Podjęcie uchwały .

Krzysztof_cwiklaKrzysztof_cwikla Użytkownik
Witam .
W dniu 14 znalazłem w skrzynce pismo od administratora w sprawie podjęcia uchwały w trybie indywidualnego zbierania głosów . Brak pod tym pismem podpisów Zarządu w związku z tym jest to dla mnie zwykłe nie mające żadnego znaczenia pismo . Uważam ze uchwała ta powinna być poprzedzona zebraniem i przedstawienie konkretnie tej sytuacji , a dopiero potem głosowania jej. Brak mi tu jakichkolwiek dokumentów w formie kosztorysów brak mi uzasadnienie bo przecież już w samym piśmie administrator pisze jakie koszty ponosimy dzisiaj na rzecz PEC-u więc niezrozumiałym jest dla mnie budowanie nowego przyłącza brak mi dokumentów na wysokość tej nazwijmy to inwestycji , brak mi konkretnego stanowiska innych wspólnoto na które to się powołuje administrator poradźcie co robić poniżej pismo oraz uchwała wraz z kartą do głosowania .
45cc1350cfb71995med.jpg
8c100050b2426bd8med.jpg.


Dodatkowo w innej sprawie proszę Was o upewnienie mnie w moim stanowisku . Podjęte zostały uchwały w trybie mieszanym i teraz żeby ustalić termin zawity odwoławczy (6 tygodni) to o podjętych uchwałach powinienem być powiadomiony pisemnie listem poleconym. Dzień odbioru tego pisma jest początkiem terminu odwoławczego .
Czy dobrze to ująłem ?
Chodzi mi o to że jeżeli nie dostałem takiej wiadomości listem poleconym którego odbiór potwierdzam pisemnie z wpisaniem daty otrzymania go to właściwie termin odwoławczy jeszcze się nie zaczął .

