uchwały
tomi
Użytkownik
witam mam taki problem : razem z sąsiadem napisaliśmy projekt uchwały ws. powrotu pomieszczenia do poprzedniego przeznaczenia ; przekazaliśmy go zarządcy aby
przekazał projekt zarządowi do indywidualnego zbierania głosów ; po 1,5 miesiąca otrzymaliśmy odpowiedź że zarząd nie widzi potrzeby głosowania nad tą uchwałą
proszę doradźcie co zrobić bo zarząd napisał jeszcze że jak nam się nie podoba odpowiedź to możemy się odwołać do sądu ;czy zarząd może
być cenzorem i tak sobie na zasadzie widzimisia i z jedną uchwałą chodzić po mieszkaniach i zbierać głosy a z inną nie .
przekazał projekt zarządowi do indywidualnego zbierania głosów ; po 1,5 miesiąca otrzymaliśmy odpowiedź że zarząd nie widzi potrzeby głosowania nad tą uchwałą
proszę doradźcie co zrobić bo zarząd napisał jeszcze że jak nam się nie podoba odpowiedź to możemy się odwołać do sądu ;czy zarząd może
być cenzorem i tak sobie na zasadzie widzimisia i z jedną uchwałą chodzić po mieszkaniach i zbierać głosy a z inną nie .
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Zmiana przeznaczenia części nieruchomości wspólnej wymaga uchwały (art. 22.3 pkt 4). To nie leży w kompetencjach zarządu, żeby decydować, czy właściciele mają prawo podjąć decyzję w formie uchwały, czy nie. Możecie poddać pod głosowanie projekt uchwały samodzielnie - zebrać głosy bez udziału zarządu. Macie pisemną odmowę zarządu, więc róbcie swoje. Jeżeli zdołacie przekonać większość właścicieli i uchwała przejdzie, będzie wiążąca dla zarządu. Od czego mielibyście się odwoływać? Czy zarząd podał podstawę prawną?
Jak będziecie mieli uchwałę, niech zarząd się odwołuje do sądu. Na tej samej podstawie prawnej, co Wam radzi.
Jakby tak każdy właściciel wymyślał sobie, jakieś uchwały, bo mu coś się nie podoba, albo przez złośliwość, czy urazę do pewnych osób, to we wspólnocie byłyby notorycznie podejmowane uchwały, nawzajem się znoszące .
Uchwała musi mieć poparcie większej ilości właścicieli lokali . Przyjęło się, że takie minimum to powyżej 10% liczona udziałami.
Aaaa - czyli tylko w jednej lub kilku wspólnotach jest taki zwyczaj a nie przymus ustawowy.
Ychyyy, jak jest przymus ustawowy to się stosuje, jak nic na ten temat nie napisali w ustawie . to przyjmujemy, że przymusu nie ma.
A logikę i analogie do warunku o zwołanie zebrania na wniosek właścicieli lokali pozostawiamy w wirtualnym świecie, bo to nam nie odpowiada w głoszonych tezach.
podobnie jest gdy znajdziemy słowo " w szczególności " w treści ustawy , przymusu nie ma i trzymamy się literalnie tego co wymieniono choć takich przypadków we WM nie ma , do czasu aż będzie nam ta teza wadzić . :bigsmile:
Zresztą tak na marginesie , co się lepiej opłaca Zarządowi , zwołanie zebrania na wniosek 10% właścicieli lokali czy puszczenie uchwały obiegiem ?
Uważam że autor wątku zrobił błąd techniczny, że do treści uchwały nie złożył wniosku o jej podjęcie w rybie indy. zbier. głos. lub zwołanie zebrania właścicieli w tym temacie . Oczywiście taki wniosek winien być poparty 1/10 właścicieli liczona udziałami.
Dlatego wprowadzasz w błąd, że po złożeniu wniosku z poparciem 1/10 udziałów zarząd MUSI poddać projekt uchwały pod głosowanie - nie musi.
KubaP:
Nakazu ustawowego nie ma, a jednak są powoływani , podobnie z funduszem remontowym NW , podobnie z protokółem z zebrania , etc.
Obowiązki na obywateli mogą nałożyć tylko przepisy ustaw i rozporządzeń, wydanych z upoważnienia ustaw.
Na czym ten "powrót do poprzedniego przeznaczenia" miałby polegać, proszę skonkretyzować co konkretnie jest przedmiotem projektu uchwały.
Ktoś zajmuje to pomieszczenie?
uchwałę która te wszystkie funkcje przenosi do pomieszczenia na zewnątrz -jednak okazało się to nieracjonalne i kosztowne ponieważ należało by zbudować podjazd
dla inwalidów i to kosztowny bo kąt wynosi 45 stopni i jest wysoki na ok. 2 m także długość powinna wynosić ok. 20 metrów do tego poręcze itp. także suma przenosin
wynosiła by ok 300.000 złotych; byłe pomieszczenie wózkarni( to wewnątrz) postanowiono zlikwidować ;uchwała zaproponowana przez nas przywraca wózkarnię dla dzieci i
inwalidów w poprzednie miejsce; zarząd i zarządca nie chcą również wykonać poprzedniej uchwały budując podjazd czyli wózkarni nie ma ani w starym ani w nowym pomieszczeniu poradźcie co zrobić ale zgodnie z prawem .