wynajem pomieszczenia wspólnego

robocekrobocek Użytkownik
Witam.W bloku trzyklatkowym powstała wspólnota i powołany zarząd wpadł w euforię rządzenia.Do tej pory korzystałdm z pomieszczenia wspólnego tj.stojącej bezużytecznie pralni.Nie jako pomieszczenie zarobkowe tylko jako dodatkowa piwnica przeznaczona na sprzęt turystyczno-wędkarski.Nikt z mieszkańców (12-tu)klatki nie miał nicprzeciwko temu,nie utrudniałem nikomu dostępu do niej gdy chcieli przechować swoje rzeczy.Gdy powstała wspólnota,zebrałem podpisy mieszkańców klatki w której mieszkam i którym przynależne jest pomieszczenie pralni i otrzymałem ich zgodę.Zgodę wyraziło 10 z 12 tu lokatorów.Dwóch miało wyrazić zgodę na spotkaniu mieszkańców wspólnoty.Za udostępnienie pomieszczenia zobowiązałem się płacić wspólnocie,nie ograniczając dostępu do pomieszczenia w razie gdyby ktoś z lokatorów klatki chciał z niego korzystać.W związku z tym mam pytanie.Czy jest w przepisach o wspólnotach jakiś zapis który uniemożliwia wynajęcie członkowi wspólnoty takiego pomieszczenia za zgodą lokatorów,czy to tylko czysta złośliwość przewodniczącego wspólnoty który twierdzi że nie ma takiej możliwości.Dziękuję za szybką odpowiedż gdyż przed końcem maja zmuszony zostanę do wynajęcia na terenie miejscowości pomieszczenia a wiąże się to z dość dużymi kosztami.

Komentarze

  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Czy jest Pan właścicielem lokalu? Jeżeli tak, to jest Pan również współwłaścicielem tego pomieszczenia i może Pan z niego korzystać, o ile nie sprzeciwiają się temu pozostali członkowie tej wspólnoty mieszkaniowej, o czym stanowi art. 206 k.c. : "Każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli."


    Oczywiście wspólnota może pobierać wynagrodzenie z tego tytułu, zarówno od właściciela, jak i od lokatora, jednak konieczna jest uchwała w tym przedmiocie, w której należy wskazać warunki podmiotowo i przedmiotowo istotne.

