Naliczanie kosztów utrzymania wspólnoty
ania_85g
Użytkownik
W naszej wspólnocie każdy właściciel ma równy udział w częściach wspólnych określony ułamkiem.Mam pytanie czy koszty związane z zarządem, utrzymaniem nieruchomości mogą być w takim przypadku naliczane wg m2 mieszkania?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
a jaką to robi dla ciebie różnicę czy wg udziału czy wg m2?
Jeżeli suma udziałów równa się jedności ( 1) to nie ma podstaw do naliczania wg m2
Największe mieszkania mają powierzchnię 1,5 raza większą od najmniejszych.
I jak tu stosować obciążanie właścicieli według udziałów?
Z zacytowanego przepisu (art. 22 ust. 3 pkt 5a) wcale nie wynika, że uchwała wystarczy do zmiany udziałów. Wynika tylko tyle, że zmiana udziałów jest czynnością przekraczającą zarząd zwykły.
"Protokół notarialny" jest sporządzany w formie aktu notarialnego, więc koszty są takie same.
Uchwałą możesz sprostować oczywiste pomyłki rachunkowe w wyliczaniu udziałów, ale nie zmianę zasady obliczania udziałów: z zasady "po równo" na zasadę zgodną z art. 3 ustawy.
Jeśli nawet przyjąć, że uchwała by wystarczyła (z czym się nie zgadzam), to nie w tym problem, bo koszty są identyczne, jak w przypadku zgody wszystkich (notariusz, zmiana wpisów w KW), a to one (koszty) są główną przeszkodą.
Zasadniczym rodzajem współwłasności jest współwłasność w częściach ułamkowych. Domniemywa się, że udziały współwłaścicieli są równe (art. 197 kc; jest to domniemanie wzruszalne). Każdy ze współwłaścicieli może rozporządzać swoim udziałem bez zgody pozostałych współwłaścicieli (art. 198 kc) i jest uprawniony do współposiadania i współkorzystania z rzeczy wspólnej w zakresie, w jakim można to pogodzić z posiadaniem i korzystaniem przez pozostałych współwłaścicieli (art. 206 kc). Pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów; w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną (art. 207 kc).
bo taki jest wymóg prawny , aby dokonać czynność zmiany udziałów w NW
a kto chce zmienić zasady obliczania, chyba tylko ty cdn
koszty ??? 100-150 zł od lokalu, to nie koszt, którego nie można by było pokryć przez właścicieli lokali , w celu wyprostowania błędów w KW., aby ci co posiadają duży metraż płacili więcej od tych co posiadają mały metraż. wszędzie ...
No, ale są tacy, co żyją i chcą żyć w błędzie, cały czas ... widać mają z tego korzyści.( żyją na koszt innych)
Udział to powierzchnia mieszkania plus powierzchnia pomieszczeń przynależnych typu piwnica a więc nie może być 1 bo nie ma mieszkań 1-metrowych - w stosunku do całkowitej powierzchni wszystkich pomieszczeń a więc też nie może być 11 bo nie ma 11-tu mieszkań 1-metrowych.
A co ty masz napisane w AN? Jaki masz udział?
Powinno być np. 540.00/15500, czyli zapisane ułamkiem: 3,48%
Przepis UoWL jest jednoznaczny: - czyli wg udziałów!
Czyli - trzymajac się przykladu wyżej:
Przy np. rocznych kosztach utrzymania NW rzędu 15 000 zł właściciel z udziałem 3,48% powinien zapłacić 522 zł.
Zacytuj z AN ten fragment "słowo w słowo", które mówi o udziałach ?
w którym roku był ten AN wykonany?
Prawdopodobnie ten podział 1/11 przyjęty jest tylko do głosowań - ale nie są to udziały.
Co masz napisane w AN - jaki udział w NW?
Zacytuj z AN ten fragment "słowo w słowo", które mówi o udziałach ?
w którym roku był ten AN wykonany?
na jakie podstawie prawnej ta czynność została zmieniona
A jaki wg ciebie powinieneś mieć udział?
Może mieszkasz w kamienicy będącej współwłasnością a nie wspólnotą i wtedy może wchodzić w rachubę Kc.: Do tej pory pisałaś też 1/11 - skąd teraz się wzięło 2/22?
Kto"rządzi" w budynku?
Uważam, że został żle wykonany podział udziałów w nieruchomości wspólnej
Możesz zaskarżyć do sądu ten podział udziału w NW jako że narusza twoje interesy ..
To miałaś podane - według udziałów!
Jakie są rzeczywiste udziały a jakie wpisane w AN to tylko można załatwić bezpośrednio we wspólnocie. Od tego jest właśnie zarządca i w dodatku licencjonowany a więc powinien znać i wiedzieć jak to zrobić!
Jeżeli nie potrafi - a widać, że nie potrafi bo toleruje takie nieprawidłowe rozliczanie to trzeba go zwolnić i zatrudnić innego, takiego co się będzie znał na tym.
Nikt za Was, właścicieli problemu nie rozwiąże.
To wy - właściciele "rządzicie" we wspólnocie i nie możecie pozwalać aby Wam zarządca narzucał rozwiązania sprzeczne z prawem.
Jeżeli taka uchwała z jego inicjatywy została podjęta o rozliczaniu kosztów zarządu (utrzymania części wspólnych) nie według udziałów ale według metrów mieszkań to jest to uchwała niezgodna z bezwzględnie obowiązującym prawem(art. 12 ust.2 UoWL) i jako taka nie ma mocy prawnej.
Każdy sąd uchyli (uzna za nieistniejącą ) taką uchwałę, tylko trzeba z takim żądaniem wystąpić do sądu skoro "po dobroci" nie można załatwić tej sprawy.
Drugim problemem jest faktyczny i prawny stan udziałów we wspólnocie.
Nie chce mi się wierzyć, że może być tak jak piszesz o tych udziałach (1/11, 2/22) - bo byłby to pierwszy przypadek o jakim słyszałem, że udziały we wspólnocie są policzone, zapisane w AN (???) nie według przepisu prawa ale według kosmosu czy czyjegoś widzimisię.
Nie wyobrażam sobie, żeby licencjonowany wiedząc o tym nie potrafił zrobić z tym porządku.
tak nabyłaś lokal?
Z istotnym wyjątkiem: jeżeli posiadacie system centralnego ogrzewania zbiorczego, możliwe jest zastosowanie innego podziału w zakresie kosztów ogrzewania, np. według powierzchni lokalu. Mówi o tym ustawa prawo energetyczne art. 45a ust. 8 pkt 1, lit. a, tiret trzecie, w związku art. 45a ust. 9, ust. 10.
Taki sposób dzielenia kosztów ogrzewania wymaga jednak przyjęcia we wspólnocie regulaminu rozliczania ciepła, jeżeli nie macie takiego regulaminu, to te koszty też należy rozliczać według udziałów (chyba, że macie w lokalach ciepłomierze).