Parkowanie na wjeździe do garażu- Błagam o pomoc

RGosiaRGosia Użytkownik
edytowano września 2015 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam serdecznie,
Poszukując rozwiązania dla problemu jaki dotyka mnie i męża trafiłam na to forum. Zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc, ukierunkowanie w jaki sposób możemy rozwiązać sytuacje jaka nas dotyka co raz częściej.
Wraz z mężem jesteśmy właścicielami garażu, do którego regularnie mamy utrudniony dojazd dzięki parkującym pod nim samochodom. Garaż ustytuowany jest w bloku w którym równiez kupiliśmy mieszkanie na prawach Wspólnoty Mieszkaniowej. Od jakiegoś czasu ze wzgledu na ograniczoną ilość miejsc parkingowych, na dojeździe do naszego garażu parkują samochody sąsiedzi, którzy niestety czują się bezkarni dzięki naszej Pani Zarządcy która nie ma zielonego pojęcia o zawodzie jaki wykonuje. Początkowo Pani zarządca współdzieliła nasz żal do sąsiadów, wysyłajac nam znaki drogowe które twierdziła, że odstraszą sąsiadów. Jednak po jakimś czasie uznała, że dojazd do naszeo garazu nalezy do wspólnoty i kazdy ma w nim udział a co za tym idzie każdy może na nim parkować, a my jako własciciele mamy sobie z garażu wyjeżdżać bokiem, pod skosem, albo stosujac inne akrobacje. Dzisiaj sąsiad na tyle bezczelnie stanął że mąż pomimo wyjazdu z garażu bokiem, musiał wysiadać od strony pasażera. Kiedy poprosił Panią Zarządce powiedziała, że "przeciez Pan wyjechał", ręce opadają.
Kuriozalne w tej sytuacji jest to, że 3 garaże z naszego bloku na budynku mają odpowiednie oznaczenie drogowe, które całkowicie zakazuje parkowania pod ich garażami innym osobom niż jego właścicielom. W naszej sytuacji Pani Zarządca uznała, że robimy zamieszanie i nasz dojazd jest miejscem parkingowym. Kilka dni temu udało nam się uzyskać plany budowlane które wyraźnie wskazują, iż jest to jedynie dojazd do garażu, a miejsca parkingowe są usytuwane w innym obszarze nieruchomości, dokładniej mówiąc na przeciwko naszego garażu.
Proszę o pomoc, do kogo mogę skierować naszą sprawę.

Komentarze

  • Opcje
    MiłoszMiłosz Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Oznakować garaż i za każdym razem, przy zablokowanym dojeździe wzywać Policję. Kilka razy laweta odholuje samochody sąsiadów i problem zniknie. Przyjaciół takim działaniem sobie nie przysporzycie ale z garażu korzystać będzie można. Pozdrawiam
  • Opcje
    RGosiaRGosia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Niestety oznakowanie leży podobno w gestii Wspólnoty- Zarządcy, który ma lekkie rozdwojenie jaźni, co widać po moim poście:)... a co za tym idzie nie mozemy liczyć na jej pomoc, w tej kwestii. Zdarzyło się nam już zadzwonić na policję, która przekierowała nas do Strazy miejskiej. Ta oczywiście przyjechała, ale żadnej interwencji z ich strony nie było, ponieważ teren wspólnoty jest niewłasciwie oznakowany.... i tak koło się zamyka. Garaż nie był zastawiony w sposób uniemożliwiający wyjazd, bo przecież wyjechaliśmy bokiem, pod skosem czy wysiadając od strony pasażera.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy wspólnota ma wybrany zarząd?
  • Opcje
    RGosiaRGosia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Podobno tak... mieszkania są nabyte od dewelopera i odebrane w grudniu, więc Zarząd, Zarządca to świeża sprawa. Uchwały które podlegały głosowaniu, nawet po przegłosowaniu na NIE przez mieszkańców i tak wchodziły w życie, ponieważ jedna Pani z Zarządu uznała, że koszty śmietników na psie kupy (bo tego dotyczyło głosowanie) są małe i mają je założyć, a co za tym idzie doliczyć je do naszego miesięcznego rozliczenia.
  • Opcje
    LaluniaLalunia Użytkownik
    edytowano września 2015
    Sprawa dosyć kuriozalna.
    To tak, jakby przed drzwiami do lokalu mieszkalnego sąsiada trzymać rower z przyczepką i twierdzić, że przecież nieruchomość wspólna i można, bo przecież sąsiad wyjdzie boczkiem...

    Art. 12 ust.1 UWL stanowi, że właściciel lokalu ma prawo do współkorzystania z nieruchomości wspólnej zgodnie z jej przeznaczeniem.

