centralne ogrzewanie
wader
Użytkownik
Witam. Mamy w naszej kamienicy taki problem. W tym roku był przeprowadzany proces termomodernizacji (ocieplenie z zewnątrz i podłączenie do sieci C.O.). Jednocześnie wszyscy w kamienicy zlikwidowali piece węglowe, którymi ogrzewaliśmy mieszkania. Jednakże do tej pory nie mamy ogrzewania w żadnym mieszkaniu ponieważ gdzieś jest problem z uruchomieniem węzła (dotyczy to całej ulicy, na której było to samo robione co u nas). Problem jest taki, że na dworze już jest ok 3stopni od paru dni (jeszcze na szczęście na plusie) więc i w domu jest zimno (ok 16-18stopni). Siłą rzeczy musimy się dogrzewać farelkami/piecykami na prąd. I do czego dążę... czy można zaskarżyć Zarządcę o zwrot kosztów za prąd (na pewno nie będą to małe rachunki -moja żona jest w ciąży i boję się o jej zdrowie więc dogrzewam mieszkanie), jakieś odszkodowanie za warunki w jakich musimy przebywać. Proszę o odpowiedź czy jest możliwość zaskarżenia Zarządu czy jego pracy a także gdzie się udać z tą sprawą (po prostu jak to załatwić)?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Zgłoszeń do sprzedawcy ciepła dokonują administratorzy lub zarządcy budynków (wspólnoty, spółdzielnie, budynki komunalne). Mieszkańcy powinni żądać podjęcia decyzji o włączeniu ciepła.
Raczej mi to wygląda na winę dostawcy ciepła...
Warto najpierw zapoznać się z faktami...
Pozwany może przytoczyć szereg różnych okoliczności, np. że wykonawca nie zawarłby umowy w razie określenia kar, albo podwyższył cenę, etc. Ponadto wspólnota przecież zawsze może dochodzić odszkodowania od wykonawcy na zasadach ogólnych.