad ma cieplej i więcej płaci. Tobie się pogorszyły warunki mieszkania, masz zimniej?
Próbowałeś?
Masz zimniej?
to, że założyć sobie więcej grzejników, to nie oznacza, że będziesz miał cieplej , bo ci kryzy nie pozwolą ....
Ilość ciepła dostarczona do tych grzejników będzie taka sama, bo taka sama ilość ciepła jest dostarczona do węzła cieplnego, jak przy mniejszej ilości grzejników - moc zamówiona u dostawcy z miasta.
Podam ci przykład ;
teraz dostajesz czynnik grzewczy o temp. 60 st dla wszystkich żeberek , a jak dołożysz to na początku do pierwszych "żeberek" też dojdzie czynnik o temp. 60 st, ale do następnych to już 40 st. lub od połowy grzejnik będziesz miał zimny, bo kryza nie pozwoli
(kryza to taka blaszka z dziurką w starych instalacjach takich jak twoja, montowane przed zaworem na wejściu czynnika grzewczego do grzejnika)
Tym bardziej, że już prawie wszystko napisałeś. A jak się okaże, że ktoś czegoś nie łapie, to trzeba będzie zrobić w wolnej chwili takie kompendium na temat spraw technicznych dla użytkowników (takie coś w rodzaju poradnika).
Nowy doklejony: 21.04.15 23:12 KubaP, nie da się ukryć, że nie masz pojęcia, jak to działa.
Jest pewien sekret z tymi żeberkami i ja Ci go zdradzę: wyszukaj hasło "powierzchnia wymiany ciepła".
Aha, i przestań wyszukiwać śmieci na śmietniskach internetu. Hejka!
uzyskasz wiedzę o ile trzeba zwiększyć moc zamówioną .
Żadem dostawca nie zwiększy ci mocy na ładne oczy i twoje chciejstwo . To musi byś udokumentowane wyliczeniami uprawnionej osoby.
Zobaczymy, jak przyjdzie Polska prawdziwa zima tak po minus 15-20 st. , czym wy dogrzejecie budynek ...:bigsmile:
"mocy" Wam zabraknie