    W pierwszej kolejności nalezy ustalić czy określono sposób zarządu nieruchomością, kto jest zarządem/zarządcą i na jakiej podstawie sprawuje zarząd.
    Następnie wnieść do zarządu/cy o przedstawienie zapisów w projekcie budolwanym dotyczących fragmentu gruntu przed garażem.
    Jeżeli okaże się, że przeznaczeniem był dojazd do garaży to roszczeń należy dochodzić od zarządu/cy, gdyż zgodnie z art.10 ust.7 Ustawy Prawo o ruchu drogowym Zarządzanie ruchem na drogach wewnętrznych, w tym w strefie ruchu i strefie zamieszkania, należy do podmiotu zarządzającego tymi drogami.
    (to samo klatka schodowa - służy w celu komunikacji, a nie przechowywania gratów).
    Jeżeli wyznaczono tam miejsca postojowe to znaczy, że moga parkować pojazdy, jeżeli nie - to nie mogą (jak również nie można sadzić tam drzew, itp.).
    Na pomoc Straży Miejskiej czy Policji to bym nie liczyła, chyba, że jest to oznakowana "strefa zamieszkała" i służby te mogą interweniować (chociaż nie chcą tego robić).
    Poszanowania swoich praw do korzystania z tej części NW należy dochodzić od zarządu/cy.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano września 2015
    Lalunia:
    Jeżeli wyznaczono tam miejsca postojowe to znaczy, że moga parkować pojazdy, jeżeli nie - to nie mogą
    Tak jest tylko w "Strefie zamieszkania" - wolno parkować wyłącznie na wyznaczonych miejscach. Na tym osiedlu nie ma strefy, więc formalnie można, nie jest to wykroczenie, chociaż jest to korzystanie z tej części nieruchomości wspólnej niezgodnie z jej przeznaczeniem. Ale wystarczy wywiesić w tych miejscach znaki B-36 "Zakaz zatrzymywania się", żeby zastosować rygory "kodeksu drogowego".

    Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym:
    Art. 1. 1. Ustawa określa:
    1) zasady ruchu na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach ruchu; (...)

    2. Przepisy ustawy stosuje również do ruchu odbywającego się poza miejscami wymienionymi w ust. 1 pkt 1, w zakresie:
    1) koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób;
    2) wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych.
    Przekładając na język potoczny - przepisy ruchu drogowego obowiązują:

    1) na drogach publicznych
    2) w strefach zamieszkania
    3) w strefach ruchu
    4) w każdym innym miejscu w zakresie koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób (reguła ruchu prawostronnego, reguła prawej ręki na skrzyżowaniach itp.) oraz w zakresie wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych (przestrzeganie ustawionych znaków).

    Czyli również na tych drogach wewnętrznych, na których nie ma ustanowionej strefy zamieszkania ani strefy ruchu, można wzywać policję lub Straż Miejską, JEŻELI droga ta posiada oznakowanie znakami drogowymi. Na przykład: znakami B-36 "Zakaz zatrzymywania się" w obszarze dojazdów do garaży.

    Pani zarządca wie, że dojazdy należą do nieruchomości wspólnej, ale nie wie, że zarządzanie ruchem na tej części drogi wewnętrznej jest obowiązkiem wspólnoty? Czyli, że odpowiednie oznakowanie drogi to jej obowiązek?
  • Opcje
    RGosiaRGosia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze! Jesteście wspaniali! Już wystosowaliśmy pismo do przełożonych naszej Pani Zarządca, i zobaczymy co nam odpiszą. Niemniej cieszę się, że przynajmniej tutaj miałam okazje zasięgnąć tak kompetentnych porad, Dziękuję! :)
  • Opcje
    gecongecon Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Już wystosowaliśmy pismo do przełożonych naszej Pani Zarządca, i zobaczymy co nam odpiszą.
    -??? Świetnie - napisz tu jak coś odpiszą.
    A propos - przełożonym Pani Zarządca mogą być tylko właściciele więc do kogo pisaliście?
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pewnie do centrali na drugim końcu województwa.
  • Opcje
    RGosiaRGosia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wspólnota mieszkaniowa, korzysta z usług Zarządcy nieruchomości który ma swoją siedzibę faktycznie w drugim końcu województwa ;/ Kobieta która jest ich i naszym "reprezentantem" oraz zajmuje się naszymi bieżącymi sprawami, jest tutaj. Zatem odpowiadajac na Twoje pytanie: pismo zostało wystosowane do siedziby :)
  • Opcje
    LaluniaLalunia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    @cdn
    z tym parkowaniem to chodziło o projekt budowlany (oraz plan zagospodarowania terenu), w których określono przeznaczenie poszczególnych części działki, która po wyodrębnieniu pierwszego lokalu stała się nieruchomością wspólną.