Komentarze

  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Krzysztof - posłuchaj kilka praktycznych rad.
    Brak pod tym pismem podpisów Zarządu w związku z tym jest to dla mnie zwykłe nie mające żadnego znaczenia pismo
    Może dla Ciebie jest bez znaczenia, w sądzie będzie mocnym dowodem. To nie jest świstek papieru, ale stanowisko Zarządu informujące o wszczęciu procedury glosowania. To prosta czynność administracyjna, którą wykonuje administrator, o czym świadczy pieczątka, zamiast podpisu. To nie jest OŚWIADCZENIE WOLI czlonków Zarządu, więc ich podpisy nie są OBOWIĄZKOWE. Na miejscu admina wstawiłbym w podpisie z "upoważnienia zarządu" ale to są pie...ki.
    Uważam ze uchwała ta powinna być poprzedzona zebraniem i przedstawienie konkretnie tej sytuacji , a dopiero potem głosowania jej
    Widocznie nie chcesz zrozumieć tego pisma, dla mnie wszystko jest jasne. I prawdopodobnie jest również jasne dla pozostałych, którzy zagłosują za. Będziesz miał prawo zaskarżyć tę uchwalę w sądzie. Jestem ciekaw jakich użyjesz argumentow? Znowu wyjdziesz na pieniacza.
    Podjęte zostały uchwały w trybie mieszanym i teraz żeby ustalić termin zawity odwoławczy (6 tygodni) to o podjętych uchwałach powinienem być powiadomiony pisemnie listem poleconym. Dzień odbioru tego pisma jest początkiem terminu odwoławczego .
    A w którym miejscu uowl to wyczytałeś? Tam pisze tylko o powiadomieniu każdego na piśmie. Domniemywam ,że w większości WM robi się to wrzucając pisma do skrzynek EURO. Jak jest zgoda to OK, a jak nie ma? To albo Zarząd nie wrzuci, a będzie się zarzekal ,że to zrobil, albo TY pismo wyrzucisz , i będziesz przysięgal ,że go nie było. Zresztą ten termin jest prawdę mówiąc najmniej istotny. Jak większość ją uchwali to każdy sąd w Polsce to zaklepie.
  • Opcje
    Krzysztof_cwiklaKrzysztof_cwikla Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Słuchaj Kowal ja nie podważam teraz czy uchwała została podjęta większością czy nie tylko chcę ustalić termin zawity od którego powinien być zaliczony i jeżeli np jak piszesz wyrzucę to pismo to powiedz mi jak ten termin ustali Sad czy już leci czy jeszcze nie leci bo niedostałemu takiego pisma czy zostało mi to pismo dostarczone czy nie przecież jeżeli im zarzucę że takiego pisma nie dostałem to jak mam udowodnić że nie dostałem a jak udowodni to administracja czy zarząd że mi takie pismo doręczono . Nawet tak jak piszesz doręczając go dla mnie na piśmie to od kiedy ten termin leci od wtedy kiedy go wyję ze skrzynki (tak jak to jest z poleconym termin leci od chwili doręczenia ) czy od wtedy z jaką datą zostało napisane pismo informacja o podjęciu tych uchwał przecież to jest paranoja . Znając życie to wspólnota powinna się jakoś zabezpieczy powinna być jakaś nie wiem lista na której piszę że dostałem takie to a takie pismo w dniu takim to a takim . Tak jak Administrator może się zarzekać że wrzucił mi takie pismo tak ja mogę się zarzekać że takiego nie dostałem i co wtedy .
  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Krzysztof - to nie sąd ma ustalać terminy zawite. Oczywiście, ja, osobiście, gdybym wiedział ,że mam trudnego "sąsiada", który kwestionuje wszystko, wysłałbym to pismo poleconym i miał święty spokój.
