A słyszałeś o zbieraniu głosów po zebraniu, w trybie indywidualnym?
Ustawa o własności lokali, art. 23.1:
Uchwały właścicieli lokali są podejmowane bądź na zebraniu, bądź w drodze indywidualnego zbierania głosów przez zarząd; uchwała może być wynikiem głosów oddanych częściowo na zebraniu, częściowo w drodze indywidualnego ich zbierania.
Właściciele obecni na zebraniu powinni powołać pełnomocnika, który się tym zajmie (jeśli dotychczasowy zarząd zrezygnował lub został odwołany, a nie wybrano nowego).
Członkiem zarządu wcale nie musi być właściciel lokalu w nieruchomości. Mogą to być osoby z zewnątrz, choć raczej takiej koncepcji nie polecam.
Natomiast w 100% podpisuję się pod stanowiskiem wp44. To najsensowniejsze rozwiązanie.
Kwestia tylko tego ile jest lokali we wspólnocie i czy obowiązują przepisy o zarządzaniu z UWL czy kodeks cywilny.
Pilne ;) !!!
Pytanie jest następujące: czy w wybranym zarządzie MUSI BYĆ np. jedna osoba , która będzie tzw. głównym ,,szefem,, , zwanym np. gospodarzem wspólnoty? Tylko poważne odpowiedzi , proszę ;) . Pytam dlatego, że być może w najbliższych dniach dokonamy wyboru nowego składu zarządu wspólnoty, który moŻe składać się będzie z 6 członków. No ale nie chcemy wybierać tzw. ,,szefa,, a reprezentować naszą wspólnotę całym składem. Podzielcie się swoimi doświadczeniami. Pozdrawiam ;)
Nie, nie musi być, funkcjonowanie zarządu można dookreślić w uchwale o funkcjonowaniu zarządu, ale lepiej pozostać przy tym co napisano art. 21 ustawy o własności lokali:
1. Zarząd kieruje sprawami wspólnoty mieszkaniowej i reprezentuje ją na zewnątrz oraz w stosunkach między wspólnotą a poszczególnymi właścicielami lokali.
2. Gdy zarząd jest kilkuosobowy, oświadczenia woli za wspólnotę mieszkaniową składają przynajmniej dwaj jego członkowie.
[cite] BarbaraP-k:[/cite]Pilne !!!
Pytanie jest następujące: czy w wybranym zarządzie MUSI BYĆ np. jedna osoba , która będzie tzw. głównym ,,szefem,, , zwanym np. gospodarzem wspólnoty?
Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
To nie jest kwestia doświadczeń - ustawa nie przewiduje żadnych innych organów zarządzających wspólnotą niż zarząd (ewentualnie zarządca powierzony). W zarządzie wszyscy mają jednakową pozycję formalno-prawną. Oczywiście nikt nie zabroni wspólnocie wyznaczyć w ramach zarządu "szefa", "przewodniczącego", "prezesa", itp., ale trzeba pamiętać, że takie funkcje nie mają żadnego znaczenia z punktu widzenia ustawy - co najwyżej mogą to być funkcje o charakterze wewnątrzorganizacyjnym, ale nie formalno-prawnym.
Na marginesie: w przypadku zarządu wieloosobowego wspólnotę może reprezentować dowolnych dwóch członków zarządu (naprawdę sugeruję przeczytać ustawę), więc przy 6-ciu członkach zarządu będziecie mieli aż 15 możliwych konfiguracji 2-osobowych grup, które będą mogły podejmować decyzje! Nie sądzicie, że to za bogato?
Powiem tak: nasza WM , która powstała chyba 13 lat temu, doświadczyła rządów zarządu 3 osobowego. Opisałam to już wcześniej. Koszmar. ZERO przestrzegania ustawy podstawowej, koszmar finansowy ..... można napisać książkę ,,jak być nie może i jak być nie powinno,, . W końcu udało się nam doprowadzić do zwołania zebrania WM i podano nam do wiadomości, że dwaj członkowie rezygnują (i tego oczekiwała spora grupa właścicieli lokali). Teraz chcemy podzielić się obowiązkami i powoli doprowadzić wszystko do ładu, zgodnie z ustawą. Zobaczymy jak to będzie funkcjonować a zależy nam na tym aby działać przede wszystkim bez żadnej rekompensaty ale jawnie i otwarcie . Mamy pewien przygotowany schemat działania a zmienić można zawsze. Nasza WM ma do dyspozycji pomieszczenie biurowe, jak do tej pory nie płacimy za salę obrad, no i wiele chęci do pracy na rzecz wspólnoty.... życzcie nam powodzenia ;0... Kowal a Ty jak zwykle ,,, to nie jest miłe.
Ja myślę, że jeśli przy liczbie członków 3, gdzie ilość możliwych par wynosi 3 (liczba kombinacji 2-elementowych ze zbioru 3-elementowego) doświadczyłaś koszmaru rządów zarządu 3-osobowego, to można się spodziewać, że przy 6-osobowym składzie zarządu, o liczbie możliwych par podanych przez Egzo, doświadczycie przez następne 13 lat koszmaru 9-krotnie większego. Tak czy inaczej, chciałbym, żebyś po następnych 13 latach, tj. w 2028 roku opisała tu na forum swoje doświadczenia. Będzie jakiś przyczynek do dyskusji na temat zależności pomiędzy liczbą osób w zarządzie, a efektywnością zarządzania.
Może kluczem do naprawy sytuacji nie jest powiększanie składu zarządu, tylko wymiana (części lub całości). Względnie powierzenie zarządu podmiotom specjalizującym się w zarządzaniu.
Oczywiście, mimo wszystko życzę Ci powodzenia.