    O strefie zamieszkania bądź strefie ruchu można mówić dopiero wtedy, gdy opracowano projekt organizacji ruchu. Ponieważ inicjatorka wątku napisała dosyć jasno, że nie ma jasnych zasad panujących na osiedlu zatem należało domniemywać, że taki projekt organizacji ruchu nie został wykonany/wdrożony. Aby móc mówić o strefach zamieszkania i ruchu niezbędnym jest oznakowanie (którego zapewne nie ma).
    W spólnota jest nowa, "w organizacji", zatem od zarządu/cy należy dochodzić roszczeń wywiązania się z założeń projektu budowlanego, doprowadzenia do opracowania projektu organizacji ruchu i wdrożenia go. Podstawą jest jednak to, co zakładał projektant wraz z developerem, gdyż właśnie na tych założeniach została zrealizowana budowa, a starosta wydał zaświadczenie. Zatem jak projektant z developerem przewidzieli, że w danym miejscu nie znajdą się miejsca do parkowania, a włąśnie komunikacja do garaży zatem nie można w tym miejscu prakować, a respektowanie tego należy do zarządu/cy, gdyż nadal są to drogi wewnętrzne, niezależnie od istnienia strefy ruchu bądź strefy zamieszkania.
    ...
    PS.
    Oznakowanie wyznaczające strefę zamieszkania musi być zawarte w projekcie organizacji ruchu. Projekt organizacji ruchu powinien spełniać wymagania rozporządzenia ministra infrastruktury z dnia 23 września 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków zarządzania ruchem na drogach oraz wykonywania nadzoru nad tym zarządzaniem. Przedmiotowe oznakowanie musi odpowiadać wymogom określonym w rozporządzeniu ministra infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach. Zgodnie z wymogami rozporządzenia z dnia 23 września 2003 r. organizację ruchu zatwierdza - na podstawie projektu organizacji ruchu - właściwy organ zarządzający ruchem na drogach (§ 4 ust. 1).
    Wprowadzenie strefy zamieszkania na niepublicznej drodze wewnętrznej (np. na terenie osiedla mieszkaniowego) powoduje, że organy powołane do kontroli ruchu drogowego (m.in. policja, straż miejska lub gminna) są uprawnione do egzekwowania przepisów porządkowych na zasadach ogólnych, określonych w ustawie Prawo o ruchu drogowym oraz w aktach wykonawczych. W związku z powyższym organy te mogą podejmować czynności kontrolne na wszystkich drogach znajdujących się w strefach zamieszkania, zgodnie z kompetencjami określonymi w art. 129 i 129b przywołanej ustawy.
  • Opcje
    RGosiaRGosia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Lalunia, rozumiem, że projekt organizacji ruchu jest tworzony wraz z projektem budowy? Czy jest możliwym, że dopiero po oddaniu osiedla w całości do użytku taki projekt powstanie? Osiedle składa się z 4 bloków, ostatni w sierpniu został oddany do użytku.
  • Opcje
    LaluniaLalunia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Projekt organizacji ruchu (POR) nie jest tworzony razem z projektem budowlanym i może w danej wspólnocie nigdy nie powstać. Dlatego nie do końca można opierać się na Prawie o ruchu drogowym, niemnie jednak w zakresie dróg wewnętrznych jak najbardziej, niezależnie czy strefy ruchu i zamieszkania zostały wyznaczone.

    W projecje budowlanym winien znaleźć się plan zagospodarowania terenu, czyli to, na co projektant z developerem planowali przeznaczyć teren i otrzymali zgodę Miasta.
    Musisz zweryfikować na jakim etapie jest Twoje osiedle i dostosować roszczenia (do zarządu/cy).
    Nie może być mowy, że podjazd do garażu przeznaczony był na parkowanie pojazdów. Nie mieści się to w zakresie art.12 ust.1 UWL.

    Do Ciebie należy ustalenie tego, z czego to wynika w Twojej WM. Należałoby zacząć chyba od dokumentacji budynku będącej w posiadaniu zarządu/cy. Na pewno jest tam coś dla Ciebie istotnego.
    Musisz poszukać, bo jak widać Twój zarządca na z tym kłopot.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2015
    [cite] RGosia:[/cite]Od jakiegoś czasu ze wzgledu na ograniczoną ilość miejsc parkingowych, na dojeździe do naszego garażu parkują samochody sąsiedzi
    Niestety oznakowanie leży podobno w gestii Wspólnoty
    podobno nie czytałaś ustawy o własności lokali ... stąd te twoje problemy
    Należy poprawnie oznakować teren wspólnoty i wzywać policję czy straż miejską . Kilka mandatów uzdrowi sytuację ...

    a co byś zrobiła jakby sąsiad wystawił mebel i zatarasował ci wejście do lokalu ? i tak robił cyklicznie ?
    [cite] RGosia:[/cite] Kuriozalne w tej sytuacji jest to, że 3 garaże z naszego bloku na budynku mają odpowiednie oznaczenie drogowe,
    które całkowicie zakazuje parkowania pod ich garażami innym osobom niż jego właścicielom.
    to sobie takie same powieś na swoich drzwiach do garażu
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Lalunia:
    Zatem jak projektant z developerem przewidzieli, że w danym miejscu nie znajdą się miejsca do parkowania, a włąśnie komunikacja do garaży zatem nie można w tym miejscu prakować
    I co z tego? Nie wezwiesz policji, skoro nie ma stref ani znaków. Możesz intruzowi pogrozić paluszkiem.
    Lalunia:
    Dlatego nie do końca można opierać się na Prawie o ruchu drogowym, niemnie jednak w zakresie dróg wewnętrznych jak najbardziej, niezależnie czy strefy ruchu i zamieszkania zostały wyznaczone.
    Prawo o ruchu drogowym NIE DOTYCZY dróg wewnętrznych, na których nie ma strefy zamieszkania ani strefy ruchu ani znaków drogowych.
  • Opcje
    LaluniaLalunia Użytkownik
    edytowano września 2015
    @cdn
    proszę, żebyś skupił się na temacie zawartym w wątku, a nie błędnym komentowaniu moich wypowiedzi.