    przecież jeżeli im zarzucę że takiego pisma nie dostałem to jak mam udowodnić że nie dostałem a jak udowodni to administracja czy zarząd że mi takie pismo doręczono
    Widzę ,że nie masz większych problemów, jak ten kiedy rusza termin, czy od wrzucenia pisma czy od wyjęcia? Miałem taki przypadek, "babka" mi powiedziała ,że ona nie ma obowiązku zaglądania do swojej skrzynki. Popierasz jej stanowisko? W sądzie to wystarczy jako dowód oświadczenie zarządu o terminie wrzucenia pisma do skrzynki. To ty masz udowodnisz ,że nie mają racji. Zarząd przedstawi na kartce oświadczenie paru sąsiadów, że to racja i wyjdziesz na pieniacza.
    Znając życie to wspólnota powinna się jakoś zabezpieczy
    Przed czym? Złóż wniosek do Zarządu ,że zapłacisz za pisma polecone do Ciebie. Trzech kurierów Ci to przyniesie. Będziesz zadowolony? A jak tą formą powiadomienia u Was jest np. Pisemne zawiadomienie na tablicy informacyjnej, to co?
    Krzysztof - rozmawiajmy poważnie. Zarząd w chwili wrzucanie zawiadomienia do Twojej skrzynki EURO wykonał sesje zdjęć, podłożył muzykę np. A.Jantar - "Uwierz mi, zaufaj mi" i ma przygotowaną prezentację multimedialną dla Sądu. A Ty wciąż szukasz "wazeliniarzy" ,którzy Cię poprą. Chcesz zaskarżyć uchwałę, Twoje prawo. POWODZENIA.
  • Opcje
    tajfuntajfun Użytkownik
    edytowano maja 2015
    Staram sie cokolwiek zrozumieć z tej uchwały i nic nie rozumiem.
    1. Nie rozumiem dlaczego to wspolnota ma finasować budowe sieci a nie dostawca.
    2. Dlaczego ma to byc finansowane z FR.
    3. Dlaczego tą uchwałą zajmuje sie administrator a nie zarząd.
    4. Nie wiem co to jest system obiegowy.
    5 Dlaczego koszty dzierżawienia węzła ponosić maja odbiorcy. W kosztach stałych nie ma takiej pozycji w algorytmie.
  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Staram sie cokolwiek zrozumieć z tej uchwały i nic nie rozumiem.
    Czy to nasza wina?
    1. Nie rozumiem dlaczego to wspolnota ma finasować budowe sieci a nie dostawca.
    Sieć jest zbudowana. Nikt nie każe zbudować innej . Ale ten nowy węzeł może być tańszy. Dlaczego nowy węzeł będzie 10 razy tańszy - nie wiem.
    2. Dlaczego ma to byc finansowane z FR.
    A masz inne propozycje?
    3. Dlaczego tą uchwałą zajmuje sie administrator a nie zarząd.
    Ty też chyba nie chcesz zrozumieć to pismo?
    4. Nie wiem co to jest system obiegowy.
    I to jest dla Ciebie najważniejsze? Co to by było jakby napisali - kolędowanie?
    5 Dlaczego koszty dzierżawienia węzła ponosić maja odbiorcy. W kosztach stałych nie ma takiej pozycji w algorytm
    Też tego nie rozumiem . Ale widocznie monopoliści mają swoje prawa.
  • Opcje
    Krzysztof_cwiklaKrzysztof_cwikla Użytkownik
    edytowano maja 2015
    [cite] tajfun:[/cite]Staram sie cokolwiek zrozumieć z tej uchwały i nic nie rozumiem.
    1. Nie rozumiem dlaczego to wspolnota ma finasować budowe sieci a nie dostawca.
    2. Dlaczego ma to byc finansowane z FR.
    3. Dlaczego tą uchwałą zajmuje sie administrator a nie zarząd.
    4. Nie wiem co to jest system obiegowy.
    5 Dlaczego koszty dzierżawienia węzła ponosić maja odbiorcy. W kosztach stałych nie ma takiej pozycji w algorytmie.

