Sprawa sądowa a zebrania
profesorek13
Użytkownik
Czy ktoś może słyszał o wyroku w sprawie notorycznej odmowie w głosowaniu nad uchwałami?Mamy problem z mieszkańcami którzy odkąd istnieje blok (8lat) ani razu nie byli na zebraniu ani nie oddawali swojego głosu w sprawie uchwał.Wyczerpaliśmy już wszystkie możliwości-karty do głosowania,chodzenie po mieszkaniach,wsadzanie kart do głosowania w drzwi itp.tylko BARDZO PROSZĘ o poważne odpowiedzi czy ktoś słyszał o takiej rozprawie sądowej bo szukałam w internecie ale takiej sprawy nie znalazłam.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
A ilu to właścicieli dotyczy?
Ja wiem że ta metoda jest możliwa w określonych sytuacjach ale ponieważ ci niegłosujący właściciele mają tak małe zainteresowanie sprawami wspólnoty to nawet nie zauważą że głosowanie odbyło się niezgodnie z prawem.
Znam wspólnotę w której taki sposób głosowania stosowany jest od kilku lat i pomimo że nie mają do niego prawa to nikomu to nie przeszkadza.
U mnie na 40 właścicieli nigdy nie widziałem, i prawdopodobnie nie zobaczę na zebraniu - 12. Życie toczy się dalej. W przypadku konieczności podjęcia jakiejś uchwały przy braku większości, pozostaje sąd, to też instytucja dla ludzi.
aby tak glosować należy najpierw głosować udziałami ...
Nie, można zrobić pokazówkę i oddać sprawę do sądu art. 24 UoWL
Może u autora tematu przynajmniej 20% głosuje.
Nic nie wiem, że suma udziałów nie równa się jedności (100%)
Przeczytaj co napisałem jeszcze raz. Tym razem ze zrozumieniem.
Najwyraźniej nie przeczytałeś mojego poprzedniego wpisu.