Czy "'gospodarz" ma prawo do zaglądania do mojej piwnicy i suszarni
mikael
Użytkownik
Witam,
mam dwa pytania:
1. W mojej piwnicy jest zawór wody. Osoba, która jest gospodarzem w bloku, również ma do niej klucze i twierdzi, że musi je mieć.
Czy to prawda? Przecież piwnica jest moją prywatną własnością.
2. Pytanie podobne dotyczące suszarni. Na ostatnim piętrze mamy suszarnie (jeden box na dwa piętra), do których gospodarz również ma klucze i twierdzi, że musi mieć, ponieważ tam są grzejniki (dość pokrętne wytłumaczenie jak dla mnie).
Czy w tym przypadku ma rację?
mam dwa pytania:
1. W mojej piwnicy jest zawór wody. Osoba, która jest gospodarzem w bloku, również ma do niej klucze i twierdzi, że musi je mieć.
Czy to prawda? Przecież piwnica jest moją prywatną własnością.
2. Pytanie podobne dotyczące suszarni. Na ostatnim piętrze mamy suszarnie (jeden box na dwa piętra), do których gospodarz również ma klucze i twierdzi, że musi mieć, ponieważ tam są grzejniki (dość pokrętne wytłumaczenie jak dla mnie).
Czy w tym przypadku ma rację?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Z jaki dowód masz na tą swoją hipotezę, że piwnica to Twoja własność? Ma.
Jeżeli jednak to prawda co piszesz, to zarząd ma prawo "żądać" od Ciebie umożliwienia wstępu do instalacji części wspólnej na mocy art. 13 uowl. Ale to dla mnie idiotyzm, za 100 zl przeniósłbym ten zawór na zewnątrz i po kłopocie.
Należy przenieść ten zawór na części wspólne i wtedy już nie będą mu potrzebne klucze to twojej piwnicy.
suszarnia to część wspólna, więc dlaczego by nie powinien mieć kluczy do pomieszczeń, które są pod jego opieką.
ad. 1 - tak jak już napisano powyżej właściciel piwnicy ją udostępnia, natomiast nikt bez jego zgody nie może mieć kluczy do tego pomieszczenia, takie są konsekwencje prawa własności,
ad. 2 w Polsce posiadanie jest chronione, właściciel (w tym przypadku przedstawiciel w osobie gospodarza) nie może posiadać kluczy wbrew woli posiadaczy, którzy w dodatku są jeszcze współwłaścicielami.
Jeżeli zamek zostanie wymieniony gospodarz nie może się włamać, wspólnocie pozostanie droga sądowa, choć z drugiej strony czy nie szkoda czasu na takie sprawy w przypadku tego strychu.
Co do piwnicy, to sprawa jest oczywista - właściciel decyduje, kto ma klucze, gospodarz "gospodarzy" nieruchomością wspólną.
"Widziały gały co kupowały" - można by skwitować .
Kupił piwnice z zaworem pod-pionowym to powinien wiedzieć, że do tej piwnicy obsługa nieruchomości ( gospodarz, Administrator , Zarząd ,) w przypadku awarii powinni mieć nieograniczony dostęp. Nie wiemy, czy w związku z tym zaworem, nie ma wpisu w AN o każdorazowym nieudostępnieniu pomieszczenia, gdy zajdzie tak potrzeba.
Jedynym rozsądnym rozwiązanie to przeniesienie tego zaworu pod-pionowego na cześć wspólne.
- Ciekaw jestem, kto pokryje szkody brakiem dostępu do zaworu pod-pionowego gdy właściciel piwnicy wyjedzie na Majorkę.
Zamek swoją drogą chyba i tak wymienię. W mojej obecności mogą sobie tam wchodzić, ale nie życzę sobie, żeby Anioł zaglądał do mojej piwnicy kiedy ma na to ochotę i przeglądał co tam trzymam, a to niestety taki typ, jak z Alternatywy 4, tylko nieśmieszny.
Mikael nic nie napisał, że w jego piwnicy znajduje się przyłącze wod-kan z licznikiem głównym...
http://images69.fotosik.pl/979/27bfa60537867339.jpg
Czy do pionu wod. - kan umiejscowionego w lokalu gospodarz też musi mieć taki nieograniczony dostęp?
W moim lokalu to ja biorę odpowiedzialność za szkody, które wyrządzę innym .
Posiadanie dostępu do zaworów obsługujących instalacje, która jest zaliczona do części wspólnej powinien być nieograniczony dla osób zarządzających / administrujących tym budynkiem .
Jeżeli tak nie jest, to trzeba doprowadzi do takiej sytuacji, aby móc odciąć wodę do lokali z części wspólnych,
a na to pozwalają tzw. zawory pod-pionowe umieszczane zazwyczaj w częściach wspólnych. do który ma dostęp każdy właściciel czy użytkownik lokalu.
Karygodnym też jest "sprzedawanie" pomieszczeń, gdzie posadowione są przyłącza do budynku, tak jak to ma miejsce u mikael . Chęć zysku jest silniejsza niż prawo ....a jak się już kupi to trzeba popłakać na forach, że się jest "poszkodowanym"; że jest wykonany zamach na "prawo własności" .
Taka jest cła polska rzeczywistość wspólnot mieszkaniowych.
u mikael znajduje się przyłącze wod-kan
https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/6479/czy-gospodarz-ma-prawo-do-zagladania-do-mojej-piwnicy-i-suszarni/#Item_11
https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/6479/czy-gospodarz-ma-prawo-do-zagladania-do-mojej-piwnicy-i-suszarni/#Item_11