    No widzisz Tajfun dla tego że ja też nic z tej uchwały nie rozumiem to postanowiłem trochę powęszyć no i cóż się okazało otóż od jednego z członków zarządu ale innej wspólnoty się dowiedziałem że w związku z tą dzierżawą i pismami innych wspólnot w sprawie dzierżawy, PEC od około dwóch lat czyni starania aby pociągnąć nową sieć tak aby każda wspólnota miała swoje niezależne przyłącze. W tym roku w styczniu PEC otrzymał od Prezydenta decyzję o lokalizacji inwestycji celu publicznego i dla tego
    1. wspólnoty mają współfinansować budowę tej sieci ale chodzi konkretnie o same przyłącza (tak mi tą sprawę przedstawiono)
    2. tego to nikt mi nie potrafi wytłumaczyć wspólnota moja jest zadłużona żeby odłożyć trochę grosza w zeszłym roku założyliśmy że nie będziemy robić żadnych remontów czy innych inwestycji
    3. Tajfun wiesz kiedyś jak chcieliśmy robić docieplenie zobowiązaliśmy administratora do ustalenia propozycji banków w sprawie kredytów, ustalenia kosztów i ewentualnych propozycji osób wystawiających bilans energetyczny jak też miał zebrać ewentualne propozycje wykonawców tej inwestycji . Tylko że wówczas w tej sprawie była zgoda wszystkich właścicieli. Teraz to nikt nic nie wie i tak ni z gruszki ni z pietruszki mamy głosować nad czymś o czym nic nie wiem mamy wydać pieniądze ale na co z tego pisma nijak nie można wywnioskować, a Kowal pewnie( tak przypuszczam) zaraz powie że to czynność zarządu zwykłego tyle że ja mam inne w tej kwestii zdanie
    4. Tajfun nie będę się tutaj wymądrzał bo są inni mądrzejsi ale mnie akurat nie dziwi Twoje pytanie bo pismo to pisał licencjonowany zarządca z wieloletnim doświadczeniem (około 20 lat), a chodzi o zbieranie głosów w drodze indywidualnego zbierania głosów .
    5. Nie wiem ale tak jest i to od lat 90-tych ubiegłego wieku .

