garaż na części wspólnej nieruchomosci
dorka
Użytkownik
Chciałabym postawić garaż blaszany na części wspólnej nieruchomości wspólnoty mieszkaniowej.Blok ma 18 mieszkań, ja jestem również włascicielką mieszkania i współudziałowcem gruntu .Ile % mieszkańców musi wyrazić zgodę, by zarząd wspólnoty wydał uchwałę zezwalającą na taką budowę.Garaż ma powstać w pobliżu już istniejącego kompleksu garaży murowanych.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Zarząd nie wydaje zgody, bo to nie leży w jego kompetencjach .
Uchwała właścicieli lokali tworzących daną WM jest podstawą o staranie się na zezwolenie w urzędach.
Na garaż murowy raczej zgody nie dostaniesz , bo to się wiąże ze zmianą udziałów w częściach wspólnych , a to jest kosztowne.
Na murowany to nawet nie mam czasu ;)
Nowy doklejony: 21.08.15 11:40
Czy mój udział też jest liczony w tych ponad 50% ???
Nie, ty zbierasz głosy pod uchwałą, a członkowie Zarządu.
tak też masz prawo oddać głos pod " swoją uchwałą".
ja proponuję zbierać głosy na indywidualnych kartach do głosowania ( w twoim wypadku to tylko 18 kartek) dostarczonych do skrzynek pocztowych lub wysłanych na adresy korespondencyjne z pismem przewodnim, a w nim krotki opis co, gdzie i jak .
Odpada zarzut, że nie wszyscy właściciele lokali zostali powiadomieni o głosowaniu i nie mogli się skutecznie zapoznać z treścią uchwały .
Po dwóch dniach należy wypełnione / zagłosowane karty zebrać , policzyć głosy i pod uchwała musi się podpisać co najmniej dwóch członków Zarządu ( jeżeli zarząd jest wieloosobowy)
.
No więc jak to jest? - czy nie musi?
Raz - nie zbierał głosów zarząd (art. 23 ust. 1 UoWL)
Dwa - narusza zasady zarządzania NW, jako zainteresowana mogłaś wpłynąć na wynik głosowania.
No i podobno: (...) Należy zacząć od początku zgodnie z prawem tj zgodnie z zasadami podejmowania uchwał określonymi UoWL.
Gdybyś się zastanowił nad odpowiedzią na poprzednie pytanie (czy musi?) nie pisałbyś kolejnych b_dur wprowadzających w błąd (czyli oszukujących) innych, "zielonych" użytkowników takimi nieuprawnionymi kategorycznymi stwierdzeniami: Ponawiam pytanie: na jakiej podstawie zarząd musi?
Należy czytać uważnie komentowane teksty bo ja wyraźnie pisałem nie o ważności takiej uchwały ale że: ==================
Nowy doklejony: 23.08.15 14:02
Nigdy nie będzie tak,że wszystkim będzie się podobało.Zawsze są tacy co dla zasady glosują na NIE
Wyroki sądowe oceniają, czy dana czynności została wykonana zgodnie z obowiązującym prawem i mają drugorzędne znaczenie, bo dotyczą tylko tych podmiotów które były uczestnikami w sprawie.
Nie mają drugorzędnego znaczenia, ponieważ wskazują drogę orzecznictwa, takie wyroki, szczególnie Sądu Najwyższego wywierają fundamentalny wpływ na naukę prawa.
Podręczniki dla studentów czy aplikantów na tych orzeczeniach się właśnie opierają.
Oczywiście wiążą tylko w danej sprawie, niekiedy są nawet sprzeczne, ale przed zbadaniem danej sprawy trzeba szczegółowo się z nimi zapoznać.
Nowy doklejony: 24.08.15 11:01
"Każdy właściciel ma prawo głosować, naruszenie tego uprawnienia może prowadzić do sytuacji, że mimo uzyskania większości do podjęcia uchwały nie dojdzie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 września 2014 roku, sygn. akt: IV CSK 727/13. To bardzo ważny wyrok dla wspólnot mieszkaniowych, wskazuje nie tylko pewne standardy , ale przede wszystkim konsekwencje prawne ich niezachowania. Stosowana we wspólnocie praktyka polegająca na ograniczeniu zbierania głosów do przyjęcia głosów od większości z wyłączeniem pozostałych właścicieli narusza bezwzględnie obowiązujące przepisy art. 27 w związku z art. 6 ustawy o własności lokali."
Więcej na ten temat w artykule: "Sąd Najwyższy: każdy ma prawo głosować" na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/prawo/akty-prawne/kodeks-cywilny/2486-sad-najwyzszy-kazdy-ma-prawo-glosowac
Pomocne orzecznictwo:
z uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2014 roku, sygn. akt: IV CSK 727/13:
"Funkcjonowanie nieruchomości wymaga współdziałania właścicieli w zakresie zarządu, tj. podejmowania czynności faktycznych i prawnych koniecznych dla utrzymania nieruchomości. Współdziałanie w zarządzie nieruchomością wspólną jest nie tylko obowiązkiem każdego członka wspólnoty, ale i jego prawem (art. 27 ustawy). Jak wynika z ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, nie tylko skarżący, ale i inni właściciele prawa tego zostali pozbawieni. Pominięto ich bowiem w głosowaniu nad uchwałą zezwalającą na usytuowanie urządzeń -wentylatorów klimatyzacji, na dachu wspólnej nieruchomości, a to z tego względu, że uzyskano w trakcie zbierania głosów wymaganą do podjęcia uchwały większość. Rację mają wobec tego skarżący, gdy twierdzą, że niezapewnienie wszystkim właścicielom udziału w głosowaniu nad uchwałą wyrażającą zgodę na dokonanie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu, narusza wymienione przepisy, i że taka uchwała nie może być uznana za podjętą przez ogół właścicieli (art. 6 u.w.l.). "
Treść orzeczenia na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/prawo/orzecznictwo-sadowe/2485-iv-csk-727-13-bledy-proceduralne-przy-podejmowaniu-uchwaly
Leniwy zarząd nie może paraliżować głosowań. Tym bardziej potwierdzać wyników głosowania. Zresztą jak by mógł, skoro jest leniwy?
To nie jest forum dla przyszłych prawników , tylko dla zwykłych zjadaczy chleba, którzy przez przymus życiowy stali się właścicielami lokali i takie orzeczenia sądowe traktują jak ciekawostkę prawną .
Niektórzy to mają nawet doświadczenie życiowe, że w ich sprawach, sądy wydawały orzeczenia przeciwne, niż utarte obiegowo wśród prawników i cytowane TU NA FORUM .
jak ktoś idzie na bój , to wszystkie chwyty są dozwolone , a wyroki "boskie' (sądów ) są niezbadane , zawsze jest szansa 50/50 na powodzenie ....
Prawnicy również jedzą chleb i mają doświadczenie życiowe. A to właśnie doświadczenie wskazuje na konieczność zapoznania się z orzecznictwem, przynajmniej po to, aby mieć świadomość co może nastąpić.
jak ich nie ukierunkujesz to ci każdą sprawę rypną lub tak rozdmuchają (zagmatwają) , że sami po kilku posiedzeniach sądu , nie wiedzą czego żądają od pozwanego - byłem widziałem w SO ....
Naprawdę trudno o prawników, którzy znają zadnienia wspólnot mieszkaniowych na poziomie - dobrze i bardzo dobrze .