    Odnośnie zgody lokatorów - to o takich sprawach decydują właściciele lokali - współwłaściciele tej wspólnej nieruchomości a nie lokatorzy. Lokator to jedynie użytkownik, przede wszystkim najemca lokalu, to pomieszczenie nie jest jego własnością.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak rozumiem z Twojego wpisu, budynkiem zaczął zarządzać zarząd właścicielski i zaczął porządkować nieuporządkowane do tej pory sprawy związane z zarządzaniem nieruchomością wspólną. Takie dodatkowe pomieszczenie (nieużywana pralnia) należy właśnie do tej nieruchomości wspólnej. Nie jest pomieszczeniem "przynaleznym" do jakiejś klatki, jak piszesz, i raczej nie ma tu znaczenia zbieranie podpisów mieszkańców czy lokatorów.
    Zazwyczaj takie pomieszczenia dodatkowe (czyli nie będące komórkami przynależnymi do lokali,zapisanymi w księgach wieczystych lokali) są wynajmowane przez zarządy wspólnoty, na podstawie pisemnej umowy podpisanej przez najemcę i zarząd wspólnoty (działający w imieniu wszystkich właścicieli lokali). Tak zrobiliśmy u nas: mamy kilkadziesiąt pomieszczeń dodatkowych i wynajmujemy je za jednolitą stawkę 4.70/m2, co daje nam kilka tysięcy rocznie na bieżące potrzeby nieruchomości). Przejmując budynek od spółdzielni staraliśmy się nie robić "rewolucji" i prawie wszystkie pomieszczenia sa wynajmowane osobom, które wcześniej użytkowaly te pomieszczenia. W dwóch przypadkach jednak musieliśmy zmienić przeznaczenie tych pomieszczeń: jedno pomieszczenie zostało udostępnione osobie sprzątającej nasz budynek (WC, magazynek podręczny), drugie pomieszczenie (zawierające zawory budynkowe i nie powinno być wynajmowane) zostało przejęte na potrzeby administracyjne.
    Tak więc odpowiadając na Twoje pytanie
    Czy jest w przepisach o wspólnotach jakiś zapis który uniemożliwia wynajęcie członkowi wspólnoty takiego pomieszczenia za zgodą lokatorów,czy to tylko czysta złośliwość przewodniczącego wspólnoty który twierdzi że nie ma takiej możliwości.
    W przepisach nie ma zapisu uniemożliwia wynajęcie członkowi wspólnoty pomieszczenia dodatkowego, ale jest w gestii zarządu właścicielskiego wykorzystanie tego pomieszczenia, by najlepiej służyło wspólnocie. Nie wiem jakie motywy kierują w tej sprawie zarządem w Twoim przypadku, ale może nie jest to tylko "czysta złośliwość"
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano maja 2015
    Decyzję o wynajęciu/wyrażeniu zgody na wyłączne korzystanie podejmują właściciele lokali, ponieważ czynność przekracza zakres zarządu zwykłego, zarząd nie może działać bez uchwały.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Zarządca:[/cite]Decyzję o wynajęciu/wyrażeniu zgody na wyłączne korzystanie podejmują właściciele lokali, ponieważ czynność przekracza zakres zarządu zwykłego, zarząd nie może działać bez uchwały.
    Tak jest, pełna zgoda
  • Opcje
    robocekrobocek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zgadza się,żle ująłem.Mam zgodę właścicieli,nie lokatorów.Każda klatka ma osobną pralnię i suszarnię.Nikt z właścicieli mieszkań z sąsiednich klatek nie rości sobie żadnych praw do korzystanie z tychże.Jak tu nie mówić o złośliwości gdy zaproponowałem opłatę,odnowienie pomieszczenia na własny koszt i konserwację urządzeń elektrycznych zgodnie z posiadanymi uprawnieniami SEP do konserwacji sieci miejskiej.Za darmo,oczywiście.Czy nie jest to działanie na szkodę wspólnoty przez jaśnie nam panującego prezesa tejże wspólnoty?Zresztą,nie ma co bić piany,ten pan znany jest z siania niezgody,mam to gdzieś.Wynająłem garaż,zacznę żądać od wspólnoty swoich praw w całej rozciągłości.Pozdrawiam
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Do tej pory korzystałeś z tego pomieszczenia. Dlaczego więc nadal nie korzystasz? Ja bym się "przewodniczącym" specjalnie nie przejmowała.
  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]Do tej pory korzystałeś z tego pomieszczenia. Dlaczego więc nadal nie korzystasz? Ja bym się "przewodniczącym" specjalnie nie przejmowała.
    Dobrze by było poznać argumenty drugiej strony, bo może zarząd wspólnoty ma jakieś swoje racje porządkując sprawy nieruchomości przejętej od spółdzielni lub gminy.
    U nas się okazała, że z kilka pomieszczeń niektórzy przez lata korzystali "prawem kaduka", nie płacąc za to ani grosza.
  • Opcje
    robocekrobocek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]Do tej pory korzystałeś z tego pomieszczenia. Dlaczego więc nadal nie korzystasz? Ja bym się "przewodniczącym" specjalnie nie przejmowała.
    Z pomieszczenia tego korzystałem nie tylko ja.Klucz był w posiadaniu jeszcze innych mieszkańców klatki i nigdy nie było problemów z udostępnieniem pomieszczenia gdy była ku temu potrzeba.Pomieszczenie nie było więc zajmowane jak to wyraził/ła się internauta @piastowska "prawem kaduka"W dodatku,w razie awarii sieci elektrycznej,w ramach posiadanych uprawnień SEP-owskich usuwałem za friko wszelkie usterki.Domofon i zamki również naprawiałem.Nie było problemów,była zgoda.Teraz,nawiedzony oszołom bez przygotowania i nie mający pojęcia o sieci CO,automatyce,sterowaniu i ekonomice oraz zarządzaniu skłócił mieszkańców.Jakie to polskie.:sad:
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    On "skłócił" a ty co? Jeżeli nic nie robisz, nie przeciwdziałasz (działasz, nie tylko gadasz) to godzisz się na to.
    Nadal nie wiem, dlaczego teraz nie korzystasz?
  • Opcje
    MarcoPoloMarcoPolo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Prawdę mówiąc, obawiałbym się , by pomieszczenie, w którym jest (jak przypuszczam węzeł cieplny i główna rozdzielnia prądu budynku) było pomieszczeniem ogólnodostępnym dla "mieszkańców klatki "
  • Opcje
    robocekrobocek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]Do tej pory korzystałeś z tego pomieszczenia. Dlaczego więc nadal nie korzystasz? Ja bym się "przewodniczącym" specjalnie nie przejmowała.
    Wystąpiłem z pismem do zarządcy tj PGKiM,ze wskazaniem na adresata czyli wspólnoty o udostępnienie pomieszczenia za opłatą,odpowiedzi brak,pokazało się za to ogłoszenie zarządu wspólnoty o zabraniu swoich rzeczy do końca maja.Po tym terminie znajdujące się tam przedmioty zostaną usunięte na koszt właścicieli przez PGKiM.Po co mi nerwówa,kłótnie sąsiedzkie.Usunę swoje rzeczy,nie wiem co zrobią inni.