    W piśmie tym jest tylko część prawdy a mianowicie koszty to tylko pociągniecie przyłącza , a prawdziwe koszty wyłaniają się dopiero wewnątrz pomieszczenia zwanego węzłem ciepłowniczym wyposażenie jego wraz z budową studzienki schładzającej maja wynieść coś około 30.000zł. Na zebraniu w PEC o którym nic nie wiedzieliśmy znalazł się mąż naszej administratorki który oświadczył ze moja wspólnota nie zgadza się na to przyłącze . Ponoć przedstawiciel PEC-u oświadczył że w takim razie PEC nie będzie modernizował tej części sieci. Nie wiem jak to wyjdzie ludziska nie mają żadnej informacji to co ja się dowiedziałem to powinno być nam przekazane na zebraniu. Swoją drogą zastanawia mnie jedna sprawa a mianowicie płacąc za centralne ogrzewanie jednym ze składników tej kwoty jest jak dobrze pamiętam część pieniążków przeznaczona na remonty naprawy i przeglądy , myślę być może się mylę że to właśnie z tych pieniędzy między innymi są prowadzone przez PEC takie właśnie inwestycje więc jeżeli my się teraz dołożymy to praktycznie rzecz biorąc sfinansujemy cała inwestycję z własnych pieniędzy bez udziału finansowego PEC-u .
    Hehehe dopiero robione ocielenie które w żaden sposób nie wykazało oszczędności a tu teraz jak wynika z pism PECU z innymi wspólnotami mają powstać nowe stawki za ciepło chyaba przyznacie mi racje że raczej niższe nie będą.
  • Opcje
    Krzysztof_cwiklaKrzysztof_cwikla Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kowal słuchaj ja rozumiem że denerwuje Ciebie moja dociekliwość problem polega na tym że nawet gdybym chciał zaskarżyć tą uchwałę to Sąd rozpatrując mój wniesiony pozew najpierw rozpatruje go pd względem spełnienia wszelkich wymogów procesowych. Jednym z takich wymogów jest wniesienie tego pozwu w tak zwanym terminie zawitym chyba Tobie Kowal jako wieloletniemu ławnikowi tak oczywistej oczywistości nie muszę tłumaczyć więc nie zbywaj mnie tylko jeżeli wiesz to powiedz jak to powinno być załatwione częściowo już to uczyniłeś
    Krzysztof - to nie sąd ma ustalać terminy zawite. Oczywiście, ja, osobiście, gdybym wiedział ,że mam trudnego "sąsiada", który kwestionuje wszystko, wysłałbym to pismo poleconym i miał święty spokój.

    ale czy to ma być zasada czy tylko ma być zrobione dla Twojego i Zarządu mojej wspólnoty .

    Natomiast w tej sprawie nie wiem jak to jest u Ciebie, choć jak dobrze pamiętam wszystko prowadzisz sam czyli zarządzanie i administrowanie .
    Przed czym? Złóż wniosek do Zarządu ,że zapłacisz za pisma polecone do Ciebie. Trzech kurierów Ci to przyniesie. Będziesz zadowolony?

    Nie wiem czy przy rozliczeniu rocznym uwzględniasz również wydatki na prowadzenie biura związane z tunerami do drukarek jej obsługą z opłatami związanymi z wysłanymi pismami . U mnie tak właśnie jest administrator to wszystko sobie wlicza , a za to ja płacę i takie coś jak list polecony powinno być z automatu.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Krzysztof_cwikla:[/cite] za to ja płacę i takie coś jak list polecony powinno być z automatu.
    Co prawda u.o.w.l. nic nie mówi o listach poleconych, a jedynie o zawiadomieniu na piśmie, ale wrzucenie listu do skrzynki pocztowej nie jest wystarczające w sensie skutecznego doręczenia, nawet jeżeli wrzucanie wykonano w obecności świadków. Jak wiadomo, listonosze nie wrzucają listu poleconego do skrzynki i nie sporządzają z tego protokołu, bo takie doręczenie nie zostałoby uznane za skuteczne.

    List polecony, to jest jedno z rozwiązań, ale możliwe jest także doręczenie osobiste, lub w każdy inny sposób, który zagwarantuje, że doręczenie było skuteczne, tzn. że adresat mógł się z pismem zapoznać.