    Ale wyjaśnie Ci:
    Ustawa Prawo o ruchu drogowym w art.1 ust.2 stanowi:
    Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza miejscami wymienionymi w ust. 1 pkt 1, w zakresie:
    1) koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób;
    2) wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych.


    Można mówić o zagrożeniu bezpieczeństwa osób na terenie nieruchomości gruntowej, jeżeli jest tam droga wewnętrzna, co w rozumieniu Ustawy Prawo o ruchu drogowym oznacza:
    Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
    1b) droga wewnętrzna – droga w rozumieniu art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych;
    Art.8 ust.1 Ustawy o drogach publicznych:
    Drogi, drogi rowerowe, parkingi oraz place przeznaczone do ruchu pojazdów, niezaliczone do żadnej z kategorii dróg publicznych i niezlokalizowane w pasie drogowym tych dróg są drogami wewnętrznymi.


    Zatem spełniony jest warunek zawarty w art.10 ust.7 Ustawy Prawo o ruchu drogowym, że "Zarządzanie ruchem na drogach wewnętrznych, w tym w strefie ruchu i strefie zamieszkania, należy do podmiotu zarządzającego tymi drogami."

    I tłumaczyłam, że policja i straż miejsca/gminna moga interweniować tylko, gdy jest to strefa zamieszkania.
    To inicjator wątku potrzebuje pomocy w problemie.
    ....
    Należy ustalić na co zgodnie z wolą developera był przeznaczony fragment nieruchomości wspólnej przed garażami i egzekwować zapis art.12 ust.1 UWL.
    Informacji należy szukać u zarząd/cy, gdyż jest on w posiadaniu stosownych dokumentów, jak również odpowiada za zarządzanie drogami wewnętrznymi zgodnie z ustawą.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano października 2015
    [cite] Lalunia:[/cite] I tłumaczyłam, że policja i straż miejsca/gminna moga interweniować tylko, gdy jest to strefa zamieszkania.
    To jest oczywiście nieprawdziwa informacja , ale... "każdy pisać może jeden lepiej drugi gorzej ..."

    (...)
    Jak nie ma przy wjeździe na teren wspólnoty znaku
    "strefach ruchu " znak D-52
    
    żadne służby (policja, straż miejska) nie będą interweniowały przy zgłoszeniach obywatelskich.

    [cite]cdn[/cite]Prawo o ruchu drogowym NIE DOTYCZY dróg wewnętrznych, na których nie ma strefy zamieszkania ani strefy ruchu ani znaków drogowych.
    jest to oczywista nieprawda
    nie musi być, aż tyle znaków , wystarczy jeden "D-52 - strefa ruchu" przy wjeździe ...
    [i][font=Georgia][b]Strefa ruchu[/b] to po części odpowiedź na oczekiwania zarządców dróg wewnętrznych. Dzięki temu, że dana droga wewnętrzna (zgodnie z przepisami strefa ruchu to obszar obejmujący co najmniej jedną tego typu drogę) przynależy do strefy, mogą na niej bez przeszkód podejmować czynności funkcjonariusze policji drogowej i straży miejskiej. Chociażby poprzez wlepianie mandatów za nieprawidłowe parkowanie.
    
    Obszar strefy wyznaczają znaki D-52 (“[b]strefa ruchu[/b]”) oraz D-53 (“[b]koniec strefy ruchu[/b]”). 
    [b]W odróżnieniu od strefy zamieszkania, piesi nie są uprzywilejowani. Kierowcy muszą trzymać się przepisów, pamiętać o tym, że chociaż jadą drogą wewnętrzną, to obowiązują ich ograniczenia prędkości. Nie mogą bezkarnie parkować na miejscach dla niepełnosprawnych bądź drogach pożarowych.[/b]
    
    Jedną z kluczowych rzeczy związanych ze strefą ruchu jest porządek (przynajmniej teoretyczny) dotyczący pierwszeństwa przejazdu. W strefie ruchu raczej trudno spodziewać się sygnalizacji świetlnej.[/font][/i]
    
    Źródło interpretacji : http://autokult.pl/3937,strefa-ruchu-i-strefa-zamieszkania-czym-sie-roznia
    
