Podjęcie uchwały .
Krzysztof_cwikla
Użytkownik
Witam .
W dniu 14 znalazłem w skrzynce pismo od administratora w sprawie podjęcia uchwały w trybie indywidualnego zbierania głosów . Brak pod tym pismem podpisów Zarządu w związku z tym jest to dla mnie zwykłe nie mające żadnego znaczenia pismo . Uważam ze uchwała ta powinna być poprzedzona zebraniem i przedstawienie konkretnie tej sytuacji , a dopiero potem głosowania jej. Brak mi tu jakichkolwiek dokumentów w formie kosztorysów brak mi uzasadnienie bo przecież już w samym piśmie administrator pisze jakie koszty ponosimy dzisiaj na rzecz PEC-u więc niezrozumiałym jest dla mnie budowanie nowego przyłącza brak mi dokumentów na wysokość tej nazwijmy to inwestycji , brak mi konkretnego stanowiska innych wspólnoto na które to się powołuje administrator poradźcie co robić poniżej pismo oraz uchwała wraz z kartą do głosowania .
.
Dodatkowo w innej sprawie proszę Was o upewnienie mnie w moim stanowisku . Podjęte zostały uchwały w trybie mieszanym i teraz żeby ustalić termin zawity odwoławczy (6 tygodni) to o podjętych uchwałach powinienem być powiadomiony pisemnie listem poleconym. Dzień odbioru tego pisma jest początkiem terminu odwoławczego .
Czy dobrze to ująłem ?
Chodzi mi o to że jeżeli nie dostałem takiej wiadomości listem poleconym którego odbiór potwierdzam pisemnie z wpisaniem daty otrzymania go to właściwie termin odwoławczy jeszcze się nie zaczął .
W dniu 14 znalazłem w skrzynce pismo od administratora w sprawie podjęcia uchwały w trybie indywidualnego zbierania głosów . Brak pod tym pismem podpisów Zarządu w związku z tym jest to dla mnie zwykłe nie mające żadnego znaczenia pismo . Uważam ze uchwała ta powinna być poprzedzona zebraniem i przedstawienie konkretnie tej sytuacji , a dopiero potem głosowania jej. Brak mi tu jakichkolwiek dokumentów w formie kosztorysów brak mi uzasadnienie bo przecież już w samym piśmie administrator pisze jakie koszty ponosimy dzisiaj na rzecz PEC-u więc niezrozumiałym jest dla mnie budowanie nowego przyłącza brak mi dokumentów na wysokość tej nazwijmy to inwestycji , brak mi konkretnego stanowiska innych wspólnoto na które to się powołuje administrator poradźcie co robić poniżej pismo oraz uchwała wraz z kartą do głosowania .
.
Dodatkowo w innej sprawie proszę Was o upewnienie mnie w moim stanowisku . Podjęte zostały uchwały w trybie mieszanym i teraz żeby ustalić termin zawity odwoławczy (6 tygodni) to o podjętych uchwałach powinienem być powiadomiony pisemnie listem poleconym. Dzień odbioru tego pisma jest początkiem terminu odwoławczego .
Czy dobrze to ująłem ?
Chodzi mi o to że jeżeli nie dostałem takiej wiadomości listem poleconym którego odbiór potwierdzam pisemnie z wpisaniem daty otrzymania go to właściwie termin odwoławczy jeszcze się nie zaczął .
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Krzysztof - rozmawiajmy poważnie. Zarząd w chwili wrzucanie zawiadomienia do Twojej skrzynki EURO wykonał sesje zdjęć, podłożył muzykę np. A.Jantar - "Uwierz mi, zaufaj mi" i ma przygotowaną prezentację multimedialną dla Sądu. A Ty wciąż szukasz "wazeliniarzy" ,którzy Cię poprą. Chcesz zaskarżyć uchwałę, Twoje prawo. POWODZENIA.