    Na przykład sądy traktują nieodebranie pisma od publicznego operatora pocztowego, po dwukrotnym awizowaniu, jako skuteczne doręczenie, ale jest to tzw. "fikcja prawna" dopuszczalna na mocy ustaw, dotycząca wyłącznie korespondencji urzędowej, a nie dotycząca pism podmiotów prywatnych. W tym kontekście wrzucanie pism do skrzynek przez administratora wypada bardzo słabo.
  • Opcje
    Krzysztof_cwiklaKrzysztof_cwikla Użytkownik
    edytowano maja 2015
    w jednym z wątków znalazłem coś takiego
    Sąd Najwyższy IV CK 543/03
    Niedopełnienie ustawowego obowiązku powiadomienia każdego właściciela o treści uchwały podjętej w trybie indywidualnego zbierania głosów (art. 23 ust. 3 u.w.l.) nie ma wpływu na skuteczność uchwały, gdyż w tym trybie uchwała zapada z chwilą oddania ostatniego głosu przesądzającego o uzyskaniu większości. Niepowiadomienie powoduje natomiast, że dla właściciela, który go nie uzyskał, nie rozpoczyna się bieg terminu do zaskarżenia uchwały

    Powyższe wskazuje (no może nie do końca ale) że zarząd, zarządcy czy administratorzy jeżeli powiadamiają o wynikach głosowania winno to być udokumentowane datą i podpisem osoby która otrzymała takie pismo bo inaczej tak jak w w/w orzeczeniu SN
  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Krzysztof - Ty jesteś skonfliktowany i z Zarządem, i z administratorem i domniemywam z pozostałymi sąsiadami. Wszystko negujesz, może to lubisz. Zaproponuj uchwałę, że wszystkie pisma będą doręczane listami poleconymi. Jak to uchwalicie problem zniknie. Ale na zebraniu dowiesz się co ludzie o tym myślą. Odebrałaś pismo ze skrzynki z kartą do glosowania, to i odbierzesz powiadomienie o uchwalę. I też nie będzie tam podpisu członków Zarządu, więc uznasz to za świstek papieru. Twój problem, nie mój.
    Powyższe wskazuje (no może nie do końca ale) że zarząd, zarządcy czy administratorzy jeżeli powiadamiają o wynikach głosowania winno to być udokumentowane datą i podpisem osoby która otrzymała takie pismo bo inaczej tak jak w w/w orzeczeniu SN
    Właśnie, nie do końca tak.
    Zresztą ten termin jest prawdę mówiąc najmniej istotny. Jak większość ją uchwali to każdy sąd w Polsce to zaklepie.
    A dla Ciebie najważniejszy jest termin zawity. Na karcie jest wyraźnie data zakończenia glosowania 25 maja 2015. Jak np. przez miesiąc nie dostaniesz zawiadomienia to zadzwonisz do administratora, albo ze względów oszczędnościowych wyślesz zapytanie o uchwałę e-mailem , i od tego momentu będziesz miał aż 6 tygodni na skargę. A w sądzie będziesz miał prawo udowodnić na zarzuty Zarządu o przekroczeniu terminu ,że to Ty masz racje. A jeżeli Twoim wytłumaczeniem będzie ,że w skrzynce nie było pisma (choćby to była prawda) to i tak sąd da wiarę Zarządowi/administratorowi, zwłaszcza jak przedstawi Cię przed sądem jako "znanego wspólnotowego pieniacza". A argumenty i dowody na to chyba ma? Rozważania na temat listów poleconych są trochę niepoważne. We WM nie obowiązują procedury KPA czy KPC, ale lokalne zwyczaje i ustalenia.
    A co do meritum wątku, czyli przyłącza.
    Odniosę się tylko do treści pisma a nie Twoich "dywagacji". Ja widzę troskę Zarządu o wasze pieniądze. Jak zdecydujecie przeciwko, to PEC wam "zgodnie z prawem,przepisami, tabelkami" wyliczy nowe stawki za przesył, i albo się zgodzicie albo nie. Trochę mnie jednak dziwi kwota - 8954,40 zl, zwłaszcza te 40 groszy. Z tego chyba wynika ,że już ją zbudowano?
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Egzo:
    Jak wiadomo, listonosze nie wrzucają listu poleconego do skrzynki i nie sporządzają z tego protokołu, bo takie doręczenie nie zostałoby uznane za skuteczne.
    Jeżeli złożysz na poczcie takie zlecenie, to listonosz wrzuci Ci do skrzynki list polecony:
    http://www.poczta-polska.pl/paczki-i-listy/odbior/listy/r-skrzynki/
    Egzo:
    Na przykład sądy traktują nieodebranie pisma od publicznego operatora pocztowego, po dwukrotnym awizowaniu, jako skuteczne doręczenie
    Sądy nie korzystają z usług publicznego operatora pocztowego, tylko prywatnego operatora InPost.
  • Opcje
    Krzysztof_cwiklaKrzysztof_cwikla Użytkownik
    edytowano maja 2015
    Kowal
    po pierwsze
    treść przytoczonego przeze mnie cytatu wskazuje że dotyczy on właśnie art 23 ust. 3 UoWL , a więc dywagacje na temat KPA czy KPC są nie w temacie
    po drugie
    brakuje mi w Twoich wypowiedziach powołanie się na wieloletnie doświadczenie jako ławnika takie wywody zrobiłyby na mnie wrażenie bo nie mam podstaw żeby Tobie nie wierzyć ze nim byłeś jak też uważam że znana jest Tobie procedura przyjęcia pozwu i wprowadzenia na wokandę myślałem że w związku z powyższym Twoja wypowiedź będzie bardziej merytoryczna
    a po trzecie jeżeli już tak sobie rozmawiamy bo dyskusją nie można to nazwać powiedz mi zakładając że właśnie tak jest jak piszesz
    Krzysztof - Ty jesteś skonfliktowany i z Zarządem, i z administratorem i domniemywam z pozostałymi sąsiadami.
    Powiedz mi jak to (patrz na powyższy cytat) się ma do terminu zwitego,
    Czy UoWL każe pomijać osobę skonfliktowaną z zarządem, administratorem lub z sąsiadami ?
    Czy odwrotnie tak jak to mówi art 21 ust. 1 UoWL "......reprezentuje ją na zewnątrz oraz w stosunkach między wspólnotą a poszczególnymi właścicielami lokali.
    Czy nadal obowiązuje w/w art 23 ust.3 UoWL ?
    bo przecież
    np. podkreślam jest to przykład
    Czy tylko tak po prostu wszyscy oni tak tylko się ze mną droczą i tak w ogóle to czego ja chcę przecież :
    - pismo włożone do skrzynki,
    - jest na nim data kiedy to pismo zostało sporządzone,
    - jest tam informacja z jaką datą uchwała obowiązuje,
    - jest tam informacja że zgodnie z art 25 UoWL ma klient 6 tygodni na jej zaskarżenie,
    a że pisze tam tu cytat
    "....od dnia powiadomienia wytaczającego powództwo o treści uchwały podjętej w trybie indywidualnego zbierania głosów."
    no to niech klient spada, (uwaga to co teraz napiszę to moje słowa i tyczą się mojej osoby jako przykład nie mają one na celu obrażenie kogokolwiek) palant jeden chce się z nami konfliktować więc to jego zmartwienie .