    Nowy doklejony: 06.05.15 18:11
    [cite] MarcoPolo:[/cite]Prawdę mówiąc, obawiałbym się , by pomieszczenie, w którym jest (jak przypuszczam węzeł cieplny i główna rozdzielnia prądu budynku) było pomieszczeniem ogólnodostępnym dla "mieszkańców klatki "
    Nie ma tam nic oprócz starego pieca z kotłem opalanego kiedyś drewnem i starej poobijanej wanny pamietającymi czasy tow.Wiesława.Węzeł cieplny,wodny, są w osobnych pomieszczeniach do których klucze tak naprawdę nikt nie wie kto ma. Rozdzielnia NN i tablica bezpiecznikowa i pomiarowa energii elektrycznej znajxują się w środkowej klatce i na korytarzu.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano maja 2015
    Czy jest w przepisach o wspólnotach jakiś zapis który uniemożliwia wynajęcie członkowi wspólnoty takiego pomieszczenia za zgodą lokatorów,czy to tylko czysta złośliwość przewodniczącego wspólnoty który twierdzi że nie ma takiej możliwości.
    przychody z najmu cześć wspólnych , bo pralnia takim jest, stanowią pożytki dla ogółu właścicielei lokali (art 12 UoWL ).

    Pożytki zmniejszają koszty utrzymania części wspólnych np.: FR czy kosztów sprzątania NW , koszty oświetlenia NW, itd
    Art.12. 2. [b]Pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej służą pokrywaniu wydatków związanych z jej utrzymaniem,[/b] a w części przekraczającej te potrzeby przypadają właścicielom lokali w stosunku do ich udziałów. 
    
    W takim samym stosunku właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej w części nie znajdującej pokrycia w pożytkach i innych przychodach.
    
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wśród członków zarządu (to twoi sąsiedzi) chyba jest choć jeden, z którym mógłbyś pogadać, dowiedzieć się, w jakim celu jest robiona ta czystka w piwnicach i dlaczego nie można jej wynająć.

    Nie nazywaj PGKiM zarządcą. Odkąd macie zarząd właścicielski PGKiM jest zatrudnianym przez was (właścicieli) administratorem. Wszystkie decyzje podejmujecie albo uchwałą,albo decyzją członków zarządu. Administrator pomaga je realizować.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.