1. Nie rozumiem dlaczego to wspolnota ma finasować budowe sieci a nie dostawca.
2. Dlaczego ma to byc finansowane z FR.
3. Dlaczego tą uchwałą zajmuje sie administrator a nie zarząd.
4. Nie wiem co to jest system obiegowy.
5 Dlaczego koszty dzierżawienia węzła ponosić maja odbiorcy. W kosztach stałych nie ma takiej pozycji w algorytmie.
No widzisz Tajfun dla tego że ja też nic z tej uchwały nie rozumiem to postanowiłem trochę powęszyć no i cóż się okazało otóż od jednego z członków zarządu ale innej wspólnoty się dowiedziałem że w związku z tą dzierżawą i pismami innych wspólnot w sprawie dzierżawy, PEC od około dwóch lat czyni starania aby pociągnąć nową sieć tak aby każda wspólnota miała swoje niezależne przyłącze. W tym roku w styczniu PEC otrzymał od Prezydenta decyzję o lokalizacji inwestycji celu publicznego i dla tego
1. wspólnoty mają współfinansować budowę tej sieci ale chodzi konkretnie o same przyłącza (tak mi tą sprawę przedstawiono)
2. tego to nikt mi nie potrafi wytłumaczyć wspólnota moja jest zadłużona żeby odłożyć trochę grosza w zeszłym roku założyliśmy że nie będziemy robić żadnych remontów czy innych inwestycji
3. Tajfun wiesz kiedyś jak chcieliśmy robić docieplenie zobowiązaliśmy administratora do ustalenia propozycji banków w sprawie kredytów, ustalenia kosztów i ewentualnych propozycji osób wystawiających bilans energetyczny jak też miał zebrać ewentualne propozycje wykonawców tej inwestycji . Tylko że wówczas w tej sprawie była zgoda wszystkich właścicieli. Teraz to nikt nic nie wie i tak ni z gruszki ni z pietruszki mamy głosować nad czymś o czym nic nie wiem mamy wydać pieniądze ale na co z tego pisma nijak nie można wywnioskować, a Kowal pewnie( tak przypuszczam) zaraz powie że to czynność zarządu zwykłego tyle że ja mam inne w tej kwestii zdanie
4. Tajfun nie będę się tutaj wymądrzał bo są inni mądrzejsi ale mnie akurat nie dziwi Twoje pytanie bo pismo to pisał licencjonowany zarządca z wieloletnim doświadczeniem (około 20 lat), a chodzi o zbieranie głosów w drodze indywidualnego zbierania głosów .
5. Nie wiem ale tak jest i to od lat 90-tych ubiegłego wieku .
W piśmie tym jest tylko część prawdy a mianowicie koszty to tylko pociągniecie przyłącza , a prawdziwe koszty wyłaniają się dopiero wewnątrz pomieszczenia zwanego węzłem ciepłowniczym wyposażenie jego wraz z budową studzienki schładzającej maja wynieść coś około 30.000zł. Na zebraniu w PEC o którym nic nie wiedzieliśmy znalazł się mąż naszej administratorki który oświadczył ze moja wspólnota nie zgadza się na to przyłącze . Ponoć przedstawiciel PEC-u oświadczył że w takim razie PEC nie będzie modernizował tej części sieci. Nie wiem jak to wyjdzie ludziska nie mają żadnej informacji to co ja się dowiedziałem to powinno być nam przekazane na zebraniu. Swoją drogą zastanawia mnie jedna sprawa a mianowicie płacąc za centralne ogrzewanie jednym ze składników tej kwoty jest jak dobrze pamiętam część pieniążków przeznaczona na remonty naprawy i przeglądy , myślę być może się mylę że to właśnie z tych pieniędzy między innymi są prowadzone przez PEC takie właśnie inwestycje więc jeżeli my się teraz dołożymy to praktycznie rzecz biorąc sfinansujemy cała inwestycję z własnych pieniędzy bez udziału finansowego PEC-u .
Hehehe dopiero robione ocielenie które w żaden sposób nie wykazało oszczędności a tu teraz jak wynika z pism PECU z innymi wspólnotami mają powstać nowe stawki za ciepło chyaba przyznacie mi racje że raczej niższe nie będą.
ale czy to ma być zasada czy tylko ma być zrobione dla Twojego i Zarządu mojej wspólnoty .
Natomiast w tej sprawie nie wiem jak to jest u Ciebie, choć jak dobrze pamiętam wszystko prowadzisz sam czyli zarządzanie i administrowanie .
Nie wiem czy przy rozliczeniu rocznym uwzględniasz również wydatki na prowadzenie biura związane z tunerami do drukarek jej obsługą z opłatami związanymi z wysłanymi pismami . U mnie tak właśnie jest administrator to wszystko sobie wlicza , a za to ja płacę i takie coś jak list polecony powinno być z automatu.
List polecony, to jest jedno z rozwiązań, ale możliwe jest także doręczenie osobiste, lub w każdy inny sposób, który zagwarantuje, że doręczenie było skuteczne, tzn. że adresat mógł się z pismem zapoznać.
Na przykład sądy traktują nieodebranie pisma od publicznego operatora pocztowego, po dwukrotnym awizowaniu, jako skuteczne doręczenie, ale jest to tzw. "fikcja prawna" dopuszczalna na mocy ustaw, dotycząca wyłącznie korespondencji urzędowej, a nie dotycząca pism podmiotów prywatnych. W tym kontekście wrzucanie pism do skrzynek przez administratora wypada bardzo słabo.