    Komentarz edytowany admin
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano września 2015
    Lalunia:
    policja i straż miejsca/gminna moga interweniować tylko, gdy jest to strefa zamieszkania.
    Nieprawda. Pisałem już o tym: ALBO strefa zamieszkania, ALBO strefa ruchu,l ALBO znaki drogowe (jeżeli nie ma ani strefy zamieszkania, ani strefy ruchu). Każda z tych sytuacji upoważnia i obliguje policję i SM do interwencji.
    Lalunia:
    To inicjator wątku potrzebuje pomocy w problemie.
    Właśnie. A Ty nie udzielasz mu pomocy, tylko wprowadzasz w błąd jego i innych czytelników. Po co to robisz?
    KubaP:
    Jak nie ma przy wjeździe na teren wspólnoty znaku
    "strefach ruchu " znak D-52
    
    żadne służby (policja, straż miejska) nie będą interweniowały przy zgłoszeniach obywatelskich.
    Zgłoszeniach obywatelskich? To coś jak donos obywatelski? :smile:
    Dopóki KubaP nie przeczyta ZE ZROZUMIENIEM ustawy Prawo o ruchu drogowym, niech KubaP nie zabiera głosu, bo się na tym nie zna. Podpowiem: nie tylko strefa ruchu obliguje policję i straż miejską do interwencji. Kiedyś nie było strefy ruchu, ale od dawna była strefa zamieszkania i znaki drogowe i one też obligowały.
    cdn
    Prawo o ruchu drogowym NIE DOTYCZY dróg wewnętrznych, na których nie ma strefy zamieszkania ani strefy ruchu ani znaków drogowych.
    KubaP:
    jest to oczywista nieprawda
    nie musi być, aż tyle znaków , wystarczy jeden "D-52 - strefa ruchu" przy wjeździe ...
    Kubap, czy ty przeczytałeś to, co komentujesz? Jeśli tak, to nic nie zrozumiałeś, a usiłujesz innych pouczać.
    "Nie musi być aż tyle znaków" - czyli ile ich nie musi być? Czy ja pisałem o jakiejś ilości znaków?

    Powtórzę oczywistą prawdę:
    Prawo o ruchu drogowym NIE DOTYCZY dróg wewnętrznych, na których nie ma strefy zamieszkania ani strefy ruchu ani znaków drogowych.
    Amen.
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jeżeli nie ma żadnych znaków to skuteczna może być wymalowana koperta na powierzchni podjazdu.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] cdn:(...)Powtórzę oczywistą prawdę:
    Prawo o ruchu drogowym NIE DOTYCZY dróg wewnętrznych, na których nie ma strefy zamieszkania ani strefy ruchu ani znaków drogowych.
    Amen.
    Napiałeś oczywistą nieprawdę bo nawet jeśli nie ma znaków drogowych można złamać przepisy prawa o ruchu drogowym i zostać za to ukaranym.
    Np. jeśli nie ustąpisz pierwszeństwa przejazdu.
    Jedyne drogi na których nie obowiązuje PoRD to te znajdujące się na prywatnym terenie.
  • Opcje
    piastowskapiastowska Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Panowie, ta dyskusja zaczyna przypominać walkę kogutów,o to który ważniejszy - apeluję o trochę rozsądku.
    Przed chwilą man napisał, że "Jedyne drogi na których nie obowiązuje PoRD to te znajdujące się na prywatnym terenie" i skrytykował cdn, który napisał to samo, tylko innymi słowami: " Prawo o ruchu drogowym NIE DOTYCZY dróg wewnętrznych, na których nie ma strefy zamieszkania ani strefy ruchu ani znaków drogowych"

    Przecież tutaj cała sprawa dotyczy właśnie terenu prywatnego wspólnoty
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano września 2015
    [cite] piastowska:[/cite]Panowie, ta dyskusja zaczyna przypominać walkę kogutów,o to który ważniejszy - apeluję o trochę rozsądku.
    Przed chwilą man napisał, że "Jedyne drogi na których nie obowiązuje PoRD to te znajdujące się na prywatnym terenie" i skrytykował cdn, który napisał to samo, tylko innymi słowami: " Prawo o ruchu drogowym NIE DOTYCZY dróg wewnętrznych, na których nie ma strefy zamieszkania ani strefy ruchu ani znaków drogowych"

    Przecież tutaj cała sprawa dotyczy właśnie terenu prywatnego wspólnoty

    Droga wewnętrzna to nie to samo co droga na terenie prywatnym.
    Droga prywatna nie jest drogą PUBLICZNĄ a tylko tych dotyczy PoRD.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2015
    [cite] man:[/cite]Droga wewnętrzna to nie to samo co droga na terenie prywatnym.
    a możesz wskazać różnice między droga wewnętrzną a prywatną ?
    we wspólnocie jest to droga wewnętrzna czy na terenie prywatnym?
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite] to jest pół prawdy , bo wystarczy przy zjeździe na drogę prywatna umieścić znak D-52 i wtedy na drodze prywatnej obowiązuje PoRD.
    Inaczej właściciel drogi sam rozstrzyga wynikłe na tej drodze zdarzenia.
    Nawet gdybyś sobie 10 znaków postawił na swoim prywatnym terenie to nie oznacza że są to znaki wynkające z PoRD ponieważ ta Twoja droga nie należy do katalogu dróg które obejmuje PoRD ponieważ nie jest to droga PUBLICZNA.
    Droga wewnętrzna jest drogą publiczna i niezależnie czy są na niej jakieś znaki czy nie, PoRD na niej obowiązuje przynajmniej w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego.

