Czy uchwała jest ważna
mikael
Użytkownik
Witam,
zarząd mojej wspólnoty podjął w 2010 uchwałę zmieniającą regulamin rozliczania kosztów ogrzewania.
Jeden z zapisów stanowi, że zmianie ulega zapis, mówiący że "wysokość współczynników korekcyjnych LAF jest wyliczona na podstawie opracowania firmy x" i przyjmuje on brzmienie, że "współczynniki korekcyjne LAF są ustalone w oparciu o opracowanie Centralnego Ośrodka Badawczo Rozwojowego Techniki Instalacyjnej Instal".
Tak więc w 90% mieszkań współczynnik ten zwiększył się, co oczywiście wiąże się z podwyższeniem dopłaty za ogrzewanie. Zarząd współczynniki te wysłał do Ista dopiero w tym roku, więc dopiero teraz mieszkańcy odczuli skutek podpisanej przez siebie uchwały zmieniającej regulamin.
U mnie zarząd działa niestety w ten sposób, że mami mieszkańców (w większości w podeszłym wieku), że będzie lepiej, a potem jest jak jest. Jestem przekonany, że w tym przypadku też tak było i ludzie nawet nie zostali dobrze poinformowani co podpisują, bo przecież kto o zdrowych zmysłach podpisałby się pod tym, że chce więcej płacić.
I teraz moje pytanie:
W dokumentach zarządu nie ma pod uchwałą załącznika wskazującego wysokość nowych współczynników korekcyjnych. Nie ma go też pod listą głosujących za i przeciw. Nie ma go również dołączonego do regulaminu rozliczania kosztów ogrzewania (jest tylko załącznik ze starymi rozliczeniami).
Czy w takim przypadku uchwała jest ważna, skoro nie wiadomo co faktycznie zostało podpisane?
zarząd mojej wspólnoty podjął w 2010 uchwałę zmieniającą regulamin rozliczania kosztów ogrzewania.
Jeden z zapisów stanowi, że zmianie ulega zapis, mówiący że "wysokość współczynników korekcyjnych LAF jest wyliczona na podstawie opracowania firmy x" i przyjmuje on brzmienie, że "współczynniki korekcyjne LAF są ustalone w oparciu o opracowanie Centralnego Ośrodka Badawczo Rozwojowego Techniki Instalacyjnej Instal".
Tak więc w 90% mieszkań współczynnik ten zwiększył się, co oczywiście wiąże się z podwyższeniem dopłaty za ogrzewanie. Zarząd współczynniki te wysłał do Ista dopiero w tym roku, więc dopiero teraz mieszkańcy odczuli skutek podpisanej przez siebie uchwały zmieniającej regulamin.
U mnie zarząd działa niestety w ten sposób, że mami mieszkańców (w większości w podeszłym wieku), że będzie lepiej, a potem jest jak jest. Jestem przekonany, że w tym przypadku też tak było i ludzie nawet nie zostali dobrze poinformowani co podpisują, bo przecież kto o zdrowych zmysłach podpisałby się pod tym, że chce więcej płacić.
I teraz moje pytanie:
W dokumentach zarządu nie ma pod uchwałą załącznika wskazującego wysokość nowych współczynników korekcyjnych. Nie ma go też pod listą głosujących za i przeciw. Nie ma go również dołączonego do regulaminu rozliczania kosztów ogrzewania (jest tylko załącznik ze starymi rozliczeniami).
Czy w takim przypadku uchwała jest ważna, skoro nie wiadomo co faktycznie zostało podpisane?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
zmianie ulega par.7 pkt.4 "regulaminu obliczania..." w ten sposób że usuwa się zapis "wysokość współczynników korekcyjnych LAF jest wyliczona na podstawie opracowania firmy x" i wprowadza się zapis "współczynniki korekcyjne LAF są ustalone w oparciu o opracowanie Centralnego Ośrodka Badawczo Rozwojowego Techniki Instalacyjnej Instal".
Ale tego opracowania nigdzie nie ma załączonego.
Figuruje natomiast stary załącznik, wg którego było obliczane zużycie ciepła jeszcze w tamtym roku.