Powyższe wskazuje (no może nie do końca ale) że zarząd, zarządcy czy administratorzy jeżeli powiadamiają o wynikach głosowania winno to być udokumentowane datą i podpisem osoby która otrzymała takie pismo bo inaczej tak jak w w/w orzeczeniu SN
A co do meritum wątku, czyli przyłącza.
Odniosę się tylko do treści pisma a nie Twoich "dywagacji". Ja widzę troskę Zarządu o wasze pieniądze. Jak zdecydujecie przeciwko, to PEC wam "zgodnie z prawem,przepisami, tabelkami" wyliczy nowe stawki za przesył, i albo się zgodzicie albo nie. Trochę mnie jednak dziwi kwota - 8954,40 zl, zwłaszcza te 40 groszy. Z tego chyba wynika ,że już ją zbudowano?
http://www.poczta-polska.pl/paczki-i-listy/odbior/listy/r-skrzynki/
Egzo: Sądy nie korzystają z usług publicznego operatora pocztowego, tylko prywatnego operatora InPost.
po pierwsze
treść przytoczonego przeze mnie cytatu wskazuje że dotyczy on właśnie art 23 ust. 3 UoWL , a więc dywagacje na temat KPA czy KPC są nie w temacie
po drugie
brakuje mi w Twoich wypowiedziach powołanie się na wieloletnie doświadczenie jako ławnika takie wywody zrobiłyby na mnie wrażenie bo nie mam podstaw żeby Tobie nie wierzyć ze nim byłeś jak też uważam że znana jest Tobie procedura przyjęcia pozwu i wprowadzenia na wokandę myślałem że w związku z powyższym Twoja wypowiedź będzie bardziej merytoryczna
a po trzecie jeżeli już tak sobie rozmawiamy bo dyskusją nie można to nazwać powiedz mi zakładając że właśnie tak jest jak piszesz Powiedz mi jak to (patrz na powyższy cytat) się ma do terminu zwitego,
Czy UoWL każe pomijać osobę skonfliktowaną z zarządem, administratorem lub z sąsiadami ?
Czy odwrotnie tak jak to mówi art 21 ust. 1 UoWL "......reprezentuje ją na zewnątrz oraz w stosunkach między wspólnotą a poszczególnymi właścicielami lokali.
Czy nadal obowiązuje w/w art 23 ust.3 UoWL ?
bo przecież
np. podkreślam jest to przykład
Czy tylko tak po prostu wszyscy oni tak tylko się ze mną droczą i tak w ogóle to czego ja chcę przecież :
- pismo włożone do skrzynki,
- jest na nim data kiedy to pismo zostało sporządzone,
- jest tam informacja z jaką datą uchwała obowiązuje,
- jest tam informacja że zgodnie z art 25 UoWL ma klient 6 tygodni na jej zaskarżenie,
a że pisze tam tu cytat no to niech klient spada, (uwaga to co teraz napiszę to moje słowa i tyczą się mojej osoby jako przykład nie mają one na celu obrażenie kogokolwiek) palant jeden chce się z nami konfliktować więc to jego zmartwienie .
Kowal gościu, Ty który żeś zjadł zęby na sprawach sądowych jako ławnik, na którym ta funkcja nie jako (tak to ująłeś w jednym z wątków) wymogła dokształcenie się od strony prawnej.
Czy możesz mi powiedzieć ze swojego doświadczenia sądowego na podstawie przytoczonego cytatu z art 25 UoWL co według Ciebie oznacza termin oraz jak przedstawić od strony dowodowej Sądowi początek 6-cio tygodniowego terminu zawitego. Pisałem, że żeby Sąd mógł wyznaczyć termin wokandy musi rozpatrzyć pozew wytaczającego powództwo od strony proceduralnej. Ty na pewno o tym wiesz że w przypadku gdyby sąd stwierdził że termin zaskarżenia uchwały został przekroczony to z tego właśnie powodu odmawia delikwentowi wszczęcia postępowania i oddala jego nazwijmy to wypociny .
Odnośnie jak to TY piszesz meritum sprawy
Kowal widzisz ja tylko dla tego, że mieszkam i funkcjonuję w tej wspólnocie uważam inaczej . Zapewniam Ciebie nie jest to tylko moje stanowisko ale jeszcze trzech innych właścicieli (na 12 lokali)więc wywody Twoje odnośnie mojego konfliktu uważam za nieuzasadnione .