    Nowy doklejony: 23.09.15 10:33
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite] man:[/cite]Droga wewnętrzna to nie to samo co droga na terenie prywatnym.
    a możesz wskazać różnice między droga wewnętrzną a prywatną ?
    we wspólnocie jest to droga wewnętrzna czy na terenie prywatnym?
    Droga na terenie wspólnotowym jest zawsze oznaczona przynajmniej jako Droga wewnętrzna co oznacza że jest drogą publiczną.
    Dlatego PoRD jej dotyczy.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2015
    [cite] man:[/cite]
    [cite] KubaP:[/cite] to jest pół prawdy , bo wystarczy przy zjeździe na drogę prywatna umieścić znak D-52 i wtedy na drodze prywatnej obowiązuje PoRD.
    Inaczej właściciel drogi sam rozstrzyga wynikłe na tej drodze zdarzenia.
    Nawet gdybyś sobie 10 znaków postawił na swoim prywatnym terenie to nie oznacza że są to znaki wynkające z PoRD ponieważ ta Twoja droga nie należy do katalogu dróg które obejmuje PoRD ponieważ nie jest to droga PUBLICZNA.
    Droga wewnętrzna jest drogą publiczna i niezależnie czy są na niej jakieś znaki czy nie, PoRD na niej obowiązuje przynajmniej w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego.
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite] man:[/cite]Droga wewnętrzna to nie to samo co droga na terenie prywatnym.
    a możesz wskazać różnice między droga wewnętrzną a prywatną ?
    we wspólnocie jest to droga wewnętrzna czy na terenie prywatnym?
    Droga na terenie wspólnotowym jest zawsze oznaczona przynajmniej jako Droga wewnętrzna co oznacza że jest drogą publiczną.
    Dlatego PoRD jej dotyczy.
    Mylenie się jest rzeczą ludzką . Jakby tak było, jak napisałeś man, to nie ustanawiano by znaku D-52 . Co daje oznakowanie wjazdu na teren znakiem "strefa ruchu" napisałem tu https://forum.zarzadca.pl/dyskusja/6612/parkowanie-na-wjezdzie-do-garazu-blagam-o-pomoc/#Item_18
    Nie można ograniczać działania PoRD tylko do bezpieczeństwa na terenie prywatnym.

    Drogi wewnętrzne we wspólnocie są drogami prywatnymi i zarząd nad nimi sprawuje właściciel tej drogi. Co to oznacza? , że utrzymuje ją w stanie technicznym dobrym, sprząta, odśnieża i rozstrzyga o wszystkich zdarzeniach , jak np. tarasowanie pojazdów przez inne pojazdy, usuwanie pojazdów ze strefy "zakaz parkowania", ect.

    W związku z tym, że zarządzanie przez właścicieli tych dróg było kłopotliwe i PoRD tam było ograniczone, wprowadzono oznakowanie D-52 , które wprowadza pełne obowiązywanie PoRD i pozwala interweniować służbom takim jak policji czy straży gminnej na zgłoszenie obywatelskie np. zablokowanie pojazdu przez inny pojazd , interwencja przy kolizjach.
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    blazejhblazejh Użytkownik
    edytowano września 2015
    Droga może być albo publiczna, albo wewnętrzna, czasem nazywana niepubliczną. Trzeciej możliwości nie ma.

    To co sobie nazwiemy drogą prywatną będzie jedynie gruntem zajętym pod wewnętrzną komunikację gospodarstw rolnych, leśnych oraz poszczególnych nieruchomości. Jednakże również tutaj jeździ się pojazdami i można wykonać oznakowanie.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2015
    [cite] blazejh:[/cite]Droga może być albo publiczna, albo wewnętrzna, czasem nazywana niepubliczną. Trzeciej możliwości nie ma.
    jest ...
    Tak długo jak droga jest własnością osoby fizycznej/ podmiotu (innego niż gmina), a nie gminy, będzie to droga prywatna. Mogą z niej (oczywiście z prawnego punktu widzenia) korzystać tylko osoby, dla których właściciel ustanowił służebność przechodu i przejazdu, bądź też sąd przyznał jako drogę konieczną.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:Drogi wewnętrzne we wspólnocie są drogami prywatnymi i zarząd nad nimi sprawuje właściciel tej drogi.
    W związku z tym, że zarządzanie przez właścicieli tych dróg było kłopotliwe i PoRD tam było organiczne, wprowadzono oznakowanie D-52 , które wprowadza pełne obowiązywanie PoRD i pozwala interweniować służbom takim jak policji czy straży gminnej na zgłoszenie obywatelskie np. zablokowanie pojazdu przez inny pojazd , interwencja przy kolizjach.
    Ale nie tylko znak D-52 umożliwia np. policji interweniować na drodze należącej do wspólnoty. Wystarczy że droga ta jest oznaczona jako "Droga Wewnętrzna".
    Jedynie jeśli na wjeździe na teren wspólnoty postawimy znak "Teren Prywatny" (albo nie będzie żadnego oznaczenia drogi) policja czy straż nie będzie miała prawa interweniować.
    Zanim jednak powiemy że jakaś droga jest prywatna i nie obowiązuje na niej PoRD trzeba sprawdzić czy ta droga nie jest objęta jakąś służebnością przejazdu/przechodu.