Na tym zebraniu niestety mnie nie było, ale wiem jak przedstawia niektóre rzeczy zarząd. Raz np. stwierdzili, że na liście do głosowania jest błąd, więc przyjmijmy, że "tak" to będzie "nie" i odwrotnie :)
2. Czy pod uchwałą jest wystarczająca liczba podpisów? (tzn. czy jest ponad 50% udziałów "ZA")
3. Czy koszty ogrzewania są liczone wg sposobu podanego w uchwale?
Nowy doklejony: 08.05.15 14:50 czy ja dobrze Ciebie zrozumiałem: uchwała została podjęta w 2010r i przez 5 lat koszty ogrzewania były rozliczane "po staremu"?
Są wspólnoty uchwalające np.
a) plan remontów bez podania sum na poszczególne prace z ogólnym stwierdzeniem "w miarę posiadanych środków"
b) remont klatki schodowej bez określenia, czy tylko malowanie, czy zrywanie podłogi i wymiana inst. elektrycznej
c) rozliczenie tzw. uchybu tylko na lokale nieopomiarowane bez określenia, czy proporcjonalnie do zużycia, czy na osobę, lokal
Zbyt ogólna treść uchwały raczej nie będzie podstawą do uznania, że jest nieważna. Ludzie podpisywali, więc uznali, że są dostatecznie poinformowani.
A jak tę uchwałę uznają za niekorzystną, to zawsze mogą ją zmienić (lub doprecyzować) kolejną uchwałą.
Niekorzystna, ale to nie znaczy, że nie jest ważna.
I niestety tak, jest wystarczająca ilość głosów, a co dziwne "za" głosowali ludzie, którym współczynnik się podniósł, co tylko świadczy o tym, jak im wszystko przedstawiono.
Współczynniki COBRTI (np. takie, jak tutaj: http://www.minol.pl/main.php?idk=253 ) to historia.
Nie odpowiadają obecnym normom ochrony cieplnej budynków.
Mam pytanie: kto płaci różnicę? Jeśli jednym obniżacie opłaty, stosując współczynniki redukcyjne, np. 0,8 to inni powinni płacić więcej, niż 1,0. Czy tak jest?
Dopóki jej nikt nie zaskarżył, to obowiązuje.
Z drugiej strony patrząc, jakoś te koszty ogrzewania trzeba rozliczyć - jeżeli wyniosły one więcej niż przychody liczone po staremu, to jakoś trzeba rachunki zapłacić i zwiększyć opłaty.
Może jest tak, że jest liczone dobrze i nie ma na razie co wszczynać alarmu, tylko sprawę wyjaśnić. A przy najbliższej okazji podjąć nową uchwałę, w której będzie jasno powiedziane, jak koszty ogrzewania są rozliczane
bo lokali ze wskaźnikiem 0,9 jest x % ze wskaźnikiem 1,0 jest y % suma powinna dać 100%, reszta to matematyka .
Jak wyliczyć % np. z metrażu pow. ogrzew..
lepsze takie niż ich brak zwłaszcza w tych nieruchomościach wybudowanych przed 1983 rokiem
Może jakiś prosty przykład takich wyliczeń ci przygotuję ...
PRZYKŁAD:
pow. lokal ze wskaźnikiem 0,9 jest 230 m2 = 23 %
pow. loka ze wskaźnikiem 1.0 jest 770 m2 = 77 %
pow ogrzewana ogółem wynosi 1000 m2
Koszt ogrzewania roczny 27 600 zł
Podział kosztów
27 600 X 23 % = 6348 zł
27 600 X 77 % = 21 522 zł
stawka rozliczeniowa wynosi :
dla lokali ze wskaźnikiem 0,9 =
6348 / 230 = 27,60 zł/m2/rok
stawka rozliczeniowa wynosi :
dla lokali ze wskaźnikiem 1,0 =
21 522 zł / 770 = 27,95 zł/m2 /rok
(...)
Nowy doklejony: 08.05.15 22:01
Nowy doklejony: 09.05.15 19:04
(...)
Ten przykład jest podwójnie błędny.
Po pierwsze:
Przykład zawiera błąd arytmetyczny, którego poprawienie powoduje, iż koszt ciepła za m2/rok dla lokali o różnych współczynnikach korekcyjnych ( 0,9 i 1 ) staje się identyczny.