    Kowal gościu, Ty który żeś zjadł zęby na sprawach sądowych jako ławnik, na którym ta funkcja nie jako (tak to ująłeś w jednym z wątków) wymogła dokształcenie się od strony prawnej.
    Czy możesz mi powiedzieć ze swojego doświadczenia sądowego na podstawie przytoczonego cytatu z art 25 UoWL co według Ciebie oznacza termin
    ".......od dnia powiadomienia wytaczającego powództwo o treści podjętej uchwały .........."
    oraz jak przedstawić od strony dowodowej Sądowi początek 6-cio tygodniowego terminu zawitego. Pisałem, że żeby Sąd mógł wyznaczyć termin wokandy musi rozpatrzyć pozew wytaczającego powództwo od strony proceduralnej. Ty na pewno o tym wiesz że w przypadku gdyby sąd stwierdził że termin zaskarżenia uchwały został przekroczony to z tego właśnie powodu odmawia delikwentowi wszczęcia postępowania i oddala jego nazwijmy to wypociny .

    Odnośnie jak to TY piszesz meritum sprawy
    Kowal widzisz ja tylko dla tego, że mieszkam i funkcjonuję w tej wspólnocie uważam inaczej . Zapewniam Ciebie nie jest to tylko moje stanowisko ale jeszcze trzech innych właścicieli (na 12 lokali)więc wywody Twoje odnośnie mojego konfliktu uważam za nieuzasadnione .
    Otóż sprawa tego przyłącza poruszana była na corocznym zebraniu dotyczącym przegłosowania absolutorium i ustalenia planu gospodarczego. To właśnie dzięki głosom zarządu który posiada prawie 50% udziałów sprawa tego przyłącza padła Wobec powyższego na podstawie tego pisma nikt poza zarządem nie jest wstanie powiedzieć co się stało że stanowisko ich się zmieniło diametralnie o 180 o.
    Kowal Wszyscy którzy w pewien sposób zdążyli się z Tobą "zapoznać " wiedzą że jesteś w zarządzie wspólnoty ( wyprowadź mnie z błędu ale chyba jednoosobowego zarządu), że (zapomniałem jak TY kazałeś się tytułować) uważałeś nazwę "przewodniczący" za niegodną nazwę stanowiska zajmowanego przez Ciebie w tym zarządzie.
    Tak więc powiedz mi kto w Twojej wspólnocie jako pierwszy wchodzi w posiadanie pełnej wiedzy co do inwestycji jaka jest Wam przedstawiana
    Czy ten co jak kiedyś napisałeś podpisuje się "x"
    Czy ten co ma trochę wyższy stopień wtajemniczenia i jak to wybrałeś w którymś z wątków, awansował bo może się podpisać "trzema x"
    Czy może TY jaśnie wielmożny wybacz nie będę wymyślał tego tytułu by nie być posądzony o ubliżanie czy coś w tym rodzaju .
    Odpowiedź jest prosta w posiadanie takiej wiedzy wchodzisz TY i to że swoich "poddanych" traktujesz jak? (to sam sobie dopowiedz) nie znaczy że jest to oblig i że wszyscy zarządzający tak czynią . To że uważasz że dzieci i ryby głosu nie mają nie oznacza że inni zarządcy odmawiają właścicielom w swoich wspólnotach którymi zarządzają pełnej informacji o takiej inwestycji , aby przy podejmowaniu uchwały mogli oni zagłosować w zgodzie z własnym sumieniem.
    Dlatego wstawiłem te pismo i projekt uchwały.
    Dlatego prosiłem o ocenę tych pism, gdyż chciałem zobaczyć czy według Was taka informacja jest wystarczająca i czy nie niesie za sobą jakichś niewiadomych .
    Sam w swojej wypowiedzi znalazłeś taką niewiadomą i teraz tylko czy uważasz że żeby być w zgodzie ze Swoim sumieniem ta wiadomość jest dla Ciebie wystarczająca
    Trochę mnie jednak dziwi kwota - 8954,40 zl, zwłaszcza te 40 groszy. Z tego chyba wynika ,że już ją zbudowano?

    czy też chciałbyś aby Tobie wyjaśniono tą małą niejasność , albo po prostu napiszesz mi walić to Krzysztof jesteś pieniaczem i czepiasz się dobra jakie niesie dla Ciebie zarząd

    Tak już całkiem na koniec powiedz mi czy przydał Ci się mój post odnośnie tego jak wrzucić tu zdjęcia, dokumenty itp
    Komentarz edytowany Krzysztof_cwikla
  • Opcje
    Krzysztof_cwiklaKrzysztof_cwikla Użytkownik
    edytowano maja 2015
    cdn napisał
    Jeżeli złożysz na poczcie takie zlecenie, to listonosz wrzuci Ci do skrzynki list polecony:
    http://www.poczta-polska.pl/paczki-i-listy/odbior/listy/r-skrzynki/