    Nowy doklejony: 23.09.15 11:08
    [cite] blazejh:[/cite]Droga może być albo publiczna, albo wewnętrzna, czasem nazywana niepubliczną. Trzeciej możliwości nie ma.
    Droga wewnętrzna jest ujęta w PoRD jako droga publiczna.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2015
    [cite] man:[/cite]Ale nie tylko znak D-52 umożliwia np. policji interweniować na drodze należącej do wspólnoty.
    Wystarczy że droga ta jest oznaczona jako "Droga Wewnętrzna".
    oczywiście, że to jest nieprawda .
    Do czasu, gdy tego znaku nie było w PoRD, żadnej interwencji policji czy straży miejskiej na zgłoszenie obywatelskie nie można było się doprosić.

    Dzisiaj reakcja służb jest inna . Przyjeżdżają i dają mandaty bez punktów karnych (sprawdzone sam kiedyś zapłaciłem 100 zł).
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite] man:[/cite]Ale nie tylko znak D-52 umożliwia np. policji interweniować na drodze należącej do wspólnoty.
    Wystarczy że droga ta jest oznaczona jako "Droga Wewnętrzna".
    oczywiście, że to jest nieprawda .
    Do czasu, gdy tego znaku nie było w PoRD, żadnej interwencji policji czy straży miejskiej na zgłoszenie obywatelskie nie można było się doprosić.

    Dzisiaj reakcja służb jest inna . Przyjeżdżają i dają mandaty bez punktów karnych (sprawdzone sam kiedyś zapłaciłem 100 zł).

    Tylko to nie zostało spowodowane ustawianiem znaku D-52 tylko zmianą PoRD.
    Teraz PoRD obowiązuje na Drogach Wewnętrznych a poprzednio nie obowiazywało.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2015
    Idzie w zaparte ...
    [cite] man:[/cite]Tylko to nie zostało spowodowane ustawianiem znaku D-52 tylko zmianą PoRD.
    Teraz PoRD obowiązuje na Drogach Wewnętrznych a poprzednio nie obowiazywało.
    wprowadzanie do PoDR znaku D-52 i ustawienie go przy wjeździe na teren WM spowodowało, że PoDR obwiązuje w pełnym zakresie .

    Brak oznakowania D-52 , nic nie zmienia i jest po staremu , PoDR tam nie obowiązuje w pełnym zakresie .
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]Idzie w zaparte ...
    O co Ci chodzi?
    Napisałem że na drogach wewnętrznych, gdzie nie ma tam znaków drogowych, obowiązuje PoRD w zakresie bezpieczeństwa ruchu.
    Z czym się nie zgadzasz?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2015
    [cite]man[/cite] na drogach wewnętrznych, gdzie nie ma tam znaków drogowych, obowiązuje PoRD w zakresie bezpieczeństwa ruchu.
    ale nie o to przecież chodzi, bo i przed wprowadzeniem znaku D-52 lub jego braku obecnie, zawsze to obowiązywało / obowiązuje ,
    z tym, że wszelkie zdarzenia rozstrzygał / rozstrzyga właściciel drogi wewnętrznej, a nie policja czy straż gmina.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite]man[/cite] na drogach wewnętrznych, gdzie nie ma tam znaków drogowych, obowiązuje PoRD w zakresie bezpieczeństwa ruchu.
    ale nie o to przecież chodzi, bo i przed wprowadzeniem znaku D-52 lub jego braku obecnie, zawsze to obowiązywało / obowiązuje ,
    z tym, że wszelkie zdarzenia rozstrzygał / rozstrzyga właściciel drogi wewnętrznej, a nie policja czy straż gmina.
    Jeśli twierdzisz że jeśli nie ma znaku D-52 a jedynie znak "droga wewnętrzna" to policja czy straż nie ma prawa interweniować to się mylisz i to bardzo.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2015
    [cite] man:[/cite]
    Jeśli twierdzisz że jeśli nie ma znaku D-52 a jedynie znak "droga wewnętrzna" to policja czy straż nie ma prawa interweniować to się mylisz i to bardzo.
    nie chodzi o to czy ma prawo, ale o to,
    że uważam, że na zgłoszenie obywatelskie, że doszło do kolizji / uszkodzenia pojazdu na tak oznakowanym terenie "droga wewnętrzna" ,
    to policja czy straż gminna nie podejmie działań . Ten temat też przerabiałem przed wprowadzaniem do PoRD znaku D-52.(śmieciarka urwała kilka lusterek samochodowych)... policja odmówiła interwencji.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano września 2015
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite] man:[/cite]
    Jeśli twierdzisz że jeśli nie ma znaku D-52 a jedynie znak "droga wewnętrzna" to policja czy straż nie ma prawa interweniować to się mylisz i to bardzo.
    nie chodzi o to czy ma prawo, ale o to, że uważam, że na zgłoszenie obywatelskie, że doszło do kolizji / uszkodzenia pojazdu na tak oznakowanym terenie ,
    to policja czy straż gminna nie podejmie działań . Ten temat też przerabiałem przed wprowadzaniem do PoRD znaku D-52.(śmieciarka urwała kilka lusterek samochodowych)... policja odmówiła interwencji.
    To jakaś leniwa ta wasza policja we Wrocławiu.
    W Warszawie policjanci i strażnicy latają po mojej "drodze wewnętrznej" i wlepiają mandaty jakby im ktoś za to płacił. Zaraz, przecież im za to płacą.:bigsmile:
  • Opcje
    wp44wp44 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    RGosia: Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze! Jesteście wspaniali!
    Gosia, czy podtrzymujesz swoją opinię w świetle powyższej dyskusji? :cool:
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano września 2015
    Zasad bezpieczeństwa trzeba przestrzegać zawsze, o tym też pisałem (zasada ruchu prawostronnego, zasada prawej ręki) - nawet na drogach wewnętrznych bez stref i bez znaków. To jest zapisane w ustawie PoRD, cytowałem nawet ten przepis (art. 1.2 pkt 1 ustawy).