Prawidłowo powinno być:
27 600 x 77% = 21 252 zł ( a nie 21 522 zł), co skutkuje tym, że stawka rozliczeniowa wynosi dla lokali ze wskaźnikiem 1,0 =
21252 zł / 770 = 27,60 zł/m2/rok - czyli dokładnie tyle samo, co stawka rozliczeniowa dla lokali ze wskaźnikiem 0,9.
Po drugie:
Sam pomysł rozdziału kosztów ciepła z pominięciem we wzorach obliczeniowych współczynników korekcyjnych jest błędny. Te współczynniki nie służą tylko do podziału lokali na jakieś grupy, ale służą do arytmetycznej korekcji kosztów. Przedstawiony powyżej sposób obliczeń nie uwzględnia współczynników we wzorach, co powoduje, że niezależnie od wielkości tych współczynników, koszt za m2/rok dla wszystkich lokali będzie taki sam. Równie dobrze można w tym przykładzie przyjąć, że jedne lokale mają współczynnik 0,001 a inne 1,999 - wynik i tak będzie taki sam.
Tego tak się nie oblicza. Zarzuty skierowane do autora wątku, że według podanych przez niego informacji, naliczanie kosztów ciepła dla lokali w jego wspólnocie nie sumuje się do 100% są uzasadnione.
( stawka X 0,9 X 230 m2) + ( stawka X1,0 X 770 m2) = 27 600 zł
(28,25 X 0,9 X 230)+ (28,25 X1.0 X 770) = 27 600
Tabele Cobrti Instal dla żadnego mieszkania nie przewidują współczynnika większego niż 1,0 - czyli to co do tej pory pokazywał ciepłomierz lub "podzielnik" nie zwiększa się ani nie zmniejsza.
Natomiast dla mieszkań skrajnych zmniejsza ten współczynnik do 0,9; 0,8 lub 0,7. http://www.minol.pl/main.php?idk=253
Nie tyle do korekcji kosztów ile do korekcji zużytego przez dany lokal ciepła, bo koszt energii cieplnej winien być dla wszystkich lokali jednakowy natomiast zużycie już nie.
I tu zagadka: jeżeli budynek liczy tylko dwa lokale - jeden ma współczynnik 1,0 a drugi 0,8 - w jaki sposób bilansuje się zużyte ciepło i tym samym koszt całego dostarczonego ciepła?
p.s. użytkownika wp44 proszę o nieudzielanie za szybko odpowiedzi.
Jeżeli uchwała uzyskała większość to jest ważna i obowiązuje, natomiast sposób jej procedowania i wprowadzania w życie świadczy, że zarząd lekceważy sobie właścicieli lokali a właściciele - niczym stado owieczek pozwalają na to.
Do tego służą współczynniki korekcyjne ze względu na położenie lokalu w bryle budynku.
Najczęściej stosuje się je w budynkach wybudowanych przez 1983 rokiem, które nie przeszły termomodernizacji.
masz całkowicie racje egzo chodzi o"sprawiedliwy" rozdział kosztów, zużycie ciepła nie ma nic do tego; życie jest niezmienne.
Wow !!!!! a ta rewelacja skąd pochodzi ?
(....)
Oczywiście jak się podzieli 100% przez 20 stopni to wychodzi 5% / stopień. Tylko kto ogrzewa mieszkanie od zera stopni. Zwykle mieszkanie przy pierwszym włączeniu ogrzewania ogrzewa sie od 17, 18 stopni do 21,23 a więc ten przedzial wynosi 5, 6 stopni, i to własnie daje te 15 do 25 %
Następnie jeśli masz dobry termostat to dogrzewasz mieszkanie o 1 , 2 stopnie.
Mamy dość nowoczesny system grzewczy i powiem Ci ciekawostkę w która byc może nie uwierzysz. Ja zużywam srednio 900 do 1200 KWh na CO w sezonie grzewczym.Mam nastawiony termostat na 21 stopni. Moja koleżanka ( sąsiadka) o identycznym metrazu ma nastawiony termostat na 23 stopnie i zuzywa .....3000 KWh na sezon.I wierz mi pod względem technicznym wszystko jest OK. Taka jest różnica 2 stopni . Nie chciało mi sie w to wierzyc i sprawdziłem to w kilku innych mieszkaniach. Z moich spostrzeżen wynikło że podwyższenie temperatury o 1 stopień prowadzi do dwukrotnego zużycia energii i w sumie... ma to logiczne uzasadnienie wynikające z termodynamiki.