    "cdn" tak to prawda dziękuję za wiadomość . Wiem o tym bo jeden z właścicieli , który prezentuje podobne stanowisko do mojego właśnie takie zlecenie złożył na poczcie. Dodam tylko, że pismo takie ma na kopercie stemple pocztowe co wskazuje że było przesłane pocztą i właśnie to pozwoliło nam ustalić że wszystkie pisma wrzucane były po prostu do skrzynki.
    Dodam tak dla jasności odnośnie tego tematu "termin zawity" byłem dzisiaj w biurze administratora przyznano mi rację dostarczono mi pismo informujące o podjętych uchwałach x 2, oraz treść trzech uchwał x 2, których to odbiór potwierdziłem datą i własnym podpisem. 6-cio tygodniowy termin zawity z dniem dzisiejszym zaczął biec .
    Komentarz edytowany Krzysztof_cwikla
  • Opcje
    KowalKowal Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Krzysztof - ta nasza rozprawka na temat terminu zawitego to takie pogaduszki kobiet w maglu.
    uważam że znana jest Tobie procedura przyjęcia pozwu i wprowadzenia na wokandę myślałem że w związku z powyższym Twoja wypowiedź będzie bardziej merytoryczna
    Ja nie wypowiadałem się na temat tych procedur, to nawet nie jest sprawa sędziego ale referendarza. Jakie są wymogi formalne wskazuje kpc. Sąd wzywa do ich usunięcia pod rygorem odrzucenia i po bólu.
    jak przedstawić od strony dowodowej Sądowi początek 6-cio tygodniowego terminu zawitego
    Ty za dużo oglądasz filmów "procesowych". Czy Ty czekasz 6-tygodni od daty podjęcia uchwały ,żeby ją zaskarżyć? Tak robią tylko prawnicy, którym zależy na przewlekaniu sprawy. Dla sądu przekroczenie terminu to "gratka", mało roboty, a statystyki w górę. Jeżeli nawet otrzymasz list polecony, wrzucony bezpośrednio do skrzynki przy Twoim zleceniu, a Ty np. w tym dniu pójdziesz do szpitala na dwa miesiące i jej nie odbierzesz to czy minie termin zawity? Tak, ale łatwo udowodnisz przed sądem ,że nie mogłeś tego odebrać, np. zaświadczenie ze szpitala. Natomiast w przypadku wrzucenia pisma do Twojej skrzynki, Twoje tłumaczenia ,że nie otwierałeś jej przez dwa miesiące sąd rozbawi, wyda postanowienie o odrzuceniu pozwu na podstawie "doświadczenia życiowego". Przyszedłeś do administratora i wydal Ci potrzebne Ci pisma, a Ty jeszcze narzekasz. Swoją drogą , kto bogatemu zabroni wydawać pieniądze na administrację. Stać Was to zatrudnijcie jeszcze straż osiedlową i odźwiernego.
    Co do mojej skromnej osoby.
    że (zapomniałem jak TY kazałeś się tytułować) uważałeś nazwę "przewodniczący" za niegodną nazwę stanowiska zajmowanego przez Ciebie w tym zarządzie.
    To są INSYNUACJE i kłamstwa.Od 8 lat mam na pieczątce tytuł "PRZEWODNICZĄCY ZARZĄDU", nie dla mojego widzimisię ale dla pewnej powagi urzędu. Wolę to niż tytuł "CZŁONEK ZARZĄDU", a że niektórzy nazywają mnie prezesem , to traktuje jako gest sympatii.
    i to że swoich "poddanych" traktujesz jak? (to sam sobie dopowiedz) nie znaczy że jest to oblig i że wszyscy zarządzający tak czynią
    Insynuacji ciąg dalszy. Jakbym czytał KubęP. Wszyscy zastraszeni, a ja rządzę grupą staruszków. Chyba ze dwóch jest starszych ode mnie, reszta młodsza. Dwa razy składałem rezygnację z funkcji, nie było chętnych do 'władzy".
    A co do meritum wątku. Ja nie podejrzewam ,żeby 75% właścicieli robiła sobie na złość i wyrzucała pieniądze na niepotrzebną inwestycję, zwłaszcza ,że macie na to środki w FR. Chcesz to zaskarżyć - masz prawo, ale wg mnie nie masz żadnych argumentów.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.