No dzięki za życzenia :) . Obecny zarząd rezygnuje ponieważ ma świadomość swoich ,,czynów,, . Natomiast nie jest powiedziane, że nasz plan powołania zarządu 5-6 osobowego się powiedzie no i czy to zda egzamin. Wspólnota liczy 36 lokali. Pracy przed`nami naprawdę sporo. Praktycznie chyba zaczynamy od zera. Znamy jednak popełnione błędy przez poprzedniczki z zarządu i to nas mobilizuje do zarządu ,w którym będziemy działali tematycznie, zadaniowo. Jesteśmy mocno zmotywowani a ludzie oczekują dużych zmian i to na lepsze. Nie jest to wspólnota aktywna ale wyczekująca na lepsze ;) ( czyli ,,nie ja , niech to robi ktoś inny, ja poczekam ,, ) . Pozdrawiam , życzcie na powodzenia, podpowiadajcie bo uczymy się od doświadczonych ;) !
chcemy podzielić się obowiązkami i powoli doprowadzić wszystko do ładu, zgodnie z ustawą.
Tych obowiązków we wspólnocie 36-lokalowej dużo nie jest.
Najważniejsze, byście byli zgodni, bo wtedy będziecie konsekwentni.
Przy 6 osobach to nie będzie łatwe, ale może wam się uda, czego szczerze życzę.
Masz rację , że może tych obowiązków nie ma zbyt dużo wtedy gdy wszytsko w miarę jest już uporządkowane. Niestety, u nas nie jest. Sprawa finansów - nie kontrolowane przez nikogo przez 12 lat, dach do remontu, piec co do wymiany, audyt nie zrobiony, miejsca do parkowania nie wytyczone , generalnie samowolka, brak od maja ciepłej wody, otoczenie bloków nie ruszone od początku ich istnienia .... oj mozna wymieniać ;). Jak na dziś to strach się bać jak to wszytsko ruszyć ...
Nie wszystko na raz, bo nic nie załatwicie.
Ustalcie priorytety - co trzeba zrobić teraz, co jutro a co może poczekać.
Potem rozmowa o tematach "teraz" - jak ugryźć, kto poprowadzi temat, kto pomoże i termin nowego spotkania. Zapisać, podpisać. To się nazywa protokół z zebrania zarządu.
Nowe spotkanie - co było do załatwienia porównać z tym, co się udało załatwić. Co zostało. Czy mamy "moce przerobowe", żeby wziąć nową sprawę z tych "na jutro".
I tak samo: jak ugryźć, kto poprowadzi temat, kto pomoże i termin nowego spotkania. Zapisać, podpisać.
Komentarze
Ustawa o własności lokali, art. 23.1: Właściciele obecni na zebraniu powinni powołać pełnomocnika, który się tym zajmie (jeśli dotychczasowy zarząd zrezygnował lub został odwołany, a nie wybrano nowego).
Natomiast w 100% podpisuję się pod stanowiskiem wp44. To najsensowniejsze rozwiązanie.
Kwestia tylko tego ile jest lokali we wspólnocie i czy obowiązują przepisy o zarządzaniu z UWL czy kodeks cywilny.
Pytanie jest następujące: czy w wybranym zarządzie MUSI BYĆ np. jedna osoba , która będzie tzw. głównym ,,szefem,, , zwanym np. gospodarzem wspólnoty? Tylko poważne odpowiedzi , proszę ;) . Pytam dlatego, że być może w najbliższych dniach dokonamy wyboru nowego składu zarządu wspólnoty, który moŻe składać się będzie z 6 członków. No ale nie chcemy wybierać tzw. ,,szefa,, a reprezentować naszą wspólnotę całym składem. Podzielcie się swoimi doświadczeniami. Pozdrawiam ;)
1. Zarząd kieruje sprawami wspólnoty mieszkaniowej i reprezentuje ją na zewnątrz oraz w stosunkach między wspólnotą a poszczególnymi właścicielami lokali.
2. Gdy zarząd jest kilkuosobowy, oświadczenia woli za wspólnotę mieszkaniową składają przynajmniej dwaj jego członkowie.
Na marginesie: w przypadku zarządu wieloosobowego wspólnotę może reprezentować dowolnych dwóch członków zarządu (naprawdę sugeruję przeczytać ustawę), więc przy 6-ciu członkach zarządu będziecie mieli aż 15 możliwych konfiguracji 2-osobowych grup, które będą mogły podejmować decyzje! Nie sądzicie, że to za bogato?
Może kluczem do naprawy sytuacji nie jest powiększanie składu zarządu, tylko wymiana (części lub całości). Względnie powierzenie zarządu podmiotom specjalizującym się w zarządzaniu.
Oczywiście, mimo wszystko życzę Ci powodzenia.
Nowy doklejony: 29.07.15 09:42 > tutor mode: on
LINK 1
LINK 2
> tutor mode: off
Pozdr. : )
Najważniejsze, byście byli zgodni, bo wtedy będziecie konsekwentni.
Przy 6 osobach to nie będzie łatwe, ale może wam się uda, czego szczerze życzę.
Ustalcie priorytety - co trzeba zrobić teraz, co jutro a co może poczekać.
Potem rozmowa o tematach "teraz" - jak ugryźć, kto poprowadzi temat, kto pomoże i termin nowego spotkania. Zapisać, podpisać. To się nazywa protokół z zebrania zarządu.
Nowe spotkanie - co było do załatwienia porównać z tym, co się udało załatwić. Co zostało. Czy mamy "moce przerobowe", żeby wziąć nową sprawę z tych "na jutro".
I tak samo: jak ugryźć, kto poprowadzi temat, kto pomoże i termin nowego spotkania. Zapisać, podpisać.