Otóż sprawa tego przyłącza poruszana była na corocznym zebraniu dotyczącym przegłosowania absolutorium i ustalenia planu gospodarczego. To właśnie dzięki głosom zarządu który posiada prawie 50% udziałów sprawa tego przyłącza padła Wobec powyższego na podstawie tego pisma nikt poza zarządem nie jest wstanie powiedzieć co się stało że stanowisko ich się zmieniło diametralnie o 180 o.
Kowal Wszyscy którzy w pewien sposób zdążyli się z Tobą "zapoznać " wiedzą że jesteś w zarządzie wspólnoty ( wyprowadź mnie z błędu ale chyba jednoosobowego zarządu), że (zapomniałem jak TY kazałeś się tytułować) uważałeś nazwę "przewodniczący" za niegodną nazwę stanowiska zajmowanego przez Ciebie w tym zarządzie.
Tak więc powiedz mi kto w Twojej wspólnocie jako pierwszy wchodzi w posiadanie pełnej wiedzy co do inwestycji jaka jest Wam przedstawiana
Czy ten co jak kiedyś napisałeś podpisuje się "x"
Czy ten co ma trochę wyższy stopień wtajemniczenia i jak to wybrałeś w którymś z wątków, awansował bo może się podpisać "trzema x"
Czy może TY jaśnie wielmożny wybacz nie będę wymyślał tego tytułu by nie być posądzony o ubliżanie czy coś w tym rodzaju .
Odpowiedź jest prosta w posiadanie takiej wiedzy wchodzisz TY i to że swoich "poddanych" traktujesz jak? (to sam sobie dopowiedz) nie znaczy że jest to oblig i że wszyscy zarządzający tak czynią . To że uważasz że dzieci i ryby głosu nie mają nie oznacza że inni zarządcy odmawiają właścicielom w swoich wspólnotach którymi zarządzają pełnej informacji o takiej inwestycji , aby przy podejmowaniu uchwały mogli oni zagłosować w zgodzie z własnym sumieniem.
Dlatego wstawiłem te pismo i projekt uchwały.
Dlatego prosiłem o ocenę tych pism, gdyż chciałem zobaczyć czy według Was taka informacja jest wystarczająca i czy nie niesie za sobą jakichś niewiadomych .
Sam w swojej wypowiedzi znalazłeś taką niewiadomą i teraz tylko czy uważasz że żeby być w zgodzie ze Swoim sumieniem ta wiadomość jest dla Ciebie wystarczająca
czy też chciałbyś aby Tobie wyjaśniono tą małą niejasność , albo po prostu napiszesz mi walić to Krzysztof jesteś pieniaczem i czepiasz się dobra jakie niesie dla Ciebie zarząd
Tak już całkiem na koniec powiedz mi czy przydał Ci się mój post odnośnie tego jak wrzucić tu zdjęcia, dokumenty itp
"cdn" tak to prawda dziękuję za wiadomość . Wiem o tym bo jeden z właścicieli , który prezentuje podobne stanowisko do mojego właśnie takie zlecenie złożył na poczcie. Dodam tylko, że pismo takie ma na kopercie stemple pocztowe co wskazuje że było przesłane pocztą i właśnie to pozwoliło nam ustalić że wszystkie pisma wrzucane były po prostu do skrzynki.
Dodam tak dla jasności odnośnie tego tematu "termin zawity" byłem dzisiaj w biurze administratora przyznano mi rację dostarczono mi pismo informujące o podjętych uchwałach x 2, oraz treść trzech uchwał x 2, których to odbiór potwierdziłem datą i własnym podpisem. 6-cio tygodniowy termin zawity z dniem dzisiejszym zaczął biec .
Co do mojej skromnej osoby. To są INSYNUACJE i kłamstwa.Od 8 lat mam na pieczątce tytuł "PRZEWODNICZĄCY ZARZĄDU", nie dla mojego widzimisię ale dla pewnej powagi urzędu. Wolę to niż tytuł "CZŁONEK ZARZĄDU", a że niektórzy nazywają mnie prezesem , to traktuje jako gest sympatii. Insynuacji ciąg dalszy. Jakbym czytał KubęP. Wszyscy zastraszeni, a ja rządzę grupą staruszków. Chyba ze dwóch jest starszych ode mnie, reszta młodsza. Dwa razy składałem rezygnację z funkcji, nie było chętnych do 'władzy".
A co do meritum wątku. Ja nie podejrzewam ,żeby 75% właścicieli robiła sobie na złość i wyrzucała pieniądze na niepotrzebną inwestycję, zwłaszcza ,że macie na to środki w FR. Chcesz to zaskarżyć - masz prawo, ale wg mnie nie masz żadnych argumentów.