    man:
    Droga wewnętrzna jest ujęta w PoRD jako droga publiczna.
    Zacytuj przepis PoRD w tej sprawie. :smile:
    Podpowiem: takich kwestii nie reguluje ustawa Prawo o Ruchu Drogowym, tylko ustawa o drogach publicznych.

    Ustawa o drogach publicznych:
    Art. 8. 1. Drogi, drogi rowerowe, parkingi oraz place przeznaczone do ruchu pojazdów, niezaliczone do żadnej z kategorii dróg publicznych i niezlokalizowane w pasie drogowym tych dróg są drogami wewnętrznymi.
    Zatem drogi wewnętrzne nie są drogami publicznymi, to dwa rozłączne zbiory.

    man:
    Ale nie tylko znak D-52 umożliwia np. policji interweniować na drodze należącej do wspólnoty. Wystarczy że droga ta jest oznaczona jako "Droga Wewnętrzna".
    Podaj podstawę prawną. :smile:
    man:
    Jedynie jeśli na wjeździe na teren wspólnoty postawimy znak "Teren Prywatny" (albo nie będzie żadnego oznaczenia drogi) policja czy straż nie będzie miała prawa interweniować.
    Zanim jednak powiemy że jakaś droga jest prywatna i nie obowiązuje na niej PoRD trzeba sprawdzić czy ta droga nie jest objęta jakąś służebnością przejazdu/przechodu.
    Skąd Ty to bierzesz? Naczytałeś się jakichś bajek w necie, czy nasłuchałeś niedouczonego policjanta? Nie ma żadnego przepisu na poparcie tych tez.

    Służebność to prawo przechodu lub przejazdu, przyznane określonym osobom, a nie każdemu chętnemu. W dodatku prawo przechodu lub przejazdu przez cudzą nieruchomość nie ma nic wspólnego z Prawem o ruchu drogowym.
  • Opcje
    manman Użytkownik
    edytowano września 2015
    [cite] cdn:
    man:
    Ale nie tylko znak D-52 umożliwia np. policji interweniować na drodze należącej do wspólnoty. Wystarczy że droga ta jest oznaczona jako "Droga Wewnętrzna".
    Podaj podstawę prawną. :smile:
    Art. 1. 1. Ustawa określa:
    1) zasady ruchu na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach
    ruchu;
    2) zasady i warunki dopuszczenia pojazdów do tego ruchu, a także działalność
    właściwych organów i podmiotów w tym zakresie;
    3) wymagania w stosunku do innych uczestników ruchu niż kierujący pojazdami;
    4) zasady i warunki kontroli ruchu drogowego.
    2.Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza
    miejscami wymienionymi w ust. 1 pkt 1, w zakresie:
    1) koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób;
    2) wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych.
  • Opcje
    cdncdn Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To jest ten przepis? Gdzie tu masz choćby słowo o tym, że przepisy ustawy obowiązują na wszystkich drogach wewnętrznych, również nieoznakowanych znakami drogowymi?

    Bo ja widzę tylko tyle, że te przepisy obowiązują:
    - wszędzie (nie tylko na drogach wewnętrznych), ale tylko w zakresie koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób;
    - wszędzie, ale tylko w zakresie wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych.

    Jeśli więc droga wewnętrzna (np. podjazd do garażu na nieruchomości wspólnej) nie jest objęta ani strefą zamieszkania, ani strefą ruchu, ani nie jest oznakowana znakami drogowymi, to do pojazdu zaparkowanego na takim podjeździe nie ma sensu wzywać policji, bo ta odmówi interwencji.

    Uprzedzę: pojazd stojący na podjeździe nie zagraża bezpieczeństwu osób.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.